Los Angeles
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register

Flowers Palace

5 posters

Idź do strony : Previous  1, 2

Go down  Wiadomość [Strona 2 z 2]

1Flowers Palace - Page 2 Empty Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 2:12 pm

mathilde

mathilde

First topic message reminder :

Flowers Palace - Page 2 Gklimont


26Flowers Palace - Page 2 Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 5:26 pm

liliann

liliann

no to cooo. jej nie przeszkadzało że sypia z kim popadnie bo miała swoje potrzeby po prostu. z resztą nie tak z każdym. tylko z tymi fajnymi ludźmi sypiała. a parker na pewno był takim fajnym gościem. ona jeszcze go zaciągnie gdzieś na super seks. a w środku czekała gdzieś na tą wielką i jedyną miłość! uśmiechnęła się.- okej. trzymam cię za słowo. - powiedziała z rozbawieniem. - może nawet teraz sie stąd gdzieś urwiemy hm? - zapytała bo nie za bardzo chciało się jej tu siedzieć. - chociaż może dopiero po aukcji, musze przekonać tatę żeby kupił mi obrać salvadora daliego. - powiedziała z czarującym uśmiechem i spojrzała na ludzi wracających do sali i zobaczyła jakąś dziewczynę której strasznie nie lubiła a akurat szła w ich stronę więc przykleiła się do boku parkera patrząc w jego oczy krótką chwilę żeby nie protestował przypadkiem. uśmiechnęła się sztucznie kiedy ta przedstawiała jej swojego chłopaka i chwyciła parkera za dłoń bez słowa żeby uciąć wszystkie powierzchownie miłe komentarze tamtej lalusi.

27Flowers Palace - Page 2 Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 6:33 pm

parker

parker

no dla niego chyba dużo. no ale dobrze, że chociaż trochę się ograniczała i sypiała tylko z fajnymi ludźmi xd. i nie będzie go musiała raczej długo namawiać na seks, bo jest jednak facetem i potrzebuje tego. a skoro jej nie przeszkadza to, że nie znają się aż tak długo, to dlaczego miałoby to przeszkadzać jemu? z chęcią by się nawet teraz na nią rzucił. - czyli po aukcji się zmywamy - podsumował, bo jemy też się nie chciało tutaj siedzieć. - zresztą i tak chyba nie będziemy już do niczego potrzebni - dodał. mieli się tylko pokazać i pouśmiechać, żeby gazety czy tam jakieś portale miały o czym pisać. bo jak nawet paris hilton jest znana, to o nich z pewnością pisali nie jeden raz. zdziwił się trochę, że tak nagle do niego przylgnęła, ale nie protestował, tylko objął ją i przeniósł wzrok na dziewczynę i jej chłopaka, uśmiechając się.

28Flowers Palace - Page 2 Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 6:42 pm

liliann

liliann

gdyby lily wiedziała że nie będzie miała z nim problemów to pewnie szybciej by się zmyła. ale może to lepiej. kiedy ta okropna laska poszła lily odetchnęła i odsunęła się od chłopaka. - wybacz ale ta laska działa mi tak na nerwy że nie wiedziałam co robić żeby jej w końcu mina zrzedła. - powiedziała z uśmiechem lekkim i musnęła w podziękowaniu jego policzek. - tak po aukcji. - powiedziała z uśmiechem.

29Flowers Palace - Page 2 Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 6:49 pm

parker

parker

od razu się zgodził, bo nie był typem, który lubi przesiadywać w towarzystwie starszych osób, wysłuchując rozmów o czymś o czym nie ma zielonego pojęcia. w przyszłości będzie musiał chodzić na takie spotkania częściej i pewnie będzie to lubił, ale na razie się o to nie martwił. uśmiechnął się na tego buziaka i puścił ją, układając dłoń na swoim udzie. mógłby tak sobie jeszcze dłużej posiedzieć, ale nie chciał, żeby przypadkiem ktoś zauważył jak się tak obściskują. - w porządku, rozumiem - powiedział rozbawiony. - więc kiedy się zaczyna? - spojrzał na zegarek.

30Flowers Palace - Page 2 Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 7:01 pm

liliann

liliann

uśmiechnęła się do niego. poobściskują się jak stąd uciekną i się schleją bardziej. wtedy zawsze się ludzie do siebie kleją. - w sumie to za chwilę powinno się zacząć więc spokojnie możemy wracać do ojców. - powiedziała z uśmiechem i ruszyła do przodu na swoich wysokich obcasach. cieszyła się tylko z tego że wygląda lepiej od tamtej dziewczyny i że pobija dzisiaj wszystkich. przynajmniej tak sądziła. podeszła do taty ucałowała z uśmiechem jego policzek i usiadła sobie obok niego. przyglądała się facetowi który miał prowadzić aukcję. nachyliła się do ojca żeby mu powiedzieć że musi mieć tego daliego chociaż widziała że jest duże zainteresowanie. nawet ojcec parkera się interesował tym obrazem bo inwestycja w sztukę jest zawsze opłacalna.

31Flowers Palace - Page 2 Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 7:09 pm

parker

parker

przy alkoholu wszystko idzie łatwiej. i nawet czasami jest bardziej zabawnie. pewnie dlatego parker nigdy go sobie nie odmawia. nie pije jednak też aż tyle, żeby miał robić jakieś naprawdę głupie rzeczy, bo gdyby go ktoś zobaczył, to by go tak obsmarował, że miałby przechlapane u ojca na całej linii. a bał się go trochę czasami, pomimo tego, że już od dawna jest pełnoletni. czuje do niego wielki respekt. szedł za nią, żeby niezauważalnie obczaić sobie jej tyłek. poruszała się tak seksownie, że aż mu się zrobiło gorąco. definitywnie pobijała wszystkie dziewczyny tutaj obecne i gdyby robili jakiś konkurs, to z pewnością by go wygrała. usiadł obok ojca, który od razu zaczął mu coś szeptać na ucho.

32Flowers Palace - Page 2 Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 7:14 pm

liliann

liliann

no tak. lily czasem robiła glupie rzeczy ale nie aż tak ogromnie głupie żeby ludzie o niej plotkowali. lily nie bała się ojca ale nie chciała narobić mu złej reputacji. wolała być stawiana jako wzór relacji ojciec - córka. kiedy licytacja się zaczęła lily gorączkowo stukała w stół bo się wkurzała że cały czas przebijał ktoś jej tatusia a on nie chciał wydać na ten obraz zbyt wiele bo nie uważał tego za konieczny zakup. była ogromnie smutna kiedy to nie oni wygrali aukcję i załozyła ręce na piersiach naburmuszona i patrzyła na ojca spod byka bo była zła że nie zrobił jej takiego fajnego prezentu.

33Flowers Palace - Page 2 Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 7:20 pm

parker

parker

jego ojciec bywał naprawdę ostry. poza tym jeszcze by mu zrobił limit i nie dawał już tyle kasy, a przecież potrzebował ją, żeby wydawać różne rzeczy. albo jeszcze by mu zabrał samochód. no dobra, może nie bo jednak miał te ponad dwadzieścia lat i nie był już dzieckiem, ale na pewno miałby jakieś kłopoty i możliwe, że pokłóciłby się z ojcem i ten by go więcej nie zabierał do siebie na plan. matka go bardziej rozumiała, bo sama pamiętała jak to się zachowywała za czasów młodości. cały czas patrzył rozbawiony na lily. słodko wyglądała, kiedy się tak denerwowała. wstał z miejsca i poszedł obok niej. - może następnym razem uda ci się zdobyć coś o wiele cenniejszego - usiadł sobie.

34Flowers Palace - Page 2 Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 7:25 pm

liliann

liliann

lily w ogóle nie kłóciła się z ojcem. nawet o to że ostro imprezowała. akceptował większość jej zachowań bez szemrania byleby nie było o niej zbyt głośno. dlatego na imprezy zakładała majtki na wszelki wypadek nie tak jak inne gwiazdeczki. spojrzała na parkera dalej zła i zacisnęła usta. - to było cenne parker. - mruknęła i westchnęła. - idziemy. - dodała trochę zła i wstała ze swojego krzesła. nie chciała już siedzieć skoro tatuś nie załatwił jej tego czego chciała. przez to była niemiła i dla chłopaka.

35Flowers Palace - Page 2 Empty Re: Flowers Palace Pią Cze 15, 2012 7:31 pm

parker

parker

w ogóle nie przejął się tym, że tak się do niego odezwała. dalej był rozbawiony całą tą akcją. go raczej nie interesowały takie dzieła sztuki, ale też by się wściekł gdyby zwinęli mu z przed nosa coś co bardzo chciał. pożegnał się z wszystkimi i oznajmił ojcu, że idzie już, po czym poszli gdzieś tam. i zacznij.

36Flowers Palace - Page 2 Empty Re: Flowers Palace Wto Cze 26, 2012 5:07 pm

benjamin

benjamin

okej! mieli tu jakąś kolację z gubernatorem czy kimś takim i benjamin odpicowany przyjechał, pewnie nawet nie zwrócił uwagi, że zola przyszła z jakimś kennim czy kimś jeszcze innym i stanął teraz przy szwedzkim stole i szukał jakiejś smacznej przekąski, a kręciły go tylko krakersy z pastą krabową, więc chrupał teraz to w samotności! biedny benek. on przyszedł sam.

37Flowers Palace - Page 2 Empty Re: Flowers Palace Wto Cze 26, 2012 5:11 pm

zola

zola

z kennim....a ile on ma lat, bo kojarzy mi się z jakimś dzieciakiem, chociaż może zola była tak zdesperowana i niewyżyta równocześnie, że leciała nawet na dzieciaków. ona stała tyłem do benka i chcąc się cofnąć nadepnęła go szpilką. odwróciła się natychmiast, bo zawsze to mógł być ktoś ważny, ale nie, to tylko benjamin. prawie się przeraziła, bo jego słowa znów zaczęły jej huczeć w głowie. - co ty tutaj robisz? - powiedziała mieszanym głosem.

38Flowers Palace - Page 2 Empty Re: Flowers Palace Wto Cze 26, 2012 5:17 pm

benjamin

benjamin

chyba jest w wieku massie, to jakieś 20 xd więc nie tak źle! i chciałam ci się pochwalić murzyńskim avkiem crystal, bo nie wiem, czy zwróciłaś na niego uwagę! dobrze, ze nie trafiła jakoś mocno mu tą szpilką w stopę, bo w przeciwnym razie ostro by ją opierdolił nie zważając na żadne okoliczności i fakt, ze mogą go wziąć za kretyna najeżdżającego na bogu winne dziewczęta. - co ty tu robisz? - zapytał również oblizując opuszek palca wskazującego. - myślałem, że impreza z okazji zamordowania luthera kinga już była... w kwietniu. - zmrużył oczka i posłał jej szeroki, wredny uśmiech.

39Flowers Palace - Page 2 Empty Re: Flowers Palace Wto Cze 26, 2012 5:21 pm

zola

zola

nie widziałam, bo na razie nawet jego mi się w tej przeglądarce nie pojawia i nie wiem o co chodzi;/ pewnie nie wiedziała kim był luther king także nie zrozumiała aluzji....... zrobiła tylko jakąś krzywą minę, mierząc go swoim żmijowatym wzrokiem od stóp do głów. chyba nie umiem dziś grać. - jestem na randce - uśmiechnęła się nikle i zaraz odszukała dłonią dłoń kenniego, niech już zostanie i przyciągnęła do siebie. - i daruj sobie te tanie tekściki, bo i tak jesteś żałosny. - mruknęła klejąc się do kenniego.

40Flowers Palace - Page 2 Empty Re: Flowers Palace Wto Cze 26, 2012 5:53 pm

benjamin

benjamin

on ma całkiem spoko avka to żałuj. roześmiał się zerkając na kenniego. - siema, kuzynie - mruknął do niego, bo przecież są kuzynostwem! ale kenniego w takim razie wołał ojciec czy ktoś, więc puścił rękę zoli i zwiał. benjamin wzruszył ramionami. - kto jest żałosny ten jest - pochylił się w jej stronę. - stać cię na kogoś lepszego od takiego gówniarza. mimo wszystko, brudny bambusie - syknął do jej uszka.

41Flowers Palace - Page 2 Empty Re: Flowers Palace Wto Cze 26, 2012 5:59 pm

zola

zola

juz widze! tamtego murzyńskiego fu teraz tylko tamto mam przed oczami, też widziałam od crystal. zaraz chyba sobie zrobię tą dree na pocieszenie, bo jeszcze ktoś mi ją potem zajebie xd w pierwszej chwili chciała kopnąć go w jaja z całej siły z tego bucika, ale pewnie żal jej było, dlatego zaczęła płakać. pewnie miała kiepski humor, tak jak ja z powodu miesiączki xd - przestań - jęknęła cichutko, zakrywając się torebką, niby, że coś tam robiła przy twarzy. tylko nie wiem co, chyba drapała się po nosie zamkiem.

42Flowers Palace - Page 2 Empty Re: Flowers Palace Wto Cze 26, 2012 6:01 pm

benjamin

benjamin

dobry ten murzynek! xddddddd ten od enid też sobie takie foty strzelał xd jestem pewna. albo w nosie.... spojrzał z irytacją na ten jej płacz. - jesteś głupia jak but! i wcale nie czarny lakierek... raczej tak durna jak biały kozaczek z metalowym obcasem - syknął znowu do jej ucha. - ale pewnie że biały to dla ciebie komplement - i roześmiał się, bo od razu lepiej mu było na serduszku, kiedy ta tak przed nim szlochała. - na pocieszenie możesz mi obciągnąć - jaki łaskawy! napił się wina czy tam czegoś.

43Flowers Palace - Page 2 Empty Re: Flowers Palace Wto Cze 26, 2012 6:09 pm

zola

zola

jaki on jest okropny.... mogła go teraz nagrać, ale była zajęta uważaniem na makijaż, ale płaczu niestety nie mogła powstrzymać. jednak jeszcze brakowało jej tych aktorskich umiejętności - jesteś ohydnym jebanym chujkiem, nie wiem jak mogłam w ogóle cię dotknąć - powiedziała połykając łzy, których ciekło coraz więcej, do tego się rozmazała, bo nie użyła dziś wodoodpornej mascary.

44Flowers Palace - Page 2 Empty Re: Flowers Palace Wto Cze 26, 2012 6:12 pm

benjamin

benjamin

roześmiał się jeszcze bardziej. - to dla mnie komplement z twoich ust. chociaż chyba nie powinienem w ogole z tobą gadać. jeszcze zarazisz mnie jakąś afrykańską chorobą. myślisz, ze czemu robiliśmy to tylko w gumkach? - zapytał łapiąc ją za brodę i przyglądając się jej twarzy. - niczym ta idiota z kwiatu pustyni. ciesz się, że nie jesteś z somalii i nie byłaś obrzezana. chociaż całkiem fajne, co? jakbym cię tak rozpruł... - roześmiał się znowu pakując sobie kolejnego krakersa do paszczy.

45Flowers Palace - Page 2 Empty Re: Flowers Palace Wto Cze 26, 2012 6:15 pm

zola

zola

popatrzyła na niego z jakimś żałosnym wyrazem twarzy i poszła ryczeć gdzieś w kąt, już nawet nie obchodziło ją, że ludzie patrzą.

46Flowers Palace - Page 2 Empty Re: Flowers Palace Wto Cze 26, 2012 6:19 pm

benjamin

benjamin

a on bawił się super i wrócił do domu nad ranem.

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 2 z 2]

Idź do strony : Previous  1, 2

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach