ja mam dylemat czy iść na coś co mnie fest interesuje od zawsze (na co trudno się i tak dostać w ch.) albo w ogóle iśc w ten kierunek czy iść na coś co dla mnie tez jest spoko i będzie kasz, kasz (i tak skończę pewnie dwa kierunki jeżeli chodzi o moją edukację w ogóle) ale co pierwsze, najlepiej ze to są dwie uczelnie, na drugiej trzeba nawet z poziomu rozsz mieć min 30% żeby się liczyło i tam na mój priorytet jest znów milion punktów potrzebny, ach cały post o mnie móglby być xd a ja mam wszytskie, muszę rodzinkę zrobić dla odreagowania tym wszytskim, śniły mi się dzisiaj drugi raz wyniki, że oblałam polski pp a pr poszedł mi kiepsko pamiętam 14 i 32% jakaś masakra.
- no zobaczymy, ale ten proffesor mnie lubi... - przyznała, bo ona w większości miała farta, jak to wszyscy mówili. bo była leniem co do nauki, szczeólnie z tego co nie lubiła, ale zawsze przechodziła bo była zdolna i umiała się dobrze zakręcić, zesztą tez miała czym, ale w każdym razie jej rodzice mimo że francuzi byli wpływowi, a ona nigdy by nie poszła na seks, jak coś! bo tak można pomyśleć tęz. - to szkoda, ja w sumie jak mówiłam byłam umówiona i też nie mogłam, ale słyszałam od znajomych że ten mój przyjaciel na imprezie po pokłócił sie ze swoją laską i zerwali... szkoda mi go - westchnęła, bo tak lubiła dereka, a kath byłą mu obojętna, ale skoro on ją kochał to szkoda. stop! kath nie lubiła, iwęc jej nie żałowała, haha! bo spojrzałam w relacje, że rywalizuja xd