no, sauve jest strasznie brzydki! ;o nic nie odpowiedziała na jego stwierdzenie o damach, bo doskonale wiedziała, że żadną nie jest. chociaż z drugiej strony nie była podrzędną latarnicą dającą dupy naokoło, tylko eksluzywną prostytutką, która przyszła tutaj w jakiejś drogiej sukience i jeszcze droższej bieliźnie. - do zobaczenia w sypialni. - uśmiechnęła się do niego kokieteryjnie i puściła mu oczko, ruszając w stronę sypialni, chociaż musiała się chwilę zastanowić, do której, bo brian też był jej klientem. xd albo nie przychodziła do briana do domu, to nie wiedziała, że są braćmi! więc trafiła od razu do pokoju benjamina i zrzuciła z siebie ciuszki i ułożyła się w jakieś seksownej pozie na łóżku, czekając na niego.