Los Angeles
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register

300 Pasadena

+4
patrick
ralph
kristian
admin
8 posters

Idź do strony : 1, 2, 3, 4  Next

Go down  Wiadomość [Strona 1 z 4]

1300 Pasadena Empty 300 Pasadena Czw Cze 14, 2012 9:20 am

admin

admin

300 Pasadena 34600_1300 Pasadena 34600_4300 Pasadena 34600_2

2300 Pasadena Empty Re: 300 Pasadena Pią Cze 15, 2012 3:37 pm

kristian

kristian

przyszedł sobie na jakiegoś małego drinka czy coś podobnego po wielu ciężkich egzaminach dzisiejszego dnia.

3300 Pasadena Empty Re: 300 Pasadena Pią Cze 15, 2012 3:41 pm

ralph

ralph

uf! tak myślałam, że sama zweryfikujesz, kogo powinnam ci dać, przez to gdzie zaczniesz. no a crystal nie ma co szukać w barach, pubach, innych klubach. za to ralpha i owszem. tym bardziej, ze dzisiaj się dowiedział, z kim się przespał. jednocześnie było mu niedobrze, a z drugiej strony bardzo dziwnie... bo jednak polubił tą lilkę. ale jak mógłby teraz się spotykać z takim brzydalem, jakim była. dlatego zadzwonił po kristiana, bo ten zawsze był gotowy na kilka głębszych, o ile ktoś mu je postawił. ach, ta biedota. bo dla ralpha to zdecydowanie biedota była... z tymi na samym dnie nawet nie gadał. - ja jebie - mruknął po swojej opowieści o lilce i czekał na jakieś dobre rady.

4300 Pasadena Empty Re: 300 Pasadena Pią Cze 15, 2012 3:47 pm

kristian

kristian

słuchał go uważnie i kiwał głową. stać go było na wódkę ;x i nie potrzebował łaski ralpha. w każdym bądź razie marszczył brwi i je rozgładzał słuchając tej całej historii. oblizał usta i napił się jakiegoś mocnego drinka czy coś. podrapał się jeszcze po nosie i wzruszył ramionami. - nie rozumiem twojego punktu widzenia. skoro teraz jest okej i nie jest na ciebie zła za nic to czemu tak nad tym myslisz? - zapytał go bo tej części nie rozumiał.

5300 Pasadena Empty Re: 300 Pasadena Pią Cze 15, 2012 3:52 pm

ralph

ralph

ralph tego nie wiedział. to znaczy wyobrażał sobie życie kristiana, jako te ludzi stojących po zasiłek i liczących każdy grosz, bo nie wiedział o tym, że jest jeszcze coś pomiędzy. ach! - bo to może być podstęp? nikt nie jest czysty jak łza... sama powiedziała, że chciała mnie zabić. pewnie chce mi złamać serce - zamachał paluchem i pokręcił głową. - ale ja się nie dam! - bo już wiecej nie zamierzał się do niej odzywać. co za cham. wzruszył ramionami i napił się drinka. - dobra, nieważne. co się będziemy jakąś pryszczatą grubaską zamartwiać. co tam? - zapytał już z uśmiechem, ale to nie znaczy, że przestał myśleć o lily.

6300 Pasadena Empty Re: 300 Pasadena Pią Cze 15, 2012 3:58 pm

kristian

kristian

- no nie wiem, ralph. coś mi się zdaje że gdyby dalej chciała cię zabić to by ci tego nie powiedziała. z resztą jak uważasz. nie wiem czy to dobry pomysł. to co robisz. oczywiście zrobisz jak chcesz, ale patrząc na te wszystkie imprezy charytatywne na które chodzicie to nie jesteś w stanie jej unikać. a jeśli to zrobisz może być tylko gorzej. - powiedział spokojnie. i wzruszył obojętnie ramionami bo dla niego to chyba nie było aż tak istotne. oczywiście martwił się o to co ralph zrobi i co z nim będzie bo uważał go za przyjaciela jak większość ludzi z resztą. - u mnie nic nadzwyczajnego. - powiedział spokojnie. - zdawałem dzisiaj kilka egzaminów i czekam na wyniki.

7300 Pasadena Empty Re: 300 Pasadena Pią Cze 15, 2012 4:05 pm

ralph

ralph

czasem gadał jak jakiś popaprany! a ralph nie znosił, kiedy musiał przyzwać kristianowi rację. chrząknął. - nieważne. - mruknął krótko i dopił drinka. odwrócił głowę przez ramię, by zmierzyć wzrokiem jakąś laskę. miała krągły tyłek i naprawdę krótką spódniczkę. ale jednak nie była z tych, co to trzeba płacić za seks. nie był jednak aż takim napaleńcem by zostawić kristiana tutaj, a iść z nią dlatego wrócił do niego wzrokiem. - i jak ci posżło? - bo skoro czekał to nie znał jeszcze wyniku, ale pewnie czuł mniej więcej jak mu poszło. ja ebie... przerywa przez tą jebaną burzę.

8300 Pasadena Empty Re: 300 Pasadena Pią Cze 15, 2012 4:09 pm

kristian

kristian

niech przejdzie ta burza bo nie możemy oglądać nasriego! ;c wzruszył ramionami i przyglądał mu się. - nie wiem raczej dobrze. napisałem wszystko wydaje mi się że dobrze. dobrze byłoby mieć 5.0. - pewnie liczył na stypendium naukowe bo super jest je dostawać. kasa za nic. a kristian lubił się uczyć więc mu to nie przeszkadzało ani trochę.

9300 Pasadena Empty Re: 300 Pasadena Pią Cze 15, 2012 4:16 pm

ralph

ralph

RIBERIEGO! gdzie tam nasriego xd - kujon - stwierdził wzdychając i zmierzwił swoje włosy. całe szczęscie, nie miał ich tak mokrych jak ci wszyscy z tego stadionu. - ale gratuluję ci! - co on w ogóle studiuje? ralph oblizał usta i poprawił się na krzesełku. - może będą z ciebie jeszcze ludzie - poklepał go po ramieniu i zaraz się zaśmiał.

10300 Pasadena Empty Re: 300 Pasadena Pią Cze 15, 2012 4:23 pm

kristian

kristian

- jestem już człowiekiem. - powiedział kręcąc głową kompletnie nie rozumiejąc jego toku myślenia. westchnął. studiuje biznes międzynarodowy a od nowego semestru idzie jeszcze na zarządzanie nieruchomościami żeby rozkręcić biznes ojca do światowego rozmiaru. - to na szczęście już ostatnie egzaminy - powiedział z szerszym uśmiechem bo będzie mógł odpocząć chwilę i zająć się pracą w firmie.

11300 Pasadena Empty Re: 300 Pasadena Pią Cze 15, 2012 4:27 pm

ralph

ralph

- to będziemy mogli popłynąć w rejs! - bo marzył sobie by zabrać tego spokojnego kristiana ze sobą, by mu recytował wiersze czy coś takiego. nie sądził, że ten idzie do pracy. bo po co! są młodzi... niech rodzce na nich robią. szkoda, że u niego w rodzinie nie mieli żadnej firmy, tylko ojciec tworzył. ech. - waaakcje. czemu nie pijemy w związku tym? barman! jeszcze po jednym. - zawołał do barmana z szerokim uśmiechem.

12300 Pasadena Empty Re: 300 Pasadena Pią Cze 15, 2012 4:30 pm

kristian

kristian

- no pewnie tak, ale nie na zbyt długo. - powiedział uśmiechając się do niego. - muszę chodzić na treningi - bo pływał zawodowo - no i musze pomóc ojcu w firmie.- powiedział wzruszając ramionami. dla niego to oczywiste że musi pomagać ojcu. ralph może żałować że nie ma tak super kontaktu z ojcem jak kristian. i na pewno by mu recytował jakieś ukryte erotyki bo by stwierdził że ralph i tak tego nie ogarnie swoim mózgiem.

13300 Pasadena Empty Re: 300 Pasadena Pią Cze 15, 2012 4:38 pm

ralph

ralph

a ralph by go wywalił za burtę za to, bo przecież nie chciał by ten go podrywał! a z pewnością własnie o to by go po takich wyznaniach oskarżył. - no w porządku. możemy popłynąć do miami i z powrotem - zaproponowal. w miami były najfajniejsze laski, a to naprawdę było niedaleko, przynajmniej dla ralpha. - ach! no tak. firma. - kiwnął głową i westchnął. - i pływanie... - grunt, że miał jakieś swoje zajęcie. - nieważne. na dłuższy rejs wezme psa mojej matki. - ciułałe jaką czy coś.

14300 Pasadena Empty Re: 300 Pasadena Pią Cze 15, 2012 4:42 pm

kristian

kristian

- no nie mogę tego wszystkiego rzucić. - mruknął bo zastanawiał się czy ralph się na niego teraz przypadkiem nie obraża. bro aidena był ;3 roześmiał się. - żeby ci lał i srał po pokładzie? to naprawdę super plan. - powiedział prychając. - znajdź sobie laskę którą weźmiesz w rejs. - stwierdził luźno.

15300 Pasadena Empty Re: 300 Pasadena Pią Cze 15, 2012 4:46 pm

ralph

ralph

- przecież ma swoją kuwetę, nie? - bo nikt z tym psem nie wychodził. matka go miała, by ładnie wychodził na zdjęciach z rodziną. ach! kristian pewnie miał basseta, jak u tommiego hilfigera! kocham te reklamówki ;3 - to też jest jakieś wyjście! - przyznał kiwając głową, bo to nawet było najlepsze wyjście. ale nie znał na razie żadnej dziewczyny, z którą mógłby w taki rejs wyruszyć i było mu dobrze. a jednak nie pozbyłby się takiej laski po drodze, która by go wkurzała.

300 Pasadena Meet-The-Hilfigers-Tommy-hilfiger
nie mogłam się opanować xd

16300 Pasadena Empty Re: 300 Pasadena Pią Cze 15, 2012 4:54 pm

kristian

kristian

nie raczej nie miał baseta zasmucę cię. nie miał w ogóle psa chyba. pewnie nie lubił. mógł mieć fretkę. o fretki są super. wywrócił oczami. - to jest najgorsze co można zrobić psu- stwierdził bo on uważał że psy powinny wychodzić na spacery i tak dalej. - to poszukaj? możesz wyjechać przecież trochę później. jak już kogoś fajnego poznasz. - powiedział wzruszając ramionami.

17300 Pasadena Empty Re: 300 Pasadena Pią Cze 15, 2012 4:56 pm

ralph

ralph

żałosne! bo kristian ślicznie by z takim morganem wyglądał! ach. moi ulubieni członkowie tej rodzinki. fretki nie są super ;c jedna chciała mnie ugryźć kiedyś! - tylko, ze to nie jest pies, a raczej szczur. przecież go widziałeś! - prychnął i podrapał się po policzku. - bez sensu tak szukać laski. sama mnie znajdzie. - był leniwy i wolał, kiedy to laska go podrywała. pewnie dlatego kazał wczoraj lilce siebie ujeżdżać. - to dobry cel. wypłynę gdzieś dopiero, jak kogoś sobie znajdę. - uśmiechnął się szerzej.

18300 Pasadena Empty Re: 300 Pasadena Pią Cze 15, 2012 5:13 pm

kristian

kristian

jasne ;x a fretki są fajne. masz pecha i cię nie lubią nawet fretki ;c - no tak... - powiedział wywracając oczami. bo nie ogarniał tego co mówi ralph trochę. pewnie miał słabszą głowę niż niejedna panienka i już był pijany. - widzisz jakiś ty mądry. - wyszczerzył się do niego.

19300 Pasadena Empty Re: 300 Pasadena Pią Cze 15, 2012 5:18 pm

ralph

ralph

grunt, że mnie mój piesek lubi i przyszedł polizać mnie po nogach xd - tylko, kiedy mi podpowiesz, co i jak robić. - poklepał go gdzieś po ramieniu i sie szerzej uśmiechnął. przez tego, że to way to mam wrażenie, że on to robert xd no, ale nieważne! nie zmieniaj tylko mu imienia/twarzy! - mógłbyś mi jakąś swoją koleżankę odpalić, na przykład - uśmiechnął się do niego jakoś zawadiacko, bo kristian miał same fajne kolezanki.

20300 Pasadena Empty Re: 300 Pasadena Pią Cze 15, 2012 5:29 pm

kristian

kristian

no tak. twoja mama nie może się tak cieszyć. xd nie zmieniam? xd pisałam że kristian nie miał fajnych koleżanek bo był raczej nieśmiałym gościem. - możesz kiedyś przyjść pod uczelnię jak będę robił wpisy do indeksu. - wzruszył ramionami. - sam sobie może kogoś znajdziesz. - stwierdził dokańczając drinka.

21300 Pasadena Empty Re: 300 Pasadena Pią Cze 15, 2012 5:36 pm

ralph

ralph

moja mama dzisiaj go nie lubi aż tak bardzo xd chciaż była dla niego rano po maść xd on nieśmiały? ale przecież imprezowicz! no nieważne. - i mam sobie zgarnąć którąś z twoich profesorek? - bo w sumie nie zrozumiał, ale zaraz pokręćił nosem. - ja to nie lubię szukać. mam słaby wzrok, słuch... - i znowu przesunął wzrokiem po kolejnej ładnej dziewczynie i się uśmiechnął do siebie.

22300 Pasadena Empty Re: 300 Pasadena Pią Cze 15, 2012 5:40 pm

kristian

kristian

nie taki ogromy! chodzi czasem na imprezy to nie znaczy że jest śmiałym człowieiem.. - niekoniecznie profesorkę. przecież na uczelni jest wiele kobiet, ralph. młodsze starsze brzydsze ładniejsze mądrzejsze głupsze ale jest ich naprawdę mnóstwo. - powiedział wywracając oczami i zmarszczył nosek bo teraz to on go nie rozumiał. zaraz spojrzał w stronę w którą i on spojrzał i uśmiechnął się lekko.

23300 Pasadena Empty Re: 300 Pasadena Pią Cze 15, 2012 5:47 pm

ralph

ralph

dziewczyna gapiła się na ralpha dopóki nie zwróciła uwagi na uśmiechającego się kristiana. ralph zdziwił się że ta gapi się gdzieś za jego plecy, ale wtedy dostrzegł ten słodki uśmiech. - ja pierdolę! nie rób tego! - warknął na niego obrażony, bo która by nie poleciała na uśmiech waya.... ja bym poleciała xd - chyba jednak nie przyjdę do ciebie na uczelnię, bo mi wszystkie podbierzesz. - prychnął. niby taki biedny, a jednak leciały na niego wszystkie.

24300 Pasadena Empty Re: 300 Pasadena Pią Cze 15, 2012 5:51 pm

kristian

kristian

też bym poleciała.... na te dołeczki ;3 spojrzał na niego zdezorientowany i zakręciło mu się w głowie od ostrego przekręcenia głowy. - ale o co ci chodzi? - zapytał bo może go zmacał myśląc o tamtej dziewczynie i sie aż przestraszył tego. oblizał wargi. - nie chcę ci kogo podbierać. - mruknął i pokręcił głową bo jak ralph mógł tak w ogóle myśleć. usiadł sobie z powrotem na krześle. - nie rozumiem cię. możesz mieć każdą z twoim wyglądem i kasą. czemu tego nie wykorzystujesz.

25300 Pasadena Empty Re: 300 Pasadena Pią Cze 15, 2012 5:57 pm

ralph

ralph

no głównie przez te dołeczki mogłaby lecieć na jego uśmeich. - bo żadna mnie nie chce? - powiedział już spokojniej myśląc chwilę o swojej szkolnej miłości, bądź i nie miłości, fanny, ale sto lat jej nie widział to bez sensu w ogóle się nad tym zastanawiać. - ty możesz mieć każdą, bo masz zajebisty wygląd - pewnie i on na niego leciał xd - i niezły charakter. to czemu nie ma obok ciebie żadnej? - uniósł brew pytająco i podniósł się z krzesłka. - zabieraj swój zadek, idziemy zagrać. - bo skoro mają bilard to muszą się rozruszać.

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 4]

Idź do strony : 1, 2, 3, 4  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach