Los Angeles
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register

Seven Grand

+8
grace
nigel
bethany
liliann
mercury
ophelia
kenny
admin
12 posters

Idź do strony : Previous  1, 2, 3

Go down  Wiadomość [Strona 3 z 3]

1Seven Grand - Page 3 Empty Seven Grand Czw Cze 14, 2012 11:45 am

admin

admin

First topic message reminder :

Seven Grand - Page 3 Tumblr_lxcj7wGoLP1qdji2bo1_500


51Seven Grand - Page 3 Empty Re: Seven Grand Sro Lip 11, 2012 7:53 pm

jean-ralphio

jean-ralphio

- Naprawdę? Może chciałby wystąpić w moim teledysku? - Wyszczerzył się, chociaż zaraz uznał, że to głupi pomysł, bo przecież sam był przystojniejszy od Johnny'ego milion razy, poza tym do teledysku mógł zatrudnić najwyżej chmarę seksownych dziewczyn, by nikt nie okazał się być od niego przystojniejszy. Przyjrzał się znów Daisy, była taka seksowna, na dodatek była kobietą niezależną i pracująca, w związku z czym gdyby chciała pewnie mogłaby go utrzymywać (oczywiście gdyby nie to, że sam był obrzydliwie bogaty i miał wszystko pod dostatkiem). - A jak, no wiesz, życie osobiste? Masz kogoś? - Spytal, nachylając sie nieco bardziej w jej stronę.

52Seven Grand - Page 3 Empty Re: Seven Grand Sro Lip 11, 2012 8:01 pm

daisy

daisy

roześmiała się - no wiesz, mogę go spytać, pewnie z chęcią by wystąpił. to byłoby nawet całkiem zabawne - śmiała się jeszcze, bo była już w połowie tego drinka, a była tak zmęczona, że pewnie już ją wzieło. zmrużyła lekko oczy kiedy tak jej się przyglądał, zastanawiając się co teraz sobie myśli. zaraz zresztą się dowiedziała. - nie, chyba nie mam czasu na związki. poza tym jakoś po ostatnim mi się nie spieszy - uśmiechnęła się i napiła drinka. - a ty kogoś masz? - przyjrzała mu się.

53Seven Grand - Page 3 Empty Re: Seven Grand Sro Lip 11, 2012 8:08 pm

jean-ralphio

jean-ralphio

- Myślisz, że byłoby zabawnie? Nie wiem, czy chcę, by moje teledyski bawiły.. Zresztą nieważne, może napiszę kiedyś dla niego piosenkę - machnął ręką. Wyśle mu pendrive'a z piosenką razem z jakimis nagimi fotkami, bo może był jednak gejem. Albo nie! - Po ostatnim? Mam nadzieję, że po mnie miałaś jakiegoś paskudnego faceta i to nie przeze mnie masz takie traumatyczne, zniechęcające wspomnienia co do związków - zmarszczył czoło i zaraz pokręcił głową. - Nie, nie, nikogo nie mam. Chyba też nie za bardzo mam na tym czas... - Westchnął, a ja zw.

54Seven Grand - Page 3 Empty Re: Seven Grand Sro Lip 11, 2012 8:16 pm

daisy

daisy

- och, nie chodziło mi o sam teledysk. po prostu on jest naprawdę bardzo sympatycznym facetem, więc na planie na pewno dobrze byście się bawili - wytłumaczyła. i jezu ja też przymulam, sorki z góry! - no niestety, nasz związek był ostatnim, w którym byłam - uśmiechnęła się przepraszająco, jakby to ona sama była wszystkiemu temu winna, a wiadomo, że wina leżała po obu stronach. - no właśnie, widzę, że twoja kariera rapera (czy kim on tam jest xd) nabiera tempa - uśmiechnęła się, dopijając drinka do końca.

55Seven Grand - Page 3 Empty Re: Seven Grand Sro Lip 11, 2012 8:44 pm

jean-ralphio

jean-ralphio

- Widzę, że jesteście dobrymi znajomymi z Johnnym... Powinienem być zazdrosny? - Zamrugał do niej zalotnie, a potem się roześmiał, bo rzecz jasna żartował. Jak dla niego Daisy mogła sobie sypiać ze wszystkimi gwiazdorami (oprócz Clooneya, ten był jego!) i nic mu do tego nie było. Taa, jasne, jednak chyba w rzeczywistości nie miał tego wszystkiego w dupie. - Ja tam dobrze wspominam nasz związek.. Może chwilami nie było tak przyjemnie i lekko, ale poza tym chyba nie było tak źle, prawda? - Spytał niepewnie. Może powinien iść na jakąś terapię indywidualną? - Mam nadzieję, że nie przestanie się rozwijać nagle i niespodziewanie! - Wzdrygnął się. Nie zaczął jeszcze oszczędzać na przyszlość bo wszystko wydawał na bieżąco.

56Seven Grand - Page 3 Empty Re: Seven Grand Sro Lip 11, 2012 8:51 pm

daisy

daisy

roześmiała się, przyglądając mu się z rozczuleniem - zazdrosny? o co? johnny jest naprawdę w porządku, co prawda zerwał ostatnio z vanessą, ale spokojnie to nie z mojego powodu - roześmiała się i zamówiła drugiego drinka, bo chciało jej się pić i jednak jej postanowienie poszło w dym, czy coś tam.... bo już nie chciałam używać wulgaryzmów xd - och, oczywiście, że też dobrze wspominam nasz związek, nie licząc jego końca - westchnęła, gapiąc się na szklaneczkę jeana - no ale cóż, życie - wzruszyła ramionami, chociaż wcale też nie było jej to takie obojętne. - na pewno nie - pocieszyła go, trochę marnie xd ale zawsze

57Seven Grand - Page 3 Empty Re: Seven Grand Sro Lip 11, 2012 8:56 pm

jean-ralphio

jean-ralphio

Co do wulgaryzmów to byłam wczoraj na tym Spidermanie z dubbingiem, bo nie bylo z napisami o tej porze, i mówili np "kurza stopa!" itd, kocham dubbing... - Na pewno nie z twojego powodu? Ja bym zerwał dla ciebie z Vanessą - zapewnił ją, ale znów żartował. Poprosił też o drinka dla siebie, bo swoją szkocką skończył już i miał ochotę na coś słodkiego i łatwo wchodzącego, bo liczył na to, że spiją się dzisiaj oboje i skończą obściskując się pod stołem. - Ja staram się nie wspominać za bardzo końca.. Lubię udawać, że to wszystko nigdy nie miało miejsca - wyjaśnił i podrapał się po nosie, uśmiechając się do Daisy jak głupek, którym w sumie był.

58Seven Grand - Page 3 Empty Re: Seven Grand Sro Lip 11, 2012 9:02 pm

daisy

daisy

hahahaha, ok..... - ha ha ha, jesteś głupi, jeanie-ralphio - pokręciła głową z rozbawieniem, bo jednak miała słabą głowę to już niedługo do tego leżenia pod stołem, przynajmniej z jej strony. - naprawdę? - przyjrzała mu się z rezerwą przez chwilę, po czym napiła się drinka. - ja właśnie często rozmyślałam o tym, dlaczego tak głupio się to skończyło - zmarszczyła nosek, wypiła trochę i już zaczęła swoje zwierzanie. ale to dlatego, że raczej z nikim o tym nie gadała, a było to już tak dawno temu, że podchodziła do tego z dystansem. chociaż jak tak siedział na przeciwko niej, miała wrażenie jakby to było wczoraj, w sensie tak dobrze to wszystko pamiętała czy jej się przypomniało raczej teraz.

59Seven Grand - Page 3 Empty Re: Seven Grand Sro Lip 11, 2012 9:06 pm

jean-ralphio

jean-ralphio

- Ja, głupi? Nie gadaj bzdur, Daisy - pokręcił głową energicznie, przez co ta mu prawie odpadła. Pewnie wypił już do kolacji trochę wina (z pół butelki), w związku z czym jemu również niewiele brakowało do spicia się do reszty. - Myślisz, że jeśli cofnęlibyśmy się w czasie to poprowadzilibyśmy nasz związek inaczej, i nie skończyłoby się to wszystko tak.. No, tak, jak się skończyło? - Spytał, mrugając do niej swoimi seksi oczkami. Napisałam uszkami, bo coś średnio mi dzisiaj pisanie idzie..

60Seven Grand - Page 3 Empty Re: Seven Grand Sro Lip 11, 2012 9:10 pm

daisy

daisy

powiedziała mu, że nie ma pojęcia, bo to jest trudne do przewidzenia, poprosiła go, żeby odprowadził ją do domu, bo sama już pewnie powoli nie była w stanie, mógł ją nawet ułożyć do spania xd a ja lece, papa!

61Seven Grand - Page 3 Empty Re: Seven Grand Sob Lip 14, 2012 7:41 pm

ivy

ivy

Ivy nie miała jutro pracy, więc uznała, że może się napić i to nawet trochę więcej, w związku z czym przyszła tutaj i siedziała już z drugą szklaneczka szkockiej w łapkach, obserwując ludzi dookoła. Wciąż miała na sobie swoje pracowe ciuszki, w związku z czym czuła się średnio atrakcyjnie, nawet jeśli rozpięła kilka guziczków swojej koszuli u góry, by odsłonić kawałek koronkowego stanika, ale nie chciało jej się łazić do domu po pracy, przed przyjściem tutaj. Była śmierdzącym leniuszkiem!

62Seven Grand - Page 3 Empty Re: Seven Grand Sob Lip 14, 2012 7:47 pm

benjamin

benjamin

albo może to benjamin ją zaprosił na drinka, bo pisali sobie na fejsbuczku czy gdzieś tam, że oboje muszą pracować w sobotni wieczór. ona miała stąd ze swojej pracy bliżej niż on z biura, dlatego musiała chwilę na niego czekać. on się po drodze wkurzał i denerwował, bo może jakiś głupi fagas mu ją zarąbać. ale przecież tego kwiatu jest pół światu, więc aż tak bardzo by się nie przejął, przecież nie ma co płakać za jakąś ivy, która nawet nie mogłaby być jego żoną bo bałby się, że leci na niego tylko ze względu na kasę. dlatego wolał bogate dziewczyny, które były beznadziejnie głupie i rozpieszczone. od razu zauważył ją przy barze i podreptal do niej. - hej. długo czekasz? - zapytał muskając jej policzek i zamawiając szklankę jacka, bo nią się nie przejął skoro dalej coś tam piła.

63Seven Grand - Page 3 Empty Re: Seven Grand Sob Lip 14, 2012 7:51 pm

ivy

ivy

Odwróciła się w jego stronę, gdy przyszedł, a potem pokręciła głową, unosząc kąciki ust. - Niedługo - zapewniła go, odstawiając swoją szklaneczkę, by potem poprawić swój kołnierzyk, mając wrażenie, że prezentuje się za słabo, by mieć w ogóle prawo przebywać obok Benjamina, który był taki ślicznusi, w związku z tym nie mogła powstrzymać głębokiego westchnięcia. - Jak tam w pracy? Jeśli następnym razem ktoś będzie próbował wrobic mnie w pracę w sobotę to chyba mu przywalę - wyznała mu, kręcąc głową. Chociaż doskonale wiedziała, że gdyby Constantin ją poprosił nawet o to, by pracowała w niedzielę w nocy a potem jeszcze cały dzień w poniedziałek to by się zgodziła, bo miała problem z odmawianiem ładnym facetom.

64Seven Grand - Page 3 Empty Re: Seven Grand Sob Lip 14, 2012 8:00 pm

benjamin

benjamin

benjamin całe szczęście radził sobie zarówno z odmawianiem facetom jak i dziewczynom, bo był takim dupkiem, który nic nie musi, ale za to kupe rzeczy wymaga. no chyba, że miał zaliczy taką damę/dziwkę, bo w zasadzie oprócz swojej matki i o ile ma jakąś siostrę, to i jej, nie znał dam. no ale nieważne. - aż taka zmęczona jesteś? - zapytał dość lakonicznie i napił się tej whiskey. jeszcze obejrzał się przez ramię, jakby kogoś szukał, ale w zasadzie nic nie znalazł. pewnie liczył, że będzie tu jakaś ładnejsza lasia od ivy ale przeliczył się. biedny. w takim razie poluzował swój krawat i uśmiechnął się do niej delikatnie. - jak na pracującą sobotę wyglądasz bajecznie. - i pochylił się w jej stronę by musnąć środeczek jej usteczek, bo chyba ostatnio nawet ją przeleciał. supcio.

65Seven Grand - Page 3 Empty Re: Seven Grand Sob Lip 14, 2012 8:04 pm

ivy

ivy

Zmarszczyła nieznacznie swój nosek i westchnęła. - Trochę.. Ale jakoś żyję - zapewniła go, gdyby miał co do tego jakiekolwiek wątpliwości, bo przecież mogła byc żywym trupem, czy innym wampirem. - Ty również wyglądasz świetnie - zapewniła go, przytrzymując materiał jego koszuli, gdy się nad nią schylał, by nieco przedłużyć ten pocałunek, gładząc go przy tym po policzku. Zaraz jednak go puściła, bo jeszcze by ja okrzyczał za to, że pogniotła jego koszulę, a ta ewidentnie była dosyć ekskluzywną szmatką, nawet jeśli nie różniła się niczym od tych tańszych.

66Seven Grand - Page 3 Empty Re: Seven Grand Sob Lip 14, 2012 8:09 pm

benjamin

benjamin

on nigdy nie próbował tanich rzeczy, bo uwłaszczało to jego dumnej osobie. w takim razie nawet nie wiedziałby pewnie jak odróżnić coś taniego od drogiego, gdyby to było podobnej jakości. uśmiechnął się do niej z cwanym wyrazem twarzy, kiedy była aż tak spragniona jego osoby. - więc co w pracy? ktoś cię wkurzył? - zmierzwił włosy i usiadł bardziej boczkiem by uważniej się jej poprzyglądać. ale znowu nie zachowywał się jak jakiś natręt i teraz dopiero po raz pierwszym rzucił okiem na jej staniczek. zdecydowanie bardziej wolałby go nie miała, ale przecież umiał sobie z nimi poradzic. ze stanikami i laskami, to jasne.

67Seven Grand - Page 3 Empty Re: Seven Grand Sob Lip 14, 2012 8:13 pm

ivy

ivy

- Nikt mnie nie wkurzył, całe szczeście. Gdyby inaczej, przywaliłbyś mu? - Spytała, opierając się łokciem o bar, przyglądając się Benjaminowi. Podejrzewała, że kobiet nie bił (a może jednak, haha, pewnie był jak Grey z Fifty Shades of Grey:3), więc o to nawet nie pytała. - Ale miałam tyle rzeczy do zrobienia, że dziwię się sobie sama, że zdołałam to dotrzeć - westchnęła. Całe szczeście odzyskała trochę energii, kiedy już sie tutaj rozsiadła i wypiła pierwszą kolejkę, a będąc przy drugiej była już z powrotem w pełni sił! Przy trzeciej pewnie znów zacznie zasypiać, a potem.. Potem Benjamin będzie musiał zbierać ją z podłogi, bo niestety przez to, że była taką chudzinką, jaką była, głowę miała raczej słabą. zw!

68Seven Grand - Page 3 Empty Re: Seven Grand Sob Lip 14, 2012 8:20 pm

benjamin

benjamin

zaśmiał się na bicie. w sumie to zwykle nie używal siły, bo bał się trochę o swoją piękną buzię. i dziewczyny od czasu do czasu bił, głównie jednak jakieś kurwy i kurewki. - to zależy, czy powód faktycznie byłby dobry. - bo wiedział jak to z tymi babami. potrafiły je wkurzać detale, typu rozlana kawa albo krzywy uśmiech. zresztą on też był czasami bardzo drażliwy. - weź urlop! skoro tak cię męczy praca czas na odpoczynek. - skąd miał wiedzieć, że jest po prostu śmierdzącym leniem i nie pracuje tam nawet stu lat by już być tym wszystkim wykończoną.

69Seven Grand - Page 3 Empty Re: Seven Grand Sob Lip 14, 2012 8:58 pm

ivy

ivy

Co za chamówka, że nawet stu lat tam nie pracuje! To nie do pomyślenia! - Brzmi rozsądnie. Jak ktoś mnie bardzo skrzywdzi albo zdenerwuje to dam ci znać - obiecała mu, a może raczej pogroziła, przeczesując przy tym swoje jasne włosy palcami. - Chyba na razie nie będę brała urlopu, chociaż jak faktycznie się tym bardzo zmęczę to z pewnościa tak zrobię - pokiwała głową. W sumie to nie była pewna, ile w ogóle przysługuje jej dni urlopu w roku i tak dalej, sądziła w każdym razie, że jakby teraz chciała gdzieś wyjechać to Constantin mógłby się zdenerwować.

70Seven Grand - Page 3 Empty Re: Seven Grand Sob Lip 14, 2012 9:17 pm

benjamin

benjamin

co nie krzykasz, że seś już xd
skinął jej głową. - w porządku! służę swoimi silnymi piąchami - zażartował w sumie, bo żadnym zawodnikiem mma ani bokserem nie był. no ale od czasu do czasu chodził na siłkę i inne takie sportowe zajęcia, więc z byle prawnikiem by sobie poradził. - a ja chyba niedługo gdzieś pojadę. tylko jeszcze nie zdecydowałem. na studiach byłem na stypendium w australii... i ostatnio przeglądając zdjęcia zatęskniłem za rafą koralową.. - westchnął nostalgicznie gapiąc się chwilę w swoją szklankę.

71Seven Grand - Page 3 Empty Re: Seven Grand Sob Lip 14, 2012 9:21 pm

ivy

ivy

Sorrki!
- Zapamiętam! - Uśmiechnęła się do niego, przyglądając się chwilę jego dłoniom, by potem objąć swoją szklaneczkę i dopić jej zawartość. Cieszyła się, że nie wzięła dzisiaj żadnej marynarki czy kurteczki, bo w tutejszej szatni z pewnością by jej ukradli, zapomniałaby jej odebrać, albo mając ją na sobie by się ugotowała i zemdlała z przegrzania, albo w ogóle mózg by jej wybuchnął! - Australia musi być piękna - westchnęła, przyglądając się Benjaminowi z pewnym rozmarzeniem. Sama Ivy była raz na Hawajach a poza tym nigdzie nie wyjeżdżała, jeśli nie liczyć pojedynczych wypadów do Nowego Jorku, albo właśnie do LA, ale to się nie za bardzo liczyło. I przełączam się na drugi komputer to zw małe.

72Seven Grand - Page 3 Empty Re: Seven Grand Sob Lip 14, 2012 9:26 pm

benjamin

benjamin

benjamin na hawajach pewnie miał dom gdzieś na plaży, albo gdzieś tam w okolicach nawet całą małą wysepkę! może kiedyś tam kogoś zabierze, tylko na razie nie spotkał odpowiedniej towarzyszki swego serca. może czas rozejrzeć się za facetami, ha ha ha. - i jest - przyznał z rozbawieniem. - co prawda mieszkałem u takiej starszej kobiety i średnio co trzeci dzień nachodziły nas jakieś dzikie zwierzaki, a kangury skakały jej po ogródki, ale to chyba tym bardziej było świetne. - benjamin z reguły nie znosił natury i zwierząt, które go wkurzały ale kangury miały w sobie tyle gracji i jakiegoś uroku, że był w nich zakochany.

73Seven Grand - Page 3 Empty Re: Seven Grand Sob Lip 14, 2012 9:38 pm

ivy

ivy

Ja nie wiem, czy kangury faktycznie poruszają się z taką gracją, ale skoro Benjamin tak uważał... - Musiało być świetnie... Długo tam byłeś? - Spytała, nie spuszczając wzroku z chłopaka, wyobrażając sobie go wśród innych przystojniaczków na plaży, z deską serfingową i jakimiś innymi bajerami. Zdecydowanie pasował jej do takiej wizji, dlatego uśmiechnęła się nieznacznie. - Może też kiedyś pojadę do Australii! - Westchnęła z nadzieją, stwierdzając, że będzie się super dobrze uczyła to może też wyślą ją na stypendium do Australii..

74Seven Grand - Page 3 Empty Re: Seven Grand Sob Lip 14, 2012 9:51 pm

benjamin

benjamin

a ja idę oglądać film to coś tam jeszcze, puti puti, potnczyli i pewnie znowu wylądowali w łóżku. pa.

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 3 z 3]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach