Los Angeles
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register

Push Nightclub

+3
theo
kari
admin
7 posters

Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next

Go down  Wiadomość [Strona 2 z 3]

1Push Nightclub - Page 2 Empty Push Nightclub Czw Cze 14, 2012 12:42 pm

admin

admin

First topic message reminder :

Push Nightclub - Page 2 C5f1acb30015aef14d727056

Push Nightclub - Page 2 66ccb4b7001ce8004d727056

Push Nightclub - Page 2 2965dba9001d83c84d727057


26Push Nightclub - Page 2 Empty Re: Push Nightclub Sro Cze 27, 2012 8:51 pm

benjamin

benjamin

nie widziałam żadnej brzydkiej prawdy : x
dobrze że o nieudaczniku nic nie powiedziała bo od razu by zjechał tą rudą, włoską dziwkę. uśmiechnął się tajemniczo i przyciągnął ją do siebie. - gotuję. - szepnął do jej ucha i pocałował ją w szyję, ale po chwili znowu wrócił do tańczenia. tylko w myślach odliczał, kiedy w końcu się jej znudzi ten klub i pojadą gdzieś do domu.

27Push Nightclub - Page 2 Empty Re: Push Nightclub Sro Cze 27, 2012 8:55 pm

ophelia

ophelia

Rudą, włoską dziwkę. <3
Pałali do siebie uwielbieniem wewnątrz, doprawdy! Uśmiechnęła się i znów mruknęła. - Znasz się na włoskiej kuchni? - Była ciekawa czy potrafi robić pastę, albo prawdziwą, włoską pizzę! Myślała o wszystkim tylko nie o seksie. Choć powoli zaczynały boleć ją nogi. Miała niewygodne buty, ale wyglądały na niej pięknie, więc musiała je założyć!

28Push Nightclub - Page 2 Empty Re: Push Nightclub Sro Cze 27, 2012 9:02 pm

benjamin

benjamin

taka prawda! - pewnie nie tak świetnie jak ty. no i nie robiłem nigdy własnoręcznie makaronu, bo chyba nie wyglądałbym tak seksi jak włoszka przy cieście... no ale, jakieś pesto czy bolognese potrafię. - przyznał zsuwając dłońmi do jej lędźwi, które zresztą miło miział. - ale ty wyglądasz seksownie nawet bez makaronu. dzisiaj zwalasz mnie z nóg... - powiedział poważnie.

29Push Nightclub - Page 2 Empty Re: Push Nightclub Sro Cze 27, 2012 9:09 pm

ophelia

ophelia

Nie wiem czy ktokolwiek wyglądałby seksownie przy makaronie, nawet Ofelia! :d No, ale zaśmiała się na jego słowa, bo wszystko co mówił było w miarę zabawne, a takie rzeczy się ceni. - Muszę spróbować kiedyś twojego spaghetti. - Stwierdziła kiwając głową. A potem znów zbliżyła się do niego i szepnęła. - Makaron nie sprawiłby, że byłabym seksowniejsza, za to jakaś kusząca bielizna owszem. - Wymruczała mu do ucha i cicho zachichotała. - Padam z nóg, odprowadzisz mnie? - Zapytała i zatrzymała się momentalnie na parkiecie. Rozważała czy go zaprosić do siebie czy też nie, zdecyduje na miejscu!

30Push Nightclub - Page 2 Empty Re: Push Nightclub Sro Cze 27, 2012 9:12 pm

benjamin

benjamin

jasne, ze tak! bo one tak całym ciałem nad tym makaronem i go ugniatają. podobno facetów to kręci xd - chyba trochę boję się tej degustacji ale wyzwanie podjęte, kiedyś cię na niego zaproszę. - powiedział uśmiechnięty. oczywiście o ile będzie wystaczająco dobra w łóżku. zmrużył oczy i przyjrzał się jej uważniej. - albo brak bielizny - pocałował jeszcze raz jej usta, bo nie był taką ciotą jak pablo, który czekał milion lat by w ogóle dotknąć crystal. - z przyjemnością. zadzwonię po taksówkę... - i wyciągnął ją z klubu, zadzwonił, przyjechali, zacznij u niej.

31Push Nightclub - Page 2 Empty Re: Push Nightclub Czw Cze 28, 2012 9:48 pm

claudia

claudia

Umówiła się z jakąś koleżanką na drinka. Najwidoczniej owa koleżanka się spóźniała, bo Claudia sączyła drugiego drinka co chwilę rozglądając się po klubie. Jak ją wystawi Esmeralda to będzie na nią zła! Dopiła drugiego drinka i poprosiła o następnego, stukając paznokciami o blat baru.

32Push Nightclub - Page 2 Empty Re: Push Nightclub Czw Cze 28, 2012 9:55 pm

donald

donald

więc w pogotowiu zawsze był donald, który w godzinach wieczorych przecież był djem! jak to andy. więc didżejował sobie teraz, ale ile można więc włączył płytę i ruszył do baru, ale po drodze zahaczył o claudię. - a ty co! wyglądasz na jakąś naburmuszoną - zaśmiał się zabierając z baru kieliszek z martini i pochylił nad nią by cmoknąć policzek claudii. - hej, chudzielcu. - wymruczał jeszcze.

33Push Nightclub - Page 2 Empty Re: Push Nightclub Czw Cze 28, 2012 10:00 pm

claudia

claudia

Mało kasy miał, to jeszcze didżejować musiał? -No hej donek. -przywitała się i odwzajemniła buziaka w policzek. -Jestem naburmuszona, bo mnie koleżanka wystawiła do wiatru! Byłyśmy tutaj umówione godzinę temu. -odpowiedziała niezadowolona marszcząc czoło. -A ty co tu robisz? Nie powinieneś przeglądać aktów sprawy by po raz setny jakąś wygrać? -popatrzyła na niego badawczo. Już jej było fajnie po tych trzech drinkach, więc na razie zrobiła sobie krótką przerwę w piciu, co by nie skończyć się w półtorej godziny.

34Push Nightclub - Page 2 Empty Re: Push Nightclub Czw Cze 28, 2012 10:08 pm

donald

donald

po prostu to lubił! - nie mów tak na mnie! - powiedział rozbawiony. pokrcił głową. - a to zła koleżanka... - zaśmiał się znowu i zmierzwił włosy. rozejrzał się wokół siebie i usiadł obok niej, skoro było wolne i wzruszył ramionami. - pracuję, moja droga! ja ostro zapieprzam, by mieć na chleb. nie wystarczy mi kilka poz... - roześmiał się, bo jasne, ze żartował. w klubie był wyluzowany i zadowolony. poza tym był pracoholikiem, a najwyraźniej jedna praca to za mało. - jestem didżejem! czemu nie tańczysz? - zmrużył oczy.

35Push Nightclub - Page 2 Empty Re: Push Nightclub Czw Cze 28, 2012 10:12 pm

claudia

claudia

-Dlaczego? Przecież to takie fajne zdrobnienie, DONUŚ. -przybliżyła twarz do jego twarzy marszcząc nosek i ciągnąc go za policzek, jak to babcie robią swoim pulchnym wnuczkom, po czym się zaśmiała. -Ojej, nie wiedziałam! Inaczej tańczyłabym na parkiecie już co najmniej od...pół godziny. -stwierdziła rozbawiona. -Ale to jeszcze można nadrobić, no nie. -mrugnęła do niego i zaczesała palcami włosy do tyłu.

36Push Nightclub - Page 2 Empty Re: Push Nightclub Czw Cze 28, 2012 10:17 pm

donald

donald

- nie będę ci tutaj kwakał, odczep się! - klepnął ją w udko, żałując, że od jej imienia nie da rady zrobić żadnego żałosnego zdrobnienia. biedny. - teraz to wiesz... po prostu ci się nie podoba jak gram! - udał okropnie tym zmartwionego i nawet spuścił z westchniętem buźkę w dół. przełknął ślinę. - dobra, claudia. nieważne. postawię ci drinka, co? jeszcze nic takiego nie robiłem, a zawsze chciałem cię zaprosić na randkę! - powiedział pół żartem pół serio widząc jej pusty kieliszek.

37Push Nightclub - Page 2 Empty Re: Push Nightclub Czw Cze 28, 2012 10:23 pm

claudia

claudia

-No już dobrze, uraziłam twoją męską dumę tak? Wybacz. -pomasowała go po plecach ze współczującą miną. W środku jednak się z niego troszkę nabijała, no bo taki śmieszny był. -No jak możesz tak mówić! Po prostu głupio mi samej wychodzić na parkiet, gdybym była z Esmerą to już byśmy bausnowały do twojej muzyki, zapewniam cię. -kiwnęła głową na potwierdzenie swoich słów. -Oh, w takim razie poproszę to samo. -oznajmiła i uśmiechnęła się czarująco. -Czyli...to teraz możemy uznać za randkę, tak? -nie wiedziała,czy dobrze zinterpretowała.

38Push Nightclub - Page 2 Empty Re: Push Nightclub Czw Cze 28, 2012 10:30 pm

donald

donald

jak to kaczor donald! pewnie ze względu na imię musiał dawać ludziom radość, chociaż nie zawsze tego chciał! - co to za imię? esmera.... - brzmiało mu jak jakiś lek na hemoroidy albo jeszcze gorsze schorzenie! zmrużył oczy na tą randkę i wzruszył ramionami. - dobra! zatem niech będzie randka. ale wtedy będziesz musiała jeszcze ze mną zatańczyć, a ja w sumie nie umiem... - i tak dziwne, że sam jej to proponował bo zwykle musieli go wyciągać na parkiet. - depczę po nogach. - zrobił podkówkę z ustek.

39Push Nightclub - Page 2 Empty Re: Push Nightclub Czw Cze 28, 2012 10:42 pm

claudia

claudia

-Esmera to zdrobnienie od Esmeraldy. Ona strasznie nie lubi tego zdrobnienia, ale teraz już jej nie lubię, więc nie interesuje mnie to. -wzruszył ramionami. -Zresztą ona teraz mi niepotrzebna jest. -uśmiechnęła się znacząco w kierunku Donka. Napiła się drinka i oblizała usta. -Z całą przyjemnością zatańczę z tobą. I nie odczuję twoich stóp na moich. -powiedziała. -Aż tak tragicznie nie może z tobą być, panie didżeju. -uniosła brewkę.

40Push Nightclub - Page 2 Empty Re: Push Nightclub Czw Cze 28, 2012 10:46 pm

donald

donald

popatrzył na nią z niejakim politowaniem, ale pewnie udawanym bo był zbyt kochany na bycie niemiłym. - widzę, że każdego męczyć znielubianym zdrobnieniem? - dźgnął ją jeszcze w brzuszek i zaśmiał się. - jasne, że nie jest potrzebna. od czego masz mnie! - wypiął dumnie swoje cycki, a w sumie to je miał... no dobra! miał super wypasioną klatę, zajebiste łydy i w ogóle fiuta jeszcze lepszego, co to w garści mu się nie mieści. - hej myste didżej... - zanucił na tego didżeja i się zaśmiał. - możesz od razu stań na moich... to mogłoby być fajniejsze. - powiedział rozbawiony.

41Push Nightclub - Page 2 Empty Re: Push Nightclub Czw Cze 28, 2012 10:56 pm

claudia

claudia

Zauważyła to jego spojrzenie i roześmiała się. -Lubię zdrabniać, no co. -wzruszyła ramionami tak niewinnie się uśmiechając. Dopiła drinka postawionego przez Donalda. Łydy ma niezłe, ale na awku widzę, że udko też smaczne jest. -Świetny pomysł! No to chodź! -zeskoczyła ze stołka złapała go za obie ręce i wyciągnęła na parkiet. Stanęła mu na stopach i objęła pod żebrami. Musieli stać dość blisko siebie w takiej pozycji. Claudii chciało się śmiać, ale nie mogła robić tego zbyt gwałtownie, bo wtedy spadnie z jego stóp!

42Push Nightclub - Page 2 Empty Re: Push Nightclub Czw Cze 28, 2012 11:02 pm

donald

donald

cały jest smaczny! miał nawet zadbane stopy, bo mu constantin codziennie robił masażyki i w ogóle. myślał, że jednak zrezygnuje z tego, ale chyba się przeliczył. bolały go stopy od jej ciężaru, ale przecież nie powie jej tego, bo jeszcze by się zaczęła bardziej odchudzać! objął ją mocno z pasie, trochę podnosząc sobie ją do góry. - chyba nie tańczymy w rytm muzyki, cladiuszu. - bo innego przezwiska na nią wymyślić nie mógł.

43Push Nightclub - Page 2 Empty Re: Push Nightclub Czw Cze 28, 2012 11:10 pm

claudia

claudia

Na pewno nie była aż taka ciężka. Zreszą nawet gdyby on zwrócił jej uwagę, to Claudia i tak nie zaczęłaby się odchudzać, nigdy tego nie robiła i nie będzie robić! Chociaż im człowiek starszy to i metabolizm zaczyna szwankować, no ale bez przesady, Claudia była przecież młodziutka jeszcze. -Naprawdę, Claudiusz? -zaśmiała się. -Muszę ci udzielić korków ze zdrobnień. No to jak prowadzisz? Prowadź tak, żeby było do rytmu! -odpowiedziała patrząc na niego rozbawiona.

44Push Nightclub - Page 2 Empty Re: Push Nightclub Czw Cze 28, 2012 11:14 pm

donald

donald

jeszcze by sobie tego tasiemca zaaplikowała i co! roześmiał się. - bo to było zgrubienie! - stwierdził poważnie, albo jednak nie skoro tak się co chwilę chichrał, jakby się nażarł sera! - ja prowadzę? przecież mówiłem, że nie umiem tańczyć! - ale za to rytm słyszał całkiem dobrze, bo żaden słoń mu na ucho nie nadepnął i radził sobie z muzyką nieźle. dlatego zestawił ja z tych swoich obolałych nóżek i tańczyli już nie przytuleni do siebie a raczej z wyciągniętymi rękoma przed siebie i wywijali jakiegoś rokendrola albo twista xd

45Push Nightclub - Page 2 Empty Re: Push Nightclub Czw Cze 28, 2012 11:18 pm

claudia

claudia

-Ah zgrubienie, no to wszystko wyjaśnia. Ze zgrubień to u mnie ciężko, Donaldzior? -roześmiała się. Właściwie to się chichrała cały czas, pewnie Donek dorzucił jej tego samego sera do drinka! Claudia wolała sobie tak pląsać właśnie w twiście, niż maltretować stopy Donalda. Co chwilę robiła głupie miny, dzióbki, schodziła do parteru i prostowała się z powrotem, a przy tym zręcznie kręciła bioderkami.

46Push Nightclub - Page 2 Empty Re: Push Nightclub Czw Cze 28, 2012 11:27 pm

donald

donald

- o nie! już wolę dońka. - pewnie słyszał o tym donaldzie, co marzył w polsce, żeby było miło, ale w sumie to na tyle. chyba, ze był tam kiedyś u obamy to ogarnął go ukradkiem w telewizorze. matka do niego dzwoniła, czy się dalej na nią gniewa za imię, skoro takie ważne osobistości mają tak na imię! jakby polski premier był ważny... ale nieważne. w sumie to ten donald był w najpopularniejszych imionach lat 80, więc w jego grupie wiekowej może więcej takich jest. śmiał się do niej ale zaraz pociągnął za rękę z powrotem do baru. - rety! zmęczyłem się bardziej niż na siłce. - na którą chodził regularnie, bo ta kupa mięśni z powietrza się nie wzięła.

47Push Nightclub - Page 2 Empty Re: Push Nightclub Czw Cze 28, 2012 11:33 pm

claudia

claudia

Może nasz Doniu był hippisem i spotkał matkę twojego Donka na jakimś spendzie, matka tak się nim zauroczyła,że postanowiła nazwać tak swojego pierworodnego, chyba że Donald nim nie jest, nie wiem jaką ma historię życia. Usiadła wygodnie na krzesełku i poprosiła o to samo, co piła cały wieczór. -No co ty, taką masz kiepską formę? To bardzo niedobrze! if you know what i mean. -poruszyła brwiami i schowała pół twarzy za szklanką z drinkiem, który teraz piła.

48Push Nightclub - Page 2 Empty Re: Push Nightclub Czw Cze 28, 2012 11:36 pm

donald

donald

jest pierworodny! zgarnął najlepsze geny i w tej rodzince nie będzie zajebistrzego! no i już więcej donaldów pewnie też nie. a jednak imię ma swoją rangę! doniu hipisek mi pasi! pewnie spotkali się w latach 60 paląc trawkę i jeżdżąc busikiem volkswagenem wymalowanym w kwiatuszki z opaskami na głowach i śpiewali jakieś songi. może doniek miał nawet trójkącik? dwóch facetów i ona...! xd - bardzo śmiesznie, klałdjuszu! - pogroził jej paluchem. - oj, po prostu parkiet to jednak nie dla mnie. ale taniec już zaliczyliśmy - i zaśmiał się na to zaliczenie!

49Push Nightclub - Page 2 Empty Re: Push Nightclub Czw Cze 28, 2012 11:43 pm

claudia

claudia

Dokładnie taką wizję miałam, może poza tym trójkątem, ale wydaje mi sie, że hippisy uprawiali orgie, bo seks we dwójkę mógłby okazać się zbyt nudny. -No dobrze, ktoś jest lepszy na parkiecie, a ktoś inny przed sądem. -uniosła ręce w geście poddania. -Taniec zaliczony, tak. A co jeszcze masz na tej swojej liście rzeczy, które trzeba zrobić na randce? -podparła brodę na ręce, założyła nogę na nogę i przez ich kolana się dotknęły!

50Push Nightclub - Page 2 Empty Re: Push Nightclub Czw Cze 28, 2012 11:50 pm

donald

donald

no pewnie że orgie xd każdy z każdym! i ogółem pełne wyluzowanie, ach ci hipisi. - a jeszcze inny przy konsoli - zaśmiał się, bo jego druga fucha to jednak ten didżej. pewnie miksował jakieś stare kawałki madonny i jakieś inne. zaśmiał się na tą listę, a w sumie na kolana nie zwrócił uwagi, bo to mało znaczące dla niego było i taki białas z murzyńską pałą miał nie jedną. może nawet na jedną noc! oja. - jak całą listę już odznaczę, że zrobiona, to ci powiem. - powiedział trochę zagadkowo i pochylił w jej stronę. - jak się bawisz na tej randce?

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 2 z 3]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach