Los Angeles
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register

L.A. State Park

+6
liliann
pablo
crystal
derek
bethany
serge
10 posters

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next

Go down  Wiadomość [Strona 2 z 4]

1L.A. State Park - Page 2 Empty L.A. State Park Sro Cze 20, 2012 3:57 pm

serge

serge

First topic message reminder :

L.A. State Park - Page 2 LASHP_1L.A. State Park - Page 2 Los-Angeles-State-Historic-Park_Image3L.A. State Park - Page 2 FYF_Fest_07
Często odbywają się tu różnego rodzaju eventy jak festiwale muzyczne.


26L.A. State Park - Page 2 Empty Re: L.A. State Park Pią Cze 22, 2012 2:25 pm

pablo

pablo

Dzieci. o.O
Pablo natomiast wracał ze szkoły z papierosem w buzi i w ogóle cały zadowolony bo wstawił dziś do dziennika milion pał tym imbecylom! Crystal zauważył nieco za późno, dlatego też przywitał się z nią mając tego papierosa w buzi! - Cześć Crystal, widzę że jesteś w pracy. - Zwrócił po chwili uwagę na Alexa.

27L.A. State Park - Page 2 Empty Re: L.A. State Park Pią Cze 22, 2012 2:27 pm

crystal

crystal

była ogółem zmęczona i nieco padnięta, więc liczyła że jak wróci do domu to lilka go od niej zabierze i będzie mogła się wykąpać. kiedy zauważyła pabla myślała że padnie trupem, bo nie chciała mu się tak pokazywać. - hej, cześć. - uśmiechnęła się nieśmiało przystając i opierając o wózek, bo w sumie nie wiedziała jak się zachować. czy go pocałować czy lepiej nie...

28L.A. State Park - Page 2 Empty Re: L.A. State Park Pią Cze 22, 2012 2:31 pm

pablo

pablo

Śmierdział papierosami i niemytymi nastolatkami, niech go lepiej nie całuje. xd
Wcale nie uważał, że źle wyglądała. Dla niego była na prawdę urodziwą dziewczyną, czy to w pracy, czy to na randce z nim! Dopiero zauważył, że jest obładowana zakupami, dlatego westchnął i zerknął w jej oczy. - Pomóc CI z tymi tobołkami? - Nie chciał żeby się przedźwigała i wypadł jej dysk, albo miała problemy z przepukliną!! Jak się troszczył!

29L.A. State Park - Page 2 Empty Re: L.A. State Park Pią Cze 22, 2012 2:34 pm

crystal

crystal

miała wszystko zawieszone na wózku, więc w sumie nie było aż tak beznadziejnie. - och, nie. dam sobie radę. miło cię widzieć, pablo. - machnęła ręką na te rzeczy, bo nie sądziła, żeby chciało mu się odprowadzać ją pod drzwi. - wracasz z pracy? - dobrze, ze nie z jakiejś fazy, po zaćpaniu bo jeszcze by go nie poznała! - co u ciebie? - przestąpiła z nogi na nogę i patrzyła mu w oczy, bo ją hipnotyzowały!

30L.A. State Park - Page 2 Empty Re: L.A. State Park Pią Cze 22, 2012 2:40 pm

pablo

pablo

Chciał być pomocny i przydatny, nie to nie! Więcej ją o nic nie zapyta! xd - Ciebie również miło widzieć. - Mruknął i pewnie zgasił papierosa przygniatając go butem, jaki niewychowany! - Mhm, dokładnie. - Pokiwał głową i uśmiechnął się. - Właściwie to nic nowego, miałem zamiar napisać dziś do Ciebie bo się stęskniłem. - Powiedział to najnormalniejszym na świecie głosem po czym znów się uśmiechnął. Ależ on był uroczy, ale tylko wtedy kiedy nie ćpał. Właśnie Crystal będzie go musiała kiedyś na fazie spotkać. xd

31L.A. State Park - Page 2 Empty Re: L.A. State Park Pią Cze 22, 2012 2:45 pm

crystal

crystal

ale niech lepiej wtedy ich znajomość będzie bardziej zażyła! - ja też się stęskniłam - zachichotała i pogadali jeszcze chwilkę i poszła do siebie a on do siebie, bo przecież był już na głodzie! a ja spadam....

32L.A. State Park - Page 2 Empty Re: L.A. State Park Nie Cze 24, 2012 8:54 am

liliann

liliann

Lily dowiedziała się o tym, że Cornelie przyjechała do LA. Nie widziały się z milion lat więc się cieszyła że ją spotka. Umówiły się w parku bo Lily musiała się dzisiaj zajmować Alexem którego nie mogła zostawić ani samemu sobie ani sprzątaczce bo bała się że ta go przypadkowo wciągnie do odkurzacza jak będzie zbyt głośno płakał. Siedziała więc gdzieś na ławce a Alex spał w wózku wykończony bieganiem i skakaniem wokół innych ludzi i parkowych zwierzątek.

33L.A. State Park - Page 2 Empty Re: L.A. State Park Nie Cze 24, 2012 9:01 am

cornelia

cornelia

Cornelia zaopatrzona w aparat i dwa milkshake'i owocowe szła przez park w poszukiwaniu "ich ławki". Z bananem na ryju zauważyła siedzącą Liliann. Tak dawno sie nie widziały, a ona mimo że zmieniła się, nadal wyglądała na tę samą wariatkę którą zostawiła tutaj wyjeżdżając te pare lat temu. - Boże, żyjesz! Wreszcie czuje sie jak w domu! - wydarła sie ze złami w oczach tuląc do siebie dawną przyjaciółkę.

34L.A. State Park - Page 2 Empty Re: L.A. State Park Nie Cze 24, 2012 9:06 am

liliann

liliann

Lily kiedy zobaczyła Cornelię zaśmiała się głośno i podbiegłaby do niej by mocno ją wyściskać ale bała się że porwą jej malucha a wtedy czułaby się fatalnie. Przytuliła ją również mocno i wycałowała jej policzki. - Już myślałam, że nie znajdziesz dla mnie ani odrobiny czasu przez swoje mini imprezki. - roześmiała się krótko i usiadły na ławce. chociaż nie można powiedzieć żeby lily miała dużo czasu bo jak nie zajmowała się Alexem to spędzała czas z Parkerem, albo Minnie czy wielona innymi znajomymi. Jednak przeciez musiała znaleźć czas dla Cornelle która była jedną z najbliższych jej sercu osób.

35L.A. State Park - Page 2 Empty Re: L.A. State Park Nie Cze 24, 2012 9:13 am

cornelia

cornelia

Siedząc na ławce Nela podzieliła się jednym napojem i zaciągnęła się smakiem który pamiętała z przed wyjazdu. - Moje małe imprezki trwały wystarczająco długo, wygląda na to, że tym razem nie zapowiada sie szybki mój wyjazd gdziekolwiek, wiec będziesz na mnie skazana - uśmiechnęła się i wystawiła język do Lil. Dobrze, że udało im sie spotkać bo Nela nie odezwała sie do reszty dawnych znajomych, a za tą dziewczyną na prawdę się stęskniła.

36L.A. State Park - Page 2 Empty Re: L.A. State Park Nie Cze 24, 2012 9:17 am

liliann

liliann

- Dzięki. - powiedziała uśmiechając się szeroko i sama pociągnęła z tej rureczki trochę bo było jej gorąco. ściągnęła więc tą jeansową kurteczkę i włożyła do wózka. jako że Neli dawno nie było w pobliżu a Lils nie chciała żeby były jakieś nieporozumienia to powiedziała - ten mały kawaler w wózku to mój brat. - uśmiechnęła się ale ten spał więc nie podał jej rączki ani nic, chociaż był super wychowany. - nie przeszkadza mi ani trochę to że będe na ciebie skazana nela. - roześmiała się i poprawiła włosy. - opowiadaj co słychac u ciebie! - zachęciła ją bo była naprawdę ciekawa.

37L.A. State Park - Page 2 Empty Re: L.A. State Park Nie Cze 24, 2012 9:27 am

cornelia

cornelia

Przyglądała sie maluchowi w wózku gdy Liliann wytłumaczyła skąd ten chłopiec. Był słodki, ale to chyba przypadłość małych, zwłaszcza śpiących dzieci. Nela słysząc pytanie co u niej osunęła się troche na ławce, lecz zaraz się poprawiła i westchęła. - Dużo sie działo przez tę moją nieobecność tutaj. Tak jak planowałam najpierw byłam jakiś czas we francji, szukałam informacji o matce, ale nie skutecznie. Zapadła sie pod ziemie, nie ma żadnych informacji. Tam w szkole dostałam stypendium i poleciałam do Anglii na kurs fotografii. A to że jestem ponownie tutaj zawdzięczam ojcu który prawie że deportował mnie do L.A. - skończyła, a przez cały czas jak mówiła, aktywnie gestykulowała. Zawsze tak robiła gdy za bardzo sie wczuwała w to co opowiada.

38L.A. State Park - Page 2 Empty Re: L.A. State Park Nie Cze 24, 2012 9:32 am

liliann

liliann

skąd my to znamy.... xd znaczy tą gestykulację. Pokręciła głową. - Czasami ci współczuję że ojciec tak bardzo układa ci życie. - powiedziała poważnie i przesunęła dłonią po włosach by je odgarnąć. jej ojciec nigdy się nie wtrącał w to co robiła. teraz ma ogromnie dużo swobody, może chodzić na imprezy, pić, ćpać okazjonalnie, sypiać z kim chce i nigdy nie usłyszała od ojca że źle robi. on uważa że kazdy ma czas w którym trzeba się wyszaleć i pozwala na to swoim dzieciom. no oczywiście alex nie podlega dyskusji bo robi to co lily chce bo jest zazwyczaj pod jej opieką albo ich opiekunki. - ale z drugiej strony to może lepiej że cię tu deportował bo znów mam kogo męczyć. - zaśmiała się i poprawiła alexowi czapkę na głowie żeby nie raziło go słoneczko no i w ogóle zadaszyła wózek, wiadomo.

39L.A. State Park - Page 2 Empty Re: L.A. State Park Nie Cze 24, 2012 9:39 am

cornelia

cornelia

Znamy ^^ Nie ma to jak starsza opiekuńcza siostra. Ona była młodszą siostrą, ale do stosunków braterskich z Leo było jej daleko. - Chyba zaczynam dostrzegać plusy mieszkania tutaj. Jednym wiadomo, jesteś ty, ale ludzie tutaj są tacy... zwariowani na swoim punkcie.- od razu gdy przyleciała spotkała Kristiana który na prawde był dla niej sympatyczny, a widział ją pierwszy raz. W anglii pewnie natknęłaby sę na starego zboczeńca, a we francji na kolejnego znawce życia, lub nie daj boże na obleśnego romantyka.

40L.A. State Park - Page 2 Empty Re: L.A. State Park Nie Cze 24, 2012 9:43 am

liliann

liliann

Lily była najlepszą siostrą na świecie. czy to dla Alexa czy dla Lloyda a naprawdę nieźle się starała. z resztą miała super kontakt ze starszym bratem i byli dobrymi przyjaciółmi, bo mały traktował ją jak matkę której mu brakuje bo zginęła. roześmiała się. - tutaj ludzie, nelka, są zazwyczaj naćpani albo narabani dlatego tacy pozytywni. jeśli nie wyczuwasz alkoholu to w 80 % człowiek jest na haju. - wzruszyła ramionami bo skoro tu mieszkała o wiele lepiej znała ten świat niż przyjaciółka. - przyzwyczaisz się. oczywiście sa ludzie którzy szaleją bez żadnych dodatków... - tutaj pewnie miała na myśli minnie która swoimi pomysłami przebijała wszystko. - ale nie powiedziałabym że ich jest wiele. - powiedziała z uśmiechem.

41L.A. State Park - Page 2 Empty Re: L.A. State Park Nie Cze 24, 2012 9:53 am

cornelia

cornelia

Brakowało jej tych teorii. Życie gdzie indziej niż w L.A. wydawało jej sie takie odległe i nie realne. Gdy była młodsza, nie zdawała sobie sprawy, że istnieje ten inny świat alkoholu, seksu i narkotyków. Z błędu wyprowadzili ją ludzie w anglii gdzie zrobiła sobie tatuaż, i całkiem pozytywnie wspomina ten okres. - No tak, będę to miała na uwadze. U Ciebie z pozytywnością widze, tez nie ma problemu, ale lepiej sie chwal co u ciebie - zagadnęła optymistycznie

42L.A. State Park - Page 2 Empty Re: L.A. State Park Nie Cze 24, 2012 9:58 am

liliann

liliann

ojciec musiał ją mocno trzymac pod kloszem skoro tego nie wiedziała. lily imprezowała od jakiegoś 16 roku życia i to dość ostro razem z minnie i innymi super ludźmi. - nie mam problemów z niczym jak na razie, nela. - wzruszyła ramionami. - mam przyjaciół, mam na oku super faceta, imprezuję, robię co tylko chcę.... żyć nie umierać. - stwierdziła i zaśmiała się. - musze cię zabrać na jedną z naszych imprez. - zaproponowała.

43L.A. State Park - Page 2 Empty Re: L.A. State Park Nie Cze 24, 2012 10:03 am

cornelia

cornelia

Jasne że trzymał ją pod kloszem, była jego oczkiem w głowie, przynajmniej do czasu aż nie zaczęła robić tego co chciała ona a nie jej ojciec. Później zaczeła go darzyć tylko negatywnymi uczuciami za to, że chciał ją ciągle nadzorować i układać życie. - Ostatnio byłam na jednej, straszna muzyka, ale na szczęście poznałam fajnego faceta. - pomyślała o Brianie który poprzedniego dnia obdarzony był gigantycznym kacem. - Ale chętnie gdzieś sie przejdę. Nie moge siedzieć zamknięta w domu z tym strusiem pędziwiatrem co u nas sprząta.

44L.A. State Park - Page 2 Empty Re: L.A. State Park Nie Cze 24, 2012 10:08 am

liliann

liliann

biedna. naprawdę. lily pomoże się jej wirwać spod czujnego oka ojca dając jej różne alibi i wyciągając ją na super imprezy po których będzie mogła zostawać u niej żeby jej tatuś się nie czepiał że przychodzi pijana. - fajnego chłopaka? i dopiero teraz mi o tym mówisz? - zaśmiała się. - coś więcej o nim? - zapytała unosząc brew bo może jej pomóc skoro zna to towarzystwo.

45L.A. State Park - Page 2 Empty Re: L.A. State Park Nie Cze 24, 2012 10:14 am

cornelia

cornelia

Będzie dla niej jak dobra wróżka! słooodko xd Nela delikatnie sie zarumieniła ale nie było widać bo na szczęście zaaplikowała sobie puder na policzki, cóż za sprytna dziewoja. - Nie ma co opowiadać. Niby taki podrywacz, ale jednak ludzki - zaśmiała się - No co, przystojny, wysoki, jak to facet. - zakończyła jak najszybciej i napiła się coraz mniej zimnego napoju

46L.A. State Park - Page 2 Empty Re: L.A. State Park Nie Cze 24, 2012 10:22 am

liliann

liliann

roześmiała się na jej rozwinięcie o chłopaku. - no a jakieś imię może mi podasz? nazwisko, gdzie mieszka, co robi... mogłabym ci powiedzieć nieco więcej o ile jest z naszych kręgów. - roześmiała się znów a podrywaczy tu było na pewno ogromnie dużo więc nic jej nie dało to co powiedziała nelka. alex się obudził więc lily szybko wzięła go na ręce żeby przytulić i wyciągnęła soczek bo na pewno chciało mu się ogromnie pić przez ten upał który panował w LA. pogłaskała go po czółku lekko i zaraz nasmarowała jeszcze odkryte miejsca kremem z filtrem żeby się nie spalił przypadkiem.

47L.A. State Park - Page 2 Empty Re: L.A. State Park Nie Cze 24, 2012 10:28 am

cornelia

cornelia

Nela z rozczuleniem oglądała to co robi Lil. Była bardzo opiekuńcza w stosunku do młodszego braciszka. Na szczęście Nela nie miała młodszego rodzeństwa, bo chyba właściwie nie lubiła małych dzieci. Nie robią nic pożytecznego tylko płaczą jedzą i śpią. Nic ciekawego, a najgorzej jak trzeba im przebrać pampersa. - Oj to taki szczegół, po za tym nie pamiętam - wywróciła oczami- no dobra, ma na imie Brian - dodała podekscytowana - chyba! - rzuciła jak by na swoją obronę.

48L.A. State Park - Page 2 Empty Re: L.A. State Park Nie Cze 24, 2012 10:35 am

liliann

liliann

ona kochała małe dzieci i planowała mieć ich z 5 razem z parkerem bo już układała im wspólną przyszłość chociaż nawet nie wiedziała czy on ją tak lubi.... ale to dla niej nie ważne. potrafiła przekonać do siebie faceta jednym spojrzeniem. spojrzała na nią wzrokiem który mówi "nie próbuj mnie oszukać wiem że wiesz i nie kłam" i kiedy powiedziała jej jego imię roześmiała się. - widzisz jak chcesz to potrafisz. - poprawiła sobie na kolanach alexa który przytulał sie do jej cycków bo czuł się bezpieczniej. nie żeby lily je miała. - brian brian... wysoki, loczki, dziecinna buźka? - pytała bo tego briana na pewno znała pewnie nawet z nim kiedyś spała ale nie można grać samemu ze sobą więc ten... xd

49L.A. State Park - Page 2 Empty Re: L.A. State Park Nie Cze 24, 2012 10:44 am

cornelia

cornelia

Nie można bo to jak kazirodztwo xd Nela starała sie nie uśmiechać, ale kąciki jej ust jak by same unosiły się do góry. Kiedyś stawała przed lustrem i starała się to pokonać, ale efekt był taki, że krzywiła twarz jak by miała robioną lewatywę. Nie wiem czy człowiek sie przy tym krzywi, ale jest to dość... dobre do krzywienia się. Więc siedziała teraz z mini uśmiechem na mordce. - LA jest dość duże, ale to chyba ten Brian, przynajmniej ten, powiedzmy mój, tak wyglądał. Znasz go - zapytała podejrzliwie mając nadzieje żę dowie sie o nim czegoś więcej

50L.A. State Park - Page 2 Empty Re: L.A. State Park Nie Cze 24, 2012 10:49 am

liliann

liliann

no tak, coś w tym jest xd nie wiem czy ludzie przy lewatywch się krzywią.... skąd mam to wiedzieć xd nikt mi nigdy nie mówił.... ale uznajmy że tak. zawsze możesz powiedzieć jak po zjedzeniu cytryny chociaż ty akurat nie znasz tego uczucia. xd - no wiesz, krąg bogatych ludzi w la jest mimo wszystko ściśle powiązany i znamy się dość dobrze. - uśmiechnęła się lekko do niej. poprawiła włosy i przytulała małego dalej. bo cóż jej pozostało. - znam go.. - powiedziała wzruszając ramionami i uśmiechnęła się do niej. - mieszka z bratem na westwood, oboje są podrywaczami jakich mało, oboje nie zadowalają się jedynie alkoholem. kiedyś ktoś ich podsypał i prawie mieli sprawę o uprawianie marihuany w piwnicy. - roześmiała się. - ale wszystko sobie ułożyli. teraz oboje pieprzą kogo popadnie i nie brakuje ich na żadnej imprezie raczej. - stwierdziła wzruszając ramionami.

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 2 z 4]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next

Similar topics

-

» Griffith Park

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach