Los Angeles
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register

Griffith Park

+8
tony
kari
patrick
mercury
ruby
eddie
jolene
admin
12 posters

Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next

Go down  Wiadomość [Strona 2 z 3]

1Griffith Park - Page 2 Empty Griffith Park Czw Cze 14, 2012 12:09 pm

admin

admin

First topic message reminder :

Griffith Park - Page 2 Tumblr_m52gbd40qK1qex1i7o1_500


26Griffith Park - Page 2 Empty Re: Griffith Park Pon Cze 18, 2012 5:43 pm

ruby

ruby

biedna ruby, chciała zaproponować mercury'emu sesje nago, ale już za późno - elo patrick! - w sumie to już się nie bała jowisza, chociaż może patrick też ma złe myśli i będzie gorzej! ;c - co tu robisz? - zapytała - w ogóle to jestem ruby - spojrzała na kolegę geja i wyciągnęła do niego KOBIECĄ dłoń.

27Griffith Park - Page 2 Empty Re: Griffith Park Pon Cze 18, 2012 5:48 pm

mercury

mercury

oblizał usta na widok patricka. - cześć, pati - zamruczał do niego, bo nawet wczoraj się widzieli gdzieś w kiblu na tej imprezce, więc mercury nawet już obadał jego kutaska. - mercury - mruknał do dziewczyny ignorując jej dłoń, bo gapił się tylko na bujne włosy patricka i zastanawiał się, co on robi że są takie idealne.

28Griffith Park - Page 2 Empty Re: Griffith Park Pon Cze 18, 2012 5:50 pm

patrick

patrick

-mercury - rzucil tylko w ramach przywitania, jak to robia w amerykanskich filmach gdzie dwoch biznesmenow sie nie lubi czy cos. bo patrick nie przepadal za mercurym. troche go przerazal. albo moze sie kiedys przelizali po pijaku a patrick nie lubil gejow. nie to zeby byl homofobem, no ale. - przeszkadzam? - zapytal, ruby oczywiscie, a nie mercurego.

29Griffith Park - Page 2 Empty Re: Griffith Park Pon Cze 18, 2012 5:54 pm

ruby

ruby

stała wkurwiona - nie. - odpowiedziała i patrzyła na swoje paznokcie, już nienawidziła mercury'ego - co wy się jak geje zachowujecie? - zapytała i popatrzyła na merca z wyrzutem czy czymś - patrick byłeś wczoraj na tej imprezie w ogóle? - ruby wczoraj wcięło w łazience.

30Griffith Park - Page 2 Empty Re: Griffith Park Pon Cze 18, 2012 5:56 pm

mercury

mercury

- HOMOSEKSUALIŚCI! - nakrzyczał na nią, ze jest kretynką i niech się nie odzywa jak się nie zna, jeszcze nadepnął jej na stopę i pokicał do domku przytulić się do frediego, bo popłakała się przez tego geja :c

31Griffith Park - Page 2 Empty Re: Griffith Park Pon Cze 18, 2012 5:58 pm

patrick

patrick

poplakala xd wlasnie mial zamiar odpowiedziec na pytanie ruby ale mercury sie uniosl, wiec tylko popatrzyl na niego z uniesionymi brwiami i pomachal, bo jakies resztki dobrego wychowania jeszcze sie w nim czaily! - mercury jest gejem. homoseksualista... - wyjasnil ruby, bo najwyrazniej nie wiedziala. xd - bylem! ale tylko na filmie. bo moja eks sie pojawila, nie ma chyba nic gorszego! - westchnal i usiadl obok ruby, bo wczesniej chyba wstal. - a ty? nie widzialem cie nigdzie, ale skoro tak naprawde nie balowalem, to nic dziwnego.

32Griffith Park - Page 2 Empty Re: Griffith Park Pon Cze 18, 2012 6:03 pm

ruby

ruby

zrobila sie zielona, fioletowa, pomaranczowa i w ogole - no co ty pierdolisz, ze tak powiem - zlapala sie za glowe - ale dalam, a zastanawialam sie czego on chodzi jak typowy gej, nawet do zdjecia pozowal dziwnie - zrobilo jej sie smutno - nie chcialam, sam wiesz no eh - zerwala troche trawy ze smutku, powinna ja zjesc bo zachowala sie jak krowa, a krowy jedza trawe xd - ja wczoraj tam poszlam, zapalilam papierosa w lazience i wyszlam, poznalam jakiegos typa, ale zapomnialam jak sie nazywa juz! - powiedziala mu - no to milo miales, pewnie wyladowales z nia w lozku, z eks, czy nie - popatrzyla na niego z zaciekawieniem bo z natury byla ciekawska!

33Griffith Park - Page 2 Empty Re: Griffith Park Pon Cze 18, 2012 6:08 pm

patrick

patrick

zachichotal slyszac "chodzi jak typowy gej". a potem sie zmartwil, bo co by bylo, gdyby on tak chodzil? ale nikt nigdy nic nie wspomnial, to moze przy odrobinie szczescia patrick mial normalny chod. - nie! bron boze! - byl najbardziej religijnym mieszkancem los angeles. wyciagnal rozaniec z torby i odmowil dwie zdrowaski, a potem obmyl stopy ruby. - to psychopatka - powiedzial, chociaz wcale nie byla, ale nie podobalo mu sie, ze byla dla niego niemila, to za kare bedzie ja obgadywal. - a ty z typem? - zapytal, unoszac brew na tyl glowy az.

34Griffith Park - Page 2 Empty Re: Griffith Park Pon Cze 18, 2012 6:16 pm

ruby

ruby

teraz rze na caly dom xd a ruby zaspiewala lady gage juda aa a juda gaaa gaaa - puscimy na nia plote za to, ze jest psychopatka! - tak dla hecy zaproponowala - ja z typem nic, poszlam od niego, moglam chociaz zostac na male co nie co, ale pewnie tez jest z dzielni mercury'ego chamidla - powiedziala zrezygnowana i wyrzucila trawe pod nogi ze smutku, nie wiem o co mi chodzi piszac to, ale to pisze, przedluze sobie posta xddd

35Griffith Park - Page 2 Empty Re: Griffith Park Pon Cze 18, 2012 6:20 pm

patrick

patrick

najwazniejsze zeby posty byly dlugie conie. - plote? czy ja wiem! - zamyslil sie, a kamera zblizala sie na jego twarz, az w koncu zatrzymala sie na jego ustach: zaczela grac grozna muzyka, a on wyszczerzyl zeby - to wspanialy pomysl - powiedzial groznym szeptem i zasmial sie mrocznie. - nauczy sie, ze ze mna sie nie zrywa...! - powiedzial, naprezajac biceps, az mu sie koszulka rozwalila. - ale frajer! - dodal pocieszycielsko. - gdybym ja cie zaprosil do siebie to ruchalbym cie cala noc - powiedzial na pocieszenie Litwo! Ojczyzno moja! ty jesteś jak zdrowie.

Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,

Kto cię stracił. Dziś piękność twą w całej ozdobie

Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.



Panno Święta, co jasnej bronisz Częstochowy

I w Ostrej świecisz Bramie! Ty, co gród zamkowy

Nowogródzki ochraniasz z jego wiernym ludem!

Jak mnie dziecko do zdrowia powróciłaś cudem

(Gdy od płaczącej matki pod Twoją opiekę

Ofiarowany, martwą podniosłem powiekę

I zaraz mogłem pieszo do Twych świątyń progu

Iść za wrócone życie podziękować Bogu),

Tak nas powrócisz cudem na Ojczyzny łono.

Tymczasem przenoś moję duszę utęsknioną

Do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych,

36Griffith Park - Page 2 Empty Re: Griffith Park Pon Cze 18, 2012 6:29 pm

ruby

ruby

wycierala teraz lzy po tej recytacji - patrick, ja nie wiedzialam, ze ty jestes taki zdolny, ja nie wiem czemu cie twoja eks nie docenila - usmiechnela sie - ja wiem, ze ty bys mnie ruchal cala noc, wiem, ze bys mnie nie zawiodl, jestes prawdziwym przyjacielem - przytulila sie do niego mocno
https://www.youtube.com/watch?v=SCjAEV2v6JU&feature=related

37Griffith Park - Page 2 Empty Re: Griffith Park Pon Cze 18, 2012 6:32 pm

patrick

patrick

wlaczylam te muzyke teraz bo benjamin spi to sobie poslucha fali oceanu xd super ze mi wyslalas!!! - ja tez nie wiem! ale juz mnie to nie obchodzi- powiedzial, kiwajac glowa, bo rzeczywiscie mial to w CZTERECH LITERACH! objal ja ramieniem chociaz wolalby noga bo ostatnio chodzil na joge to sie umial niezle rozciagac, ale nie bylo kiedy przyszpanowac. albo bawil sie jej wlosami bo wszyscy to lubia. - wlasnie, co tak bedziemy tu siedziec, jestem glodny..idziemy do mnie?

38Griffith Park - Page 2 Empty Re: Griffith Park Pon Cze 18, 2012 6:35 pm

ruby

ruby

xd prawie zasnela mu na jajach jak sie tak bawil jej wlosami! podniosla sie i pokiwala glowa - mozemy isc

39Griffith Park - Page 2 Empty Re: Griffith Park Pon Cze 18, 2012 8:23 pm

kari

kari

Kari się odrobinę zdenerwowała, bo agent zwyzywał ją od rosyjskich dziwek, w związku z czym czuła się jak niepotrzebna nikomu brudna szmata, i w tym całym gniewie, który ją ogarnął, wychodząc z agencji skręciła w prawo, zamiast w lewo i zamiast do domu trafiła do tego parku. Usiadła zrezygnowana na jakiejś samotnej ławeczce i ukryła twarz w dłoniach, bo się tym wszystkim zmęczyła, była gotowa przekimać się tu, na tej niewygodnej i pewnie obsikanej przez miniaturowe pudelki ławce, bo podejrzewała, że jak tak dalej pójdzie to tylko bardziej się zgubi i dotrze na jakąś cholerną Alaskę, błąkając się po mieście.

40Griffith Park - Page 2 Empty Re: Griffith Park Pon Cze 18, 2012 8:28 pm

tony

tony

a zastanawiałam się, kto to wymyślił takie wyrąbane w kosmos nazwisko. ;ddddd
tony jej niestety nie zagada, za to siedział na ławeczce naprzeciwko niej z rękoma w kieszeniach, bo w tych kieszeniach trzymał taki zapas koki, że mógłby zaopatrzyć całe miasto i właściwie tak właśnie było, bo teraz siedział i czekał na kilku klientów, z którymi się umówił. przypatrywał się bez słowa kari, ale nie jakoś nachalnie, tylko tak naturalnie, patrzył przed siebie, zapalając papierosa i tak wyszło, szczególnie, że wyglądała na taką, co to by potrzebowała jakiegoś odprężenia, a on mógłby jej je zapewnić.

41Griffith Park - Page 2 Empty Re: Griffith Park Pon Cze 18, 2012 8:33 pm

kari

kari

Nie wymyśliłam go, to nazwisko z Zoolandera! Czemu nikt go nie kojarzy:< Po dłuższej chwili stwierdziła, że chyba powinna się stąd ruszyć, bo wydawało jej się, że słyszała buszującego po krzakach krokodyla, a nie znosiła takich zwierząt, w związku z czym podniosła wzrok i dopiero wtedy zauważyła Tony'ego, a że ten się jej przyglądał, a przynajmniej patrzył w jej kierunku, to zmarszczyła na moment swoje czółko (w agencji kazali jej unikać marszczenia czoła bez powodu) i oblizała usta smakujące wciąż jeszcze truskawkową pomadką. - Co się tak patrzysz? - Warknęła w jego kierunku, całe szczęście nie przeinaczając za bardzo szyku zdania, a wręcz pytania, bo jeszcze by się z niej chichrał jak ci wszyscy chamscy amerykanie!

42Griffith Park - Page 2 Empty Re: Griffith Park Pon Cze 18, 2012 8:42 pm

tony

tony

ja myślałam, że po prostu skleiłaś kilka słów razem i tak oto powstało to nazwisko. xd
- a co, nie mogę? - spytał, wzruszając ramionami, ale wcale nie oczekiwał odpowiedzi. wydmuchał za to seksownie dym papierosowy, bo ogólnie był seksowny w swojej tajemniczości, jak will! gdyby wiedział, że kari jest modelką, to zaraz odszczekałby jej coś, że tak naprawdę jej praca polega na tym, że ludzie się na nią patrzą. ale teraz nie była w pracy. bo przecież w pracy wyglądala zawsze perfekcyjnie!

43Griffith Park - Page 2 Empty Re: Griffith Park Pon Cze 18, 2012 8:47 pm

kari

kari

Nie jestem taka sprytna:< Gdyby jej coś takiego powiedział to zaczęłaby go przeklinać i rzuciłaby na niego jakąś cygańską klątwę! Chociaż nie, nie była cyganką. Ale z pewnością by go zwyzywała i zaczęła mu opowiadać swoją łamaną angielszczyzną o tym, że nie wie nic o życiu w przeciwieństwie do niej. Pokazałaby mu swoje blizny na plecach, których sobie narobiła wpadając pod jakąś żniwiarkę, czy coś podobnego! Wzruszyła ramionami, zerkając na swoje dłonie, a potem znów na niego. Był całkiem przystojny, ale podejrzewała, że był kolejnym wielkim chamem ze wzgórz Hollywood. - Przecież ci nie zabronię - stwierdziła w końcu i posłała mu nawet nieznaczny uśmiech, a usmiech miała całkiem ładny. Póki nie pokazywała krzywych zębów... Albo miała ładne zęby.

44Griffith Park - Page 2 Empty Re: Griffith Park Pon Cze 18, 2012 8:54 pm

tony

tony

gdyby mu powiedziała, że nie wie nic o życiu, on z chęcią opowiedziałby o wszystkich rodzinach zastępczych, w których był przez całe swoje życie i których nie potrafiłby się nawet doliczyć na wszystkich palcach u swoich rąk i nóg, a potem dodałby jeszcze całą historię o narkotykach, kradzieżach i jego dziewczynie, która przedawkowała. i to właśnie sprawiało, że wcale nie był kolejnym chamem ze wzgórz hollywood, ale chamem owszem.
- to teraz to już żadna zabawa. - stwierdził, wzruszając ramionami i zaciągając się papierosem. wolałby specjalnie robić jej na przekór.

45Griffith Park - Page 2 Empty Re: Griffith Park Czw Cze 21, 2012 9:58 am

polly

polly

spacerwoała sobie w tych gąszczach! bo nei ma tutaj normalnego parku chyba ;x w każdym razie spaceorwała sobie i śpiewała jakieś piosneki, nawet dośc głośno, bo nie miała złego głosu! pewnie nawet piosneki dereka zespołu ćiwczyła, bo obiecała się nauczyć żeby mu jak coś pomóc, a już jutro był koncert przecież...

46Griffith Park - Page 2 Empty Re: Griffith Park Czw Cze 21, 2012 10:05 am

derek

derek

jeden parczek chyba jest. a jak ci czegoś brakuje to droga wolna, zrób swój temacik :3 derek łaził tutaj ze swoim psem. i nie wiem czy mi się dobrze kojarzy, ze mieli settera. ale raczej większy niż mniejszy. i teraz nie wiem czy angielski czy raczej irlandzki... no, nieważne. słodki z niego kumpel, a derek słuchał boba dylana na słuchawkach i biegł tu ze swoim pieskiem, aż ten nie zaczął obszczekiwać polly, bo czasami był niewychowany. jego pies! a nie derek... więc uśmiechnął się do profilu polly, bo był dobry w zapamiętywaniu twarzy i wyjmując słuchawki z uszu podszedł do niej. - hej, polly. - przywitał się słodko, bo przecież jest słodziakiem!

47Griffith Park - Page 2 Empty Re: Griffith Park Czw Cze 21, 2012 10:12 am

polly

polly

znaczy chodzi mi o normalny taki park, taki najnormalniejszy xd może potem zrobie, na razie mi isę nie chce, muszę kawe sobie strzelić! pewnie na początku polly się przestarszyła pieska, bo nie zauważyła kto jest właścicielem a skoro jest większy, ale zaraz zaczęła go głaskać i coś do niego gadać, bo to przyjazne dla zwierząt i środowiska dziewczę jest! - o derek, cześć! - uśmiechnęła się szeroko, uroczo. ona to taki cud miód i wzwód! była zaskoczona ich spotkaniem. - fajnego masz pieska, jak się wabi? - spytała bawiąc się z przyjacielem d.

48Griffith Park - Page 2 Empty Re: Griffith Park Czw Cze 21, 2012 10:17 am

derek

derek

szkoda, że nie bawiła się z innym przyjacielem dereka.... :c ale nieważne. jeszcze kat by się napatoczyła i tyle by z tego było! musiałby zamieszkać z nigelem, a chyba żaden z nich by tego na dłuższą metę nie przeżył. i nie znoszę cię za pytanie o to, jak się wabi......... ;x - nie wiedziałem, ze przychodzisz tu spacerować - zaśmiał się, bo miejsce średnio przyjaźnie wyglądało. pewnie lezała tu kupa na kupie, skoro przyłazili tu z psami. - valentino - mruknął trochę mdło, bo w życiu nie nazwałby psa jak projektant, więc od razu wiadomo kto wybiera imię dla psa. sam podszedł bliżej niej i pomiział valentino po łepku.

49Griffith Park - Page 2 Empty Re: Griffith Park Czw Cze 21, 2012 10:22 am

polly

polly

właśnie pisząc to mi się właśnie jedno skojarzyło ;x za dużo mi się kojarzy ogólnie! przeżyjesz. - w sumie to nie wiedziałam co ze sobą zrobić, o piętnastej mam egzamin, muszę nieco odreagować. - przyznała, bo poniosły ją tu nogi, może przeznaczenie że tutaj był akurat derek? bo akurat ona go nie śledziła. - śliczny jest. jak przygiotowana na koncert? gotowy? - spytała, tak naprawdę nie znała się na psach, przez nic wiecej do niego mogła powiedzieć, ale był słodki i słuchał się raczej dereka, a co najważniejsze nie pogryzł polly.

50Griffith Park - Page 2 Empty Re: Griffith Park Czw Cze 21, 2012 10:33 am

derek

derek

ja piszę, że oblizał sobie oczy, więc chyba nie przeżyjesz.... kiedyś pisałam, ze mrugała wargami i takie tam. - jakiś ważny ten egzamin? - zaniepokoił się, bo może nie umie nic i wtedy obleje, przez co jutro będzie miała depresję i w końcu nie przyjdzie na koncert razem ze swoimi 35849849 przyjaciółmi, przez co zaczynał się martwić czy w ich tłumie w ogóle ją dostrzeże. - na razie jeszcze nie myślę o jutrze, raczej jestem głową w studiu, bo dalej nie mamy tego, co bym chciał. - sapnął chowając słuchwki do kieszeni spodni razem z ipodem. - a ty? znasz już wszystkie teksty? - roześmiał się i ruszył w którym kierunku, raczej by przysiąść sobie na jakimś wielkim kamieniu i poklepał miejsce obok siebie, by polly też sobie usiadła.

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 2 z 3]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next

Similar topics

-

» L.A. State Park

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach