Los Angeles
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register

Library Bar

+7
blair
jean-ralphio
crystal
constantin
ophelia
benjamin
serge
11 posters

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

Go down  Wiadomość [Strona 4 z 5]

1Library Bar - Page 4 Empty Library Bar Sro Cze 20, 2012 4:11 pm

serge

serge

First topic message reminder :

Library Bar - Page 4 IMG_8894Library Bar - Page 4 Library2Library Bar - Page 4 Library-bar


76Library Bar - Page 4 Empty Re: Library Bar Pon Lip 09, 2012 7:03 pm

blair

blair

- tak uważam. - uśmiechnęła sie lekko. oblizała usta i zaśmiała się cicho. - pracowałam w klubie nocnym. tańczyłam, roznosiłam drinki. takie głupoty. ale w sumie lubiłam to robić. może nie jest to tak pociągające jak bycie muzykiem ale jednak mi pasowało. - powiedziała oblizując usta i upiła kolejny łyk wódki tym razem już tej od johna.

77Library Bar - Page 4 Empty Re: Library Bar Pon Lip 09, 2012 7:09 pm

jean-ralphio

jean-ralphio

Pokiwał głową ze zrozumieniem. - W takim razie domyślam się, że widziałem cię w pracy, Blair - uniósł nieznacznie kąciki ust i zmrużył oczy, zastanawiajac się, czy nie mógłby zatrudnić jako swoja prywatną tancerkę, bo ewidentnie była wyjątkowo seksowna, a on potrzebował czasami kogoś, kto by pomógł mu się odstresować. Wolal jednak na razie o to nie pytać, postawi jej jeszcze kilka drinków i może się w końcu na to odważy.

78Library Bar - Page 4 Empty Re: Library Bar Pon Lip 09, 2012 7:13 pm

blair

blair

zaśmiała sie. - to całkiem możliwe jeśli bywasz w takich miejscach. - powiedziała kiwając głową. nie wstydziła się tego że tańczyła w nocnych klubach. całkiem nieżle się tam bawiła no i zarabiała. po za tym sama uważała się za seksowną dziewczynę i tylko to wykorzystywała żeby więcej zarobić. bo ludzie chętniej dawali napiwki kiedy widzieli lasię z pasją bo tańczyła lepiej po prostu!

79Library Bar - Page 4 Empty Re: Library Bar Pon Lip 09, 2012 7:20 pm

jean-ralphio

jean-ralphio

- Zdarza mi się bywać w takich miejscach - pokiwał głową, mając nadzieję, że nie wychodzi przez to na jakiegos żałosnego samotnika, który tylko w klubach z tancerkami ma okazję popatrzeć na skąpo ubrane kobiety. - Ale chyba nie masz zamiaru tańczyć do końca życia, co? Jakie masz plany? Studiujesz? - Spytał, przyglądając się jej, dopijając zawartość swojej szklaneczki, przez co było mu przyjemnie ciepło, chętnie położyłby się spać, najlepiej z Blair u swego boku.

80Library Bar - Page 4 Empty Re: Library Bar Pon Lip 09, 2012 7:25 pm

blair

blair

uśmiechnęła sie. ona wierzyła że każdy facet chodzi do takich klubów. czy ma laskę, czy żonę czy jest zaręczony. po prostu wrzucała ich do jednego wora. może dlatego że obracała się raczej w towarzystwie facetów niewiernych i niezdolnych do miłości. - studiuję informatykę. znaczy zaczynam dopiero od tego roku. - powiedziała i upiła kolejny łyk wódki. piła o wiele wolniej od niego ale wcale jej to nie przeszkadzało bo nie chciała się zachlać po dwóch szklaneczkach.

81Library Bar - Page 4 Empty Re: Library Bar Pon Lip 09, 2012 7:27 pm

jean-ralphio

jean-ralphio

Pewnie koniec konców skończyli pieprząc się w toalecie albo i nie, bo ja spadam!

82Library Bar - Page 4 Empty Re: Library Bar Pon Lip 09, 2012 7:29 pm

blair

blair

pewnie tak skończyli jednak.

83Library Bar - Page 4 Empty Re: Library Bar Nie Lip 22, 2012 5:19 pm

charles

charles

Uśmiechali się całą drogę i szli tak sobie troszkę tańcząc. W końcu zabrał Lexie tutaj. Bo było cicho, spokojnie. Leciała miła muzyka, mieli cudowne wino i nie było wkurzających bogatych nastolatków. Usiedli, zamówił butelkę czerwonego wina i nachyli się nad Nią. -może być? - zapytał i musnął znów Jej usta.

84Library Bar - Page 4 Empty Re: Library Bar Nie Lip 22, 2012 5:29 pm

lexie

lexie

Zachowywali się po drodze jak para zakochanych pierwszą miłością nastolatków. Kiedy weszli do środka, Lexie odetchnęła głęboko powietrzem przesiąkniętym pomieszanymi zapachami kawy, wina i książek. Kiedy Charles poszedł po wino, ona usiadła przy stoliku i wzięła do ręki jakąś książkę.
- Miłość napadła na nas tak jak napada w zaułku wyrastający spod ziemi morderca i poraziła nas oboje od razu. Tak właśnie razi grom albo nóż bandyty - przeczytała swój ukochany fragment, zamiast odpowiedzieć na jego pytanie, gdy wrócił. Dopiero później spojrzała na wino, na niego i uśmiechnęła się delikatnie.
- Idealne - powiedziała zamykając książkę.

85Library Bar - Page 4 Empty Re: Library Bar Nie Lip 22, 2012 5:36 pm

charles

charles

-Któż to ci powiedział, że nie ma już na świecie prawdziwej, wiernej, wiecznej miłości? A niechże wyrwą temu kłamcy jego plugawy język!- powiedział z lekkim uśmiechem i nalał im wina. Podał lampkę swojej Lexie i uśmiechnął się szerzej. -za nas Kochanie. Za naszą prawdziwą, wierną i wieczną miłość.

86Library Bar - Page 4 Empty Re: Library Bar Nie Lip 22, 2012 5:42 pm

lexie

lexie

Uśmiechnęła się szeroko, słysząc jak cytuje kolejny fragment. Odebrała od niego lampkę wina, wciąż na niego patrząc. Z dnia na dzień przekonywała się coraz bardziej, że jest jej ideałem. Po prostu ideałem. Uniosła wino i stuknęli się kieliszkami.
- I za nasze wieczne szczęście - uśmiechnęła się delikatnie. Upiła łyk wina, a potem oparła głowę na ramieniu Charlesa.
- Kocham Cię - szepnęła.

87Library Bar - Page 4 Empty Re: Library Bar Nie Lip 22, 2012 5:46 pm

charles

charles

-za nasze szczęście -powtórzył za Nią prawie szeptem i też się napił. Ujął Jej dłoń i pocałował w nadgarstek, a potem po prostu gładził Jej ramię tak Ją obejmując. -ja Ciebie też kocham. Jesteś taka cudowna - wszeptał w Jej włos, taki szczęśliw, po prostu szczęśliw.

88Library Bar - Page 4 Empty Re: Library Bar Nie Lip 22, 2012 5:52 pm

lexie

lexie

To, jak czuła się z Charliem, było wręcz niewytłumaczalne. Była całkowicie spokojna, wyciszona, jakby nic nigdy nie miało się stać, a cała jej przeszłość to jakiś głupi film akcji, który zobaczyła w telewizji i od razu o nim zapomniała. Była bezpieczna, nikt nigdy nie dał jej takiego poczucia bezpieczeństwa. I szczęśliwa. Najbardziej na świecie. Uniosła głowę i pocałowała go czule i z taką bezgraniczną miłością.
- Mój książę z bajki - uśmiechnęła się jednym kącikiem ust, kiedy już się nieco odsunęli od siebie.

89Library Bar - Page 4 Empty Re: Library Bar Nie Lip 22, 2012 6:04 pm

charles

charles

Jemu też było z nią cudownie. Bł szcześliwy, zakochany z każdym dniem bardziej. Potrzebował tylko Jej. Niczego więcej. Odwzajemnił Jej pocałunek ujmując Jej twarz w dłonie. -uwielbiam Cie -wyszeptał a potem dolał im wina.

90Library Bar - Page 4 Empty Re: Library Bar Nie Lip 22, 2012 6:31 pm

lexie

lexie

Upiła większego łyka wina i przechyliła głowę delikatnie w bok, patrząc na niego z uśmiechem. Położyła dłoń na jego policzku, a potem przejechała po nim nosem.
- Reszta życia z tobą będzie cudowna - szepnęła.

91Library Bar - Page 4 Empty Re: Library Bar Czw Lip 26, 2012 8:12 pm

betty

betty

haha, idealne miejsce dla niej! w takich barach to ona mogła bywać. cóż za miła niespodzianka, że to akurat taki bar był w pobliżu, a nie jakiś głosny, obleśny klub.
- nie ma mowy, to ja chcę się odwdzięczyć tobie, więc to ja stawiam. - kręciła głową jeszcze po drodze z ulicy do środka. - nawet nie chcę słyszeć odmowy. - zastrzegła, kiedy już znaleźli się w środku i rozsiedli na jakiejś kanapie, a ona rozglądała się naokoło, zainteresowana tymi wszystkimi ksiązkami. - jesteś pewien, że jesteśmy w barze, a nie w bibliotece? - zaśmiała się.

92Library Bar - Page 4 Empty Re: Library Bar Czw Lip 26, 2012 8:16 pm

darren

darren

no to trochę go zdziwiła, ale i tutaj miał jakieś zniżki, jego kumpel tu pracował i zawsze mu opowiadał o tym barze, ale nigdy darrenowi nie było tu po drodze, bo nie był jakimś specjalnym książkowym molem. - ale ty jesteś nieugięta, betty - pokręcił głową - to może ty wybierzesz, a ja niby wymknę się do toalety - roześmiał się, bo to co mówił nie miało sensu, skoro sam się już zdekonspirował, chociaż nie, bo jeszcze niczego nie zrobił. - no właśnie... jesteś pewna, że zaprowadziłaś mnie do dobrego miejsca? - roześmiał się, oglądając tytuły książek, ale większość nic mu nie mówiła niestety..ponieważ bardziej był wielbicielem piłki nożnej niż literatury.

93Library Bar - Page 4 Empty Re: Library Bar Czw Lip 26, 2012 8:22 pm

betty

betty

minnie też pracuje w jakimś barze, ale nie pamiętam którym... na pewno nie w tym. xd
- nie, siadaj i zamawiaj, a ja płacę! - rzuciła komendą, pełna zdecydowania, a do tego z zabawną miną, po czym się roześmiała i sama zaczęła się zastanawiać, co sobie zamówić, szczególnie, że nie znała się jakoś szczególnie na alkoholach. może skoro był barmanem, to będzie mógł jej podpowiedzieć, co te wszystkie dziwaczne nazwy drinków tak właściwie oznaczają, bo dla niej to była czarna magia i pewnie zawsze zamawiała to samo, bo bała się spróbować czegoś innego. - szczerze mówiąc nie mam pojęcia, gdzie my jesteśmy. - śmiała się dalej, nadal rozglądając się trochę na boki.

94Library Bar - Page 4 Empty Re: Library Bar Czw Lip 26, 2012 8:28 pm

darren

darren

to mogą w tym samym i być kumplami (xd) z pracy! - och - pokręcił głową, ze zrezygnowaniem, bo betty była naprawdę nieźle upartą osobą! - no niech ci będzie. ale następnym razem jak gdzieś wyjdziemy razem, jeżeli w ogóle do tego dojdzie, to ja stawiam - posłał jej milutki uśmiech i sprawdził co tam mają w ofercie. pewnie jakieś dziwne nazwy w stylu kielich fiodora itp. - naprawdę? - ulżyło mu, bo myślał nawet, że to jakaś podpucha z jej strony - bo szczerze mówiąc to czuję się trochę dziwnie tutaj - roześmiał sie. ale przecież nie będą z tego powodu zmieniać lokalu! - więc co ty wybierasz? - zapytał, bo sam już pewnie wiedział co chce, bo miał jakiś tam swój ulubiony drink, chociaż oczywiście żaden nie dorówna tych jego, więc i tak wiedzial, ze za bardzo nie będą mu smakować xd

95Library Bar - Page 4 Empty Re: Library Bar Czw Lip 26, 2012 8:36 pm

betty

betty

pozdro, że sprawdziłam z ciekawości i widzę, że już i tak pisałyśmy w tym samym barze, że oni pracują tam, więc to przeznaczenie. xddd
- dobra, następnym razem ja ci uratuję życie i będziemy kwita. - pokiwała głową, bo ona oczywiście miała nadzieję, że dojdzie do następnego spotkania, bo go polubiła. - myślisz, że tu też powinno się zachowywać ciszę, jak w bibliotece? - pochyliła się do niego i powiedziała to sciszonym głosem, ale zaraz się znowu rozesmiała, bo jakoś od razu miała dobry humor. - nie wiem. może zamknę oczy i wylosuję któryś. - wymyśliła. chociaż wtedy pewnie trafiłaby na jakiś drink o nazwie dżuma albo jądro ciemności.

96Library Bar - Page 4 Empty Re: Library Bar Czw Lip 26, 2012 8:41 pm

darren

darren

hahahhaha, no to rzeczywiście przeznaczenie! :d
- okej, umowa stoi - kiwnął głową z jakimś fajnym seksi uśmiechem, chociaż nie wiem czy w jego przypadku można mówić o czymś seksi, tak teraz sobie stwierdziłam xd i brakowało mu tylko kufla do przypieczętowania umowy, ale na razie jeszcze zwlekali z zamówieniem czegokolwiek.. roześmiał się, rozglądając po ludziach, pewnie raczej nie panowała tam bezwzględna cisza, ale nie było tak głośno jak w klubie. - nie mam pojęcia... może przy barze mają jakiś regulamin albo ostrzeżenia, proszę zachować ciszę, bo w innym przypadku jesteśmy zmuszeni państwa wyprosić... - spojrzał na nią zagadkowo. - no w sumie, dobry pomysł - uśmiechnął się. i ja, dwie najgorsze lektury!

97Library Bar - Page 4 Empty Re: Library Bar Czw Lip 26, 2012 8:51 pm

betty

betty

w jego przypadku można chyba mówić tylko o czymś uroczym czy sympatycznym, to też może być. a betty cały czas się śmiała tak jak na avku.
- my nadal tu jesteśmy, więc chyba nikogo nie wyrzucają... ani nie uciszają. - zauważyła. bo ona cały czas się śmiala, no to byli głośno. i może nie najgorsze, bo dużo było głupich lektur, ale na pewno dwie takie, po których nawet nie pamiętałam, co przeczytałam. - chyba że jako znawca coś mi polecisz. - dodała zaraz. chyba nigdy nie odwiedziła go w jego miejscu pracy, bo to nie były jej klimaty, poza tym nie chciała mu się narzucać, bo wcale się tak dobrze nie znali jeszcze, więc nawet nie wiedziała, czy on sam robi dobre drinki czy nie.

98Library Bar - Page 4 Empty Re: Library Bar Czw Lip 26, 2012 9:00 pm

darren

darren

no, zawsze coś! więc pewnie nie mógł od niej oderwać wzroku, skoro śmiała się tak uroczo! biedny trochę...ale w takim pozytywnym tego słowa znaczeniu xd ja nawet nie dotrwałam do połowy, więc tego. i wątpiła, że on robi najlepsze drinki na świecie!?!?!? xd - ja zamawiam xyz, zawsze najlepsze - chociaż oczywiście mijał się z prawdą, bo najlepsze było tylko w jego klubie i tylko kiedy on był w pracy, wiadomo.. - więc jak, to samo? - zapytał zbierając się do baru, bo może betty przez tą gadkę zapomniała już o swoim uporze.

99Library Bar - Page 4 Empty Re: Library Bar Czw Lip 26, 2012 9:06 pm

betty

betty

biedaczysko z niego. xd wcale nie wątpiła, tylko się nad tym jakoś szczególnie nie zastanawiała, ale najwyraźniej będzie musiała kiedyś go jednak w tym jego barze odwiedzić. a ja co z tego, że przeczytałam, skoro i tak nie wiedziałam, o czym to było i czułam się, jakbym w ogóle nie czytała. xd
- skoro mówisz, że najlepsze, to muszę spróbować i ocenić. - stwierdziła, podnosząc się zaraz i ruszając za nim, oczywiście po drodze grzebiąc w torebce w poszukiwaniu portfela, bo wcale nie zapomniała, że to ona miała płacić.

100Library Bar - Page 4 Empty Re: Library Bar Czw Lip 26, 2012 9:18 pm

darren

darren

powiedział barmanowi co zamawiają i spojrzał w jej stronę, bo jeśli jest takim uparciuchem to już jej pozwoli ten jeden raz zapłacić... ale cały czas miał portfel w pogotowiu w tylnej kieszeni spodni. - no najlepiej to musisz wpaść kiedyś do nas, jak ja będę przy barze - wyszczerzył się, jeszcze bardziej gdy barman jakoś krzywo się na niego spojrzał.

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 4 z 5]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach