Los Angeles
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register

tony blair xd

+2
blair
tony
6 posters

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

Go down  Wiadomość [Strona 4 z 5]

1tony blair xd - Page 4 Empty tony blair xd Nie Cze 17, 2012 3:40 pm

tony

tony

First topic message reminder :

pokój blair:
tony blair xd - Page 4 20110611-021355

pokój tony'ego:
tony blair xd - Page 4 Miss-design.com-swedish-apartment-interior-4


76tony blair xd - Page 4 Empty Re: tony blair xd Sob Cze 23, 2012 12:51 pm

pablo

pablo

Na pewno nie miała stanika więc mógł teraz podziwiać jej piersi! No i na pewno się na nie gapił. Pewnie pod wpływem tej koki wydawały mu się jeszcze większe! Zaśmiał się i odparł w końcu. - Powiesz mu, że sprawdzasz jak działa konkurencja. - Mówił to rozbawionym głosem, po czym podszedł do niej, kucnął przy łóżku i musnął jej obojczyk bo miał taką ochotę. Była taka seksowna!!!!

77tony blair xd - Page 4 Empty Re: tony blair xd Sob Cze 23, 2012 12:55 pm

blair

blair

z pewnością mógł. dobrze że chociaż majtki nosiła i nie otwierała ludziom drzwi naga. - na pewno będzie w siódmym niebie. - powiedziała rozbawiona i przesunęła dłonią po swoich włosach. odchyliła głowę do tyłu dając mu znak że może całowac ją całą i nie ma nic przeciwko. ale chyba nigdy nie miała nic przeciwko by całował ją pablo. zawsze zadbany i wyjątkowo seksowny chłopak.

78tony blair xd - Page 4 Empty Re: tony blair xd Nie Cze 24, 2012 10:27 am

blair

blair

to przyszli do mieszkania tonego i blair gzie całkiem nieźle sobie rządzili oprócz tego że był nieznaczny bałagan. wyszli na to 8 czy 10 piętro na nogach bo winda się zacinała i nie mogli z niej korzystać bo blair się bała zacięcia w windzie. otworzyła mu drzwi i wpuściła go do środka a sama weszła za nim i zamknęła je na zamek żeby jakaś sąsiadka przypadkiem nie weszła ich podglądać. bo pewnie miała zboczone stare sąsiadówy. - jak chcesz coś do picia to lodówka jest w kuchni szklanki są w szafkach i tak dalej. nie jestem dobrą gosposią więc sam se wszystko bierz. - zaznaczyła od razu.

79tony blair xd - Page 4 Empty Re: tony blair xd Nie Cze 24, 2012 10:40 am

nigel

nigel

- Spoko, poradzę sobie. Jestem całkiem samodzielnym chłopcem, wbrew pozorom - zapewnił ja, opierając się bokiem o ścianę, żeby ściągnąć buty. Miał pewnie jakieś schodzone trampki, bo chociaż mógłby kupić sobie z milion par butów to wolał mieć dwie i kupować nowe dopiero gdy te obecne będą całkowicie zniszczone. Był dosyć oszczędny! Odstawił swoje buty gdzies na bok, a potem poszedł wgłąb mieszkania za Blair, rozglądając się dookoła, a gdy uznał, że nie ma tam nic wartego jego uwagi (żadnych obrazów Picassa czy innych takich!) to złapał Blair za łokieć, by przyciągnąć ją do siebie i pocałować, dosyć zachłannie i namiętnie!

80tony blair xd - Page 4 Empty Re: tony blair xd Nie Cze 24, 2012 10:45 am

blair

blair

- to dobrze. - powiedziała. ona akurat szła do swojego niewielkiego pokoju chociaz o wiele większego niż pokój tonego za pewne bo ten oddał jej dobrodusznie ten większy żeby nie miała problemów z pomieszczeniem swoich ubrań. kiedy ją pociągnął do siebie trochę się zdezorientowała bo nie sądziła że ten chłopiec może być tak stanowczy. zaraz jednak się uśmiechnęła i odwzajemniła pocałunek, ale w malutkim korytarzu nie było jej wygodnie więc odsunęła się od niego. - chodź. - mruknęła i otworzyła drzwi do swojego pokoju by go tam wpuścić i zamknąć drzwi na zamek który sobie zamontowała w razie gdyby tony chciał z nią rozmawiac kiedy jest na niego wkurzona chociaż akurat w to nie wierzyła. popchnęła go na łóżko i usiadła na nim okrakiem. no i go całowała.

81tony blair xd - Page 4 Empty Re: tony blair xd Nie Cze 24, 2012 10:50 am

nigel

nigel

Pewnie korytarz był taki wąski, że ledwie jedna osoba się w nim mieściła, co dopiero dwie, ale że oboje byli super szczupli i zgrabni to jakoś im się udało. Usmiechnął się szeroko, gdy dziewczyna tak go pociągnęła do swojego pokoju i chętnie rozłożył się na jej łóżeczku. Gdy usiadła na nim pewnie prawie się połamał, bo przecież taki z niego chudzielec, pewnie ważył tyle samo co Blair czyli ze dwadzieścia kilo! Odwzajemniając jej pocałunki wsunął łapki pod jej koszulkę, czy co tam na sobie miała, by sprawdzić czy jej stanik faktycznie pomniejszał jej gigantyczny biust! Ale chwilowo macał ją po talii.

82tony blair xd - Page 4 Empty Re: tony blair xd Nie Cze 24, 2012 10:53 am

blair

blair

to możliwe. w ogóle nie mieli dużo miejsca w miezkaniu. dobrze że chociaż w pokojach było miejsce żeby syfić do woli. bo blair miała porozrzucane rzeczy wszędzie. te z łóżka zdążyła zrzucić na podłogę nie przejmując się że mogły być prane. wypierze jeszcze raz. biedak. ale była ostrożna to może nie było z nim tak okropnie źle i nie będzie musiał jechać do szpitala. nachyliła się bardziej i uśmiechnęła się do siebie. zaczęła rozpinać jego spodnie już bo nie ma co czekać. wolałaby żeby tony nie podsłuchiwał jak się kochają.

83tony blair xd - Page 4 Empty Re: tony blair xd Nie Cze 24, 2012 11:07 am

nigel

nigel

On też wolałby, żeby nikt ich nie podsłuchiwał. Nie wiedział co prawda, że dziewczyna z kimś mieszka, bo nie zdążył się wystarczająco rozejrzeć po mieszkaniu, żeby odnaleźć na podłodze czyjeś gacie albo męskie buty w przedpokoju. Zresztą był facetem, więc słaby z niego obserwator i Blair pewnie musiałaby mu podetknąć męskie gacie pod nos, by zaczął się zastanawiać nad tym, że dziewczyna może nie mieszkać sama. Kiedy ją tak macał uznał, że jej koszulka jest im zbędna, dlatego ją podwinął, a potem, z jej pomocą zapewne, ją zdjął, odrzucając na bok, pewnie na ziemię, więc zginie w kupie innych ciuchów Blair. Swoimi zręcznymi łapkami sięgnął do zapięcia jej stanika, z którego uwolnił w końcu jej piersi, do których się uśmiechnał. - To chyba jednak nie jest miseczka G, Blair - stwierdził, masując jej prawego cycuszka, chociaż wcale nie przeszkadzało mu to, że był raczej średnich rozmiarów.

84tony blair xd - Page 4 Empty Re: tony blair xd Nie Cze 24, 2012 11:13 am

blair

blair

dlatego zamknęła wszystkie możliwe drzwi, żałowała tylko że nie ma jakiś dźwiękoszczelnych pochłaniaczy bo raczej nie mogła się masturbowac kiedy był w domu tony! nie żeby na razie tego potrzebowała bo najwyraźniej chłopcy z którymi się spotykała zapewniali jej wystarczająco dużo seksu i nie czuła większej potrzeby. uśmiechnęła się i ściągnęła z niego również koszulkę prędko a dłoń szybko wsunęła w jego bokserki żeby przywitać się z jego peniskiem trochę. - przykro mi że cię zawiodłam. najwyraźniej nie umiem oceniać miseczek. - uśmiechnęła się do niego niewinnie i całowała go znów.

85tony blair xd - Page 4 Empty Re: tony blair xd Nie Cze 24, 2012 11:19 am

nigel

nigel

Nigel zdecydowanie nie spodziewał się, że skończy z tą uroczą studentką informatyki w łóżku, bo ich znajomość rozpoczęła się raczej nieprzyjemnie, prawie brutalnie! Ale najwidoczniej dziewczyna nie była wcale świętoszką i nawet chociaż na początku była dla niego niespecjalnie miła to chyba jednak się jej trochę podobał. Miał nadzieję! Bo miał kompleksy, bo sądził, że jak już jakaś dziewczyna jest dla niego miła i idzie z nim do łóżka to tylko dlatego, że jest muzykiem. - Wybaczam ci, Blair - zamruczał, uśmiechając się do jej ust, czując jej dosyć chłodną łapkę w swoich bokserkach.

86tony blair xd - Page 4 Empty Re: tony blair xd Nie Cze 24, 2012 11:23 am

blair

blair

No tak. ale blair rzadko kiedy bywała dla ludzi przyjemna więc nie powinien się aż tak obawiać tego wszystkiego. blair było daleko to świętoszka. sypiała z wieloma facetami i nawet się dziwiła że tony na nią nie krzyczał bo biedak ostatnio siedział na korytarzu jak się zorientował że ma gościa, przez co było jej trochę żal. - no to naprawdę super. - szepnęła mu do ucha które przygryzła i uśmiechnęła się do niego. zniżyła się i szybko ściągnęła z niego spodnie bo strasznie już jej przeszkadzały i sądzę że nie tylko jej ale i jemu fiutkowi było mało wygodnie kiedy był tak strasznie ograniczany. przeszła pocałunkami do jego klaty i brzucha skoro już był w ogóle bez ubrań a ona przy okazji rozpinała swoje spodenki.

87tony blair xd - Page 4 Empty Re: tony blair xd Nie Cze 24, 2012 11:39 am

nigel

nigel

Dłuższą chwilę macał jej pośladki, ale przez materiał spodni, dopóki dziewczyna nie zabrała się za ich ściąganie, w czym pewnie jej pomógł, albo bardziej przeszkodził, bo był trochę łamagą, ale zaraz, kiedy i Blair była golutka, przewrócił się z nią tak, że teraz on był nad nią i dłuższą chwilę obcałowując jej jędrne piersi, wsuwając łapsko w jej majteczki, chociaż nie, bo pewnie tych również się pozbyli ściągając jej spodnie.

88tony blair xd - Page 4 Empty Re: tony blair xd Nie Cze 24, 2012 11:43 am

blair

blair

nie przeszkadzało jej to że był łamagą bo liczyła na to że taki łamaga jest cudowny w łóżku i będzie ją posuwał jak terminator co najmniej. no ale pozwalała mu robić co tam chciał bo nie była aż tak napalona żeby mu rozkazywać. i nie to żeby nie miała ochotę na seks z nigelem. po prostu wczoraj uprawiała całkiem niezły seks więc gdyby nie to że to uwielbiała wcale nie czułaby potrzeby pójścia z nim do łóżka. ale strasznie się jej podobał. był muzykiem z jej ulubionego zespołu więc dlaczego miałaby z tego nie skorzystać skoro i on chciał ją przeleciec! to mogło oznaczać jedynie że wcale nie była taka brzydka jak myslała bo miała niską samoocenę po tym jak musiała uprawiać seks z ojcami zastępczymi żeby mieć dach nad głową.

89tony blair xd - Page 4 Empty Re: tony blair xd Nie Cze 24, 2012 11:48 am

nigel

nigel

Nigel zdecydowanie nie uważał Blair za brzydką, wręcz przeciwnie, według niego wyglądała jak prawdziwa bogini, bo miała śliczną twarzyczkę, a do tego idealne ciało, które najchętniej całe by obcałował i pomiział, gdyby nie to, że czas go gonił. No dobra, wcale go nic nie goniło, ale był napalony jak cholera, w związku z czym odkleił się od jej piersi, by pocałować ją dosyć zachłannie w usta, po raz milionowy, by zaraz w nią wmanewrować, mając nadzieję, że nie musi się obawiać żadnych weneryków, bo był zbyt leniwy, by szukać swoich spodni, w których z pewnością miał gdzieś gumki. I pewnie posuwał ją jak prawdziwy terminator, haha!

90tony blair xd - Page 4 Empty Re: tony blair xd Nie Cze 24, 2012 11:55 am

blair

blair

ona pewnie badała wszystkich facetów zanim się z nimi przespała albo coś takiego. może miała w oczach coś co jej mówiło do mózgu czy ma się czego obawiać czy nie. więc ona była czysta jak łza i wierzyła że nigel też. pewnie mimo pozamykanych drzwi i okien słyszała ja cała kamienica skoro był terminatorem. ale wcale jej nie było wstyd z tego powodu. niech jej ludzie zazdroszczą że ma taki super seks chociaż stare babcie pewnie patrzyły na nią na dole uśmiechały się a potem szeptały do siebie że musi być dziwką a tony jej alfonsem bo cały czas ktoś inny do niej przychodzi. ale wcale się tym nie przejmowała i kiedy je mijała brała tonego za rączkę i dawała mu buziaka w policzek chociaż był temu zawsze bardzo przeciwny. kiedy w końcu skończyli i nigel opadł obok niej na jej duże łóżko zaśmiała się i przymknęła oczy łapiąc oddech. - no... - powikiwała głową z uznaniem. poszukała dłonią jego ciała i miziała go po brzuszku chwilę ale zaraz wstała i poszła do kuchni nie ubierając się bo po co. przyniosła im jakiś soczek a w szafce poszukała koki której trochę wysypała na tą skrzynię w pokoju i podrobiła i uformowała krechy żeby je wciągnąć prędko. pokazała nigelowi woreczek dając mu do zrozumienia żeby się częstował, odłożyła go na skrzynię i położyła się na łóżku i przymknęła oczy. czuła jak jej organizm rozpływa się z podwójnej przyjemności.

91tony blair xd - Page 4 Empty Re: tony blair xd Nie Cze 24, 2012 12:02 pm

nigel

nigel

Dłuższą chwilę zajęło mu uspokojenie swojego rozszalałego oddechu, a kiedy mu się to udało podniósł się do pozycji siedzącej i chwilę siedział z na wpół przymkniętymi oczyma, uśmiechając się nieznacznie do siebie. Przyglądał się Blair, gdy wciągała kokę i uznał, że w sumie sam też może sobie pozwolić na kreskę, zwłaszcza że ostatnio o wiele za długo był czysty bo agent uparł się na to, by zrobili sobie z Derekiem jakieś testy na dragi, bo w prasie ktoś zasugerował, że ciągle się usmiechają bo są na wiecznym haju! Co było w sumie prawdą. No w każdym razie przesunął się do tej skrzyni, na którą nasypał sobie koki, pewnie zrobił kreskę za pomocą linijki albo czegoś równie wymyślnego i wciągnął, by zaraz opaść na łózko obok Blair. - Jesteś wyjątkowo zajebista - stwierdził, przytulając policzek do jej ramienia, bo lubił się trochę pomiziać.

92tony blair xd - Page 4 Empty Re: tony blair xd Nie Cze 24, 2012 12:14 pm

blair

blair

blair po koce była taka przytulaśna jak mało kto i potrzebowała podwojonej miłości więc nie miała nic przeciwko że się do niej przytulał. z uśmiechem przyglądała się mu jak wciąga i potem pomiziała go po pleckach delikatnie sama się przytuliła do niego. - ty też jesteś wyjątkowo zajebisty nigel. dawno nie było mi tak sympatycznie. - powiedziała z błogim uśmiechem i pocałowała jego usta czule. - zostań ze mną dłużej co? nie chcę siedzieć sama. - westchnęła a nigdy nie wiadomo kiedy będzie miał zamiar przyjść tony, bo raczej jej się z tego nie spowiadał. a potrzebowała męskiego ramienia i meskich usteczek. chociaż na to to nawet jakby tony był w domu to nie miałaby co liczyć bo on wcale jej nie dotykał.

93tony blair xd - Page 4 Empty Re: tony blair xd Nie Cze 24, 2012 12:20 pm

nigel

nigel

Biedna, niedopieszczona Blair! Aż poszłam pomiziać mojego równie niedopieszczonego kota, żeby nie było mu przykro. - Chętnie zostanę jeszcze trochę. I tak nie mam większych planów na dzisiaj - westchnął, gładząc ją po ramionku, przymykając oczy. Było mu tak przyjemnie, na dodatek Blair ślicznie pachniała, była miła w dotyku i chciała się z nim miziać, co sprawiało, że Nigel czuł się potrzebny. Bo z Derekiem nawet jakby chciał nie mógł się miziać, bo bał się, że zaraz zaczną pisać w gazetach, że są parą gejów. Nie, zeby miał coś do gejów.

94tony blair xd - Page 4 Empty Re: tony blair xd Nie Cze 24, 2012 12:27 pm

blair

blair

o jak słodko. a mi się dzisiaj śniło że dostałam takiego malusieńskiego ślicznego puszystego kotka białego z szarą końcówką pyszcka i łapkami ale takim jasnym szarym. i nazwałam ją shivette. nie wiem czemu bo nigdy takiego imienia nie słyszałam ale cóż. - ogromnie się cieszę. - uśmiechnęła się do niego i przytuliła mocniej do chłopaka. - ej ale jesteś super, nigel. - szepnęła do niego i musnęła jego usta. jarał ją. nie dość że muzyk, to przystojny i super w łóżku. czego chcieć więcej! miziali się do końca dnia pewnie a może zostawiła go na noc żeby się wyspał w sumie jak chcesz a ja lecę. ale blair w końcu była zadowlona że ktoś się z nią pomiział i ją otoczył ramieniem opieki.

95tony blair xd - Page 4 Empty Re: tony blair xd Nie Cze 24, 2012 12:29 pm

nigel

nigel

Kochu! Nigel pewnie jednak na noc nie został, bo martwił się, że Derek opróżni jego barek, więc wrócił do domu, ale miziali się pewnie sto lat!

96tony blair xd - Page 4 Empty Re: tony blair xd Czw Cze 28, 2012 11:22 am

crystal

crystal

no dobrze. więc przyszła do tonniego blaira, chociaż chyba nie wiedziała o tym, ze to był brytyjski jakiś premier. albo może wiedziała, bo oglądała królową, czy w jakim filmie był akurat tony. przyszła z ciastkami, które piekła w nocy w rozpaczy z tego wszystkiego i taka z podkrązonymi oczami od płaczu stała pod drzwiami i dzwoniła.

97tony blair xd - Page 4 Empty Re: tony blair xd Czw Cze 28, 2012 11:35 am

blair

blair

blair była sama w domu bo tony znów handlował więc otworzyła jej dość ubrana bo miała koszulkę z krótkim rękawem i szorty. no i pewnie jakieś stopki żeby jej stopy nie zmarzły za bardzo bo tego nie lubiła. więc otworzyła i uśmiechnęła się jedynie nieznacznie bo dalej nie wiedziała o co chodzi z wczoraj i tak dalej. - wchodź. pijesz coś? - bo crystal była chyba jedyną osobą której blair robiła w tym domu coś do picia i podawała jej różne rzeczy. reszta sama się obsługiwała bo jej się nie chciało.

98tony blair xd - Page 4 Empty Re: tony blair xd Czw Cze 28, 2012 11:41 am

crystal

crystal

crystal zastanawiała się, czy blair w ogóle cokolwiek pamięta z wczoraj. przełknęła ślinę i uśmiechnęła się mdło. - może kawy. - bo jej potrzebowała bardzo! naprawdę była zmęczona i jeszcze bardziej smutna. weszła do środka. - upiekłam dla ciebie te babeczki czekoladowe, które lubisz - uśmiechnęła się kącikowo i wyciągnęła do niej rękę z tym wszystkim. - w zasadzie to trochę przeprosinowe babeczki, blair - westchnęła idąc za nią do kuchni, bo pewnie tam ją zaprosiła.

99tony blair xd - Page 4 Empty Re: tony blair xd Czw Cze 28, 2012 11:43 am

blair

blair

wzruszyła ramionami i poszła więc do kuchni nastawić ekspres który niedawno kupili z tonym który był superowski i robił fajną kawe. przynajmniej jak dla niej. - przeprosinowe? - zapytała zdziwona siadając na blacie kuchennym i przyglądała się jej. - niby za co ? - zapytała ponownie. pamiętała co się działo ale nie była świadoma uczuć jakie targały nimi wszystkimi odkąd pojawiła się crystal.

100tony blair xd - Page 4 Empty Re: tony blair xd Czw Cze 28, 2012 11:47 am

crystal

crystal

usiadła na którymś z krzesełek przy stoliku i westchnęła. - bo przespałam się z twoim chłopakiem... naprawdę nie chciałam, blair. przecież wiesz, że to nie w moim stylu. - spuściła wzrok na swoje dłonie, bo zdzierała akurat czerwony lakier ze swoich paznokci. - a on nic nie mówił o tym, że ma dziewczynę. ty zresztą o nim też nic nie mówiłaś. - podniosła na nią wzrok i zrobiło jej się jeszcze gorzej przypominając o tym, jak pablo na sam koniec znowu ją pocałował. a ona nienawidziła siebie za to, że jej się to tak bardzo podobało.

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 4 z 5]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

Similar topics

-

» tony
» tony
» tony
» tony scott
» blair

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach