zmrużyła oczy. - skoro tak uważasz, to mogą być te wszystkie tytuły, ale nie wiem czy na raz będziemy w stanie to obejrzeć. - bo jednak liczyła dwie godziny na jeden film. liczyła na te przytulanki, bo chyba mocne sceny była w stanie przetrawić. zapiekły ją policzki na to dobieranie się, bo może nie myślała tak w ten sposób o nim, co o sobie. - nie przesadzaj, pablo. - pokręciła głową i przesunęła ręką z jego brzucha do uda. ale nie przez jakieś krocze, tylko raczej bioderkiem. - nie mogłabym tak o tobie pomysleć, bo jesteś zbyt szarmancki i dobrze wychowany. - nawet jej nie pocałował, więc nie wiedziała co z nią nie tak, skoro oprócz tulenia na razie do niczego nie dochodzi i czy czasami nie wymysliła sobie tego, że chodzą na randki a według niego to po prostu towarzyskie spotkania i jest na przykład gejem.