też nie wiem, jaka będzie jego decyzja! dobra, pewnie kupi wszystkie i naprawdę mają jakiś oddzielny pokój w domu, w którym znajdują się wszystkie jego ciuchy, które zakłada raz w życiu i nigdy więcej. chociaż tak to chyba mają wszystkie gwiazdy. może lubili z gumkami? haha.
- wezmę wszystkie, jesteś genialny! - oznajmił z entuzjazmem i złapał garść okularów, tyle, ile zmieściło mu się w dłoni. nawet nie patrzył, jak wyglądają. pewnie jakieś damskie wybrał, ale jemu to raczej nie przeszkadzało. - nieważne ile. biorę. - dodał jeszcze, bo spełnił swoje marzenie i był tak bogaty, że nie musiał patrzeć na ceny, bo i tak na wszystko było go stać. też się wyszczerzył, kiedy usłyszał głos swojego ukochanego w głośnikach, bo uwielbiał jego piosenki oczywiście. - myślałem, że to ty mi śpiewasz do uszka. - zachichotał i ruszył do kasy. zapłacił, poszli też kupić te żele i pewnie jeszcze zaciągnął go do dwóch innych sklepów, a ja w sumie idę, no to ten.