Los Angeles
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register

tony blair xd

+2
blair
tony
6 posters

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5

Go down  Wiadomość [Strona 5 z 5]

1tony blair xd - Page 5 Empty tony blair xd Nie Cze 17, 2012 3:40 pm

tony

tony

First topic message reminder :

pokój blair:
tony blair xd - Page 5 20110611-021355

pokój tony'ego:
tony blair xd - Page 5 Miss-design.com-swedish-apartment-interior-4


101tony blair xd - Page 5 Empty Re: tony blair xd Czw Cze 28, 2012 11:51 am

blair

blair

uniosła brew i przyglądała się jej chwilę po czym roześmiała. - chłopakiem? o czym ty mówisz. - powiedziała rozbawona jej stwierdzeniem. - pablo nie jest moim chłopakiem. nawet nie jest tego bliski crystal. co ci wpadło do głowy. - wywróciła oczami i zeskoczyła z blatu żeby podać jej kawe i wziąć sobie babeczkę które wyłożyła na jakiś talerzyk. - znamy się, czasem spotykamy, nie ma między nami nic wyjątkowego. ot kumple i tak dalej, wiesz... nie wyobrażam sobie bycia w związku crystal. myślałam że to wiesz. - powiedziała dalej rozbawiona i jadła już babeczkę bo crystal robiła je cudowne. musi ją nauczyć bo blair chciała porozpieszczać swoich chłopców.

102tony blair xd - Page 5 Empty Re: tony blair xd Czw Cze 28, 2012 11:55 am

crystal

crystal

jej rozbawienie nie pomagało wcale crystal, która i tak była tym potwornie zestresowana. - och! - westchnęła tylko i spojrzała na kawę, by się jej trochę napić. - w takim razie on też sobie tego nie wyobraża. - powiedziała cicho, mamrocząc w sumie pod nosem, uniosła wzrok na blair i spojrzała na nią pytająco. nie chciała pytać wprost o to wszystko. o narkotyki i pabla... o to, jak długo się znają i co konkretnie robią oprócz wciągania tego świństwa przez nos! ona nie mogła uwierzyć, że tak bliskie jej osoby robią takie obrzydliwe rzeczy. o niego tak się nie martwiła, bo był dorosły i odpowiadał za siebie. i najwyraźniej wcale nie chciał, by crystal było cokolwiek do tego, co robi. jednak blair kochała prawdziwie jak siostrę i nie chciałaby ta się stoczyła jak jej starszy, meksykański kolega.

103tony blair xd - Page 5 Empty Re: tony blair xd Czw Cze 28, 2012 12:00 pm

blair

blair

uśmiechnęła się do niej i poklepała ją po ramieniu. - nie masz się co martwić crystal. chcesz to go bierz. dla ciebie mogę sobie go odpuścić chociaż jest nieziemski. - powiedziała z uśmiechem. oczywiście chodziło jej o łóżko. zastanawiała się czy crystal już jest zakochana bo bywała taka naiwna i biedna jak sierotka marysia w swoich poglądach na świat. uśmiechała się lekko. wolała nie wspominac wczorajszego wieczoru.

104tony blair xd - Page 5 Empty Re: tony blair xd Czw Cze 28, 2012 12:08 pm

crystal

crystal

uśmiechnęła się mdło. w takim razie się kochali. pewnie nawet kiedy stamtąd wyszła. znowu poczuła jakieś dziwne uczucie w brzuchu i miała ochotę wymiotować. wyobraziła sobie blair z pablem, ale nie chciała jej pokazywać jak to ją boli. szkoda, że aktorką była mierną i można było czytać z wyrazu jej twarzy jak z otwartej księgi. - nie, nie. nie chcę go. - siliła się na poważny ton. - jeśli nie ty to inna. a ja nie szukam przygody tylko mężczyzny na dłuższą metę. - wzruszyła ramionami i przełknęła ślinę. - następnym razem będę uważniejsza. - złapała za babeczkę i się w nią wgryzła, bo to jedyny pozytywny aspekt jej życia. biedaczka.

105tony blair xd - Page 5 Empty Re: tony blair xd Czw Cze 28, 2012 12:14 pm

blair

blair

przyglądała się jej i westchnęła cicho. - crystal. - mruknęła i podeszła bliżej dziewczyny żeby przy niej kucnąć i posmyrać ją po kolanku. - dlaczego mi nie mówiłaś że jest taki ktoś i ci się podoba? nic takiego by się nie wydarzyło. on nie jest zły. musisz mu powiedzieć to co mi, i że go lubisz... - powiedziała łagodnie bo chciała przecież dla niej jak najlepiej a skoro lubiła pablo to nie powinna z niego rezygnować. przynajmniej według blair która w ogóle nie znała się na relacjach damsko męskich bo wolała z facetami sypiac i wyrzucac ich za drzwi albo sama uciekała. niewielu miało takie przywileje jak pablo u którego zostawała albo któremu pozwalała zostawać ze sobą na noc.

106tony blair xd - Page 5 Empty Re: tony blair xd Czw Cze 28, 2012 12:19 pm

crystal

crystal

widziała współczucie malujące się na buzi blair i poczuła się jeszcze gorzej. za wszelką cenę chciała się nie rozpłakać, bo i tak już wyryczała się przez całą noc do poduszki. westchnęła widząc ją tak koło siebie i pochyliła do niej, by wtulić się w blair. - nie chcę go widzieć - powiedziała niepewnie, bo dalej marzyła o wielkiej miłości z tym meksikan gajem i westchnęła znowu. - poza tym to bez znaczenia. dam sobie radę bez żadnego faceta, przecież tyle czasu było mi dobrze samej. - uśmiechnęła się mdło i myśląc o tej żałosnej samotności, bez namiętnego, ale romantycznego (ta... bardzo, przy dźwiękach milczenia owiec ; o) seksu, ani tych rozmów o ratowniu delfinów czy powłoce ozonowej, które tak lubiła.

107tony blair xd - Page 5 Empty Re: tony blair xd Czw Cze 28, 2012 12:25 pm

blair

blair

pokręciła głową i westchnęła cichutko. wstała żeby ją przytulić. - wiesz że to nie prawda. obie to wiemy. - powiedziała kręcąc głową. - podoba ci się, lubisz go, i wcale ci się nie dziwię. - pogłaskała ją po włosach. - nakopać mu do dupy żeby się zebrał w sobie i był dla ciebie tym jedynym? - zapytała odsuwając się od niej i podnosząc jej buźkę by na nią spojrzała. uśmiechnęła się do niej matczynie bo zawsze uważała że crystal potrzebuje opieki mimo że jest od niej starsza!

108tony blair xd - Page 5 Empty Re: tony blair xd Czw Cze 28, 2012 12:29 pm

crystal

crystal

o dwa lata jest starsza! łał. zacisnęła usta tak mocno, że jej wąskie wargi kompletnie zniknęły z twarzy i pozostała jedynie taka kreska... crystal pokręciła głową. - ale przyzwyczaję sie do tego. poza tym on bierze narkotyki, blair. nie mogłabym być z kimś takim. - wzruszyła ramionami i schowała buzię w dłoniach. - ty też bierzesz, blair. to prawda? że sama tego chciałaś? - zapytała zrozpaczona już patrząc na nią. - to ci szkodzi... - powiedziała jękliwie.

109tony blair xd - Page 5 Empty Re: tony blair xd Czw Cze 28, 2012 12:41 pm

blair

blair

pokręciła głowa i westchnęła cicho. - jeśli cię lubi to przestanie. - powiedziała poważnie. oblizała usta i westchbęła kiedy mówiłao szkodliwości. - biorę. - przyznała odsuwając się od niej i usiadła na przeciwko. - trudno crystal. lepiej się po tym czuję. nie mam problemów, nie mam zmartwień. nic mnie nie obchodzi, nie myślę o przeszłości... jest mi łatwiej. - powiedziała cicho i odwróciła wzrok bo crystal nie wiedziała co blair musiała robić. - wiesz... kiedy tułałam się po tych domach zastępczych zazwyczaj nie trafiałam do dobrych rodzin. - przełknęła głośno ślinę. - w sumie w każdej z nich byłam.. wykorzystywana. najczęściej przez ojców którym matka nie chciała dawać dupy. nikt o tym głośno nie mówił bo mieli układy a ja stałam się ich częścią. przerzucali mnie z domu do domu, a ja żeby mieć dach nad głową robiłam to co mi kazali. - powiedziała cicho i wstała. podeszła do okna i za nie patrzyła bo nienawidziła wracać do tych chwil. czuła się upokorzona. czuła że to była jej wina. była zawstydzona.

110tony blair xd - Page 5 Empty Re: tony blair xd Czw Cze 28, 2012 12:47 pm

crystal

crystal

- ale mnie nie lubi. - powiedziała zawiedziona, bo nie sądziła by pablo mógł cokolwiek do niej mieć pozytywnego, skoro pieprzył się z jakimiś innymi ćpunkami. tu przepraszała blair w myślach, ale niestety taka była prawda. ilość takich koleżanek od wciągania przerażała crystal. przecież ich mogła być setka! zastanawiała się nad tym dopóki nie zaniepokoił jej ton głosu blair. mówiła tak cicho i smutno, jakby miała się zaraz rozpaść. crystal skupiła na niej teraz wszystkie swoje myśli i przymknęła oczy słysząc jej historię. wstała z miejsca i podeszła od tyłu. - cieszę się, że mi to powiedziałaś - szepnęła tak jak kazali na jakiś zajęciach z psychologii, chociaż pewnie ich nie miała... chyba, ze jeszcze na alasce dorabiała sobie w telefonie zaufania, albo była tam jakąś wolontariuszką. spuściła wzrok na swoje buty i masowała ramię blair. - współczuję ci tego wszystkiego, bo to naprawdę okrutne. powinnaś z tym pójść na policję. - stwierdziła poważnym tonem i zagryzła wargę. - i przestać brać, bo to wcale nie jest wyjście.

111tony blair xd - Page 5 Empty Re: tony blair xd Czw Cze 28, 2012 12:54 pm

blair

blair

roześmiała się smutno na naiwność crystal.- nie rozumiesz. - powiedziała oblizując usta. - w tych domach każdy potwierdzi że to ja byłam prowokatorką, że to ja pchałam się im do łóżka. - zmrużyła oczy. - z resztą to nieistotne. - prychnęła i odsunęła się od przyjaciółki. - nie potrzebuję współczucia. i nie mam zamiaru z tym kończyć. za bardzo mi to pomaga. - burknęła i poszła do salonu skulić się na kanapie i myśleć. nigdy nie płakała przy ludziach.

112tony blair xd - Page 5 Empty Re: tony blair xd Czw Cze 28, 2012 12:58 pm

crystal

crystal

była pewna, że coś by się dało z tym zrobić. i naprawdę współczuła im wszystkim tych prochów. sama nigdy nie brała i nie ciągnęło jej do tego. to odrażające... popatrzyła za nią, jak wychodziła. sama musiała chwilę pobyć w samotności, dlatego usiadła znowu przy stoliku i dopiła kawę. dopiero po zebraniu myśli poszła do blair. - co z głowa? wczoraj mocno ją sobie potłukłaś. - usiadła przy niej na kanapie i gładziła delikatnie jej plecy. stwierdziła, ze nie ma sensu męczyć jej z pytaniami i prawieniem morałów, przynajmniej na razie.

113tony blair xd - Page 5 Empty Re: tony blair xd Czw Cze 28, 2012 1:02 pm

blair

blair

spojrzała na nią kiedy przyszła i położyła głowę z powrotem znów tak by na niąn ie patrzeć. westchnęła. - boli, ale da się to znieść. - stwierdziła dość obojętnie i oblizała usta. nie była pewna czy crystal chce się zadawać z ćpunką więc wolała przyzwyczajać się do myśli że i ona ją zostawi. jak w końcu wszyscy. łącznie z tonym.

114tony blair xd - Page 5 Empty Re: tony blair xd Czw Cze 28, 2012 1:06 pm

crystal

crystal

crystal wcale nie zamierzała jej zostawiać. raczej miała nową misję! pomóc jej. myślała, że w ten sposób poradzi sobie z tęsknotą za pablo. chyba naprawdę się w nim zakochała i teraz miała złamane serce. ale to przecież nie pierwszy i ostatni raz. - mogę ci dać jakieś tabletki na ból - stwierdziła lekko się uśmiechając ale ta i tak tego nie widziała... - blair. - westchnęła zsuwając się z kanapy i siadając pod nią. - wiem i rozumiem, ze nie jest ci łatwo, ale życie nie jest łatwe. dało ci ostro w kość, co nie znaczy, ze musisz to robić. - znowu zakryła twarz dłońmi, ale zaraz odwróciła w jej stronę buzię i patrzyła na nią z jakimś przerażeniem. - dlaczego on zaczął brać? - bo pewnie dzielili się takimi rzeczami w swoim ćpuńskim towarzystwie.

115tony blair xd - Page 5 Empty Re: tony blair xd Czw Cze 28, 2012 1:10 pm

blair

blair

- nie chcę. poradzę sobie. - stwierdziła spokojnie. - nie wiem crystal dlaczego zaczął brać, po prostu braliśmy razem i się pieprzyliśmy okej? na tym polegała cała nasza znajomość. nie wiem o nim nic oprócz tego że uczy w jakiejś szkole i użera się z tymi dracymi mordę bachorami. - mruknęła i wstała. - wybacz polożę się. - mruknęła i poszła do siebie do sypialni zamykając drzwi za sobą. pewnie chciała iść spać albo po prostu już z nią nie rozmawiać. a mi się nie chce nimi grac.

116tony blair xd - Page 5 Empty Re: tony blair xd Czw Cze 28, 2012 1:16 pm

crystal

crystal

- w porządku. nieważne. nie obchodzi mnie on. - ale ani ona ani nikt inny w to nie wierzył. westchnęła podnosząc się z miejsca. - na razie, blair. - i wyszła zabierając ze sobą swoje puste pudełeczko, w którym przyniosła babeczki.

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 5 z 5]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5

Similar topics

-

» tony
» tony
» tony
» tony scott
» blair

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach