Los Angeles
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register

kancelaria prawna

3 posters

Go down  Wiadomość [Strona 1 z 1]

1kancelaria prawna Empty kancelaria prawna Pon Lip 09, 2012 5:49 pm

constantin

constantin

kancelaria prawna DSC_0027Kanzl4

2kancelaria prawna Empty Re: kancelaria prawna Pon Lip 09, 2012 5:51 pm

constantin

constantin

tak więc ivy przyszła do pracy jak to się umówili kiedy na siebie wpadli w parku. była całkiem uroczą dziewczyną i jakoś od razu ją polubił więc cieszył się na spotkanie z nią. oboje pewnie harowali jak dzikie woły cały dzień. było już późno więc constantin wynurzył nos ze swojego gabinetu i uśmiechnął się do ivy która siedziała na recepcji. - co powiesz na jakąś kolację? - zapytał poprawiając garnitur i wychodząc z gabinetu by podejść bliżej niej.

3kancelaria prawna Empty Re: kancelaria prawna Pon Lip 09, 2012 5:57 pm

ivy

ivy

Ivy już zrobiła wszystko, co miała zrobić, o tej porze dawno już nikt nie dzwonił i już prawie wszyscy wrócili do domów, w związku z czym mogła leniwie przyglądać się swoim paznokciom, które pomalowała jakimś grzecznym, jasnoróżowym lakierem do paznokci. Kiedy Constantin wylazł ze swojego gabinetu uśmiechnęła się do niego szeroko, bo już pewnie dzisiaj całowała mu stopy ze wdzięczności i wciąż miała ochotę składać mu pokłony. Zamrugała kilka razy na jego propozycję. - Och.. Czemu nie! - Stwierdziła, uśmiechając się, mając nadzieję, że Constantin nie ma na myśli jakiejś nudnej kolacji biznesowej, na która wzięliby jeszcze jakiegoś małego azjatę czy kogoś podobnego. - Zbiorę tylko swoje rzeczy i jestem wolna - zapewniła go.

4kancelaria prawna Empty Re: kancelaria prawna Pon Lip 09, 2012 6:01 pm

constantin

constantin

Podstawowym zadaniem Ivy było przygotowywanie kartotek i odbieranie telefonów, ewentualnie układanie faktur w kolejności alfabetycznej i datami bo on lubił mieć w tym porządek. więc nie miała zbyt męczącej pracy. no i zapewne parzyła im kawę i klientom czy coś w tym stylu. uśmiechnął się kiedy się zgodziła. - okej, to ja pozbieram swoje rzeczy i ogarnę pokój i możemy gdzieś pójść. - powiedział idąc do gabinetu i zaczął układać jakieś papiery w aktówce. - masz jakiś pomysł co do miejsca? - zapytał głośno bo przecież byli w innych pomieszczeniach.

5kancelaria prawna Empty Re: kancelaria prawna Pon Lip 09, 2012 6:09 pm

ivy

ivy

Dziewczyna spakowała swoją torebkę, wkładając do niej swój telefon i kilka rzeczy, które wcześniej porozstawiała na biurku, ale uznała, że nie powinna się tu za bardzo zadomawiać bo jeszcze Constantin uzna, że jest beznadziejna i wywali ja wciągu tygodnia albo i krócej. Podniosła swój tyłek, obciągając swoją wąską, przyzwoitej długości spódnicę, do której miała jakąś schludną koszulę, przez co czuła się jak trzydziestolatka i skierowała się do biura Constantina. - Szczerze mówiąc to znam w tym mieście jedną pizzerię i nie mają tam najlepszego jedzenia, więc chyba wolałabym zdać się na ciebie - westchnęła, opierając się ramieniem o framugę drzwi, przyglądając się chlopakowi.

6kancelaria prawna Empty Re: kancelaria prawna Pon Lip 09, 2012 6:15 pm

constantin

constantin

obrócił głowę w jej stronę i zaśmiał się krótko. - dobra to coś wymyślę. - obiecał jej. - daj mi jeszcze chwilkę bo muszę jeszcze coś sprawdzić. - mruknął i wklepał coś w internet pomruczał pod nosem pozapisywał na samoprzylepnych karteczkach i to przylepił do biurka żeby o tym nie zapomnieć. - dobra jestem gotowy. - powiedział podchodząc do niej i objął ją ramieniem. - to co kochanie? - uśmiechnął się do niej.

7kancelaria prawna Empty Re: kancelaria prawna Pon Lip 09, 2012 6:19 pm

ivy

ivy

Zachichotała, kiedy tak ją objął i poprawiła włosy, bo miała wrażenie, że prezentowała się przy nim biednie i żałośnie. W końcu on był takim przystojniakiem i na dodatek świetnie wyglądał w garniturze! Nie mogła w to uwierzyc, że będzie mogła go teraz codziennie oglądać. Może jakby wylała na niego kawe to ściągnąłby przy niej koszulę... - Zachowuj się profesjonalnie, skarbie, czułości zostaw do domu - zamrugała do niego zalotnie i roześmiała się, mając ochotę klepnąć jego zgrabny tyłeczek, ale chyba musiała się powstrzymać, bo żarty żartami ale on był jakby nie było jej szefem.

8kancelaria prawna Empty Re: kancelaria prawna Pon Lip 09, 2012 6:23 pm

constantin

constantin

- dobrze, postaram się. - powiedział z rozbawieniem i przesunął dłonią do jej lędźwi, dalej nie chciał bo nie był chorym narwańcem i umiał się zachować, choć czasem hamulce mu puszczały. - dobra to wezmę cię teraz do jakiejś super knajpki, chodź. - powiedział i zabrał ją do samochodu a potem pojechali gdzieś i zacznę nawet.

9kancelaria prawna Empty Re: kancelaria prawna Sro Lip 11, 2012 8:05 pm

benjamin

benjamin

o! ona tu nawet pracuje? słodko. przyszedł więc do jakiegoś prawnika, postawionego wyżej od takiego constantina, który jest studentem prawa ale najwyraźniej lilka o tym zapomniała xd w każdym bądź razie teraz już wychodził i czyhał trochę na ivi, bo dobrą kawę mu zrobiła.

10kancelaria prawna Empty Re: kancelaria prawna Sro Lip 11, 2012 8:11 pm

ivy

ivy

No, Constantin ja tu zatrudnił! xd Ivy właśnie kończyła uzupełniać jakieś faktury czy inne papiery, których miała sporą kupkę na biurku i gdy wpisała ostatnie numerki odetchnęła i powrzucała swoje rzeczy do torebki, dorzucając trochę pracowych spinaczy do papieru, bo miała ich w domu deficyt, bo Daisy jej wszystkie podkradała, poprawiła swoją spódnicę i zaraz skierowała się do wyjścia, ale po drodze zauważyła czyhającego Benjamina, do którego się uśmiechnęła, skromnie spuszczając wzrok nas woje buciki w czarnych szpilkach. - Cześć! Dopiero wychodzisz? - Spytała, a ja zw.

11kancelaria prawna Empty Re: kancelaria prawna Sro Lip 11, 2012 8:14 pm

benjamin

benjamin

BUCIKI W CZARNYCH SZPILKACH! xddddddddd co z tobą? xd
w sumie to nie wiedział, że są na ty, ale nie miał zamiaru się gniewać na nią za to. dlatego też uśmiechnął się i zgasił papierosa o pobliski kosz na śmieci. - trochę się przeciągnęło. - spojrzał na zegarek. - uu.. rzeczywicie już późno. jesteś samochodem? - zapytał zupelnie wesoło, bo dowiedział się już od kogoś, że ivi jeździ metrem, więc wpadł na ambitny pomysł podwiezienia jej do domu. oby zaprosiła go na kolację! kolecję z czymś więcej, oczywiście. bo na deser chciał ivi.

12kancelaria prawna Empty Re: kancelaria prawna Sro Lip 11, 2012 8:41 pm

ivy

ivy

POZDRO JA, stopy miało być xd. Ivy w poprzedniej pracy ze wszystkimi była na ty, więc się przyzwyczaiła, może dlatego ją wyrzucili. W ogóle w Stanach przecież wszyscy są super otwarci, to podejrzewam, że wszyscy do siebie mówią po imieniu! Chociaż co ja tam wiem. Odgarnęła kosmyk swoich blond włosów za uszko i pokręciła głową, uśmiechając się. - Nie, jeżdżę metrem - wyjaśniła. Nie miała nawet prawa jazdy, bo nigdy nie miała takiej potrzeby, zresztą i tak nie miała kasy na samochód, a metrem jeździć lubiła. Dobrze, że nie chodziła torami jak Selma w Tańcząc w Ciemnościach..

13kancelaria prawna Empty Re: kancelaria prawna Sro Lip 11, 2012 8:48 pm

benjamin

benjamin

przynajmniej mogę się z ciebie pochichrać xd
benjamin nie był otwartym amerykaninem. wolal trzymać dystans i w ogóle mu sie tu nie podobało. miał wszystkich za głupszych od siebie. i gorszych! pewnie zaprzyjźniłby się z nietzschem. - metrem? o tej porze? - zapytał z nutką niepewności i jakiejś troski o jej los. - jesteś pewna? słyszałem o tym, ile kradzieży jest pod metrem. - westchnął i oblizał usta. - gdzie mieszkasz, ivy? - bo był na tyle miły, że nawet zapamiętal jej imię!

14kancelaria prawna Empty Re: kancelaria prawna Sro Lip 11, 2012 8:52 pm

ivy

ivy

:C
Pokiwała głową. - Zawsze wracam metrem, niezależnie od pory. Jeszcze nic mi się nie stało - zapewniła go. Może dlatego, że była w LA jakiś miesiąc, a nie całe życie, a w Phoenix mało wychodziła z domu wieczorami, bo nie miała znajomych (siedziała, i uczyła się biologii, by potem wymieść na SATach). - W Bunker Hill.. W sumie to nie jest tak daleko stąd - wzruszyła ramionami, bawiąc się zapięciem swojej torby na ramię, przyglądając się Benjaminowi.

15kancelaria prawna Empty Re: kancelaria prawna Sro Lip 11, 2012 8:58 pm

benjamin

benjamin

to w stosunku do tego ile razy ty się chichrałaś ze mną to chyba nic xd - no właśnie! jeszcze... po co kusić los? - zapytał obejmując ją ramieniem. - ivy, wiem, że teraz dziewczęta chcą być takie niezależne i odważne, ale los angeles jest najniebezpieczniejszym miastem w stanach, jak nie na całym świecie. a to naprawdę nic takiego, jeśli mógłbym cię odwieźć do domu - powiedział z uśmiechem.

16kancelaria prawna Empty Re: kancelaria prawna Sro Lip 11, 2012 9:03 pm

ivy

ivy

Oj tam, oj tam! Zamrugała kilka razy i uśmiechnęła się. - Nie chciałabym robić problemu, to pewnie nie jest ci wcale po drodze.. - Zauważyła, grzebiąc butkiem w posadzce, co średnio jej wychodziło, w związku z czym zaraz przestała. - Ale byłoby mi naprawdę miło, gdybyś mnie podrzucił. Chyba zrobilo się chłodno, a ja nie mam nawet kurtki - westchnęła i pewnie zaraz poszli do jego samochodu i pojechali do niej, zacznij. Mieszka z Daisy, a ta chyba ma mieszkanie xd.

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 1]

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach