Los Angeles
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register

Urth Caffe

+7
bethany
holly
nigel
blair
massie
sebastian
admin
11 posters

Idź do strony : 1, 2  Next

Go down  Wiadomość [Strona 1 z 2]

1Urth Caffe Empty Urth Caffe Czw Cze 14, 2012 12:12 pm

admin

admin

Urth Caffe Tumblr_m0wduef15z1qbq5qjo1_500

2Urth Caffe Empty Re: Urth Caffe Pon Cze 18, 2012 10:28 am

sebastian

sebastian

to pewnie tutaj wbili po jakimś czasie, po bardzo emocjonujących rozmowach i prawie komplementach ze strony sebastiana. usiedli przy jakimś przyjemnym stoliczku i.. - jaką kawę chcesz? - zapytał. w sumie nie wiedział o czym z nią gadać, widzieli się tak dawno, a właściwie chuj go obchodziło co się działo w nowym jorku czy gdzieś tam, jedynie z grzeczności mógłby zapytać, a wtedy to już całkiem by padł na twarz i zaraz by massie zrobiłaby mu awanturę i nawet kasą nie mógłby jej przekupić bo sama miała miliony w kieszeni - nie mogę sobie darować wczorajszej nocy - może dobrze będzie jak jej się zwierzy ze swojej wczorajszej imprezy! melanż łączy ludzi i w ogóleee ok

3Urth Caffe Empty Re: Urth Caffe Pon Cze 18, 2012 10:36 am

massie

massie

kiedy przyszli do tej kawiarni pożałowała dając mu wolną rękę do wyboru miejsca. w sumie mogła się tego domyślić, że będzie kiepsko, sądząc po jego niepewnym wyglądzie. może powinna zacząć się jego bać? bo kiedy znowu zaczynał o tym samym, miała wrażenie, że ten ma depresję. - a co takiego się wczoraj stało, sebastian? - nie chciała gadać o nim, ale w sumie o sobie tym bardziej gadać nie chciała. miała nawet ochotę zapytać 'chcesz o tym pogadać...?' z miną terapeutki do której musiała chodzić w podstawówce po tym jak podpaliła włosy jakiejś koleżance zapalniczką, bo nie potrafiła się tym obsługiwać. do tej pory bała się o swoje włosy kiedy paliła, ale co zrobić.

4Urth Caffe Empty Re: Urth Caffe Pon Cze 18, 2012 10:50 am

sebastian

sebastian

- dobra nieważne, nie chce mi się gadać - chyba był wkurwiony bo łatwo wyczuć drugą osobę, znaczy on potrafił, ten nastrój był taki dziwny, nie było o czym gadać. siedział więc cicho i patrzył się przed siebie, po cholerę ją spotykał, tak teraz by sobie gdzieś poszedł i miał święty spokój, no ale massie. z massie lubił przebywać, nie wiadomo jak by było teraz, ale przeszłość dobrze wspomina. zamówili pewnie jakąś tam kawę i ją szybko dostali - przyjemnie tutaj jest, lubię bardziej odosobnione miejsca niż pełne ludzi, przynajmniej tak mam gdy wyglądam.. no tak jak wyglądam dzisiaj - próbował jakoś naprowadzić rozmowę na dobre tory, ale nie wiedział co już z tego wyniknie - tak w ogóle masz kogoś? - postanowił zajść od tej strony.

5Urth Caffe Empty Re: Urth Caffe Pon Cze 18, 2012 10:58 am

massie

massie

miała powiedzieć, że chce mochę ale chyba zapomniałam xd - oj, sebastian - zaczęła spuszczając wzrok na jego wielkie łapy. - nie obrażaj się. naprawdę chciałabym wiedzieć, co w takim razie się stało, że masz takiego doła. - nawet pogładziła jego jedną rączkę, bo chciała je zmacać. swoje miała wiecznie zimne. pewnie już się rozpadała i miała problemy z krążeniem! biedaczka. - to prawda. nie chciałabym by ktoś widział mnie w takim stanie, skoro tak strasznie wyglądam według ciebie - zrobiła smutną minkę i zaraz się roześmiała, bo niemożliwe by wyglądała aż tak źle! nawet jak zdechła jej biała króliczka i płakała za nią cały miesiąc to wyglądała całkiem dobrze. - co? - aż się zdziwiła z tego pytania i podrapała się po szyi. - nie mam. - mruknęła z pewną nostalgią, bo jasne, że by chciała, ale od tego felernego rozstania z patrickiem postanowiła nie wiązać się z nikim, więc w nowym jorku miała mnóstwo romansów, nawet jeden dłuższy z jakimś rudym irlandczykiem, studentem ekonomii, który się jej w międzyczasie oświadczzył. może nawet dlatego wróciła, bo się przestraszyła, że za niego wyjdzie i będzie miała rude dzieci. kto ją tam wie.

6Urth Caffe Empty Re: Urth Caffe Pon Cze 18, 2012 11:17 am

sebastian

sebastian

już więcej nie pytał, uznał, że pójdzie do domu bo jak zacznie jej opowiadać to ona umrze na nudę, nie mają co robić tylko gadac o swoich problemikach w sumie - słuchaj ja muszę lecieć, mam nadzieję, że gdzieś tam kiedys się jeszcze spotkamy. - pewnie wymienili się numerami i coś tam coś tam! pa!

7Urth Caffe Empty Re: Urth Caffe Sro Cze 20, 2012 3:22 pm

blair

blair

no to przyszli tutaj. zajęli jakiś stolik na uboczu i blair rozglądała się po ludziach i mierzyła ich sądowniczym wzrokiem. bo nie była zbyt przyjaznym człowiekiem raczej. - jestem blair. - powiedziała przedstawiając się w końcu bo uważała że skoro wyciagnął ja na kawę to wypada.

8Urth Caffe Empty Re: Urth Caffe Sro Cze 20, 2012 3:24 pm

nigel

nigel

- Nigel. Miło cię poznać, Blair. Mimo wszystko - uśmiechnął się do niej, zaglądając do menu, bo w sumie zgłodniał z tego wszystkiego, więc planował zamówić sobie najsmakowitszą muffinkę w całym lokalu i jakąś wielką kawę, przez co, biorąc pod uwagę mikroskopijność jego żołądka, pewnie nie będzie mógł nic jeść przez miesiąc, bo tak się obeżre.

9Urth Caffe Empty Re: Urth Caffe Sro Cze 20, 2012 3:36 pm

blair

blair

szukał żołądka pod mikroskopem żeby wiedziec na ile może sobie pozwolić? to by było super. blair mogłaby go podziwiać wtedy nawet. za coś takiego. - ciebie również miło poznać. - wzruszyła ramionami i uśmiechnęła się delikatnie do niego bo uważała że skoro tyle z nią wytrzymał to zasługiiwał na uśmiech. po za tym był seksi seksi i chętnie skoczyła by z nim na szybki numerek do toalety.

10Urth Caffe Empty Re: Urth Caffe Sro Cze 20, 2012 3:39 pm

nigel

nigel

No, pewnie tak robił, całe szczeście miał żołądek na palcu, więc nie musiał grzebać sobie w brzuchu! Szkoda, że nie wiedział o tym, co chodziło po jej niegrzecznej główce, bo i on nie miałby nic przeciwko szybkiemu numerkowi w toalecie, poza tym chciał sprawdzić, czy jej nóżki są faktycznie takie smukłe i zgrabne jak jakiejś młodej sarenki! - Jesteś z LA? - Spytał, przyglądając jej się znad menu, które potem odłożył, opierając się łokciami o blat stolika.

11Urth Caffe Empty Re: Urth Caffe Sro Cze 20, 2012 3:44 pm

blair

blair

to rzeczywiście ogromne ułatwienie w życiu. grzebanie we flakach nie mogło być zbyt przyjemne. pouśmiechała się jeszcze chwileczkę do niego bo pewnie dostała jakiegoś skurczu szczęki i wiadomo. - teraz już tak. przeprowadziłam się tutaj jakiś czas temu. - powiedziała wzruszając ramionami i oblizała usta. - a ty? - zapytała unoszac brew

12Urth Caffe Empty Re: Urth Caffe Sro Cze 20, 2012 3:51 pm

nigel

nigel

- Ja też siedzę tu już dłuższy czas, więc prawie jestem z LA. Chyba nawet wyzbyłem się już prawie swojego akcentu.. Bo jestem z Londynu - wyjaśnił, drapiąc się po policzku, by potem uznać, że może nie powinien zadręczać jej swoimi dramatycznymi historiami życiowymi, więc uśmiechnął się do kelnerki, która przyszła zebrać zamówienie, wiec poprosili o jakieś super smakołyki. - Studiujesz? - Spytał, gdy kelnerka oddaliła się, kręcąc tyłkiem, próbując Nigela do siebie zachęcić.

13Urth Caffe Empty Re: Urth Caffe Sro Cze 20, 2012 3:55 pm

blair

blair

- londyn.... - pokiwała głową bo była super. po za tym lubiła patrzeć na londyn na zdjęciach i w ogóle super. - studiuję. - uśmiechnęła się do niego delikatnie. - informatykę. znaczy zaczynam od nowego roku. - powiedziała oblizując usta i gromiąc wzrokiem kelnerę bo ją wkurzała baba okropnie. udawała taką piękną pod kilogramem tapety która można ściągać łopatami. blair się tego brzydziła.

14Urth Caffe Empty Re: Urth Caffe Sro Cze 20, 2012 3:59 pm

nigel

nigel

Pewnie Blair nawet nie wiedziała, gdzie jest Londyn! Dobrze, że nie zaczęła go pytać, czy mają tam prąd i tak dalej, bo Nigel był bardzo wrażliwy jeśli chodziło o jego pochodzenia, był wielkim patriotą i tęsknił za krajem, gdzie przynajmniej nie liczyła się tylko kasa. - Informatykę? Nie wiedziałem, ze na takich kierunkach są dziewczyny! To znaczy nie, żebym ubliżał płci pięknej.. Nie spotkałem po prostu wcześniej żadnej kobiety interesującej się takimi sprawami. Zresztą sam jestem nogą jeśli chodzi o grzebanie w komputerach - kąputerach;/;/;/;/

15Urth Caffe Empty Re: Urth Caffe Sro Cze 20, 2012 4:24 pm

blair

blair

sory już się ogarniam! pewnie nie wiedziała ale to nie było jej potrzebne do szczęścia bo widziała zdjęcia co nie. wystarczy xd roześmiała się i pokręciła głową. - wiesz, to wcale nie jest takie nudne. programowanie i to wszystko. trzeba po prostu się tym interesować. - powiedziała wzruszając ramionami. - a ty co robisz w zyciu? - zapytała z zaciekawieniem.

16Urth Caffe Empty Re: Urth Caffe Sro Cze 20, 2012 4:30 pm

nigel

nigel

Spokoloko! - Domyślam się, ale chyba faktycznie trzeba się tym interesować. Bo dla mnie to zwyczajnie czarna magia - westchnął i uśmiechnął się do Blair, która najwidoczniej była nie tylko śliczna, ale też mądra. Chociaż była trochę nieuprzejma, przynajmniej na początku, ale mógł na to przymknąć oko. - Gram w zespole - wyjaśnił, zaraz podając jej nazwę zespołu, chociaż podejrzewał, że i tak ich nie zna, chociaż przecież byli podobno super popularni ostatnimi czasy!

17Urth Caffe Empty Re: Urth Caffe Sro Cze 20, 2012 4:32 pm

blair

blair

ona słuchała takiej muzyki i pewnie słyszała o nich w radiu to się zaczęła podniecac i mruczała jakiś kawałek ich piosenki i wyznała mu jak bardzo ją kręcą i tak dalej i że nawet ostatnio miała iść na koncert ale coś jej wypadło i tak zeszło im to super spotkanie i już była supermiła dla niego i w ogóle lizałaby mu stopy gdyby chciał i potem poszła jarać się tym do domu i opowiadać tonemu jakiego super gościa poznała!

18Urth Caffe Empty Re: Urth Caffe Sro Cze 20, 2012 4:35 pm

nigel

nigel

A Nigel poszedł szukać jej na fejsie w fanach strony ich zespołu! xd

19Urth Caffe Empty Re: Urth Caffe Pią Cze 22, 2012 11:10 am

holly

holly

umówiła się tutaj z beth. miała nadzieję na jakieś świeże ploteczki! w dodtaku zamówiłą pewnie kawkę, bo była nieco zaspana, ostatnio bardzo dużo się uczyła na poniedziałkowy egzamin, który był bardzo trudny i było dużo materiału! nie przespała więc nocy, nie chciała usypiac przyjaciółce toteż już zapijała się gorącą aromatyczną kawą, na pewno mocną, a nie takimi sikami.

20Urth Caffe Empty Re: Urth Caffe Pią Cze 22, 2012 11:14 am

bethany

bethany

no to przyszła tak jak się umówiły, pewnie dawno się nie widziały to będą miały dużo do pogadania. - hej, holly! - przywitała się z przyjaciółką całując ją w policzek. - jakoś słabo wyglądasz - zmarszczyła brwi i usiadła na przeciwko dziewczyny. sama też zamówiła sobie jakąś słodką kawę.

21Urth Caffe Empty Re: Urth Caffe Pią Cze 22, 2012 11:19 am

holly

holly

na pewno nei widziały się dużo, bo holly chciała mieć jak najelsze oceny by zadowolić siebie i rodzinę, dlatego pewnie sporo isę ucyzła i mało spotykała się w ogóle z ludźmi, oprócz piątkowych imprez, co było niemal rytuałem dla niej. - uczyłam się całą noc na kolokwium, masakra - westchneła i pewnie dopijając kawę swoją zamówiła następną, to nie było zdrowe ale musiała jakoś wytrzymać tym bardziej, że wieczorem szykował się koncercik. - wybierasz się na koncert? - spytała przyjaciółkę, pewnie miała nadziję, że pójdą razem czy coś!

22Urth Caffe Empty Re: Urth Caffe Pią Cze 22, 2012 11:23 am

bethany

bethany

- och, biedactwo - mruknęła współczującym tonem, bo ona dopiero studia zaczynała od nowego roku, ale już wiedziała, że się dostała na architekturę, taka fajna była. - oczywiście, że idę, derek by mi nie wybaczył gdybym nie poszła - roześmiała się, bo derek był jej przyjacielem jak cos. - ty oczywiście też idziesz, musisz się odstresować po tej nauce! - zarządziła, chociaż i tak wiedziała, że holly nie przepuści imprezowego piątku.

23Urth Caffe Empty Re: Urth Caffe Pią Cze 22, 2012 11:32 am

holly

holly

- wiem, wiem w końcu imprezowy piątek, jednakże kurczę mogę iśc z tobą? nie słyszałem żeby ktoś szedł od nas, a samej tak głupio... - stwierdziła, bo nie lubiła przebywać sama, bała się w końcu samotności, mimo że by była w tłumie więc teoretycznie nie byłaby sama, jednak to by nie było tak naprawdę jej towarzystwo, skoro by ich nie znała. - a własniej ak derek? -spytała, pewnie go kiedyś poznała, ale nie byli ze sobą blisko.

24Urth Caffe Empty Re: Urth Caffe Pią Cze 22, 2012 11:37 am

bethany

bethany

- no pewnie, że możesz, holly, co za pytanie - pokręciła głową z uśmiechem. i ucieszyła się w sumie, bo tak pewnie też by szła sama, a też za bardzo nie lubiła tak, bo derek raczej będzie przebywał na scenie i z całym wianuszkiem swoich fanek niż z beth. - raczej w porządku, cały czas jest z tą kat - zmarszczyła nos, bo nigdy jej nie lubiła, chociaż chyba nawet jej nie poznała, tylko z opowieści dereka ja znała. - a ona nawet nie ma zamiaru iść na ten koncert, kiedy on łazi z nią na wszystkie pokazy - powiedziała zbulwersowana, bo bardzo ją to wkurzało, że derek jej się tak podporządkowuje.

25Urth Caffe Empty Re: Urth Caffe Pią Cze 22, 2012 11:43 am

holly

holly

hah, derek będzie z polly, chyba że przyjdzie kath to już nie będzie tak zabawanie, polly umrze, bo ona ją zabije! wtedy będzie żałoba narodowa na forum, smuteczek. a ona jest niewinna taka, eh. - to świetnie, zastanawiam się jak się ubrać! musimy się w ogóle dostać gdzieś pod scenę, żeby dobrze widzieć chłopkaów - uśmiechneła się wesoło, bo lubiła koncerty tak w ogóle, imprezowa z niej dziewczyna, ale nie była łatwa. - ach kath? jego dziewczyna... wydaje mi się, że oni nie pasują do siebie - wyznała, bo ona też wszytsko słyszała od beth i tak jej się wydawąło. w sumie sobie myślę, beth może mieszkać z holly!

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 2]

Idź do strony : 1, 2  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach