Los Angeles
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register

freddie mercury

4 posters

Go down  Wiadomość [Strona 1 z 1]

1freddie mercury Empty freddie mercury Nie Cze 17, 2012 9:49 pm

freddie

freddie

freddie mercury Tumblr_lxg0n5BYpP1r2natqo1_500_large

2freddie mercury Empty Re: freddie mercury Nie Cze 24, 2012 10:15 am

mercury

mercury

nie mam pojęcia czy ona mieszka z nimi czy jak, ale mercury obudził się sam w łóżku, bo freddie miał mieć dzisiaj jakiś ogromny koncert charytatywny, więc od rana miał całą promocję i w ogóle jakieś głupie próby więc przeciągnął się i jakoś niechętnie zszedł do kuchni, by nalać sobie szampana, bo zawsze mu pomagał na zły humorek rano.

3freddie mercury Empty Re: freddie mercury Nie Cze 24, 2012 10:18 am

holly

holly

ona mieszkała z beth! więc nie mieszkała z nimi ale załózmy że brat ją o coą poprosił i przyszła do neigo z jakąs kawą dobrą, jego ulubioną prosto z ulubionej kaiwarnii jakieś pożywienie, pewnie nie mieli jedzenia w lodówce! zawdzowniła do drzwi i zmarszczyła czoło, zastanawiała się czy w ogóle ktoś jest w domu, skoro miał mieć tyle prób, a miała tu być godzinę temu ale zaspała, biedulka.

4freddie mercury Empty Re: freddie mercury Nie Cze 24, 2012 10:22 am

mercury

mercury

a to smuteczek. mercury chwilę stał nieruchomo nie wiedząc, czy czasami freddie nie założył alarmu na szampana i zaraz tu będzie jakaś brygada antyterrorystyczna by mu go wyrwać, bo obiecał, że zostawi tą butelkę na ich jakąś rocznicę czy coś takiego, która miała być niebawem albo jednak nie i dopiero po chwili ogarnął, że to wcale nie jest alarm tylko dzwonek do drzwi. westchnął upijając kilka łyków szampana i zostawił go w kuchni na wysepce, by szurając nogami po posadzce po milionie godzin, bo tak daleko miał do drzwi i tak wolno szedł, otworzył jej drzwi. - czego chcesz, czikago? - zmrużył oczy drapiąc się po klacie, bo chyba dawno się nie mył i już go swędziło.

5freddie mercury Empty Re: freddie mercury Nie Cze 24, 2012 10:28 am

holly

holly

czekała tak pod drzwiami pewnie się wkurzała, że nikt jej nie otwierała, chociaż mołgo nikogo nie być w domu, w doatku tez ręce jej scierpły i chciała się pozbyć tego wszytskiego. - przyszłam do brata - powiedziała bo pewnie nie tego się spodziewała, w dodatku jak się dawno nie mył to pewnie było czuć może maskował się perfumami, ale ten brud i smród od ni mycia połączone z perfumami średnio wychodziło. miała nadzieję, że nie bedzie zmuszona zostać z nim sam na sam - gdzie jest freddie? - spytała, bo nei zamierzała się z nim długo rozprawiać.

6freddie mercury Empty Re: freddie mercury Nie Cze 24, 2012 10:33 am

mercury

mercury

- ahaaaa - mruknął i wziął od niej jedną kawę upijając kilka łyków, ale chyba połączenie kawa szampan nie było zbyt ciekawe, to tylko westchnął i pogapił się chwilę na papierowy kubek. dobrze, ze freddie pił jakąś słodką kawkę, z mlekiem i milionem syropów smakowych, więc nie było tak źle jak na przykład przy espresso. chociaż teraz już nie wiem, co by bardziej pasowało. - a co ja jestem? zasrany nadajnik w jego dupie? - uniósł brew i otworzył szerzej drzwi. - jak masz śniadanie to właź. - kiwnął głową.

7freddie mercury Empty Re: freddie mercury Nie Cze 24, 2012 10:57 am

holly

holly

nie lubiła go zbytnio jak się nie mył czy jak był taki dla niej niemiły! nie dość, że kazał jej tyle czekać to jeszcze nie powiedział gdzie jest freddie od razu, na co liczyła! - myślałam że tak, taki gps czy coś... - westchnęła cichutko - tak, mam śniadanieee. - dodała zaraz i weszła do środka szybko, bo nawet nogi jest zdrętwiały od czekania w jednym miejscu. weszła od razu do kuchni, pewnie zauważyła otwartego dopiero co szampana, a zero śladu brata - robisz sobie sam imprezkę? - spytała patrząc na mercurego!

8freddie mercury Empty Re: freddie mercury Nie Cze 24, 2012 11:01 am

mercury

mercury

wyrwał jej to śniadanie i pierwszy znalazł się w kuchni, by przysiąśc sobie przy wysepce i rozpakowywać, nie zwracając większej uwagi na holly, bo chyba nie lubił dziewcząt. tym bardziej takich, które freddie kocha bardziej od niego. okej! może jednak nie bardziej, ale jednak kochał tą suczkę i mercury nie wiedział dlaczego. - co? - podniósł wzrok znad jakiś tłustych, francuskich tostów, które niestety były już zimne i niesmaczne, poza tym ociekały masłem zamiast być chrupiące. - a nie... degustowałem. - machnął ręką i popił kawką. - freddiego nie ma. - mruknął znowu, w razie gdyby holly jeszcze się nie zorientowała bo w sumie nie wiedział po co dalej tu jest. i chyba ją przepędził jakoś i poszedł spać czy coś tam.

9freddie mercury Empty Re: freddie mercury Nie Cze 24, 2012 11:27 am

holly

holly

freddie ją kochał bo była jego siostrą! taką kochana od dziecka i w ogóle, zawsze go wspierała i broniła przed nietoleracnją której bardzo nie lubiła! holly była przy bracie dłużej niż mercury i miała pierwszeństwo. - aha - wywróciła oczami, pewnie szampan dostali od rodziców czy coś, a on sobie tutaj nim sam rzadził! - aha, a ty zamierzasz mu zjeść całe śniadanie? - spytała, bo na to wyglądało! pewnie jakby był glodny to zjadłbny całą restauracje ;o ale się wkurzyła na niego i poszła i naskarzy bratu!

10freddie mercury Empty Re: freddie mercury Wto Cze 26, 2012 10:41 pm

liliann

liliann

o mieszkają w tej samej dzielnicy. spoko. lilka oczywiście mu się przedstawiła po drodze jak lecieli do niego do mieszkania które wyglądało ładnie. zachichotała kiedy otwierał drzwi. kiedy weszli przycisnęła go do ściany i zamknęła drzwi nogą po czym wskoczyła na niego chociaż z drugiej strony nie wiem czy miała tyle siły. powiedzmy że przetrzeźwiała więc jednak miała i oplotła go nogami w pasie.

11freddie mercury Empty Re: freddie mercury Wto Cze 26, 2012 10:43 pm

mercury

mercury

nawet jak nie wskoczyła to on ją podciągnął do góry. odbił się od tej ściany i niosąc ją oparł na jakiejś innej. raz dwa zdarł z niej ciuchy. pewnie ruchał więcej lasek wcześniej... to znaczy na pewno ruchał ich sporo, skoro to w sumie stanford, a z tego co pamiętam to niezłe ziółko z niego było.

12freddie mercury Empty Re: freddie mercury Wto Cze 26, 2012 10:47 pm

liliann

liliann

no też coś takiego kojarzę... kiedy ją posuwał to się śmiała, jęczała, wciskała mu w plecy paznokcie albo smyrała go po plecach bardzo delikatnie. nie wiedziała co ma więcej robic skoro stoją przy ścianie.

13freddie mercury Empty Re: freddie mercury Wto Cze 26, 2012 10:50 pm

mercury

mercury

- niewygodnie tu, mała. - stwierdził chrząkając, dlatego pociągnął ją na kanapę, albo do jakiejś gościnnej sypialni bo przecież nie będą robić to w łóżku, w którym robił to z freddim. poza tym w ich sypialni mieli swoje focie, jakieś słodkie. więc odpadało. rzucił ją na łóżko i zdarł z siebie ciuszki, jak rasowy chippendales.

14freddie mercury Empty Re: freddie mercury Wto Cze 26, 2012 10:52 pm

liliann

liliann

więc musiała mu się przyglądac z głupawym uśmieszkiem ic zekała aż znów do niej przyjdzie bo już chciała więcej skoro dawno nic nie miała to musiała to wszystko wykorzystać.

15freddie mercury Empty Re: freddie mercury Wto Cze 26, 2012 10:55 pm

mercury

mercury

założył gumę na instrument i raz dwa ją posuwał. dawno nie był w niczyjej pochwie, więc było mu w sumie zajebiście. - uh! uh! uh! - sapał sobie, bo nie był z tych, co to udają męskich i nawet sobie nie zająknął. wręcz przeciwnie! uwielbiał być głośno w sypialni, dlatego też często robili to z freddim w pokoju dźwiękoszczelnym, bo mieli jakieś małe fajne studio w domu.

16freddie mercury Empty Re: freddie mercury Wto Cze 26, 2012 11:01 pm

liliann

liliann

to fascynujące. ona tym bardziej nie siedziała cicho bo i po co. lubiła dawać znać że jej jest super. więc jęczała mu prawie do ucha powinien się cieszyć że nie ogłuchł jeszcze. chociaż może aż tak dobrze jej nie było. kto wie!

17freddie mercury Empty Re: freddie mercury Wto Cze 26, 2012 11:06 pm

mercury

mercury

pewnie było jej kiepsko, w sumie mercuriemu też niekoniecznie wspaniale, bo jednak pochwa to nie kakałko. tym bardziej taka rozlazła pochwa lily. freddie mial nawet mniejszą dziurkę. spuścił się w gumkę i zlazł z niej. - no to hasta la vista, baby! - zarechotał jak żabka.

18freddie mercury Empty Re: freddie mercury Wto Cze 26, 2012 11:08 pm

liliann

liliann

sama jesteś rozlazła ;xxx nie miała aż tylu facetów. co prawda dziewicą też nie była ale bez przesady. - nie wiem co cię tak bawi. - bo ona nie rozumiała na haju wielu rzeczy.

19freddie mercury Empty Re: freddie mercury Wto Cze 26, 2012 11:12 pm

mercury

mercury

- twoja dupa - i poszedł pod prysznic a jak wrócił to lily albo zwiała albo spała.

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 1]

Similar topics

-

» mercury
» mercury
» freddie
» freddie
» freddie

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach