Los Angeles
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register

Brooks Club

+9
derek
minnie
tristan
donnie
kristian
fanny
parker
liliann
admin
13 posters

Idź do strony : 1, 2, 3, 4  Next

Go down  Wiadomość [Strona 1 z 4]

1Brooks Club Empty Brooks Club Czw Cze 14, 2012 12:34 pm

admin

admin

Brooks Club Night-Clubs-of-Miami-1

2Brooks Club Empty Re: Brooks Club Pią Cze 15, 2012 7:38 pm

liliann

liliann

Przyszli więc tutaj bo lily naprawde potrzebowała się schlać żeby zapomnieć o tym co straciła. będzie musiała pokrzyczeć na ojca że takich rzeczy się jej nie robi. i będzie musiał się postarać żeby odkupić swoje grzechy. zajęli stolik a lily pomasowała skronie bo z tej złości rozbolała ją głowa. - wybacz że byłam niemiła ale naprawdę mi na tym zależało. - mruknęła cicho i spojrzała na niego. - zaraz mi przejdzie. - zapewniła go żeby sobie nie pomyślał że już cały wieczór będzie taka niemiła dla niego.

3Brooks Club Empty Re: Brooks Club Pią Cze 15, 2012 7:45 pm

parker

parker

byli tacy fajni, że na pewno mieli swoich szoferów, a jeden z nich przywiózł ich tutaj. zostawił w samochodzie krawat i marynarkę, bo nie miał zamiaru tak siedzieć w klubie. kiedy zasiedli do stolika od razu zawołał kelnerkę i zamówił im po jakimś dobrym drinku. - w porządku, też zachowuję się podobnie w takich sytuacjach - zapewnił ją, bo naprawdę nie miał jej tego za złe. zdążył zauważyć, że była trochę rozpieszczona, ale nie przeszkadzało mu to, bo nie mądrzyła się przy nim i nie udawała, że jest lepsza. - to dobrze, bo w końcu przyszliśmy się tutaj bawić - uśmiechnął się.

4Brooks Club Empty Re: Brooks Club Pią Cze 15, 2012 7:51 pm

liliann

liliann

na pewno tak. uśmiechnęła się do niego delikatnie i poprawiła sukienkę na sobie. od razu napiła się drinka kiedy kelnerka im je przyniosła. - no właśnie. zaraz sobie potańczymy, podbijemy klub. - roześmiała się i pomachała jakiejś znajomej której nie lubiła ale czasem imprezowały razem i w sumie nieźle się bawiły. oblizała usta i przysunęła się do parkera bo siedzieli na jednej sofie. - no to teraz po za tymi salonami możesz mi powiedzieć coś kompromitującego o sobie. - powiedziała z uśmiechem i rozpięła włosy bo wolała mieć rozpuszczone.

5Brooks Club Empty Re: Brooks Club Pią Cze 15, 2012 7:58 pm

parker

parker

również chwycił swojego drinka i upił kilka łyków. alkohol zawsze łatwo mu wchodził, a te drinki w szczególności i to w dodatku czasem o wiele za szybko. - nie ma innej opcji - zaśmiał się, bo lubił tańczyć i całkiem nieźle mu to wychodziło. pewnie mama go zapisała jak był mały na jakieś zajęcia taneczne towarzyskie, żeby umiał dobrze tańczyć. i nadal pamiętał, bo przydało mu się to wiele razy. nie zwracał uwagi na jej znajomych, bo cały czas patrzył na nią. wyglądała jeszcze ładnie w rozpuszczonych włosach. roześmiał się słysząc jej pytanie. - muszę? - zapytał rozbawiony.

6Brooks Club Empty Re: Brooks Club Pią Cze 15, 2012 8:06 pm

liliann

liliann

- nie musisz. - zaśmiała się i pokręciła głową. - ale zawsz jest fajnie wiedzieć o sobie coś więcej ine sądzisz? - zapytała z uśmiechem. - ja na przykład kiedy byłam mala okropnie bałam się mrówek i tata musiał mnie zapewniać że nie będzie żadnych na zewnątrz kiedy wychodziliśmy gdzieś razem. a w radzie potrzeby lloyd chodził przede mną i wszystko zabijał. - powiedziała z rozbawieniem.

7Brooks Club Empty Re: Brooks Club Pią Cze 15, 2012 8:11 pm

parker

parker

- niby tak - zaśmiał się i napił się znowu drinka. pewnie już połowy nie miał, ale to nic. miał mocną głowę, więc mógł wypić jeszcze kilka. - kiedyś bałem się lalek barbie mojej siostry. wydawało mi się, że się mi przyglądają i jeszcze do tego ten przerażający szeroki uśmiech wymalowany na ich twarzy... - roześmiał się na samo wspomnienie o tym. teraz to było dla niego zabawne, ale kiedyś prawie sikał w majtki ze strachu, kiedy tylko ktoś o tym wspominał.

8Brooks Club Empty Re: Brooks Club Pią Cze 15, 2012 8:19 pm

liliann

liliann

roześmiała się na jego słowa. - serio bałeś się lalek barbie? - zapytała z rozbawieniem i upiła kolejny łyk drinka. już się rozluźniła i było jej lepiej mimo że straciła taki super obraz. nie może jednak przez to płakać bo to bez sensu. i tak zrobi ojcu piekło rano jeśli nie będzie jej za bardzo głowa bolała. oblizała usta. - to urocze, serio. - powiedziała po chwili z szerokim uśmiechem.przesunęła nawet dłonią po jego udzie uśmiechając się słodko. nachyliła się bliżej niego. - lalki barbie są przerażające. zawsze wolałam bawić się klockami. - wyszeptała do jego ucha.

9Brooks Club Empty Re: Brooks Club Pią Cze 15, 2012 8:29 pm

parker

parker

- serio - oblizał usta. czasami mu było trochę głupio, kiedy ktoś o tym wspominał, ale co tam. położył rękę na oparciu kanapy, tak za nią. wiesz jak. i wyciągnął przed siebie nogi, żeby mu było trochę wygodniej. - urocze? - zaśmiał się. - klocki lego są o wiele lepsze - stwierdził, przenosząc wzrok na jakiś kolesi, którzy próbowali zacząć bójkę.

10Brooks Club Empty Re: Brooks Club Pią Cze 15, 2012 8:34 pm

liliann

liliann

pewnie o to który ma do niej podbić xd no dobra nie, nie róbmy z niej takiej laski xd chociaż z pewnością była warta każdej bójki. - jasne że sa lepsze. - zaśmiała się opierając bok głowy o jego wyciągniętą rękę. chciała się poprzytulać troszkę. - ale laki barbie jak sie już przyzwyczaisz też są super. mój młodszy brat ma nawet lalki barbie i czasem się nimi bawi ze mną.- powiedziała z rozbawieniem. lubiła się z nim bawić bo czuła się jak dziecko.

11Brooks Club Empty Re: Brooks Club Pią Cze 15, 2012 8:39 pm

parker

parker

wywrócił oczami, bo byli tak spici, że pewnie nawet nie umieli w siebie wycelować i ledwo co stali. chwycił drinka i wybił całą resztę od razu, bo chyba do siedzenia w klubie musiał być pijany. irytowało go zachowanie innych, więc wolał też być pod wpływem i zachowywać się tak samo albo chociaż podobnie. wtedy nie zwracał na to uwagi. - mój brat na szczęście nie bawi się lalkami i też za nimi nie przepada - powiedział rozbawiony. też na pewno bawił się z nim, ale w jakieś wyścigi czy coś podobnego.

12Brooks Club Empty Re: Brooks Club Pią Cze 15, 2012 8:42 pm

liliann

liliann

- ile twój brat ma lat? - zapytała zaciekawiona bo może chłopcy by się chętnie pobawili razem a oni mieliby jakieś wymówki żeby się spotykać i w ogóle. chociaż niedługo nie będą im potrzebne wymówki xd ale może na kilka randek by poszli. chociaż może nie... powinni już kochać się do nieprzytomności całymi serduchami. przygryzła wargę patrząc na jego profil z dołu trochę i nie mogła oderwać oczu. uśmiechała się jak głupiutka nastolatka bo wypiła pół drinka a jej dużo nie było trzeba.

13Brooks Club Empty Re: Brooks Club Pią Cze 15, 2012 8:51 pm

parker

parker

- niecałe cztery. a twój? - zapytał, bo nawet przedtem nie wpadło mu do głowy to, że mogliby ich wykorzystać do swoich celów. i tak się musiał nim czasem zajmować, a jakby to zrobił z własnej woli, to miałby jakieś dodatkowe punkty u rodziców. zamówił kolejnego drinka i zajął się nim, kiedy tylko go dostał. no właśnie, są sobie pisani, więc takie rzeczy powinni czuć od razu. a parker teraz czuł to, że niesamowicie mu się podoba. spojrzał na nią i przez chwilę również przyglądał jej się z uśmiechem, ale za chwilę chwycił jej dłoń. - chodź - pociągnął ją w stronę parkietu.

14Brooks Club Empty Re: Brooks Club Pią Cze 15, 2012 8:58 pm

liliann

liliann

- ponad dwa. - powiedziała z uśmiechem bo to oznaczało że mogą się spokojnie razem bawić i imprezować w pokojach kiedy ich starsze rodzeństwo będzie zajęte czymś o wiele przyjemniejszym i fajniejszym. oblizała usta kiedy się tak jej przyglądał i westchnęła z uśmiechem. zaśmiała się kiedy wyciągał ją na parkiet. - no co ty.... przecież nie mogę tańczyć trzeźwa. - zaśmiała się ponownie ale zaraz już królowała na parkiecie zgrabnym ciałkiem i płynymi ruchami bioder. ocierała się o parkera ciesząc mordkę do jego przystojnen twarzy.

15Brooks Club Empty Re: Brooks Club Pią Cze 15, 2012 9:04 pm

parker

parker

roześmiał się. pewnie tu też chodzili z takimi tackami pomiędzy ludźmi, więc chwycił im po dwa szoty i podał jej. - więc napij się jeszcze trochę - powiedział rozbawiony i sam wypił jeden, a zaraz potem drugi. ułożył dłonie na jej biodrach i tańczyli sobie, ale nie lubię tego opisywać i nawet dobrze nie umiem, więc po jakimś dłuższym czasie zeszli z parkietu i wrócili na kanapę. - na takie imprezy mógłbym chodzić codziennie - zaśmiał się głupkowato, bo w międzyczasie wypił jeszcze trochę i zaczęło go już chwytać.

16Brooks Club Empty Re: Brooks Club Pią Cze 15, 2012 9:11 pm

liliann

liliann

lily pewnie już ledwo stała na nogach jak tak pili mimo tego szalonego tańca który na pewno odstawiali przykuwając wzrok wszystkich zazdrosnych ludzi bo nie dość że byli najpiękniejsi to jeszcze najlepiej tańczyli ze wszystkich. kiedy usiedli od razu się do niego przykleiła. znaczy do jego boku. - wiesz coo.... super jesteś. - mruknęła pijackim głosikiem i przyciągnęła do siebie jego buźkę żeby go pocałować bo już się nie obawiała niczego.

17Brooks Club Empty Re: Brooks Club Pią Cze 15, 2012 9:19 pm

parker

parker

pewnie próbowali ich naśladować, bo jednak wymiatali i nikt nie był aż taki fajny jak oni. sam też był już pijany, bo wypił nawet więcej niż ona. nie bał się o to jak dojdzie do domu, bo szofer pewnie gdzieś tam na nich czekał i ma za zadanie odwieźć ich bezpiecznie do domu. żeby czasem nie posnęli w parku czy gdzieś pod jakimś mostem i nie przynieśli wstydu. -ty też - zaśmiał się i pochylił się nad nią, żeby oddać pocałunek. całował ją tak jakby już nigdy miała się nie nadarzyć taka okazja. chciał tego od kiedy tylko ją zobaczył.

18Brooks Club Empty Re: Brooks Club Pią Cze 15, 2012 9:24 pm

liliann

liliann

odwzajemniła szybko pocałunek wsuwając się na jego kolana żeby było jej wygodniej bo jednak przyzwyczajona była do wygody. masowała jego kark i uśmiechnęła się kiedy go od siebie odsunęła. - jak ty dobrze całujesz. - szepnęła i znów zachłannie całowała jego usta. była rozanielona tym jaki on jest cudowny. kiedy jej się jednak zudziło calowanie wsunęła dłoń pod jego koszulę i przytuliła czoło do jego szyi. - jakiś ty jest cudowny. - jęknęła bo sama nie mogła w to uwierzyć.

19Brooks Club Empty Re: Brooks Club Pią Cze 15, 2012 9:30 pm

parker

parker

ułożył dłonie na jej udach, gdy siedziała na nim, ale zaraz przesunął jej na jej tyłek. musiał to trochę wykorzystać i ją pomacać, bo nie mógł tak po prostu trzymać łap przy sobie, kiedy ona go tak kusiła. uśmiechnął się, ale nic nie powiedział tylko pocałował ją. nie chciał tracić czasu na gadanie, skoro mogli się tak fajnie całować. uśmiechnął się błogo, bo było mu teraz tak przyjemnie. odsunął ją od siebie by się jej uważnie przyjrzeć. - jesteś śliczna - stwierdził, bo teraz podobała mu się jeszcze bardziej. położył dłoń na jej policzku i pogładził ją po nim kciukiem.

20Brooks Club Empty Re: Brooks Club Pią Cze 15, 2012 9:33 pm

liliann

liliann

uśmiechnęła się lekko do niego kiedy gładził ją po policzku. - a ty tak przystojny. że kiedy cię zobaczyłam to mi się zakręciło w głowie. dobrze że ojciec uczył mnie dobrego wychowania bo rzuciłabym się na ciebie z miejsca. - roześmiała się krótko i znów go całowała. pewnie sprawdzała w międzyczasie co dzisiaj jadł na obiad. w każdym bądź razie macała jego przesuper klatę. - może jednak chodźmy daleko stąd. - mruknęła cicho odrywając się od niego bo liczyła na szybki seks. no w sumie to nie jednorazowo chciała tak.

21Brooks Club Empty Re: Brooks Club Pią Cze 15, 2012 9:42 pm

parker

parker

ułożył dłoń z powrotem na jej pośladku. - gdybym nie był w takim ważnym miejscu, to z pewnością też bym tak zrobił - powiedział. już sam chyba nie wiedział co mówi albo przynajmniej nie zwracał na to uwagi, tylko paplał co mu przyszło na język. dawno mu się tak dobrze z nikim nie całowało. może dlatego, że lily była w tym dobra. - gdzie tylko zechcesz - teraz mógł nawet jechać z nią na koniec świata albo jeszcze dalej. napalił się na nią. i to jej wina, bo gdyby nie była taka seksi i się tak nie zachowywała, to nic by się nie działo xd

22Brooks Club Empty Re: Brooks Club Pią Cze 15, 2012 9:47 pm

liliann

liliann

- jaaaasneee - jęknęła i zaśmiała się cicho. to wcale nie jej wina że jest taka śliczna. ona mogła się tylko cieszyć że ma takie dobre geny i że tak cudnie się prezentuje. chociaż kiedyś nie była taka piękna, ale przecież mu tego nie powie! kiedyś się dowie jak już nie będzie widzieć po za nią świata. - to super. - mruknęła zadowolona i zsunęła się z jego kolan przez co podwinęła się jej sukienka jeszcze wyżej. musiała ją przez to poprawiać. - prowadź do siebie. - powiedziała radośnie. możesz zacząć.

23Brooks Club Empty Re: Brooks Club Sob Cze 16, 2012 9:46 pm

fanny

fanny

siedziala na jednym z wygodnych foteli przy stoliku, byla tu na randce w ciemno umowiona przez jakas kolezanke, ale facet byl taki nudny, ze zasnela przy tym stoliku. a on sie zmyl. wiec byla sama i spala.

24Brooks Club Empty Re: Brooks Club Sob Cze 16, 2012 9:53 pm

kristian

kristian

przyglądał się fanny dłuższy czas i zastanawiał co takiego jej się okropnego przytrafiło że śpi! myślał że zemdlała więc w przypływie nagłej odwagi postanowił podejść bliżej i najwyżej ocucić ją szklanką zimnej coli którą dla niej zamówił w razie gdyby chciało jej się pić. podszedł bliżej więc i położył jej rękę na ramieniu. - przepraszam, dobrze się czujesz? - zapytał uprzejmie bo to całkiem sympatyczny i grzeczny chłopiec. dobrze że już trochę wypił bo nigdy nie odważyłby się podejść do tak ślicznej jego zdaniem dziewczyny. leciał stanowczo na blondynki.

25Brooks Club Empty Re: Brooks Club Sob Cze 16, 2012 9:55 pm

fanny

fanny

-co... zabierz lapska-powiedziala otwierajac oczy, ale jej oczom ukazal sie aniol a nie facet, bo taka mila mial twarz kristian ze az jej sie przyjemnie w sercu zrobilo i zachcialo sie jej oddac dwa miliony dolarow dla sierot-to znaczy, och, co sie stalo... zasnelam-zapytala zszokowana, ale raz jeszcze dodam ze nie mam znaku zapytania. poprawila sukienke ale na szczescie nie wypadl jej cycek przez sen.

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 4]

Idź do strony : 1, 2, 3, 4  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach