Los Angeles
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register

Flowers Palace

5 posters

Idź do strony : 1, 2  Next

Go down  Wiadomość [Strona 1 z 2]

1Flowers Palace Empty Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 2:12 pm

mathilde

mathilde

Flowers Palace Gklimont

2Flowers Palace Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 2:14 pm

liliann

liliann

więc tu była ta impreza super na która lily wcale nie chciało się iść ale czuła się zobowiązana. uśmiechała się do ludzi, witała z nimi z ich dziećmi i tak dalej stojąc przy boku ojca. była ubrana jakoś ślicznie co zaraz znajdę. miała ładnie skręcone i podpięte włosy i wyglądała po prostu przebosko.

3Flowers Palace Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 2:18 pm

parker

parker

ojciec wysłał do niego smsa, że musi się tu pojawić i nie ma wyjścia, więc poszedł do domu ogarnąć się tylko i zaraz przyjechał tutaj. nie przepadał raczej za takimi imprezami, bo bywały strasznie nudne. musiał się cały czas uśmiechać i być miłym, z czym jednak nie miał większego problemu, bo był raczej wesołym chłopcem. miał pewnie w dłoni kieliszek z jakimś szampanem czy czymś innym i przechadzał się z tatą, witając się z wszystkimi. w końcu podeszli do lily i jej ojca, z którym jego zaczął rozmowę. przedstawił syna, a on ukłonił się mu lekko i zaraz przeniósł wzrok na liliann, uśmiechając się do niej.

4Flowers Palace Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 2:24 pm

liliann

liliann

lily została zmuszona do przyjścia tu jak tylko się obudziła po spacerze z alexem więc niestety nie miała wyjścia. ale nie narzekała. nie żeby lubiła poznawać znajomych ojca, albo ludźmi z którymi pracuje ale jednak nie była zbyt zła kiedy musiała to robić. mogła się przynajmniej stroić i ubierac wysokie buty i wyglądać jeszcze bardziej perfekcyjnie niż zazwyczaj. kiedy podszedł do nich parker z ojcem lily akurat rozglądała się po sali w poszukiwaniu kelnera który dałby jej coś do picia, ale kiedy stwierdziła że jest po za zasięgiem jej wzroku a ojciec ją szturchnął żeby się przedstawiła spojrzała w końcu w stronę parkera. i mało nie zemdlała z wrażenia jakie na niej wywarł. uśmiechnęła się uprzejmie jak do każdego przedstawiła się jego ojcu i oczywiście mruczała przez chwile jakieś komplementy i miłe słówka bo tak wypada po czym wyciągnęła dłoń w stronę chłopaka. - liliann. - przedstawiła się mu i uśmiechnęła do niego słodko bo na sam widok miała mokro w gaciach pewnie. ale nikogo to nie powinno dziwić skoro parker jest takim przystojniakiem!

5Flowers Palace Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 2:31 pm

parker

parker

parker był już przyzwyczajony do takich imprez, tak jak zresztą jego rodzeństwo. no poza młodszym bratem, bo on jednak nie nadawał się do takiego towarzystwa i musieliby go cały czas pilnować albo pójść do domu o wiele za wcześnie, bo marudził by. kiwał cały czas głową i potwierdzał, że ojciec lilki jest jednym z jego autorytetów i jak bardzo go szanuje. miał już wszystko świetnie wyćwiczone, więc był bardzo przekonujący. nie żeby nie szanował go, bo tak naprawdę było, ale umiał skłamać jeśli byłoby to konieczne. nie mógł oderwać wzroku od lily, bo wyglądała olśniewająco. była chyba jedyną dziewczyną, która przyciągnęła jego uwagę dzisiejszego wieczoru. - parker - uścisnął delikatnie jej dłoń i pochylił się, żeby ją ucałować. ściskał ją jeszcze przez chwilę, z uśmiechem spoglądając jej w oczy.

6Flowers Palace Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 2:37 pm

liliann

liliann

lily też potrafiła mówić o ludziach w samych superlatywach jeśli było to konieczne i nie miała z tym żadnych problemów. pewnie widziała jakieś produkcje ojca parkera (też pisałam roberta xdd) i przekonywała go jak bardzo się jej podobały. spuściła wzrok kiedy całował jej dłoń. również nie mogła oderwać od niego wzroku. wydawał się inny niż ci wszyscy faceci i ich synowie którzy przychodzili na takie imprezy. przygryzła delikatnie wargę. mieli ogromne szczęście bo posadzili ich przy tym samym stoliku i właśnie oddalali się w jego stronę bo miały być jakieś przemówienia i takie duperele. - czym się zajmujesz? - zapytała go żeby nie milczeć bo czuła się fatalnie w takiej ciszy. i gdyby to nie było niezręczne pewnie cały czas by na niego patrzyła.

7Flowers Palace Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 2:51 pm

parker

parker

na każdą taką okazję przygotowywał się i ojciec mu opowiadał o ludziach, którzy mają być obecni, żeby miał coś do powiedzenia na ich temat. dawał mu też pewnie jakieś wskazówki co kto lubi słyszeć i o czym ma wspominać, żeby pokazać się w dobrym świetle. zresztą i tak już ma wyrobioną bardzo dobrą opinię i nie przynosi wstydu swojej rodzinie. na całe szczęście, bo wtedy by go chyba wydziedziczyli. sam z chęcią patrzyłby na nią nawet cały wieczór. pewnie po drodze obczaił jej zgrabne nogi, które odsłoniła. teraz niestety nie mógł, bo przecież nie wypadało gapić się w dół, kiedy się prowadzi z kimś rozmowę. nie było to zresztą trudne, bo miała ładną buzię. - jestem na studiach reżyserskich - upił małego łyka szampana. - a ty? - zapytał z uśmiechem, po czym kiwnął głową komuś tam na przywitanie.

8Flowers Palace Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 3:03 pm

liliann

liliann

lily nie przygotowywała się zbyt wiele. po prostu często bywała w towarzystwie i większość ludzi już znała i nie musiała się stresować poznawaniem nowych osobistości. ale jakoś nigdy nie trafiła na przyjęcie na którym był parker. no ale dawno na żadnych nie była bo zmieniala się z brzydkiego kaczątka w łabędzia więc to pewnie dlatego. oblizała usta i uśmiechnęła się. - to muszą być naprawdę fascynujące studia. - stwierdziła przyjaźnie i poprawiła kosmyk włosów z nerwów że rozmawia z takim super facetem. pewnie dalej było w niej coś z niepewnej siebie dziewczyny której nikt nie lubi. - ja studiuję prawo. nie tak porywające jak reżyseria na pewno, ale to lubię. co prawda teraz mam rok przerwy bo muszę trochę ogarnąć się życiowo ale na pewno na te studia wrócę.- powiedziała z uśmiechem. a tak naprawdę to chciała poimprezować i się wyszaleć a nie skupiać na nauce.

9Flowers Palace Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 3:11 pm

parker

parker

on często spotykał nowych ludzi, a nawet jeśli nie to nie byłby w stanie śledzić poczynań każdej jednej osoby z osobna. wolał zajmować się czymś innym, a potem rozmawiał o tym z ojcem. na szczęście miał jeszcze siostrę, więc jak nie chodzili w dwójkę to na przemian. nie musiał być w końcu na każdej jednej imprezie. no chyba, że chciał, a o dziwo czasami tak było. żałował, że wcześniej nie spotkał lily po byłoby o wiele ciekawiej. - wszystko zawsze jest interesujące jeśli zajmujesz się czymś co cię fascynuje - stwierdził. uwielbiał to, więc jasne, że sprawiało mu przyjemność. - to dobrze. na pewno masz smykałkę po tacie i szkoda by było gdybyś tego nie wykorzystała - położył dłoń na jej plecach i puścił ją przodem, bo zrobiło się trochę tłoczno. byli pewnie już przy swoim stoliku, więc odsunął jej krzesło.

10Flowers Palace Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 3:20 pm

liliann

liliann

Lily niezbyt chętnie chodziła na te imprezy ale coś jej się zdawało że jakby częściej miała spotykać parkera to chętnie będzie się na nich pokazywać! uśmiechnęła się kiedy ją przepuszczał i przemknęła szybko do przodu siadając przy stoliku. - nie wiem czy mam aż taki talent do tego jak on, ale na pewno chętnie się uczę jak pomagać ludziom w trudnych sprawach. - powiedziała uśmiechając się. trochę ją to nudziło, że muszą być na tej imprezie tacy oficjalni, że nie mogą trochę poszaleć i dobrze się bawić jak normalni ludzie. ale stwierdziła że na to przyjdzie pora bo na pewno nie da mu tak po prostu wyjść bez dostania najpierw jego numer telefonu. nie mogła wypuścić takiego chłopaka z rąk. - masz zamiar potem również iść w ślady ojca? - zapytała przyglądając mu się uważnie. mogłaby już nie spuszczać z niego wzroku był taki piękny.

11Flowers Palace Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 3:28 pm

parker

parker

teraz pewnie przed każdym oficjalnym spotkaniem będzie się jej wypytywał czy ona też ma zamiar się na nim pojawić. o wiele ciekawiej jest mając przy sobie kogoś takiego. sam też wolałby iść do jakiegoś klubu na imprezę, no ale niestety. miał obowiązek tutaj być. - z czasem zdobędziesz doświadczenie i będziesz tak dobra jak on. o ile nawet nie lepsza - powiedział z uśmiechem, zasuwając krzesło. zaraz usiadł na miejscu obok niej, stawiając swój kieliszek na stole. - tak - powiedział pewnym głosem. od zawsze to wiedział i raczej nie miał zamiaru zajmowac się tym co jego matka, bo to go kompletnie nie interesowało.

12Flowers Palace Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 3:35 pm

liliann

liliann

to pewnie częściej się na tych spotkaniach będą widywać i lily będzie zadowolona i uśmiechnięta. jeszcze bardziej niż zazwyczaj no i szczerze przede wszystkim. a to już coś na takich imprezach. nie żeby zazwyczaj się źle bawiła. zaczęła bić brawo delikatnie jak i reszta ludzi którzy tu siedzieli kiedy wyszedł ktoś przemawiać i powróciła wzrokiem do parkera. lekko się uśmiechnęła. - nie jestem pewna czy można być w ogóle lepszym od niego. - powiedziała spoglądając na ojca z uśmiechem. oblizała usta i teraz z całą resztą wznosili toast na jakiś tam szczytny cel czy coś. - to wspaniale. na pewno musi się cieszyć że jego syn pójdzie w jego ślady. - stwierdziła odstawiając kieliszek i znów zawiesiła wzrok na parkerze. zaraz jednak wygładziła mu kołnierz garnituru bo coś niedobrze leżał i uśmiechnęła się ponownie do chłopaka.

13Flowers Palace Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 3:48 pm

parker

parker

od chwili, kiedy ją zobaczył wiedział, że ta impreza wcale nie będzie taka zła i teraz już z pewnością pojawi się na każdej, na której ona będzie. od razu poleci jak usłyszy tylko, że ona jest na liście gości. zaczął klaskać w dłonie, razem z lily i innymi, kiwając do tego głową i uśmiechając się szeroko. długo jednak nie patrzył na tego starszego pana, który przemawiał, bo lilka była o wiele ciekawszą osobą w tej chwili. - cieszy się. nawet nie wiesz jak - zapewnił ją, bo ojciec od zawsze chciał, żeby parker szedł w jego ślady. - twój tata na pewno też jest z ciebie dumny - zerknął na ich ojców, którzy świetnie się dogadywali i nawet nie zwracali na nich najmniejszej uwagi. - szkoda, że nie mieliśmy okazji poznać się wcześniej - powiedział, kiedy skończyła zajmować się jego kołnierzykiem.

14Flowers Palace Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 3:53 pm

liliann

liliann

lily też pewnie chętniej będzie się tutaj pokazywać skoro będzie mogła patrzeć sobie na parkera. kto nie chciałby mu się przyglądać. - pewnie jest. chociaż lloyd pierwszy poszedł w jego ślady i jakoś tak chyba jest bardziej przychylny jego stronie. - powiedziała z rozbawieniem lekkim bo nie miała o to żalu do ojca. i tak sprzeczali się z bratem kto będzie lepszym prawnikiem niedługo. a lily oczywiście stawiała na siebie. uśmiechnęła się i spojrzała na obrus który nagle wydał się jej niesamowicie ciekawy. - tak, też tak sądzę. - powiedziała i podniosła na niego ponownie wzrok. - na pewno mniej bym się nudziła na tych przyjęciach. - powiedziała cicho wcześniej nachylając się do niego żeby to pozostało ich słodką tajemnicą.

15Flowers Palace Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 4:01 pm

parker

parker

nie wypowiedział się już na temat jego brata, bo nie znał w aż takim stopniu jej rodziny, że komentować to. sam jednak też postawiłby na nią. on takich sprzeczek nie miał, bo jego siostra zajmowała się czymś innym, a brat był za mały, żeby wiedzieć co chce robić w przyszłości. chociaż myślę, że współpracowaliby wszyscy razem jeśli ktoś jednak miałby w planach iść w ślady ich ojca. - z pewnością - zaśmiał się krótko i zaraz się wyprostował. spojrzał w stronę okien, ale zaraz znów przeniósł wzrok na dziewczynę. - masz ochotę się przewietrzyć? - zapytał, bo powoli tracił ochotę na siedzenie w towarzystwie tych ważniaków.

16Flowers Palace Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 4:07 pm

liliann

liliann

ona nawet chyba nie wiedziała że ma rodzeństwo. chociaż może tatuś jej coś wspominał. w każdym bądź razie nie wypowiadała się już zbyt wiele. spojrzała również za okno kiedy zaproponował jej wyjście. było dość pogodnie więc uśmiechnęła się i skinęła głową. wstali od stołu. lily podeszła do ojca mówiąc że idzie na zewnątrz z parkerem na chwilę żeby się przewietrzyć. ojciec spojrzał na nią znacząco i uśmiechnął się promiennie. chyba widział że jej się spodobał. wyszli więc na zewnątrz i lily przeszła kawałek by stanąć na uboczu i czekała na chłopaka.

17Flowers Palace Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 4:15 pm

parker

parker

również podszedł do swojego ojca i pochylił się nad nim, kładąc rękę na jego ramieniu. powiedział mu gdzie ma go w razie czego szukać i ruszył za lily. rozejrzał się dookoła, kiedy tylko wyszedł z budynku. na szczęście nie było tu zbyt wielu osób, więc mógł się trochę rozluźnić i zwracać się do lily w trochę inny sposób. no i przede wszystkim zmienić temat rozmowy, bo tutaj nikt raczej ich nie będzie podsłuchiwał i nie ma ich na oku. wziął głęboki wdech, zaciągając się świeżym powietrzem. - czasami mnie to trochę męczy - powiedział rozbawiony, spoglądając przez duże okno na jakichś mężczyzn w garniturach.

18Flowers Palace Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 4:19 pm

liliann

liliann

lily czekała na niego kawałek dalej i pewnie wyszli razem. uśmiechnęła się na jego słowa i wyciągnęła z torebki paczkę papierosów. podsunęła mu ją bo może chciał sobie zapalić. kiedy się określił sama wzięła sobie fajkę i zapaliła ją. - wiem coś o tym. mnie też to męczy. to zależy jeszcze od imprezy. niektóre są super. uwielbiam na przykład licytacje dzieł sztuki. - powiedziała uśmiechając się. - to jest dla mnie fascynujące i zawsze wygrywam obrazy które mi się podobają. - zaśmiała się. - a raczej tata je dla mnie wygrywa. - stwierdziła rozbawiona i poprawiła włosy. - ale są niektóre imprezy które są naprawdę nudne. - stwierdziła.

19Flowers Palace Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 4:30 pm

parker

parker

pokręcił głową i pomachał ręką na te papierosy, bo nie palił. palenie jakoś nigdy go nie kręciło. próbował na pewno kilka razy, ale nie wciągnęło go to w ogóle. na szczęście, przynajmniej w ten sposób zadba o swoje zdrowie. nie żeby nie dbał, bo robił to i było to dla niego ważne. - najlepsze i tak są premiery filmowe, rozdanie nagród i inne gale - zaśmiał się, bo na nie mógłby chodzić codziennie. strasznie mu się to podobało. szczególnie jeśli jego ojciec coś wygrywał. oparł się tyłkiem o jakiś murek, ale najpierw oczywiście sprawdził czy nie jest brudny, bo nie mógłby chodzić z plamą na tyłku. - to chyba pierwsza impreza, na której spotkałem kogoś z kim mogę swobodnie porozmawiać. co za ulga - zaśmiał się.

20Flowers Palace Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 4:35 pm

liliann

liliann

wzruszyła jedynie ramionami i stanęła w pewnej odległości od niego żeby nie drażnić go papierosowym dymem. była naprawdę sympatyczną dziewczyną czasem. szczególnie jak ktoś się jej podobał a parker wpadł jej w oko jak jeszcze nikt. - no nie wiem. na premierach filmowych bywam rzadko a na rozdaniach nagród w ogóle. - powiedziała wzruszając ramionami i zaciągnęła się ponownie. oblizała jeszcze wargi i uśmiechnęła się do niego na jego kolejne słowa. - wiem coś o tym. jeśli na takie imprezy nie przychodzi ze mną mój brat to jestem chora z nudów. - powiedziała rozbawiona. - jestem ciekawa dlaczego nigdy wcześniej się nie spotkaliśmy. jestem pewna że bym cię zauważyła gdybyśmy byli na wspólnej imprezie. - powiedziała mrużąc nieznanie oczy.

21Flowers Palace Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 4:42 pm

parker

parker

to naprawdę sympatyczna! mnie to strasznie denerwuje jak stanie sobie taki ktoś i bezczelnie na mnie dmucha, więc on pewnie miał takie same odczucia co do takich osób. ogólnie dla niego dziewczyna z papierosem nie wyglądała zbyt atrakcyjnie, ale lilka była wyjątkiem i zupełnie nie przeszkadzało mu to, że truje się takimi świństwami. - jak chcesz to możesz się kiedyś na jedną ze mną wybrać - wzruszył ramionami z uśmiechem, bo z chęcią by ją ze sobą zabrał. - mam dokładnie to samo. tyle, że ja błagam siostrę, żeby ze mną poszła i na odwrót - powiedział rozbawiony. - ja też z pewnością bym cię nie przegapił. dziwne, że w ogóle niezbyt wiele mi o tobie wiadomo skoro nasi ojcowie tak za sobą przepadają - stwierdził.

22Flowers Palace Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 4:51 pm

liliann

liliann

no tak, to nie jest zbyt przyjemne. ja stoję z daleka od ludzi i dmucham w drugą stronę jak już przy nich musze zapalić. lily nawet w worku na śmieci wyglądałaby seskownie więc parker naprawdę miał na co popatrzeć. uśmiechnęła się. - chętnie się wybiorę z tobą na jakąś taką imprezę.- powiedziała uśmiechając się do niego szeroko bo naprawdę było jej miło w jego towarzystwie. potarła dłonią o ramię bo powiało chłodniejszym powietrzem. może szła jakaś gigantyczna burza jak w doniecku. ;c zaśmiała się. - my z bratem się nie błagamy raczej bo lloyd jest często zajęty pracą. - powiedziała unosząc kącik ust. zgasiła papierosa w jakiejś popielniczce która stała na zewnątrz i wróciła do niego wzrokiem. - też się trochę dziwię. ojciec często wyprawia kolację dla dobrych znajomych i przyjaciół i o ile twojego tatę widziałam kilka razy to ty nigdy się na nich nie pojawiłeś.- powiedziała przekrzywiając głowę lekko na jeden bok. - chociaż może byłeś, bo to mnie ostatnio nie było trochę w Los Angeles. - stwierdziła spokojnie.

23Flowers Palace Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 4:59 pm

parker

parker

to dobrze, bo to jest strasznie niefajne i irytujące dla kogoś niepalącego. no tak, z pewnością we wszystkim wyglądałaby fajnie i naprawdę cieszył się z tego, że trafił na nią. - więc jesteśmy na następną umówieni - oświadczył jej z szerokim uśmiechem. zauważył gdzieś niedaleko jakąś parę, więc szybko wstał z murku i przywitał się ładnie, odpowiadając na jakieś tam pytania, które mu od razu zadali. na szczęście od razu sobie poszli, więc usiadł z powrotem. - pamiętam, że byłem tam raz, ale ciebie rzeczywiście w tym czasie nie było - powiedział, marszcząc brwi.

24Flowers Palace Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 5:10 pm

liliann

liliann

wiem wiem. dlatego jestem taka grzeczna ;d zaśmiała się krótko. - okej, jesteśmy umówieni. - powiedziała uśmiechając się szeroko do niego. lily uśmiechała się do tych ludzi uroczo i krótko odpowiedziała na kilka pytań które i jej zadali i z powrotem wróciła do parkera. uśmiechnęła się znów.- myślę że teraz to nadrobimy. - stwierdziła radośnie bo miała na to ogromną ochotę. spędzać z nim czas. już pewnie myślała o seksie z tym gorącym chłopcem. to tylko lily czego się spodziewać więcej. liczyła na coś super związanego z nim. - teraz kiedy wróciłam to mam nadzieję że będziemy się częściej widywać, nie tylko na tych sztywnych imprezach. - powiedziała z nadzieją w głosie i przysunęła się do niego trochę. chciałaby się już do niego poprzytulać czy sprawdzić jak smakują jego usta ale nie wypadało.

25Flowers Palace Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 5:18 pm

parker

parker

cały czas się uśmiechał, bo nie dość, że prawie zawsze uśmiech widniał na jego usta, to teraz jeszcze w dodatku udało mu się wyhaczyć taką fajną laskę. - z pewnością - powiedział, bo był tego pewien niemal na sto procent. na pewno nie przepuściłby ani jednej okazji, żeby spędzić z nią trochę czasu. wydawała się warta poświęcania na nią czasu i z pewnością by tego nie żałował. szkoda tylko, że bzykała się z kim popadnie, bo on za takimi dziewczynami nie przepadał. jasne, że sam z wielką chęcią by się z nią przespał nawet teraz, ale raczej nigdy nie miał większych planów co do takich dziewczyn. odchodziły tak łatwo jak przychodził, a on nawet nie starał się ich zatrzymać. - na pewno nie, bo teraz kolej mojej siostry - zaśmiał się. - a my zamiast tego zawsze możemy wyskoczyć gdzieś indziej - stwierdził.

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 2]

Idź do strony : 1, 2  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach