Los Angeles
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register

Aleja Sław

+8
massie
stella
kristian
juliet
tristan
pablo
crystal
admin
12 posters

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next

Go down  Wiadomość [Strona 3 z 4]

1Aleja Sław - Page 3 Empty Aleja Sław Pon Cze 18, 2012 4:01 pm

admin

admin

First topic message reminder :

Aleja Sław - Page 3 Tumblr_ln72vvJmsB1qgvdf9o1_500_large


51Aleja Sław - Page 3 Empty Re: Aleja Sław Pią Cze 22, 2012 1:21 pm

katherine

katherine

- łał, massie. nie wiedziałam że jesteś taką suką. - pokręciła głowa i zaśmiała się cicho i krótko bo nie miała humoru na zaśmiewanie się w niebo glosy. - na pewno się nawinie. możesz go pomęczyć. niby spotkanko, kawa, randeczka a potem mu powiedz że jest chujem i nie może cię wykorzystywać. - wzruszyła ramionami i westchnęła. - nie jem. chyba że chcesz żebym poszła rzygać go najbliższego kibla. - pokręciła głowa.

52Aleja Sław - Page 3 Empty Re: Aleja Sław Pią Cze 22, 2012 1:27 pm

massie

massie

- sama czasami siebie zadziwiam! właśnie... rety, kat. - złapała ją za nadgarstek i przytrzymała by stały chwilkę w jednym miejscu. - ta suka juliet zabrała mi rolę. muszę ją utuczyć jak słodką świnkę albo połamać kości... chociaż plan z przytyciem wczoraj mnie strasznie nakręcił. - powiedziała szybko póki to pamiętała i ruszyły dalej. - albo znowu znajdę jakąś dziwkę. - wzruszyła ramionami i przyjrzała jej się uważnie. - nie powinnaś tego robić, kat. wiesz, że to odrażające? nie lepiej iść na siłownię? - nie podobała jej się wcala ta jej bulimia.

53Aleja Sław - Page 3 Empty Re: Aleja Sław Pią Cze 22, 2012 1:32 pm

katherine

katherine

roześmiała się. - możesz ją spokojnie utuczyć. mogę jej coś podrzucać jak chcesz. albo sprawmy żeby ześwirowała i wszedzie widziała czekoladę czy coś równie odrażającego. - pokiwała głowa bo dla niej czekolada to było najgorsze zło jakie można wymyślić. - taaak.... dziwek w la masz pod dostatkiem. - zasmiała się kręcąc głowa i spoważniała zaraz. wzruszyła ramionami. - chodzę na siłownię codziennie.codziennie biegam no i co... nie mogę przytyć bo koniec z moją kariera massie. nie mogę sobie na to pozwolić. - chociaż pewnie była już ustawiona do końca życia za ta kasę którą zarobiła ale chciala pracować dalej bo to lubiła.

54Aleja Sław - Page 3 Empty Re: Aleja Sław Pią Cze 22, 2012 1:35 pm

massie

massie

spojrzała na nią. - kocham cię, kat. musimy to zrobić! - pokiwała głową i już było jej jakoś lżej i czuła się panią całego świata. - nie przesadzaj, kat. też muszę być chudym szczypiorkiem ale nie odmawiam sobie tak jak ty. - westchnęła. może dlatego, ze w nowym jorku była dwa tygodnie na samej wodzie i nie mogła tańczyć przez miesiąc bo tak zniszczyła sobie organizm. więc nie robiła tego już więcej i jadła normalnie, ale raczej lekko. - nie wiem, jak mogli ci odwołać dzisiaj sesję... co będziesz teraz robiła? - bo wiedziała jakim pracoholikiem jest kat i jak załamywała się odwołanymi castingami i sesjami. biedactwo.

55Aleja Sław - Page 3 Empty Re: Aleja Sław Pią Cze 22, 2012 1:41 pm

katherine

katherine

uśmiechnęła się. - nie ma sprawy, massie. da się wszystko załatwić. - powiedziała kiwając głową. - no wiesz. u ciebie nie ma takiego przemiału osób jak u mnie. modelkami chce być tysiące dziewczyn a do baletu trzeba mieć talent. - powiedziała wzruszając ramionami. dlatego musiała być idealna. - nie wiem. jestem tak cholernie wkurzona że rozwaliłabym temu idiocie samochód. - pokręciła głową. - ale w takim razie pójdę do dereka na koncert. pomęczę się trochę ale sądzę że zrobię mu miłą niespodziankę. - wzruszyła ramionami i lekko się uśmiechnęła na samą myśl. - chociaż ogromnie mnie wczoraj wkurzył. myślałam że wyrzucę idiotę z łóżka. - burknęła już zła.

56Aleja Sław - Page 3 Empty Re: Aleja Sław Pią Cze 22, 2012 1:48 pm

massie

massie

- ale twoją twarz wszyscy znają i się biją. poza tym nic ci nie brakuje. masz własny dom w najlepszej dzielnicy w mieście, mieszkasz obok avril lavigne czy kogo tam masz za sąsiada, cudownego faceta i tyłek tak chudy, że nie mogę w to uwierzyć, ze to prawda... - wyliczała by objąć ją ramieniem. - każdy chciałby być katherine presco - szepnęła jej do ucha, ale w myślach dodała, że najpierw chcieliby być massie mccourt, to jasne. - to słodkie - powiedziała z uśmiechem. sama w sumie lubiła tą muzykę, chociaż nie aż tak bardzo jak poczciwego elvisa presleya czy po prostu jakiegoś stravińskiego, skoro baletnica. - co takiego zrobił? - zapytała wyrzucając pustą paczkę do kosza, a z torby wyjęła sobie wodę której się napiła.

57Aleja Sław - Page 3 Empty Re: Aleja Sław Pią Cze 22, 2012 1:51 pm

katherine

katherine

pokręciła głową na jej słowa. - no nie jestem pewna massie. - uśmiechnęła się do niej lekko. - ale nieważne. - dodała cicho i oblizała usta. sama się nad tym chwilę zastanawiała ale jednak porzuciła te myśli. - nie dość że obudził mnie późno w nocy bo robił coś na telefonie to jeszcze potem mnie tak chamsko olał że aż brak słów. - mruknęła i westchnęła. przecież było jej smutno.

58Aleja Sław - Page 3 Empty Re: Aleja Sław Pią Cze 22, 2012 1:55 pm

massie

massie

po tym jak napiła się wody przesunęła jakąś pomadką, pewnie smackersem jakimś smakowitym, po wargach i przyjrzała się jej. - nie bądź dla niego taka surowa, kat. pamiętaj o tym, że w tym mieście przypada półtorej kobiety na faceta. nie pozwól byś była tą połówką. - poradziła jej, bo kat czasami zachowywała się gorzej od niej samej. w zasadzie własne słowa uświadomiły jej, ze powinna chyba rozważyć jamesa i tego juliena, patricka i briana też. bo przecież co jeśli zostanie tak naprawdę sama? nie była stworzona do samotności! musiała mieć rycerza przy swoim boku by traktował ją jak królową.

59Aleja Sław - Page 3 Empty Re: Aleja Sław Pią Cze 22, 2012 2:04 pm

katherine

katherine

nie wiem czy brian chciałby być jej księciem czy tam rycerzem bo wolał imprezować i podrywać panienki. westchnęła ciężko. - liczę na to że nie widzi po za mną świata. po za tym nie jestem dla niego surowa, massie, ale naprawdę bezczelnie mnie olał jak mówiłam mu że się martwię że nie może w nocy spać. odwrócił się do mnie plecami i nawet nie powiedział dobranoc ani nic. - wybuchnęła żalem i westchnęła. - a mi naprawdę na nim zalezy i się martwię.

60Aleja Sław - Page 3 Empty Re: Aleja Sław Pią Cze 22, 2012 2:08 pm

massie

massie

wiem, dlatego jest na niego obrażona, bo okłamał ją, że nie odpisał bo szukał dla niej bransoletki a podrywał zolę! - bo nie widzi, kat. chyba szukasz dziury w całym, co? poza tym pewnie zasypiał... - bo wiedziała, że kat pewnie przesadza i wcale tak nie było albo po prostu się jej to przyśniło. - wczoraj prawie zrobiłam loda temu francuzikowi... jestem wielką zdzirą? - zapytała zagryzając wargę i mając nadzieję, że kat zainteresuje się tym bardziej i przestanie gadać o dereku, bo nudził jej się już ten temat.

61Aleja Sław - Page 3 Empty Re: Aleja Sław Pią Cze 22, 2012 2:11 pm

katherine

katherine

przykre. teraz podrywa kornelkę ;3 wzruszyła ramionami a kiedy zmieniła temat nie odezwała się przez chwilę ani słoowem. - nie sądzę. - wzruszyła ramionami. - nie masz żadnych zobowiązań massie. z nikim nie jesteś. po za tym sama powiedziałaś że prawie więc do niczego nie doszło. - powiedziała dość obojętnym tonem bo to nie był dla niej żaden problem.

62Aleja Sław - Page 3 Empty Re: Aleja Sław Pią Cze 22, 2012 2:17 pm

massie

massie

- no właśnie! nie jestem z nim a już spaliśmy nago. następnym krokiem jest seks. - zagryzła wargę, bo w sumie już wczoraj miała na niego ogromną ochotę, na ten jego meszek między piersiami i włosy na brzuchu, ale musiała się powstrzymywać. - nie wiem, czy to nie za szybko. prynajmniej poczekam na niedzieli, bo ma przyjść na mój występ. - powiedziała już obojętnie, bo nie chciała się tym ekscytować jak głupia nastolatka zaproszona na pierwszą randkę przez chłopaka który się jej podoba.

63Aleja Sław - Page 3 Empty Re: Aleja Sław Pią Cze 22, 2012 2:19 pm

katherine

katherine

roześmiała się. - a to źle że spaliście nago? mi się wydaje że nigdy nie byłas osobą która jakoś bardzo wzbrania się przed seksem. szczególnie że sama mówisz że ci się podoba, więc coś w tym musi być. - wzruszyła ramionami. - a do niedzieli już nie dużo czasu. - roześmiała się i poklepała ją po ramieniu lekko. - dasz radę. przetrzymaj jak najdłużej będzie fajniej. i spraw żeby z kazdym dniem był na ciebie bardziej napalony. kiedy w końcu mu dasz to oboje będziecie w siódmym niebie. - uśmiechnęła się. - on rozpalony do białości z pożądania a ciebie rozpali w trakcie.

64Aleja Sław - Page 3 Empty Re: Aleja Sław Pią Cze 22, 2012 2:29 pm

massie

massie

- już jestem rozpalona, jak to mówisz, kat. - zaśmiała się. - i zobaczymy jak to będzie. do zobaczenia. - wskoczyła do swojego samochodu, bo akurat doszły do parkingu. i pojechała do domu kombinować co zrobić z juliet.

65Aleja Sław - Page 3 Empty Re: Aleja Sław Sro Lip 11, 2012 6:34 pm

jean-ralphio

jean-ralphio

Jean-Ralphio miał teraz trochę wolnego, w związku z czym mógł kozaczyć na mieście. Szedł aleją sław wracając z jakiejś smakowitej kolacji, która w sumie nie smakowała mu tak bardzo, bo musiał jeść ją sam, i rozglądał się dookoła, czekając, aż doskoczy do niego jakaś napalona laska prosząca go o autograf na cycku. Takie lubił najbardziej!

66Aleja Sław - Page 3 Empty Re: Aleja Sław Sro Lip 11, 2012 6:43 pm

daisy

daisy

zamiast jakiejś napalonej laski z naprzeciwka szła sobie daisy, pewnie wracała z jakiejś biznesowej, jeżeli można ja tak nazwać kolacji z którymś z hollywoodzkich aktorów. jak tylko dostrzegła w tłumie jeana wwróciła oczami, łapiąc się za czoło, sprawdzając czy czasem nie ma gorączki, bo tak było gorąco i czy czasem jej się nie przewidziało. bo pewnie nie widzieli się od czasu rozstania, jakimś dziwnym trafem i teraz myślała, ze to może jedynie jakiś jego sobowtór albo brat bliźniak, miała taką nadzieję! chciała go jakoś jeszcze wyminąć, ale był taki tłok, że nie miała innego wyjścia jak przejść obok niego - proszę cię, powiedz, że to nie ty.... - mruknęła gapiąc się na niego, bo stał jej w tym momencie na drodze, a głupio tak było przejść bez słowa, skoro jednak coś ich kiedyś łączyło. a daisy w sumie czasem brakowało jego silnych ramion, w które mogła się wtulić po męczącym dniu w pracy, a teraz zostawała jej ewentualnie poduszka.

67Aleja Sław - Page 3 Empty Re: Aleja Sław Sro Lip 11, 2012 6:48 pm

jean-ralphio

jean-ralphio

Które z którym zerwało w ich związku i czemu? Bo chyba coś było ustalane ale zapomniałam już! W Hollywood pewnie roiło się od sobowtórów Johna, bo kto by nie chciał być takim przystojniakiem jak Jean-Ralphio?! Wszystkie panny w mieście przecież go pragnęły. Kiedy dostrzegł Daisy, z pewnym opóźnieniem bo był ślepy jak kura w nocy, uniósł nieznacznie kąciki swoich ust, ale tylko na moment, bo zaraz sobie przypomniał, że nie byli razem już od dluższego czasu i nie może jej za bardzo przytulać i macać na przywitanie, chociaż tak tęsknił za jej drobnym, kochanym ciałkiem i tymi ślicznymi blond wlosami, które uwielbiał głaskać. Kiedy stanął naprzeciw niej, na jej drodze, przyglądał się dłuższą chwilę jej twarzy z góry (bo wyższy był przecież), a potem nachylił się do niej, by musnąć ustami jej policzek. - Cześć, Daisy. To ja, nikt inny - zapewnił ją.

68Aleja Sław - Page 3 Empty Re: Aleja Sław Sro Lip 11, 2012 6:56 pm

daisy

daisy

zaczęli się zdradzać nawzajem i pewnie obydwoje doszli do wniosku, że to nie ma sensu. ale daisy i tak musiała to przeżywać, wiadomo i czasami nadchodziły takie momenty kiedy za nim tęskniła. dlatego cieszyła się trochę, że raczej nie wpadają na siebie w tym ogromnym mieście. pewnie specjalnie omijała imprezy, na których didżejował, bo gdyby go zobaczyła to pewnie by się popłakała, a jak z jakąś laską to już w ogóle. ale to było dawno, teraz już jej prawie to wszystko przeszło. - w takim razie cześć, jean - posłała mu nieco wymuszony uśmiech, ale nie chciała być niemiła. może podświadomie liczyła na to, że wrócą do siebie na jeden wieczór, bo ostatnio jedyną osobą, do której mogła się przytulać była jej siostra, ale to nie to samo, zresztą zazwyczaj i tak się pewnie mijały w mieszkaniu. - co u ciebie? - zapytała, przyglądając się jego twarzy, na której pewnie nieco się zmienił, nosił jakiegoś hipsterskiego wąsa albo coś tam, jak ten z franzów xd

69Aleja Sław - Page 3 Empty Re: Aleja Sław Sro Lip 11, 2012 7:01 pm

jean-ralphio

jean-ralphio

Hahaha, nie byłabym taka pewna co do tego wąsa! Ale kto go tam wie.. Przyglądał się jej dłuższą chwilę, by stwierdzić, że niestety Daisy w dalszym ciągu była tak samo śliczna i ani trochę nie zbrzydła, w związku z czym miał teraz ochotę się na nią rzucić ze swoimi namiętnymi ustami, ale przecież jakby to wyglądało! Zresztą nie powinien się przejmować w jakimkolwiek stopniu kobietami, musiał robić karierę! Jak pójdzie na emeryturę (pewnie za dwa lata, bo będzie juz się kąpał w kasie) to wtedy poszuka sobie żony. - W porządku. Wracałem właśnie do domu z kolacji. A jak tam u ciebie? Trochę czasu minęło odkąd ostatnio się widzieliśmy - zauważył, wzdychając, i wsadził łapki do swojej marynarki, ale raczej takiej luźniejszej, a nie super eleganckiej.

70Aleja Sław - Page 3 Empty Re: Aleja Sław Sro Lip 11, 2012 7:08 pm

daisy

daisy

to może sprawdzała czy nos mu się wykrzywił od jakiś bójek albo fanki walcząc o autograf coś mu zrobiły xd ale chyba jednak wcale nie był oszpecony w żaden sposób, co wcale daisy nie ucieszyło, bo wyglądał praktycznie identycznie jak wtedy kiedy byli razem, przez co wszystkie wspomnienia związane z jeanem wróciły jak za pomocą magicznej różdżki. próbowała nie okazywać tego po sobie, ale chyba nie potrafiła tego ukryć, najchętniej by też się na niego rzuciła albo uciekła stąd jak najdalej. ale chyba wolałaby pierwsze wyjście, bo tak spędziłaby caly wieczór na oglądaniu jakiś wspólnych zdjęć, których oczywiście nie wyrzuciła. - też właśnie wracam z kolacji... - chociaż jadła coś naprawdę niedobrego i małego, więc nadal była głodna i miała ochotę na jakieś czekoladowe ciasto... - no tak, trudno żeby było inaczej.. tzn. wiesz nie żebym specjalnie omijała szerokim łukiem twoje ulubione kluby, ale tak jakoś wyszło. w końcu la to duże miasto - odparła mając nadzieję, że w ogóle nie zorientuje się, że to kłamstwo, ale jednak była trochę kiepska w kłamaniu...

71Aleja Sław - Page 3 Empty Re: Aleja Sław Sro Lip 11, 2012 7:13 pm

jean-ralphio

jean-ralphio

- Skoro oboje już jedliśmy to może masz ochotę na jakiegoś drinka albo kawę, czy herbatę? - Spytał, nie spuszczając z niej wzroku, chwilę analizując jej słowa, by w końcu się uśmiechnąć. A miał ładny uśmiech, przez który wszystkim jego fankom topniały nogi! - A może jednak je unikałaś, skoro w żadnym z nich cię nie widziałem? Myślałem, że lubiliśmy te same miejsca - stwierdził po chwili namysłu i zmierzwił swoje włosy, rozglądając się dookoła, a potem zerknąć pod swoje nogi, bo stali w okolicach gwiazdy Clooneya, który był największym idolem Jeana-Ralphio, zaraz po Eminemie czy kimś tam!

72Aleja Sław - Page 3 Empty Re: Aleja Sław Sro Lip 11, 2012 7:20 pm

daisy

daisy

- hmmm - zastanowiła się chwilę, spoglądając w niebo, słońce już powoli zachodziło, ale nadal było parno, pewnie z jakieś 40 stopni celsjusza. gdzieś ostatnio czytałam, że w jakimś stanie mieli 47 w tym roku ;o albo może mi się coś teraz pojebało.. - na kawę jest już chyba trochę za późno... - skierowała swój wzrok znów na jego twarz - więc niech będzie, jeden drink - ale trzymaj łapy przy sobie, dopowiedziała sobie w myślach, chociaż z drugiej strony pragnęła jego dotyku, ale wiedziała, że to by było bardzo złe. pewnie zgodziła się pod wpływem tego uśmiechu, który tak doskonale znała... - proszę cię, jean, to byłoby bez sensu, poza tym widocznie zmienił mi się gust co do klubów - uśmiechnęła się leciutko, poprawiając torebkę na ramieniu. powędrowała za jego wzrokiem i przypomniały jej się nudne wieczory, kiedy zmuszał ją do oglądania filmów z clooneyem..... ale za tym też czasem tęskniła;/

73Aleja Sław - Page 3 Empty Re: Aleja Sław Sro Lip 11, 2012 7:25 pm

jean-ralphio

jean-ralphio

On pewnie jeszcze udawał, że ogląda te filmy tylko dla niej, chociaż w rzeczywistości miał Clooneya na tapecie w telefonie, otoczonego różowymi serduszkami i kucykami pony! - Tylko jeden? Widzę, że nie dość, że zmienił ci się gust co do klubów to jeszcze przestałaś lubić alkohol. Nie poznaję cię, Daisy! - Zacmokał, a potem się roześmiał, rozglądając się chwilę dookoła. - Znam fajny lokal niedaleko, nie powinno tam być zbyt dużo ludzi o tej porze - stwierdził i zaraz poszli do tego jakiegoś klubu, możesz zacząć :*

74Aleja Sław - Page 3 Empty Re: Aleja Sław Wto Lip 17, 2012 12:24 pm

liliann

liliann

super karteczki kazały mi zacząć lily chociaż nie wiem jak to będzie. spacerowała tędy zapewne bo nie miała nic lepszego do roboty. była na jakiś super zakupach i szofer odwiózł je do domu a ona z kawą się przechadzała bo miała zamiar zrobić coś jeszcze ciekawego.

75Aleja Sław - Page 3 Empty Re: Aleja Sław Wto Lip 17, 2012 12:29 pm

crystal

crystal

a mi komputer parzy udziec ;c nieważne. crystal była z liliann na zakupach, bo pewnie ta chciała radzić się swojej młodej niani, to znaczy niani swojego brata gwoli ścisłości, o to jaką bieliznę winna kupić na randkę. jak wiadomo crystal chodziła z pablem, którego może nawet lily widziała ze dwa razy, więc to chyba normalne, że jej go zazdrościła. no błagam! może to nie żaden tobias, który bardziej by na ciebie działał, ale jednak jon też jest przeboski. w takim razie teraz szły tędy, crystal pchała wózek z alexem i uśmiechnęła się rozmarzona. - tutaj na niego wpadłam - powiedziała w sumie sama do siebie, ale jej policzki się zarumieniły na samo wspomnienie pabla w tym miejscu.

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 3 z 4]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach