crystal

znaczy wiesz ja się nie zwiodłam na tym, że ma dziewczynę, którą jak widać kocha... nie lubię takich sytuacji, czuję się winna. jeszcze betty jeden koleś o mało w klubie nie skrzywdził! powinnam umrzeć.

jakiś chłopak w klubie, nie wiem dokładnie kto! nawet odwiózł ją do domu...

dopiero o tym jak chciał ją skrzywdzić... nie podoba mi się to, on wie gdzie betty mieszka. a długo się nie odzywa? w ogóle mam napisać do dereka?

może ma nieco pracy, wiesz jest nieco straszy. poza tym moim zdaniem nie ma co się martwić. tak mówisz? to zadzownię.

macie przecież pełno czasu, zbliżają się wakacje, nie wariuj za prędko! <3

Z galaretką truskawkową, wiem wybredny jestem. ; ) Musisz takie szczegóły wiedzieć?

Byłem zajęty, dlatego nie odpisywałem, nie mogłem. I uwierz mi, nie przepadam za meksykańską kuchnią, lubię urozmaicenia.

Jeśli chcesz spróbować meksykańskiego jedzenia, to z chęcią mogę sam cś dla Ciebie przyrządzić.

A dlaczego miałbym nie gotować? ;o

Mcdonald i inne tego typ rzeczy są okropne. Zapraszam więc do mnie na kolację, obiecuję że nie będziesz miała po niej niestrawności.; )

jestem zawsze wolna do wieczora. potem bywa różnie.

jestem w domu, zapraszam.

przepraszam, ale miałam małe zamieszanie w głowie, w życiu... potrzebowałam wszystko przemyśleć. w ogóle derek chyba się podził z tą dziewczyną, pewnie już go nigdy nie zobaczę, ach.

jestem w domu... prawie cały czas, ja mam teraz dużo czasu wszystko zdałam więc nie mam nic do roboty, moje zycie towarzyskie chyba tez legło w gruzach

poszperałam trochę.... ona jest w ogóle modelką, oni są dość znani jako para, a ja nic nie wiedziałam! poza tym gadałam z ich znajomym jakimś, jak wychodze na ulice to wydaje mi się, że wszyscy patrzą na mnie z pogardą .... ;xx serio? zrobił ci coś?!

okej, to wpadnij do mnie jak będziesz miała czas!

może jakoś jutro albo dzisiaj wieczorem?