Los Angeles
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register

Lilcia

5 posters

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7

Go down  Wiadomość [Strona 7 z 7]

1Lilcia - Page 7 Empty Lilcia Czw Cze 14, 2012 2:39 pm

liliann

liliann

First topic message reminder :

Lilcia - Page 7 E57a7e0227bfd0a4c52ace297c216ab0


151Lilcia - Page 7 Empty Re: Lilcia Pią Cze 29, 2012 12:28 am

pablo

pablo

Zaśmiał się cicho słysząc jej porównanie i zerknął na nią. Faktycznie miała dość niewinny wzrok. Wyglądała tak słodko, że miał ochotę ją wziąć w tym momencie w ramiona i sprawić, że się uśmiechnie. Nie mógł jednak tego zrobić, był przekonany, że Crystal nie chce żeby ją dotykał. Przewrócił oczami słysząc o narkotykach. W zupełności ją rozumiał, kiedy był w jej wieku sam się brzydził tym świństwem. Czasy się jednak zmieniły, a on był uzależniony. - To nie hobby........... - Mruknął. - Mogę skończyć z tym kiedy zechcę. - Jasne, niech się dalej łudzi. - Powiedz tylko czy mam dla kogo z tym skończyć, hm? - Bo jak nie to będzie dalej ćpał, tylko że z rozpaczy.

152Lilcia - Page 7 Empty Re: Lilcia Pią Cze 29, 2012 12:34 am

crystal

crystal

no i dopiero teraz nerwy puściły jej już całkowicie. ale z tym rozluźnieniem przyszedł płacz. zaszlochała słysząc jego pytanie i przysunęła zadek w jego kierunku kręcąc głową. - och, pablo - schowała łepek w jego szyi i chwilę tam była aż się nie ogarnęła. wiedziała, ze z każdego uzależnienia nie wychodzi się dla kogoś tylko głównie dla siebie. bo to dla kogoś nigdy nie daje rezultatów, bo ludzie ranię. oczywiście ona nie miała takiego zamiaru ale nigdy nic nie wiadomo. nie mówiła mu jednak teraz o tym wszystkim, bo nie miała siły mówić cokolwiek. no i widział po raz drugi w życiu jak crystal szlocha z jego powodu. teraz jednak były to łzy niejakiej radości. ciekawe na jak długo.

153Lilcia - Page 7 Empty Re: Lilcia Pią Cze 29, 2012 12:40 am

pablo

pablo

Na pewno nie na długo, bo za jakiś czas znów zamarzy się drama! <3
Odetchnął z ulgą kiedy wylądowała w jego ramionach i uśmiechnął się pod nosem. - Crystal... - Mruknął, pewnie chciał coś powiedzieć, ale ta zaczęła szlochać więc tylko mocniej ją przytulił i nawet musnął w czubek głowy. Potem jednak chwycił w dłonie jej twarz i wytarł łzy z policzków. - Jesteś piękna. - Mruknął uroczym głosem i pewnie musnął ją niepewnie w usta, bo nie wiedział czy go odtrąci, czy też nie. :c

154Lilcia - Page 7 Empty Re: Lilcia Pią Cze 29, 2012 12:46 am

crystal

crystal

czasami jednak takim płaczom przydawał się brak makijażu, bo nie musiała przynajmniej martwić się o rozmazany tusz do rzęs! dzisiaj lily ją namawiała na makijaż, ale broniła się rękami i nogami, bo miała strasznie wrażliwą cerę i oczy, które broniły się przed choćby gramem chemikaliów. uśmiechnęła się jeszcze przed tym pocałunkiem i delikatnie przesunęła swoimi rozgrzanymi wargami po tych jego. - uda ci się. - odszukała jego dloń i spotła z nim swoje palce. - nam obu się uda. - jaka optymistka! słodka. spojrzała jeszcze na księżyc dziękując mu w duchu za to, ze pablo jest jednak w porządku, bo znowu zaufała mu w stu procentach. nie była z tych, co to trudno jest odzyskać zaufanie, bo wierzyła, ze każdy jest dobry. - wejdziesz na górę? - zaproponowała chcąc by to ona teraz spędziła z nim noc, a nie jakaś blair. chyba weszła w nią crystal zazdrośnica pilnująca swojego faceta, by czasami nie zrobił czegoś głupiego.

155Lilcia - Page 7 Empty Re: Lilcia Pią Cze 29, 2012 12:50 am

pablo

pablo

Ja bym nie mogła tak całkowicie bez makijażu łazić, bo za bardzo się przyzwyczaiłam. No ale Pablowi w ogóle nie przeszkadzało to, że była bez makijażu, dla niego była urocza. - Oczywiście, że się nam uda. - Mruknął, zerknął na ich złączone dłonie i musnął ją znów w usta. Potem zapewne zgodził się wejść na górę, gdzie uprawiali dziki i namiętny seks, a potem Pablo się zmył, bo głupio by mu było zostać w domu, który nawet nie należał do Crystal, nawet jej pokój do niej nie należał! xd Idę spać, pa!

156Lilcia - Page 7 Empty Re: Lilcia Pią Cze 29, 2012 12:53 am

crystal

crystal

wcale się nie pieprzyli, bo to chyba dla niej mimo wszystko nieco za szybko. byla zbyt przejęta faktem, ze znowu go ma, żeby mieć ochotę na seks, w takim razie pewnie utulił ją do snu i wtedy jakoś wyszedł przed okno, starając się nie narobić zbyt wiele hałasu! dzielny chlopak.

157Lilcia - Page 7 Empty Re: Lilcia Czw Sie 02, 2012 9:04 pm

liliann

liliann

leżała już w łóżku w jakiejś seksi piżamce i myślała sobie o wielu fajnych rzeczach. była na imprezie ale się jej nie podobało więc wróciła w miarę trzeźwa.

158Lilcia - Page 7 Empty Re: Lilcia Czw Sie 02, 2012 9:11 pm

parker

parker

pozdro ze moja kuzynka to czyta i troche dziwnie sie na mnie spojrzała. twoja wina ;c
parkerowi ktoś tam powiedział, że jest w domu, więc zjawił się tutaj. wślizgnął się cicho do pokoju i walnął się obok niej na łóżku.

159Lilcia - Page 7 Empty Re: Lilcia Czw Sie 02, 2012 9:13 pm

liliann

liliann

przepraszam! xd mogłaś mi mówić to bym zaczęła milej xd
spojrzała zdziwiona bo był trochę zbyt duży jak na jej małego alexa który czasem robił w nocy takie wpady do pokoju ale uśmiechnęła się. stawiam że byli na tych wakacjach w ogóle już. - cześć książę. - powiedziała cicho i przytuliła się do jego boku. - jak tu wszedłeś? - zapytała rozbawiona.

160Lilcia - Page 7 Empty Re: Lilcia Czw Sie 02, 2012 9:19 pm

parker

parker

to powinnaś wiedzieć takie rzeczy xd
objął ją ramieniem i pocałował krótko. - cześć księżniczko - uśmiechnął się szeroko. pewnie byli i niedawno wrócili czy coś. - oknem - powiedział rozbawiony i wtulił się wnią.

161Lilcia - Page 7 Empty Re: Lilcia Czw Sie 02, 2012 9:22 pm

liliann

liliann

telepatia nie działa tak dobrze. chociaż z patką mamy to opatentowane w jakimś stopniu. za rzadko z tobą gram i widzisz co wychodzi xd
- oknem? jesteś aż tak wysportowany żeby się tu wspinać? - zapytała poważnie ale zaraz ponownie się roześmiała bo to oczywiste że był. nie wątpiła w to ani przez minutkę. - co słychac?- zapytała smyrając go po żebrach.

162Lilcia - Page 7 Empty Re: Lilcia Czw Sie 02, 2012 9:26 pm

parker

parker

to nie moja wina, że jak jestem to cie nie ma xdd
- oczywiście że tak - prychnął trochęoburzony, po czym napiął mięśnie, żeby jej to udowodnić. zaraz się jednak roześmiał. - stęskniłem się za tobą - zamruczał i dał jej buziaka.

163Lilcia - Page 7 Empty Re: Lilcia Czw Sie 02, 2012 9:28 pm

liliann

liliann

ani nie moja że jak ja jestem to ciebie nie ma xd będziesz jutro w ogóle to bym jakoś wyrwała z objęć babci komputer póki jest olimpiada to może się sobą zajmie xd
roześmiała się na jego oburzenie bo wyglądał wtedy i oczywiście nie tylko wtedy bo zawsze przesłodko. - serio? a jak bardzo? - zapytała z rozbawieniem i przymknęła oczy. - ja tęsknię za zasypianiem przy plaży i wschodami słońca. - westchnęła bo pewnie było im jak w niebie i mieli jakiś śliczny domeczek dla siebie

164Lilcia - Page 7 Empty Re: Lilcia Czw Sie 02, 2012 9:35 pm

parker

parker

pewnie będę ale nie wiem kiedy, bo laptop nie mój xd. moja kuzynka cie pozdrawia, haha xddd
przedłużył pocałunek. - bardzo, bardzo, bardzo - wymamrotał pomiędzy pocałunkami. - a za mną nie? - zrobił smutną minkę i nawet podciągnął nosem dla lepszego efektu. - zraniłaś moje uczucia - spuścił wzrok.

165Lilcia - Page 7 Empty Re: Lilcia Czw Sie 02, 2012 9:37 pm

liliann

liliann

eh to smutne bo pewnie się nie zgramy. ja ją też!!!! xd
uśmiechnęła się. - za tobą nie musiałam bo się zjawiłeś w bardzo odpowiednim momencie. myślałam o tobie wiesz? - powiedziała cicho odwzajemniając jego pocałunki. był taki kochany że nie mogłaby o nim nie myśleć. w sumie spędzała każdą wolniejszą chwilę na rozmyślaniach o tym szalonym chłopaku który wchodzi przez okno. chociaż sądziła że ją trochę oszukał i gosposia go wpuściła. żeby już nie był taki smutny ucałowała go teraz ona i uśmiechnęła się ślicznie żeby poprawić mu humor.

166Lilcia - Page 7 Empty Re: Lilcia Czw Sie 02, 2012 9:42 pm

parker

parker

przykre
- ja zawsze wiem kiedy się zjawić - wyszczerzył się. odwzajemnił pocałunek a potem pewnie robili fajne rzeczy, a ja spadam, bo jutro rano pobudka ;c

167Lilcia - Page 7 Empty Re: Lilcia Czw Sie 02, 2012 9:44 pm

liliann

liliann

biedaku.
na pewno długo rozmawiali i potem jeszcze kilka fajnych rzeczy robili.

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 7 z 7]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach