Los Angeles
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register

Mi armario

4 posters

Idź do strony : 1, 2  Next

Go down  Wiadomość [Strona 1 z 2]

1Mi armario Empty Mi armario Pią Cze 22, 2012 7:45 pm

benjamin

benjamin

Mi armario Tumblr_lo4wvdIwLF1qkuo1vo1_500_large

2Mi armario Empty Re: Mi armario Pią Cze 22, 2012 7:48 pm

benjamin

benjamin

nie było tu nigdzie wystarczająco ładnej restauracji, do której mógłby zabrać stelle, albo w ogóle postawić swoją zacną nogę, w takim razie niech będzie niby tu, chociaż i tak mnie nie zadowala w stu procentach, ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma! być może nawet szarpnął się na jakieś fajne kwiatki, bo był od czasu do czasu miłym misiem, a skoro miał to być ich już trzeci seks to musi to coś znaczyć! odsunął nawet jej krzesełko i z uśmiechem usiadł na przeciwko. wybrał jakiś zaciszny stolik, a pewnie na takie czekało się miesiącami. jednak za miliony monet przecież można wszystko! w takim razie wywalili kogoś do stoliku pod kuchnią a oni dostali najlepsze miejsce w knajpie. - jadłaś już tu? - zapytał przesuwając dłonią po swoim policzku sprawdzając czy jest odpowiednio gładki.

3Mi armario Empty Re: Mi armario Pią Cze 22, 2012 7:59 pm

stella

stella

w każdym razie stelli się tutaj podobało, wyglądała przeslicznie, miała ładną sukienkę, ktora ją wyróżniła ogólnie i buty też ładnie, biżuterię dobraną, wszytsko idealne! fryzura i makijaż też, bardzo sięwystroiła dla tego chłopaka! - jeszcze nie, ale bardzo mi się tutaj podoba - powiedziała z uroczym uśmiechem zakładając nogę na nogę, bo tak było jej wygodnie. przygładziła jeszcze swoją sukienkę, żeby jej się czasem gdzieś tam nie zagniotła. w ogóle rzadko była zapraszana na takie kolacje, dlatego pewnie podekscytowanie rosło i nie żałowała koncertu, bo była tu z tym benjim.

4Mi armario Empty Re: Mi armario Pią Cze 22, 2012 8:06 pm

benjamin

benjamin

uśmiechnął się delikatnie. - mam nadzieję, że jedzenie też ci będzie smakowało. ulubiona restauracja mojej mamy. - powiedział zerkając do menu, ale pewnie skoro chodził tu częściej to i tak wiedział co weźmie. - na jakie wino masz ochotę, stello? - przekrzywił głowę żałując, że jednak przyjechał po nią samochodem, a nie wynajął jakiegoś szofera czy nie złapali taksówki, bo przecież w takim razie nie mógł pić. nie chciał jej jakoś zabić po drodze czy coś takiego. ale jej nie odmówi lampki dobrego, czerwonego winka, bo ślicznie by się prezentowała z kieliszkiem w ręku.

5Mi armario Empty Re: Mi armario Pią Cze 22, 2012 8:10 pm

stella

stella

- też mam taką nadzieję, chociaż skoro to ulubiona restauracja twojej mamy to pewnie będzie mi smakować. - uśmiechneła się oglądając kartę, bo w końcu albo o niej trochę słyszała albo może ją widziała, bo wątpie by ją poznała chociaż może być i tak. w każdym razie wiedziała, że to dobra kobieta i dostojna jest o dobrym guście. - hm, może na to francuskie? - dodała jakąś nazwę, bo na pewno je znała u siebie, w domu, może było nawet jej ulubionym winem, bo na pewno takie miała. szkoda tylko, że chłopak nie mógł pić z nią. ale zawsze można to odbić!

6Mi armario Empty Re: Mi armario Pią Cze 22, 2012 8:18 pm

benjamin

benjamin

mogła oglądać z nią jakiś film czy coś, skoro to aktorko modelka jest. - oby - stwierdził by przywołać wzrokiem kelnera, który prowadził ich do stolika, a który to być może dzisiaj sporo zarobi jeśli będzie sympatyczny i stella nie zacznie z nim za bardzo flirtować, bo wtedy nie dostanie ani centa napiwku! haha. - świetny wybór - pochwalił ją, chociaż pewnie sam najpierw zdecydowałby się na jedzenie a nie na jakieś tam wino ale niech będzie jak chce. nie, żeby sam ją pytał o to co chce pić. nieważne. pewnie to był podstęp. - więc, co zamawiasz, stello? - pozwolił jej najpierw wybrać, bo wiedział jakie kobiety z tym mają problemy.

7Mi armario Empty Re: Mi armario Pią Cze 22, 2012 8:30 pm

stella

stella

możliwe że tak albo czytała też w gazecie, pewnie jakieś ploty czy coś, mniejsza. popiera jednak jej gust, może nieco podziwiała! że tak daje radę i w ogóle. skoro była z benkiem tenkiem to nie bedzie flirtować, bo mimo że nie było to tak nazwane to można to traktować jako randkę, cnie! kurcze właśnie się ugryzłam ;x - co zamawiam? - zastanowiła się nad tym chwilę, ale ine umiała zdecydować, a zresztą nie znała tutjeszych popisowych dań, wiec postanowiła poprosić o pomoc - a co takiego polecasz? - spytała.

8Mi armario Empty Re: Mi armario Pią Cze 22, 2012 8:36 pm

benjamin

benjamin

chyba że była jakąś plastik barbi. wcale bym się nie zdziwiła skoro spłodziła takiego idiotę jak brian xd bo jednak benjamin był mądry! czytał książki..... ja wczoraj czy kiedyś przegryzłam sobie tak warę, że aż mi kreffka leciała :c - do tego wina? - zmrużył oczy zastanawiając się nad tym. - co byś powiedziała na krem z kurek z grzankami a później kaczkę w jabłkach? próbowałem wiele razy i jest naprawdę wyśmienita. z aromatycznym sosem - zerknął na kelnera. - prawda? - chciał się go poprzeć, bo moze był większym autorytetem dla stelli i wolałaby zaczerpnąć rady pracownika. tamten zamruczał jakieś 'myhym'.

9Mi armario Empty Re: Mi armario Pią Cze 22, 2012 8:43 pm

stella

stella

jak była plastik barbie to jedynie mogła stwierdzić że ma dobry gust, bo one byle czego nie jedzą, ale pewnie jej by nie podziwiała ani nic, bo takich lasek nie lubi, ot co!mi nie, bo jadłam i pisałam i no ugryzłam się przypadkiem ;x stella nie potrzebowała potwierdzenia tego kenera, który pewnie i tak by powiedział zawsze ,że jasne że tak, bo przecież chcieli sprzedać towar, obojętnie jaki by nie był. mogli nawet mieć nieświeżą kaczkę czy kurczaka i tak by zachwalali, smutne. ale to była porządna restauracja i skoro benjamin jadł to wiele razy to postanowiła spóbowac. - okej, skoro tak to zachwalasz to chętnie spórbuję - uśmiechnęła się i spojrzała kątem oka na kelenra, czy tamten zorietnwoał się, że ona to chce. - a ty co zamawiasz? - dopytała, bo była tego ciekawa. może zamówi jego ulubione danie? będzie miała jakąś kartę przetargową na kiedyś.

10Mi armario Empty Re: Mi armario Pią Cze 22, 2012 8:55 pm

benjamin

benjamin

jaaasne! pewnie jak nikt nie widział to zakładała sobie tipsy i przymierzała silikonowe cycki przymierzając się do metamorfozy na pustaka. i nie wiem, czemu massie nie lubi stelli skoro mają tyle zdjęć razem. ale nieważne. kaczka była prosto z polski (bez podtekstów politycznych), bo podobno wsyscy za granicą ją zachwalają, tak że ten. - świetnie - uśmiechnął się i zaraz zamówił coś fajnego dla siebie ale nie chce mi się myśleć. pewnie dziczyznę albo baraninę, bo lubił to bardzo. a na przystawkę przepiórki czy co tam mógłby jeść. kiedy kelner sobie już poszedł benjamin uśmiechnął się do niej. - ślicznie wyglądasz w tym świetle. zresztą cały czas dzisiaj olśniewasz. żałuję, ze nie założyłem krawatu... - bo wtedy też wyglądałby tak elegancko jak ona.

11Mi armario Empty Re: Mi armario Pią Cze 22, 2012 9:07 pm

stella

stella

niet! bez przesady... to mogą się zaprzyjaźnić w trakcie, skoro mają fotki razem? zresztą nie napisałaś czemu się nie lubią, mogły się przyjaźnić, ale pokłócić i zerwać przyjaźń, a teraz ją odnowią? lub własnie isę nie lubiły ale się zaprzyjaźnia, miło by było wykorzytsać foteczki. - dziękuje - nie zarumienila się, ale w ramach wdzięczności uroczo i słodko i w ogole uśmiechnęła - jak dla mnie tobie niczego nie brakuje - dodała i założyła kosmyk włosów za ucho, w ogóle śliczne dziewczę z edity!

12Mi armario Empty Re: Mi armario Pią Cze 22, 2012 9:12 pm

benjamin

benjamin

z constance też ma dużo... w sumie to nawet mają jakieś wspólne! no ale z juliet na bank się nie zaprzyjaźni. więc mogą udawać przyjaciółki a tak naprawdę się nienawidzić. massie jej zazdrości inteligencji, załóżmy. roześmiał się do niej. - cieszę się. chcoiaż miałbym wątpliwości, czy dałabyś się zaprosić na randkę jakiemuś paszczurowi albo idiocie, co? - bo nie miał się ani za jakiegoś brzydala, no bo błagam! ale miał oczy i widział siebie w lustrze. poza tym laski zanim szalały. to nie mógł być przypadek. ani tym bardziej nie miał powodów by myślec o sobie jako o głupim jak but palancie. no dobra, palantem trochę był, ale nie ze względu na brat połączeń międzysynaptycznych bo tych miał pewnie od groma. - a skoro już wymieniliśmy się uprzejmościami... co dziś robiłaś? - zmierzwił włosy.

13Mi armario Empty Re: Mi armario Pią Cze 22, 2012 9:23 pm

stella

stella

okej, cośtam z tego wyjdzie, lubie zdjęcia wykorzystywać! - no takiemu bym nie dała się zaprosić, chociaż w sumie nie lubię krzywdzić ludzi - wyznała, bo pewnie by było jej głupio, ale nie umówiłaby się z kimś z kim nawet potencjalnie by nie mogła być, faceci czasami robią sobie po takich akcjach zbyt duże nadzieje, a on nazwał to randką, wiec bardzo fajnie! - dzisiaj po tym jak wyszedłeś to w sumie poleżałam chyba do jedenastej, potem zjadłam małe śniadanie, zakupy, bo lodówka świeci psutkami, trochę się pouczyłam, bo w poniedziałek mam ostatni, ale największy egzmian - westchnęła, pewnie nie lubiła tego co tam było. - a tobie jak minął dzień? byłeś w pracy? - spytała,

14Mi armario Empty Re: Mi armario Pią Cze 22, 2012 9:30 pm

benjamin

benjamin

ja też! dlatego freddie mercury to oni i derek kim też! ach. słodko. roześmiał się ponownie. - więc mówisz, ze umówiłabyś się z kimś tylko dlatego by nie sprawić mu przykrości? nie wiem, czy nie powinienem głębiej się nad tym zastanawiać. - stwierdził podnosząc wzrok na kelnera, który przylazł z tym winem, wyjął przy nim korek pewnie dał do powąchania stelli skoro ono tylko dla niej i nalał do kieliszka. benjamin dostał wodę, bo wolałby nie psuć takiego wykwintnego jedzenia jakimiś napojami gazowanymi. - byłem. mieliśmy jakieś zebranie zarządu, ale nic ciekawego. - pokręcił głową. - ale chyba nie będziemy o tym teraz rozmawiać, bo moja praca jest nudna. - serio tak uważał, ale dawała mu sporo kasy na dziwki to nie narzekał.

15Mi armario Empty Re: Mi armario Pią Cze 22, 2012 9:38 pm

stella

stella

- nie, nie. - zaprzeczyła od razu - odmówiłabym mu żeby nie robić nadziei, ale pewnie miałabym potem wyrzuty i wysłała sms z przeprosinami, jakby doszło do tego że miałby mój numer albo znalazła mu brzydszą dziewczynę, sama nie wiem - wzruszył ramionami, miała pewnie swoje niezawodne sposoby, poza tym była dobrą swatką! - jasne, że nie będziemy mówić, mamy się tutaj zrelaksować. - uśmiechnęła się i przełożyła sobie nogę by jej nie zmęczyłasię. - w ogóle, masz plany po kolacji? - spytała, bo nie wiedziała czy się rozejdą czy do kogoś jadą czy co..

16Mi armario Empty Re: Mi armario Pią Cze 22, 2012 9:43 pm

benjamin

benjamin

roześmiał się. - dobrze więc, ze mi nie odmówiłaś i nie zaczęłaś szukać jakiejś kujonicy w okularach ze swoich studiów. - napił się swojej wody i jako, ze byli w jakiejś ekpresowej restauracji to raz dwa nawet dostali jedzenie na stolik. pewnie najpierw te przystawki, więc w sumie nic dziwnego. - zastanawiałem się, czy nie chciałabyś wpaść do mnie? cały czas spędzamy wieczory u ciebie, to może raz chociaż moglibyśmy zjeść śniadanie w mojej kuchni. - uśmiechnął się kącikowo. w sumie to nie robił tego zbyt często, ale stella robiła niezłe lody, więc ewentualnie mógł jej na to pozwolić.

17Mi armario Empty Re: Mi armario Pią Cze 22, 2012 9:47 pm

stella

stella

zaśmiała się także - dokładnie, pzoa tym gdybyś należał do grupy tych niewybrańców to na pewno bym ci nie opowiadała mojej taktyki na tą własnie grupę - dodała tak dla formalności, pewnie było trochę takich chłopców, przyszli lekarze byli pierwsi w kolejce, bo chcieli ją brać na jakieś korki, ale tutaj dawanie jej korków było bardziej realne niż odwrotnie. chociaż i tacy się zdarzali ochotnicy. - skoro proponujesz to czemu nie. w końcu odwiedzę twoją sypielnię - uśmiechneła się wesoło, nie żeby to było jej marzenie, ale miły kroczek. - smacznego - dodała bo zaczęli szamać.

18Mi armario Empty Re: Mi armario Pią Cze 22, 2012 9:51 pm

benjamin

benjamin

- może to kolejna twoja taktyka? udawać, ze wcale nie masz kogoś za pajaca a tak naprawdę się z niego nabijasz? ale to chyba byłaby dwulicowość. - stwierdził na własne rozważania. sam był dwulicowy i nieszczery, bo kłamał zolę mówiąc, że jest piękna będąc rasistą tylko po to, by ją przelecieć. no i dlatego, że była łatwa. uśmiechnął się. - i nie będę musiał tam wchodzić przez okno... - zażartował, bo przecież nie musiał tego robić. chociaż może kiedyś kupi sobie strój spidermana i wskoczy do niej udając człowieka pająka, bo lubił komiksy. albo może jednak już z tego wyrósł. - tobie też. w końcu sam to dla ciebie wybrałem i mam nadzieję, ze nie będziesz miała niestrawności - powiedział poważnie, bo nigdy nic nie wiadomo. jeszcze by go zaskarżyła czy coś jeszcze gorszego.

19Mi armario Empty Re: Mi armario Pią Cze 22, 2012 9:56 pm

stella

stella

- a uważasz że jestem dwulicowa albo mogłabym być? - spytała i delikatnie uniosła brew ku górze, w sumie była ciekawa co o niej tak naprawdę myśli, o niej jako o stelli, a nie o fajnej lasce czy coś. w każdym razie to nie była taktyka, bo nie miała czasu na tak długie gierki nawet jak randki, pewnie jakby tak grała to by musiała rzucić wszytsko i tylko się umawiać, tak sądzę. - no tak, ale to by było urocze! - przyznała, bo pewnie jej się marzyło jakby facet wszedł dla nije na balkon lub przez okno, czasami miała w sobie romantyczkę. - skoro ty tu tyle jesz i jeszcze zyjesz to pewnie nie - chociaż organizm organizowmoi nie równy.

20Mi armario Empty Re: Mi armario Pią Cze 22, 2012 10:00 pm

benjamin

benjamin

- nie wiem tego, stella. na razie nie wydajesz się być taką dziewczyną, ale mimo tego że długi okres czasu minął odkąd pierwszy raz się spotkaliśmy, to jednak dopiero od niedawna bardziej zacieśniliśmy więzi, prawda? - oblizał usta i odstawił sztućce na talerz, bo już wszystko wszamał. pewnie razem z głównym daniem, które dostali po zjedzeniu przystawki. a że oni to niezłe odkurzacze to poszlo to wszystko w mig. usmiechnął się do niego szerzej. - może jeszcze deser? - zażartował bo nawet sam by nic już chyba nie zmieścił. no chyba że jakieś creme brulee, bo tego sobie nigdy nie odmawiał.

21Mi armario Empty Re: Mi armario Pią Cze 22, 2012 10:05 pm

stella

stella

- w sumie racja, ale możesz być pewien nie bawię się w żadne gierki z tobą, w końcu nigdy bym nie chcaiała żeby ktoś się tak mną bawił - bo była wrażliwa i ogólnie to szanowała innych i wymagała tego samego, a potrafiła być mściwa i nieznośna więc mało kto z nią tak postępował czy zadzierał. ona pewnie niedługi po nim też zjadła, nie ubrudziła się ani nic, dodam i wypiła winko co miała. zaśmiała się. - było pyszne, naprawdę ale ja już nic a nic nie zmieszczę - chciała dodać, że może jak spali ale się powstrzymała, nie będzie tylko o seksie gadać, nie była taka. a to było poważne miejsce.

22Mi armario Empty Re: Mi armario Pią Cze 22, 2012 10:09 pm

benjamin

benjamin

jaka słodka stella! on uśmiechnął się do niej tylko tak słodko jak na poprzednim avku. - dolać ci wina? bo mają chyba dzisiaj straszny tłum, ze kelner troszkę nas olewa. - albo sam dał mu takie wskazówki przez telefon by zbyt często do nich nie podłaził bo to go wkurza. dlatego też dolał jej tego wina i sam jakoś wygodniej usiadł na krzesełku. - jaka jesteś, w takim razie? co powinienem o tobie wiedzieć? - zapytał gapiąc się w jej oczka.

23Mi armario Empty Re: Mi armario Pią Cze 22, 2012 10:13 pm

stella

stella

- dziękuje, chętnie się napiję trochę smaku z ojczyzny - uśmiechnęła się, była patriotką, w końcu przeżyła tam niemal całe swoje życie, aż smutno że teraz jest tak daleko od domu, w ogóle mam słabość do francji jako kraju, chyba. - o mnie? hm że piję z rana orzechowe latte, palę tylko czekoladowe papierosy, może to że jestem związana z krajem oczystym, podobno nie warto ze mną zadzierać, tak mówią, w dodatku wszyscy sądzą że zawsze mam szczęście - powiedziała co nieco o sobie, chociaz trudno jej było wymyślec. - to może teraz odrzucę pałeczkę do ciebie - spojrzała na niego pytająco, też chciała wiedzieć a co.

24Mi armario Empty Re: Mi armario Pią Cze 22, 2012 10:18 pm

benjamin

benjamin

spoko, dopiero ogarnęłam że ona francuzka. ale nie mów nikomu bo zaczną się ze mnie nabijać, że jestem ślepa jak lea albo lilka xd myślał o cechach jej charakteru, co go jednak bardziej interesowało ale nie miał zamiaru jej przerywać. - ja lubię cannes - w ogóle lubił całe lazurowe wybrzeże, bo niezłe dupy chodziły tam po plaży. kiwała głową na te wszystkie rzeczy, ktore wymieniała i wzruszył ramionami. - ja nie lubię mówić o sobie. dowiesz się wszystkiego w swoim czasie. - mrugnął do niej z drugiej strony stołu i kiedy podszedł kelner pytać, czy im smakowało i tak dalej, to on poprosił go o rachunek, bo dupka mu puchła już i bolała od tego siedzenia.

25Mi armario Empty Re: Mi armario Pią Cze 22, 2012 10:21 pm

stella

stella

nosz, nieładnie! ale tylko julien i stellka są z francji, reszta inne częsci świata zwiedziła, a najlepiej tristan, ciekawe czy ktoś tu był adoptowany oprócz niego. - oj, no dobrze chociaż i tak to jest najlepsza fora poznania drugiej osoby, więc dużo jeszcze pewnie we mnie odkryjesz - co było bankowe na milion procent, pewnie jedno z pierwzych bedzie jej perfekcjonizm albo egoizm, sama nie wiem. a może mu coś zaśpiewa i benjaminowi się spodoba? bo utalentoeana jest.

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 2]

Idź do strony : 1, 2  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach