Los Angeles
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register

Seven Grand

+8
grace
nigel
bethany
liliann
mercury
ophelia
kenny
admin
12 posters

Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next

Go down  Wiadomość [Strona 2 z 3]

1Seven Grand - Page 2 Empty Seven Grand Czw Cze 14, 2012 11:45 am

admin

admin

First topic message reminder :

Seven Grand - Page 2 Tumblr_lxcj7wGoLP1qdji2bo1_500


26Seven Grand - Page 2 Empty Re: Seven Grand Wto Cze 26, 2012 10:30 pm

mercury

mercury

pchnął ją na ten stolik rozchylając jej uda i wsuwając się między nie. całe szczęście nie wpadł na pomysł by zerżnąć ją tutaj. ale na razie nikt i tak ich nie wypraszał więc zręcznie robił jej palcówkę, tym samym paluchem który wsadzał w kakałko freddiemu i odwzajemniał równie zażyle jej pocałunki, praktycznie odgryzając jej wargi.

27Seven Grand - Page 2 Empty Re: Seven Grand Wto Cze 26, 2012 10:33 pm

liliann

liliann

mruczała cicho coś do jego ust ale raczej nic konkretnego. od razu poczuła się lepiej, szczególnie że czuła dreszczyk emocji i adrenalinę skoro robił to na oczach wszystkich ludzi! odwzajemniała pocałunki i szkoda że chciał jej odgryźć wargi bo musiała mieć całkiem słodkie. kiedy doszła roześmiała się cicho. - wariat. - mruknęła ponownie całując jego usta namiętnie. - więc co idziemy? - zapytała bo nie mogła się doczekać reszty wieczoru.

28Seven Grand - Page 2 Empty Re: Seven Grand Wto Cze 26, 2012 10:36 pm

mercury

mercury

- mów mi mercury - powiedział z szelmowskim uśmieszkiem i wysunął palec z jej majtek i go oblizał. - mm... smaczniutka. - zamlaskał i dopił jej drinka. - w drogę! - złapał ją za łapę i pociągnął do wyjścia. zacznij.

29Seven Grand - Page 2 Empty Re: Seven Grand Sob Cze 30, 2012 8:27 pm

bethany

bethany

widziałam!!!!!!!!!!!!!xd musimy kiedyś nimi zagrać i daisy ivy też! - o, to z pewnością! - roześmiała się uroczo. - zresztą zawsze bawię się znakomicie - dodała, bo bywała na prawie każdym ich koncercie, oczywiście mowa o tych w la, chociaż nie wiem czy grali jeszcze gdzieś, bo nie wiem czy byli aż tak znaną kapelą. no i trafili tutaj, bo jest całkiem okej. przechodzili obok i namówiła go na piwo, mówiąc, że dawno nie piła jakiegoś, a taką miała ochotę... już widzę ile musialo kosztować to ją odwagi, ale też jednak otworzyła się przed nim przez tą całą sprawę z kat i derekiem. bo tak pewnie nie wiedziałaby co mówić, a tak słowa same cisnęły się na usta!

30Seven Grand - Page 2 Empty Re: Seven Grand Sob Cze 30, 2012 8:56 pm

nigel

nigel

To dobrze!!!!!!!!! I no, musimy xd. Pewnie teraz była cała roztrzęsiona przez ten nagły przypływ odwagi, ale całe szczęście nie trzeba było Nigela zbyt długo przekonywać do tego, żeby napił się z kimś piwa w sobotni wieczór, dlatego gdy tylko się tu znaleźli zamówił im kolejkę! Bo uznał, że może poszastać pieniędzmi przed jedną ze swoich fanek. Pewnie jechali w trasę po Europie w wakacje, bo byli całkiem popularni, a skoro nawet Paula i Karol grają w jakichś Niemczech czy gdzieś tam to oni nie mogliby być gorsi. Sorry w ogóle, że tak wolno, ale poluję na komara w moim pokoju... - Musimy, Beth, kiedys wybrać się na piwo we trójkę.. W sensie, ja, ty i Derek.. Jak tylko znów zerwie z Kat! - Stwierdził, upijając spory łyk piwa.

31Seven Grand - Page 2 Empty Re: Seven Grand Sob Cze 30, 2012 9:07 pm

bethany

bethany

mamy dwa dni, chyba, że za tydzień dopiero, a nawet więcej... chociaż jutro nie wiem czy będę i w poniedziałek może na chwilkę. jakoś się ogarniemy kiedyś na pewno. paula i karol<3 podziękowała mu na pewno za to piwo, bo była dobrze wychowana i miała nienaganne maniery. zaraz jak dostała piwo upiła z niego parę zachłannych łyków, bo tak w ogóle była bardzo spragniona, przez co pewnie zostały jej wąsy z piany, ale szybko je wytarła, mając nadzieję, że nigel ich nie zauważył. - no tak... - przyjrzała mu się, zastanawiając czy piwo we dwójkę tylko z nią mu nie odpowiada... próbowała to wyczytać z jego twarzy, ale raczej nie miała żadnych takich talentów to jej się to nie udało. - hm, ale nie wiem czy to tak szybko nastąpi... - bo miała przeczucie, że teraz już tak prędko ze sobą nie zerwą.

32Seven Grand - Page 2 Empty Re: Seven Grand Sob Cze 30, 2012 9:13 pm

nigel

nigel

To najwyżej za tydzień! Chyba, że nie zdałam matury i będę kopać rowy całe wakacje, by zarobić na poprawkę. Oczywiście, że piwo z samą Beth mu odpowiadało, ale tak wzięło mu się na rozważania i uznał, że chciałby napić się też z Derekiem, nie musząc myśleć o tym, że jak ten wróci do domu to pewnie będzie masował śmierdzące stopy Kat. - Mam nadzieję, że nie masz racji.. Ale póki co jest mi naprawdę przyjemnie móc pić piwo z tobą, Beth - zapewnił ją, by nie czuła się niedopieszczona i wziął kolejny łyk piwa.

33Seven Grand - Page 2 Empty Re: Seven Grand Sob Cze 30, 2012 9:21 pm

bethany

bethany

mi babka od matmy powiedziala, że będę zamiatać ulice........ jakby zobaczyła moje 68% to by ją zatkało pewniexd i zdasz na pewno! - też mam taką nadzieję... ale mam dziwne przeczucie, że teraz już tak prędko nie zerwą ze sobą - popatrzyła ze smutkiem na to piwo, bawiąc się szklanką. uniosła wzrok na niego lekko zszokowana jego słowami albo raczej zaskoczona.. posłała mu swój niewinny uśmiech - to miłe z twojej strony - powiedziała i westchnęła, ale tak radośnie, uśmiechając się do siebie, bo pewnie to piwo było jakieś wysokoprocentowe i nigel chciał upić nim biedną beth!

34Seven Grand - Page 2 Empty Re: Seven Grand Sob Cze 30, 2012 9:25 pm

grace

grace

/ogar pw

35Seven Grand - Page 2 Empty Re: Seven Grand Sob Cze 30, 2012 9:27 pm

nigel

nigel

Idź i jej pokaż haha xd. Wypili jeszcze kilka tych wysokoprocentowych piw, a potem Nigel odstawił ja bezpiecznie do domu, stwierdzając przy tym, że dziewczyna musi być lesbijką, skoro jeszcze nie rzuciła się na niego. A ja spadam, bo muszę jutro wcześnie wstać... Zakupy to ciężka praca eheh...

36Seven Grand - Page 2 Empty Re: Seven Grand Sob Cze 30, 2012 9:30 pm

bethany

bethany

mogłam tak zrobić.... i biedna beth, skoro tak o niej pomyślał, a ona pewnie zastanawiała się co z nią jest nie tak, że się nie przystawiał do niej albo z nim, bo zazwyczaj inni faceci się do niej przystawiali, a ona biedna musiala jakoś ich zbywać. no tak, coś o tym wiem....pa!

37Seven Grand - Page 2 Empty Re: Seven Grand Nie Lip 08, 2012 9:13 pm

bethany

bethany

ok niech będzie znów tu, bo nie chce mi się czegoś innego szukać. beth siedziała samotnie przy barze przy jakimś tanim piwie, pewnie heinekenie... przyszła tutaj z derekiem, ale potem przyleciała do niego kat i chyba ją zostawił to też teraz siedziała samotna jak palec i chciała jak najszybciej wypić to piwo, bo szkoda jej było wydanej na nie kasy, bo derek oczywiście jej nie postawił tego piwa.... ale coś kiepsko jej dzisiaj szło to picie. albo może nawet mieli tu dzisiaj jakiś koncert, na którym beth oczywiście musiała być, ze względu na samego dereka jak i nigela, na którego mogła sobie chociaż popatrzeć!

38Seven Grand - Page 2 Empty Re: Seven Grand Nie Lip 08, 2012 9:18 pm

nigel

nigel

Pewnie mieli jakiś kameralny koncert, ale ten się już skończył jakiś czas temu, a że Derek zostawiając Beth zakitrał się przy jednym ze stolików na uboczu, miziając się z tą obślizgłą suczką, to Nigel uznał, że może wypić piwo albo nawet dwa, nie udając obrażonego na Dereka, bo ten pewnie miał go teraz w dupie, bo był zajęty masowaniem jej stóp czy czymś podobnym. W związku z tym Nigel przedarł się do baru, o który się oparł i kiwnął na barmana, prosząc o piwo, pewnie też jakieś tanie, bo nie był przecież bogaczem ani nie posiadał dzianej dziewczyny, więc musiał oszczędzać, bo kto wie, kiedy przestaną być popularnym zespołem. Czekając na swoje piwo zauważył Beth, w związku z czym przysunął się do niej z szerokim uśmiechem. Piw zdążył wypić już kilka, bo przecież musiał czymś płukać usta na scenie. - Jak ci się podobało? - Spytał, poprawiając swój kapelutek.

39Seven Grand - Page 2 Empty Re: Seven Grand Nie Lip 08, 2012 9:23 pm

bethany

bethany

- ooch, nigel! - odparła zaskoczona jego obecnością tuż obok, przez co o mało nie zakrztusiła się tym piwem, które małymi, bo małymi łyczkami, ale jednak piła. - myślałam, że spędzasz czas z fankami - uśmiechnęła się do niego leciutko - oczywiście, że byliście jak zawsze fantastyczni! - wykrzyknęła może trochę zbyt entuzjastycznie. i chyba nie miała odwagi mu powiedzieć, że to on był najlepszy na tej scenie i to na nim najczęściej skupiała swój wzrok. derek pewnie myślał o kat i mylił słowa xd - chociaż derekowi nie służy ten cały powrót do kat... ale na szczęście oprócz niego w zespole jesteś ty i (ktos tam jeszcze, chyba, że mają dwuosobowy zespół..) - odparła zerkając na nigela z pewną nieśmiałością.

40Seven Grand - Page 2 Empty Re: Seven Grand Nie Lip 08, 2012 9:27 pm

nigel

nigel

Nigel był pewnie taki uroczy jak ten Ben Lovett z Mumford&Sons co mówił po polsku itd! Uśmiechnął się do niej znów, obejmując swoje piwsko łapkami. - Myślałem, że ty jesteś jedną z moich fanek, Beth! - Obruszył się, ale za chwilę się roześmiał i podrapał się pod okiem, przyglądając się dziewczynie. Nie był pewien, czy Beth nie była jakąś lesbijką, bo przecież nigdy nie spała ani z Nigelem, ani z Derekiem, chyba że o czymś nie wiedział, ale zaraz biorąc łyk piwa zapomniał o swojej rozkminie. - Cieszę się, że ci się podobało. Podejrzewam, że Kat każe mu dawać przeciętne występy, by przypadkiem nie przyćmił jej sławy - przewrócił oczyma. - Ostatnio ta wariatka groziła mi, że skończy moją karierę. Mam nadzieję, że nad Derekiem nie wisi podobna groźba.

41Seven Grand - Page 2 Empty Re: Seven Grand Nie Lip 08, 2012 9:37 pm

bethany

bethany

ojeeej, on był słodki<3 w ogóle cały koncert był super, szkoda, że zmyłam się z niego na bat for lashes, która wyszła pół godziny później... popatrzyła na niego przez chwilę zdezorientowana, bo nie wiedziała co powiedzieć! tak ją zawstydzał, że brakowało jej języka w gębie. - oj, no, oczywiście, że jestem twoją fanką, nigel - odparła w końcu z nieco większym uśmiechem. chociaż jej chodziło o fanki, z którymi, jak sądziła, uprawiał obleśny seks w kiblu czy jakimś innym nieciekawym miejscu. co nie przeszkadzało jej dalej podkochiwać się w nim. - ona jest nienormalna - powiedziała po tym jak otrząsnęła się z widoku twarzy kat, która gdzieś tam mizdrzyła się z derekiem, aż strach było patrzeć. - jak to? groziła tobie? - spytała naciskając na ostatnie słowo - a to dlaczego? - pokręciła głową - jest jeszcze bardziej nienormalna niż myślałam - westchnęła i z tego też powodu aż pociagnęła łyka piwa.

42Seven Grand - Page 2 Empty Re: Seven Grand Nie Lip 08, 2012 9:42 pm

nigel

nigel

No co ty, wyszła później? Ja po Mumfordach poszłam na tenta ale uznałam, że trochę smęci i poszłam chyba się napić.. - Cieszę się, w takim razie, bo mam czasami wrażenie, że jak już znajdzie się jakaś moja fanka to jest nienormalna albo napalona! Ale ty całe szczęście jesteś w stu procentach normalna - stwierdził i pogłaskał ją w związku z tym po ramieniu, uśmiechając się znad swego piwa. - Wiesz co, wydaje mi się, że mogłem nie nazwać jej najlepiej i kazać się odpierdolić od Dereka, przez co uznała, że należy mnie unicestwić.. - Zmarszczył nos. - Ale mniejsza z tym, póki co mam się dobrze! - Stwierdził.

43Seven Grand - Page 2 Empty Re: Seven Grand Nie Lip 08, 2012 9:48 pm

bethany

bethany

no;/ i bez sensu zmyłam się z tych mumfordów wcześniej, ech. - naprawdę? - podrapała się między obojczykami, sztywniejąc kiedy tylko poczuła jego dłoń na swoim ramieniu, mając tylko cichą nadzieję, że nigel nie zauważy, że dzieją sie z nią jakieś dziwne rzeczy... - too dobrze, że tak uważasz - wydusiła z siebie, drapiac po skroni i wędrując wzrokiem gdzieś po trunkach, które stały za barmanem. - to dobrze, że na razie masz się dobrze i jak coś, jestem po twojej stronie oczywiście - powiedziała z niemałym trudem, pewnie zaraz zemdleje z tego powodu, że ją dotknął swoją magiczną dłonią! - a jak tam twój kot? ma się dobrze? - zapytała, bo tak jej się przypomniało o tym jego słodziakowym kotku.

44Seven Grand - Page 2 Empty Re: Seven Grand Nie Lip 08, 2012 9:53 pm

nigel

nigel

Nigel niestety dosyć szybko cofnął od niej dłoń, bo uznał, że Beth ewidentnie czuje się niekomfortowo w jego obecności, skoro cała tak zesztywniała, w związku z czym wrócił do miziania swojego piwa, które całkiem sprawnie popijał. - Cieszę się, że przynajmniej ktoś jest po mojej stronie - westchnął i w końcu uznał, że mózg mu się przegrzewa, w związku z czym ściągnął swój kapelusz i odłożył go na bar, mierzwiąc swoje włosy, by te nie były zbyt przyklapnięte. Chętnie ściągnąłby spodnie i poszedł spać, bo cisnęły go w tyłek. Noszenie super obcisłych rurek nie było najlepszym wyborem, ale pewnie jakiś stylista mu tak kazał. - Kot ma się świetnie. Kiedy go odwiedzisz? - Spytał, uśmiechając się, by potem też zerknąć na butelki za barmanem, uznajac, że może Beth zauważyła tam coś ciekawego, skoro wolała patrzeć na nie niż na niego samego!

45Seven Grand - Page 2 Empty Re: Seven Grand Nie Lip 08, 2012 10:01 pm

bethany

bethany

a ona z jednej strony ucieszyła się, ze wziął tą rękę, ale z drugiej strony żałowała, bo najchętniej wtuliłaby się w to jego seksi ramię, ale nie za bardzo wiedziała jak, poza tym pewnie by się tylko ośmieszyła jakby nagle to zrobiła... uśmiechnęła się na chwilę, ale zaraz zerknęła na niego - jak to? nie masz miliona fanek, które zrobiłyby dla ciebie wszystko? - zdziwiła się, bo miała go trochę za kobieciarza, w sumie nie miała ku temu zadnych powodów, pewnie widziała go parę razy z kilkoma dziewczynami i na tym wyrobiła sobie to opinię. i kiedy zadał pytanie tym razem spojrzała na niego, swoimi dużymi ze zdziwienia oczami, odwracając wzrok od tych kolorowych butelek - zależy kiedy mnie do siebie zaprosisz - powiedziała szybko, cała podjarana, że nigel prawie ją do siebie zaprosił...

46Seven Grand - Page 2 Empty Re: Seven Grand Nie Lip 08, 2012 10:04 pm

nigel

nigel

Dopił swoje piwo, prawie się nim krztusząc, ale całe szczęście nie opluł się i nic na siebie nie wylał. - Miliona na pewno nie, poza tym nie wiem, czy jakaś trzynastoletnia dziewczyna byłaby mi w stanie pomóc - wyszczerzył się do Beth drapiąc się za uchem i wzruszył ramionami. - A kiedy masz czas? Możemy iść do mnie nawet zaraz, mam całą lodówkę piwa, którego nie mam kiedy wypić, a mój kot z pewnością ucieszy się, jak przyprowadzę mu kogoś chętnego do nieskończonych mizianek po brzuszku - stwierdził.

47Seven Grand - Page 2 Empty Re: Seven Grand Nie Lip 08, 2012 10:15 pm

bethany

bethany

popatrzyła na niego zdziwiona, bo nie wiedziała co takiego powiedziała, że tak zareagował. - no dobrze, ale jak coś masz mnie, ja zawsze chętnie będę po twojej stronie - uśmiechnęła się, bo wrogowie kat byli jej przyjaciółmi itd. - jest już trochę późno... - zerknęła na godzinę w telefonie, by potem przerzucić wzrok na nigela i jak tylko pomyślała sobie o tym biednym niedopieszczonym kotku to serce jej się krajało i się zgodziła, to możesz zacząć!

48Seven Grand - Page 2 Empty Re: Seven Grand Sro Lip 11, 2012 7:33 pm

daisy

daisy

to przyszli tutaj, bo pewnie tak jak mówił jean- ralphio było mało ludzi o tej godzinie. - jesteś tak samo czepialski jak kiedyś - westchnęła, kręcąc głową. ale wiadomo, że daisy uwielbiała imprezy i jeden drink w jej wykonaniu to jakiś cud, więc tak naprawdę pewnie skończy się na dwóch czy siedmiu... co prawda obiecała sobie, ze wypije jednego, ale pewnie jean ją zagada albo znajdzie jakiś inny sposób, że zapomni o swoim postanowieniu... - no więc mów, co u ciebie, poza tym, że właśnie wracasz z kolacji? - spojrzała na niego, dedukujac sobie w swojej główce, że nie mogla to być randka, chyba, że jakaś naprawdę beznadziejna skoro wyszedł z niej sam o tak wczesnej porze. usiedli przy jakimś stoliku z dala od ludzi i popijali już pewnie te swoje drinki.

49Seven Grand - Page 2 Empty Re: Seven Grand Sro Lip 11, 2012 7:39 pm

jean-ralphio

jean-ralphio

- Ja, czepialski? Wcale niczego się nie czepiam, Daisy! - Zapewnił ją i pokręcił głową, poprawiając kołnierzyk swojej koszuli, bo przecież był raperem, który chodzi w koszulach, bo taki z niego elegancik. Tylko na dzielni popyla w dresie, by go czarni nie pobili. Chociaż w LA to raczej więcej latynosów. Nieważne! - U mnie nic takiego, mam chwilowo wolne, bo nagraliśmy masę fajnego materiału i dopiero w przyszłym tygodniu się nim zajmiemy. Poza tym niewiele się zmieniło - zapewnił ją, oblizując usta, smakujące teraz szkocką, którą popijał. - A jak u ciebie? Jak praca?

50Seven Grand - Page 2 Empty Re: Seven Grand Sro Lip 11, 2012 7:47 pm

daisy

daisy

- mhm - mruknęła z dezaprobatą popijając jakiegoś kolorowego drinka, ale za chwilę uśmiechnęła się leciutko, patrząc jak poprawia kołnierzyk. - właśnie słyszałam... - odparła leniwie, zakładając zagubiony kosmyk włosów, bo pewnie miała jakiegoś zgrabnego koczka zrobionego. - johnny depp jest twoim wielkim fanem i śledzi kiedy tylko nagrasz coś nowego. chociaż nie wiem czy powinnam ci to mówić - przyjrzała mu się, mrużąc oczy. - u mnie w porządku, jak zwykle męcząca, ale sympatycznie - wzruszyła ramionami, mogłaby gadać o rozkapryszonych gwiazdkach godzinami i tych większych gwiazdach, które okazywały sie być zwykłymi ludźmi, ale nie chciała go zanudzać zresztą pewnie sam ich znał to tego.

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 2 z 3]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach