Los Angeles
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register

tony blair xd

+2
blair
tony
6 posters

Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5  Next

Go down  Wiadomość [Strona 1 z 5]

1tony blair xd Empty tony blair xd Nie Cze 17, 2012 3:40 pm

tony

tony

pokój blair:
tony blair xd 20110611-021355

pokój tony'ego:
tony blair xd Miss-design.com-swedish-apartment-interior-4

2tony blair xd Empty Re: tony blair xd Nie Cze 17, 2012 5:11 pm

blair

blair

to "xd" jest miażdżące. ;3 blair siedziała w swoim pokoju i rozrzucała rzeczy dookoła siebie bo się ogromnie wkurzała że nie mogła czegoś znaleźć a na pewno miała bałagan. - tony do cholery!! - krzyczała rzucając kolejnymi rzeczami aż wyszła z pokoju trzaskając drzwiami. - co się kurwa dzieje w moimi rzeczami! znikają same? - zapytała mrużąc oczy bo miała okres i miała koszmarny dzień. a przecież w głębi duszy chciała być dla niego najlepszą przyjaciółką i najbliższą rodziną.

3tony blair xd Empty Re: tony blair xd Nie Cze 17, 2012 5:19 pm

tony

tony

raczej tony blair jest miażdżące! jak lucy liu na wolfsach. xd
tony widział od rana, że blair dzisiaj jest wyjątkowo nadwrażliwa i starał się siedzieć cichutko i nie zwracać na siebie uwagi, żeby przypadkiem nie stać się ofiarą jej szału, ale nawet zamknięcie się w pokoju nie pomogło mu w schowaniu się przed krzykami blair. teraz właśnie wycofywał się, żeby uciec z mieszkania, ale złapała go w korytarzu. co za pech!
- nie, kurwa, ja ci je zabieram, bo uwielbiam zakładać twoje staniki, kiedy nie patrzysz. - odparł niemiło, bo nie wiedział, że to wszystko przez okres. myślał, że ona po prostu jest niemiła!

4tony blair xd Empty Re: tony blair xd Nie Cze 17, 2012 5:24 pm

blair

blair

nawet się nie zorientowałam. przypatrzyłam się "xd" xdddd
słodziak jest na tym awatarze ;333 przed złą blair nikt nie ucieknie. zaczęła coś wyklinać że tak jej pyskuje i że powinien się zachowywać jak poważny człowiek za zachowuje się jak złamany chuj i tak dalej. po czym trzasnęła drzwiami tak że wszystkie szyby się zatrzęsły. tam popłakała krótką chwilę i posprzątała rzeczy płacząc i wyszła do kuchni zrobić sobie kawę.

5tony blair xd Empty Re: tony blair xd Nie Cze 17, 2012 5:29 pm

tony

tony

nie załapałaś czemu xd ;c no właśnie jakiś młody na tym zdjęciu! nie wiem, skąd je wytrzasnęłam. on jest od niej sporo starszy, a tu wygląda na młodszego. i jeszcze ona taka groźna na nim jest! nic dziwnego, że tony się jej bał.
on w tym czasie zdążył już wyjść do sklepu po fajki, bo stwierdził, że mu się bardzo przydadzą i akurat wrócił, kiedy blair już spokojnie siedziała w kuchni. na pewno nie dał jej tak pyskować, tylko zaczął się na nią drzeć, że powinna mu być wdzięczna, że pozwolił jej się wprowadzić i tak dalej, i tak dalej. teraz nic nie mówił, tylko ściągał buty w korytarzu, a z kuchni na pewno doskonale było go widać, bo to niewielkie mieszkanko.

6tony blair xd Empty Re: tony blair xd Nie Cze 17, 2012 5:40 pm

blair

blair

no właśnie nie załapałam. eh eh! ona wcale nie jest groźna. tylko krzykaczka z niej niesamowita i mogłaby czasem drzeć japę cały dzień. ale zazwyczaj była kochana i dbała o niego. kiedy on się na nią wydzierał to i ona się darła że to ona się nim wiecznie opiekuje jak upośledzonym dzieckiem więc pewnie zanim wyszedł mieli gorącą kłótnię. kiedy wszedł westchnęła cicho i podeszła do niego z kawą dla niego. - przepraszam. - mruknęła cicho. nie często przepraszała chociaż coś mi się zdaje że akurat tony słyszał to często z jej ust bo zawsze było jej głupio kiedy się na niego wydarła.

7tony blair xd Empty Re: tony blair xd Nie Cze 17, 2012 5:53 pm

tony

tony

to "xd" powinno dać Ci do myślenia! xd
po tej kłótni na pewno wyszedł, trzaskając głośno drzwiami, ale na szczęście świeże powietrze pozwoliło mu oczyścić umysł i spalony po drodze papieros też jakoś go uspokoił.
- i prawidłowo! czasami mam wrażenie, że mieszkanie z tobą to pole minowe. - potrząsnął głową, ale jako że te słowa na pewno jej nie pocieszyły, teraz uśmiechnął się jednokącikowo i objął jej szyję ramieniem i przycisnął jej twarz do swojej klaty, wiesz jak, a jak nie to pech. - ja też przepraszam. - wymruczał, bo też powiedział kilka niemiłych słów.

8tony blair xd Empty Re: tony blair xd Nie Cze 17, 2012 5:56 pm

blair

blair

nie pomyślałam o tym tak! myslałam że się cieszysz że razem mieszkają xd wtuliła się w niego i westchnęła cichutko.
- bo to prawda tony chyba. wszystko psuję. - jęknęła cicho i pociągnęła nosem bo miała ochotę płakać znów. jednak powstrzymała się i przykleiła do niego. - tony naprawdę nie chciałam. - powiedziała oblizując usta i uniosła na niego swój wzrok. - wiesz że nie myślę tego co mówię. jesteś kochany i naprawdę doceniam to że mogę z tobą mieszkać i mnie przygarnąłeś - westchnęła.

9tony blair xd Empty Re: tony blair xd Nie Cze 17, 2012 6:23 pm

tony

tony

hahahaha. Twoja dobra passa chyba się skończyła. ale przynajmniej ma ładną mordkę. xd
- nie mów tak! - zmarszczył czoło. teraz to tony będzie miał rolę alishy, a blair willa? xd albo na zmianę, bo oboje mają różne kłopoty. aaaa, zapomniałam napisać mu w karcie w wydarzeniach śmierć jego pierwszej dziewczyny kilka lat wcześniej! przedawkowała. a on jest dilerem! co za ironia. czyli pewnie teraz naprawdę mógł się obwiniać o zabójstwo tej laski, bardziej, niż will. mam dzisiaj dzień robienia dygresji, zamiast normalnego grania, więc musisz mi wybaczyć. - oboje przesadziliśmy. chyba powinniśmy byli się spodziewać, że tak się skończy nasze mieszkanie razem. - zauważył. oboje byli zbyt wybuchowi. ale chciał z nią mieszkać, mimo tego, że był takim samotnikiem. przygarnąl ją, kiedy tego potrzebowała.

10tony blair xd Empty Re: tony blair xd Nie Cze 17, 2012 6:28 pm

blair

blair

nie będzie miał roli alishy xd ona będzie kochana tylko musi do niego przywyknąć. pewnie od niedawna mieszkają razem i to dlatego tak się zachowuje. coś się tylko stanie to będzie kochana jak alisha spoko. spoko wybaczam. po za tym moja dobra passa się nie skończyła tylko przygasła nieznacznie zapomniałam napisac wcześniej. blair też będzie od niego brać! ahah! - miszkanie razem wcale nie jest takie złe, tony. musimy się po prostu siebie nauczyć i wiedzieć gdzie się nie spierdalać bo to chyba najważniejsze. - powiedziała poważnie i oblizała usta. zaraz sie od niego odsunęła i poprawiła ubranie bo nie była raczej osobą która się klei do innych.

11tony blair xd Empty Re: tony blair xd Nie Cze 17, 2012 6:34 pm

tony

tony

na pewno. dlatego on też na razie zachowywał się i czuł dziwnie, bo nie był do tego przyzwyczajony. zawsze był tylko on przeciw całemu światu, a teraz miał jeszcze mieszkać z blair. a Twoja passa się jednak nie skończyła jako mediatora w bardzo powaznej sytuacji. xd
- raczej musisz mi wyjaśnić swoje humory, żebym wiedział, jak reagować. - wymyślił od razu, bo on zwykle siedział cicho, tylko ona go teraz sprowokowała i skończyło się tak, jak się skończyło.

12tony blair xd Empty Re: tony blair xd Nie Cze 17, 2012 6:40 pm

blair

blair

no i blair nie była przyzwyczajona do mieszkania z jednym chłopakiem jedynie. jeszcze takim którego lubiła! bo naprawdę darzyła go jakimś nikłym uczuciem sympatii. boże nie mogę ci odpisać bo się tak jaram GOMEZEM! że nie wiem co się dzieje wokół mnie.
- nie ma sprawy. - powiedziała z lekkim rozbawieniem. - dzisiaj mam okres więc to dlatego jestem taka bojowa. możesz sobie zapisać gdzieś żebyś wiedział kiedy mnie unikać. - roześmiał się.

13tony blair xd Empty Re: tony blair xd Nie Cze 17, 2012 6:48 pm

tony

tony

mhm, i pewnie zaraz z tego Twojego podniecenia aż blair rzuci się na tony'ego. tony był przyzwyczajony do tułania się przez całe życie po domach zastępczych i bycia wykorzystywanym do ciężkiej pracy i zaniedbywanym i dzielenia pokoju z dziesięcioma takimi jak on, dlatego kiedy osiągnął pełnoletność i zamieszkał sam w los angeles, nie mógł być szczęśliwszy. chociaż jakiś promień radości w jego nędznym życiu. a teraz, kiedy miał mieszkać z blair, chyba zamierzał nie zwracać na nią zbytniej uwagi, tak jak to robił ze wszystkimi swoimi przybranymi braćmi i siostrami. chociaż akurat z blair załapał całkiem dobry kontakt, kiedy mieszkali razem. wspólnie uciekali nocami z tego domu czy coś.
- dobra, to cię usprawiedliwia, ale nie muszę o wszystkim wiedzieć. - przestraszył się od razu, że teraz jej się zbierze na jakieś babskie zwierzenia o tym, jak bardzo boli ją brzuch. - i nie chcę widzieć walających się po domu podpasek. - zastrzegł jeszcze.

14tony blair xd Empty Re: tony blair xd Nie Cze 17, 2012 6:54 pm

blair

blair

nie nie sądzę. tony nie wygląda jak gomez sory. ah to straszne. ona za to sypiała ze swoimi przybranymi ojcami często żeby wkurwić matki i tak dalej. mimo wszystko strasznie źle wspominała te dni kiedy musiała tam siedzieć.
- nie ma sprawy. - powiedziała wzruszając ramionami i napiła się kawy którą sobie zrobiła. oblizała po niej usta i usiadła na stole.

15tony blair xd Empty Re: tony blair xd Nie Cze 17, 2012 7:03 pm

tony

tony

ale jej przybrani ojcowie to pewnie były same oblechy, fuj! a przynajmniej jego tacy byli. zawsze trafiał do jakiś biednych rodzin. ćpał, kradł... życie go do tego zmusiło. podreptał za nią do kuchni i otworzył lodówkę, szukając w niej czegoś dobrego, ale raczej nie było tam zbyt wielu rzeczy, więc ją zamknął i się o nią oparł, krzyżując ręce.
- czyli będzie tak co miesiąc? - zmarszczył czoło. nie wiedział, czy wytrzyma z rozhisteryzowaną miesiączkującą nastolatką! nie umiał się nimi obsługiwać i je uspokajać.

16tony blair xd Empty Re: tony blair xd Nie Cze 17, 2012 7:07 pm

blair

blair

no na pewno ale czego się nie robi dla wkurwienia ludzi. pewnie myślała o jakiś aktorach czy coś. jak się jaram daga ja nie mogę! aż nie wiem co pisać xd na razie nie było nic w lodówce ale ona pójdzie do pracy do jakiegoś klubu nocnego to będzie zarabiać miliony i będą jedli kawior.
- raczej tak. chociaż mogę się zamykać w pokoju jak będzie ci łatwiej. a będzie gorzej jak będę miała chcicę - ostrzegła go i uśmiechnęła się słodko.

17tony blair xd Empty Re: tony blair xd Nie Cze 17, 2012 7:11 pm

tony

tony

to możemy skończyć, aż się uspokoisz czy coś... jak chcesz. xd on na razie zarabia na dilowaniu, ale pewnie ukrywa te pieniądze w skarpetach. albo wcale tak dużo nie zarabia, bo jeszcze nie dostarcza narkotyków gwiazdom, tylko ich sąsiadom z tej podrzędnej dzielnicy. ale jak zacznie zaopatrywać gwiazdy, a ona zacznie się rozbierać dla kasy, to się przeprowadzą do bel air albo nawet na prywatną wyspę! xd
- nieee, po prostu ostrzegaj, to ja będę się zamykał w pokoju. - wzruszył ramionami, bo i tak całe dnie spędzał na siedzeniu w pokoju i graniu w gry wideo. - sorry, nie mam kolegów, którzy mogliby cię zaspokoić. - odparł jak gdyby nigdy nic. - a ode mnie trzymaj ręce z daleka. - dodał jeszcze i pogroził jej palcem. była dla niego jak siostra, której nigdy nie miał.

18tony blair xd Empty Re: tony blair xd Nie Cze 17, 2012 7:16 pm

blair

blair

nie spoko trzymam się dzielnie. ale wiesz jak to jest. sikam po gaciach jak gomez gra ;3 no na wyspę! i będą spać do późna i sługiwać im będą jakieś hiszpanki czy coś xd wenezuelki.
- ehe spoko. - powiedziała uśmiechając się nieznacznie o niego. nie chciała żeby się przed nią chował bo wydawała się wcale nie być taka groźna. tylko krzyczała dużo. - szkoda. naprawdę tego żałuję. - powiedziała wzdychając. - - przecież bym cię nie zgwałciła tony. - zaśmiała się cicho i ucałowała jego policzek żeby nie miał co do tego wątpliwości.

19tony blair xd Empty Re: tony blair xd Nie Cze 17, 2012 7:22 pm

tony

tony

no spoko! sama doskonale to rozumiem. w ogóle jakie to niesprawiedliwe, że hiszpanie mieszkają niedaleko ode mnie i miałam tam pracować albo pójść na otwarty trening, a na nic się nie załapałam, a na przykład siostra mojej koleżanki codziennie podaje im ręczniki na treningach, gdzie jest na tym świecie sprawiedliwość!!!!!!!
ona krzyczała, on się nie odzywał.... dobrze się dobrali.
- może znajdę sobie jakiś specjalnie dla ciebie. - zaproponował, bo to jednak dobry chłopiec był i byłby w stanie nawet się poświęcić i poszukać sobie przyjaciół, byleby tylko blair była zadowolona! - i tak by ci się nie udało! mam gaz pieprzowy w pokoju. - oznajmił. zawsze nosił go przy sobie, na wszelki wypadek. gdyby miał uciekać przed policją czy coś. nie ma to jak załatwić policjantów gazem pieprzowym i uciec. dostałby za to jeszcze większą karę!

20tony blair xd Empty Re: tony blair xd Nie Cze 17, 2012 7:27 pm

blair

blair

ja płaczę że niemcy nie są w krakowie! ojaaaa jak bardzo mi żal. - dzięki tony! to naprawdę super. - powiedziała z uśmiechem i wróciła z powrotem na stół bo bylo jej tam super i dużo widziała. - no wiesz, mam swoje sposoby. jakbym przyszła do ciebie prawie naga to byś mnie wyrzucił? - zapytała unosząc brew. nie żeby to planowała ale przecież oboje potrzebowali seksu! zastanawiała się czy nie mogą się pieprzyć i przyjaźnić skoro mieszkają razem.

21tony blair xd Empty Re: tony blair xd Nie Cze 17, 2012 7:39 pm

tony

tony

no a hiszpanie są pod nosem i uwierz mi, że to jest gorsze!!!!!!!!!!!!!!!!!! obraziłam się przez to na nich i pewnie przez to nie wygrają. bo zawsze jak im kibicowałam, to wygrywali euro i mundial. to wszystko moja zasługa. a teraz niech sobie radzą sami! zmierzył ją wzrokiem, kiedy to powiedziała. pewnie nie miałby nic przeciwko zobaczeniu jej prawie nagiej, ale zaraz potrząsnął głową i wyrzucił ten obraz z głowy.
- daj spokój. przygarnąłem cię tu jak siostrę. nie jestem jednym z twoich zastępczych ojców, których musiałaś pieprzyć, żeby zapewnić sobie dach nad głową. - mruknął, bo pewnie co nieco o jej historii wiedział. i chyba poruszył delikatną kwestię w bardzo niedelikatny sposób. ach, ten tony. zero wyczucia.

22tony blair xd Empty Re: tony blair xd Nie Cze 17, 2012 7:45 pm

blair

blair

no nie wiem mnie kręci gomez xd gomeziu wygra mistrzostwa ;3 nawet jakby sam grał! tak tak. oblizała usta i zacisnęła je mocno bo naprawdę się wkurzyła.
- spierdalaj tony! - warknęła na niego. - jakbyś musiał też byś ich pieprzył żeby mieć dach nad głową! może mi jeszcze powiesz że jestem dziwką że starałam się utrzymać dach nad głową i jakkolwiek przetrwać do pełnoletności?!- warknęła ponownie i zeskoczyła ze stołu. - chuj! - krzyknęła ze łzami w oczach i trzasnęła za sobą wszystkimi drzwiami jakie miała pod ręką.

23tony blair xd Empty Re: tony blair xd Nie Cze 17, 2012 8:03 pm

tony

tony

hahahaha, jaka zakochana! ej, to o nim był ten Twój ostatni opis, że chyba się zakochałaś czy coś tam? ja tu myślałam, że kogoś poznałaś.............. ale mnie zrobiłaś w balona. już się na ślub szykowałam!
- c-co? nie, to... - zaczął cicho, ale nie dała mu dojść do słowa i nie zdążył się wytłumaczyć, więc westchnął i ciężko odbił się od tych drzwi lodówki, o które się opierał i poczłapał zaraz do jej pokoju. zapukał i lekko uchylił drzwi. - blair? - spytał, wsadzając głowę do jej pokoju. - nie chciałem. nie to miałem na myśli. przepraszam. - powiedział szczerze. naprawdę mieli trudności z dogadaniem się, nawet jeśli bardzo się starali.

24tony blair xd Empty Re: tony blair xd Nie Cze 17, 2012 8:10 pm

blair

blair

tak tak. o nim, ale to też że poznałam w sumie może. ;3 ale ciiii. ale opis był do gomeza stanowczo xd
blair płakała w poduszkę zastanawiając się czy naprawdę nie wyszła na dziwkę kiedy z nimi sypiała ale chciała tylko trochę domowego ciepła i nie stracić rodziny chociażby takiej okropnej w której była wykorzystywana. pewnie kiedyś nawet musiała usunąć ciążę przez takie wybryki ojców! i za każdym razem kiedy myślała o tej przeszlości było jej tragicznie. a on to przypomniał. wytknął jej to że z nimi sypiała. - w takim razie co miałeś na myśli tony! zabrzmiało to jednoznacznie nie rób ze mnie idiotki. - mruknęła nie spoglądając na niego.

25tony blair xd Empty Re: tony blair xd Nie Cze 17, 2012 8:16 pm

tony

tony

okej, jak sobie chcesz.xd
westchnął i spojrzał gdzieś w sufit, chwilę nic nie mówiąc.
- nie chcę ci wypominać twojej przeszłości, okej? oboje jakąś mamy. - przeniósł na nią wzrok. ciągle w pomieszczeniu była tylko jego głowa, jakby bał się wejść, bo ona mogłaby mu coś zrobić. albo właśnie bał się wejść, bo czuł się zobowiązany ją teraz przytulić i pocieszyć, a w tym nie był najlepszy. - rozumiem, że przyjechałaś tutaj i chcesz zacząć wszystko na nowo i szanuję to. - oznajmił, ale w myślach dodał, że sobie też powtarzał, że zacznie na nowo, a jednak przeszłość ciągle znajdowała możliwości, żeby go dogonić i wcale nie mógł przed nią uciec. miał nadzieję, że chociaż blair się to uda.

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 5]

Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5  Next

Similar topics

-

» tony
» tony
» tony
» tony scott
» blair

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach