ale serio wygląda jak królik tutaj! xd ale miała problemy! tak jakby fakt, że była nianią, mógł mieć jakikolwiek wpływ na to, czy tony ją lubi czy nie. a poza tym on do wszystkich miał taki dystans. nie wiem, czy w ogóle miał jakichkolwiek przyjaciół. blair była chyba jedyną bliską osobą w jego życiu.
- wiesz, to zabawne, mieszkam w tym mieście od kilku lat, a przysięgam na boga - jasne, był ateistą, to sobie mógł przysięgać - że nigdy w życiu nie zwróciłem uwagi na ten budynek. - oznajmił, patrząc znowu na teatr, bo tak było mu łatwiej, niż patrzeć na rozmówczynię. powinna w ogóle się cieszyć, że on z nią rozmawia.