Los Angeles
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register

ralph

4 posters

Idź do strony : 1, 2, 3, 4  Next

Go down  Wiadomość [Strona 1 z 4]

1ralph Empty ralph Czw Cze 14, 2012 2:50 pm

ralph

ralph

ralph 5467215151_ff82a23a1c_z_large

2ralph Empty Re: ralph Czw Cze 14, 2012 8:37 pm

ralph

ralph

impreza była gdzieś w jego sąsiedztwie, więc bez sensu byłoby ją odprowadzać, skoro mogła spać u niego. przystawił palec do ust. - ci... nie obudź moich rodziców. - mruknął do niej obejmując jakoś ramieniem i pociągnął ją do środka obijając się o wszystkie bibeloty w hallu. - ciiiicho - zbeształ ja klepiąc po rączkach i pobiegli na górę, gdzie otworzył drzwi jej drzwi do sypialni. słodziak.

3ralph Empty Re: ralph Czw Cze 14, 2012 8:42 pm

liliann

liliann

- przecież jestem cichooo - szepnęła rozbawiona i pomaszerowała za nim dzielnie, ściągnęła jeszcze swoje szpile żeby nie hałasować i zostawiła gdzieś w przedpokoju albo wzięła ze sobą na górę. weszła do sypialni i od razu walnęła się na jego łóżko wymęczona. - ojej. - zachichotała i patrzyła w sufit który lekko wirował. i w sumie to już sama nie wiem czy był tam hermes czy nie byl czy cos... pogubiłam się.

4ralph Empty Re: ralph Czw Cze 14, 2012 8:46 pm

ralph

ralph

no, nieważne, kto tam był. grunt, że mieli niezłą akcję w kiblu i robił jej zdjęcia czy tam nagrywał filmik! jaka światowa osoba z tej lilki. anglia, francja, stany... i to zupełnie dwa, po różnej stronie kraju. zaśmiał się, jak tak sie uwalila. - chodź... pomogę ci się rozebrać. - opadł gdzieś tam na nią i wsadził jej ręce pod koszulkę. chciał trochę ją zmacać, no i w sumie przelecieć, bo o tym tylko myślał na tej imprezce.

5ralph Empty Re: ralph Czw Cze 14, 2012 8:49 pm

liliann

liliann

co nie! sukienke miała więc wsadził jej łapsko pod sukienkę najwyraźniej. w każdym bądź razie tylko się cicho zaśmiała. - no co ty rooobisz... to nie tu jest zamek. - prychnęła rozbawiona i przesunęła jego dłoń na zamek od tej sukienki mając nadzieję że jak już go naprowadzi to rozpinanie jej pójdzie mu o wiele lepiej niż przed chwilą

6ralph Empty Re: ralph Czw Cze 14, 2012 8:55 pm

ralph

ralph

spuścił łepek. - nie chciałem zameczka tylko majteczkiiii - wyjaśnił jej cofając jednak rękę do jej gaci. podciągnął jej sukienkę wyżej, by odkryć w zasadzie cały jej brzusio, do którego to nawet się pochylił i polizał. chciał sprawdzić, czy nie przechowuje jakiś niedozwolonych środków w pępku. albo czy czasami nie wylatuje jej tamtędy zawartość żołądka, skoro była takim chudzielcem. jedną rączką już okupował jej stringi i tam gdzieś ją miział.

7ralph Empty Re: ralph Czw Cze 14, 2012 9:06 pm

liliann

liliann

- aaaah okej to tam. - zaśmiała się znów i pozwalała mu się obmacywać. leżała grzecznie i uśmiechała się do siebie. albo sufitu, może widziała tam coś super ciekawego. pewnie trzymała w pępku kokę żeby nikt jej nie zabrał xd mruczała coś co nie było ani trochę zrozumiałe bo pewnie mówiła w tylko sobie znanym języku o tym jak jej milusio i że mógłby już ją brać.

8ralph Empty Re: ralph Czw Cze 14, 2012 9:10 pm

ralph

ralph

po serbsku gadała... dobrze, że ralph nie znał. jeszcze by się dziwnych rzeczy dowiedział. za to uśmiechnął się do tego jej pępuszka i zsunął się z łożka, by przed nim klęknąć. w pokoju bylo ciemno, a on był ślamazarny i pijany, dlatego trochę mu zeszło zanim w ogóle wyswobodził jej girki z tych majteczek, a wtedy to juz zabawiał się z nią na całego. to znaczy z jej większymi, niższymi wargami. ssał je, podgryzał, całował, wsadzał w nią palce. nie przeszadzało mu nawet, że w domu są rodzice i siostra. dom był tam ogromny, że każde z nich miało osobne skrzydło.

9ralph Empty Re: ralph Czw Cze 14, 2012 9:17 pm

liliann

liliann

może, chociaż nie jestem pewna czy znała. chociaż nie! no jak to by nie znała. pewnie mówi we wszystkich językach świata xd szczególnie kiedy jest pijana. jej w ogóle nie przeszkadzało to że tak powoli się za nią zabierał. no może troszkę tylko.. jęczała coś o więcej kiedy się z nią zabawiał bo potrzebowała bliskości. miesiąc nie miała faceta bo zajmowała się alexem i spędzała czas z dziadkiem i na nic nie miała czasu, więc była kompletnie niewyżyta i gdyby chciał ją brać na stole w restauracji to chętnie by się zgodziła pewnie. chociaż może wtedy nie miała tak w czubie to jakoś by się trzymała w ryzach. chociaż nie miałaby nic przeciw gdyby ją zmacał tam. nikt by się nie zorientował pewnie nawet.

10ralph Empty Re: ralph Czw Cze 14, 2012 9:23 pm

ralph

ralph

oj, zdziwiłaby się, czy nikt by się tak nie zorientował. kiedy zdrętwiał mu język, a w sumie nie potrzebował znowu aż tak długiego wysiłku, bo raczej nie był dobry w minetkach podniósł się i znowu uwalił na niej. wtedy dopiero złapał za jej suwak i porządnie zdjął z niej sukieneczkę. nie przejmował się tym, że może ją podrzeć, szarpiąc, gdy ta nie chciała zejść z jej zaokrąglonych bioder, ale znowu nie aż tak zaokrąlognych by mogła rodzić bez większych problemów, a kiedy już ją rozebrał, odrzucił kieckę na bok. może też nie aż tak by ta wyleciała za okno i poleciała razem z wiatrem do morza czy ta oceanu, nad czymkolwiek jest los angeles, bo w sumie nawet nie wiem, nigdy mnie to nie ciekawiło. może nie brałby jej na stole w restauracji, ale na plaży miał na to ogromną ochotę. przesunął paluchami po jej cycku. sam dalej był cały ubrany. chcial sie zająć najpierw nią. najwyżej spuści się w gacie.

11ralph Empty Re: ralph Czw Cze 14, 2012 9:32 pm

liliann

liliann

no ona liczyła na to że nikt by się nie zorientował. xd mówiłam że naiwna jest i głupiutka bywa. nawet dość często. dobrze że jej nie rozwalił bo nie miałaby pewnie w czym wrócić do domu rano. ani nie wyrzucił przez okno bo byłoby kiepsko. westchnęła cicho kiedy pozbył się jej sukienki i macał jej cycka. - aleś ty fajny. - mruknęła cicho i przymknęła oczy. chyba nie za bardzo ogarnęła że byłoby szybciej gdyby i ona go rozebrała a nie pozostawiała wszystkiego jemu. nie chciała przecież żeby spuszczał się w gacie bo chciała żeby też miał z tego jakąś przyjemność. nie była egoistką. przynajmniej nie aż taką. dorwała się do jego ust w końcu i pocałowała go bo trochę jej się nudziło takie bezczynne leżenie i oddawanie się przyjemnościom.

12ralph Empty Re: ralph Czw Cze 14, 2012 9:37 pm

ralph

ralph

miał siostrę i matkę. pewnie nie zauważyłyby, gdyby jeden z tiszertów ani szortów by im zniknął. poza tym mogłaby wziąć jego koszulę. w niej z pewnością zrobiłaby furorę w los angeles. poza tym równie dobrze mogłaby przejść się przez miasto zupełnie nago. przynajmniej wylądowałaby w jakiejś gazecie. - ty też, lily - przynajmniej nie muszę już poprawiać z lily na mathilde xd jedną ręką ją macał, a drugą się podpierał. więc nawet nie miał jak się rozebrać. no dobra! w końcu ją puścił i porozpinał sobie koszulę, by chwilę się z nią szamocząc, w końcu odrzucić gdzieś na bok. z pocałunkami zszedł do jej szyi, gdzie ją może nawet trochę podgryzał. pewnie chciał się pochwalić tym, jakie ma silne zęby. dostał z milion naklejek dzielny pacjent w swoim życiu, to jeśli o to chodzi był niemal idealny. przekręcił się z nią w końcu na plecy, by to ona była na górze. sam rozpiął sobie spodnie i próbował je z siebie zdjąć. ale coś mu nie szło. ciapa!

13ralph Empty Re: ralph Czw Cze 14, 2012 9:45 pm

liliann

liliann

no widzisz jakiś plus tej zmiany xd ale mathilde do niej pasowało w sumie. nieważne. - super. - mruknęła do jego ust. patrzyła się jak się rozbiera chociaż nie miał klaty reeca to smutne. pewnie miał gumowe zęby i nic jej nie zrobił ;c a lily za to zrobiła mu malinkę gdzieś nad obojczykiem żeby zostawić po sobie ślad na jakiś czas. nie żeby przeszkadzało jej bycie na górze ale lubiła być raczej podczas seksu zdominowana. jednak nie będzie narzekała. na pewno nie w tym stanie i z taką chcica jak miała w tej chwili więc pomogła mu zdjąć spodnie razem z bokserkami i chwilę ssała jego fiutka żeby pobudzić go do końca no i żeby zaraz się na niego nadziać i jakoś szybko poruszać. czytała ostatnio o tym jak to sprawić żeby facet miał kilkakrotny orgazm! i pewnie właśnie podczas ich super długiego niekończącego się seksu pozwoliła sobie tak zrobić by ten ostatni orgazm podczas którego się pewnie w nią spuścił był najmagiczniejszym i najlepszym jaki kiedykolwiek przeżył.

14ralph Empty Re: ralph Czw Cze 14, 2012 9:51 pm

ralph

ralph

no nie. w ogóle mam avki ze skriver takie duże, co ci robiłam na tamto forko sto lat temu! i mogłam jednak ją brać. ale już nieważne. sama masz gumowe zęby! masz pewnie złote, jak ruscy po naszych dziadach! ostatnio mi chłopak z takimś czymś wyjechał... bo na tym meczu jakiś rusek dostał w ryj i się trzymał za usta a ten 'ojojoj... złote ząbki po naszych dziadkach wypadną' ja na niego, a ten, że kradli wszystko. nie ma to jak mieć chłopca lektora zakochanego w historii. poł postu o ruskich, pro. łoł! ralph miał wiele lodów, też takich od profesjonalistek, więc może nie była to najlepsza robota w jego żywocie, ale jednak pasowało mu to. sapał i ściskał to jej posladek to pierś. może nawet jak dochodził to przerzucił ją znowu na plecy i wtedy doszedł tak, jakby sobie tego życzył. - uuuh! - sapnął w jej usta, które pocałował przelotnie i położył się obok. - ale mnie wymęczyłaś... - jęknął, bo to jednak już nie pierwsza młodość. ta... bliżej niż dalej.

15ralph Empty Re: ralph Czw Cze 14, 2012 9:56 pm

liliann

liliann

to rzeczywiście fascynujące. zasmucę cię ale jeszcze nie mam złotych ząbków ;c musisz mieć zabawnie ze swoim chłopakiem.... ona wcale nie chciała być na jego pierwszym miejscu. bo i po co. sądziła że to się skończy szybciej niż się zaczęło i liczyła tylko na dobry seks, który przynajmniej jej się podobał chociaż sama ogromnie się wymęczyła. - uznam to za komplement. - mruknęła zmęczona i zaśmiała się zaraz. przesunęła jeszcze dłonią po jego brzuchu i uśmiechnęła się. - całkiem nieźle sobie poradziłeś - pochwaliła go i przesunęła się bardziej do krawędzi łóżka żeby mieli więcej miejsca i żeby przypadkiem nie spadł z niego bo byłoby kiepsko.

16ralph Empty Re: ralph Czw Cze 14, 2012 10:01 pm

ralph

ralph

momentami mam problemy ze skupieniem się na tym, co w ogóle do mnie mówi, ale nieważne. dobrze, że ralph wcale nie musiał (pozdro, ze chciałam pisać przez ó ;x nie wiem, co mnie pokusiło. dawno chyba się nie podpisywałam xd) ani do niej zbyt wiele mówić, ale też niekoniecznie jej słuchać. - tak! - powiedziała pospiesznie unosząc głowę znad poduszki. - było cudownie. i gdybym dal radę to moglibyśmy robić to do rana... chociaż, kto wie. może dam. - zaśmiał się pod nosem i objął ją mocno ramieniem i przylgnął do niej. miała takie rozpalone ciało, że najchętniej wsadziłby siebie i ją też pod zimny prysznic. ale to by się jej raczej nie spodobało, więc dalej tu leżał. swoją drogą nie narzekał jakoś szczególnie, bo było mu miło i wygodnie. - dzięki, lily. - ucałował leniwie jej ramię.

17ralph Empty Re: ralph Czw Cze 14, 2012 10:06 pm

liliann

liliann

no to rzeczywiście koszmarnie że chciałaś tak napisać! zaśmiała się. - nie obraziłabym się wcale gdybyś dał radę na jeszcze jeden raz chociaż. - powiedziała z rozbawieniem i przesunęła dłonią po swoich włosach odgarniając je do tyłu.mogłaby iść pod prysznic, ale nie zimny. raczej taki letni, orzeźwiający który pobudziłby ich do pracy. wtuliła się w jego bok i westchnęła cicho. - nie masz za co dziękować. - stwierdziła wzruszając ramionami zdziwiona. nikt jej jeszcze za seks nie dziękował więc była trochę zdezorientowana pewnie xd ale to było miłe uczucie.

18ralph Empty Re: ralph Czw Cze 14, 2012 10:11 pm

ralph

ralph

no wiem! coraz gorzej ze mną jest. szkoda, że jego pokój akuraat nie był wyposażony w łazienkę z prysznicem. dlatego często w porze letniej właśnie spał w domku dla gości, bo tam nie było takich dogodności, jak wanna. ale za to szybko mógł wyskoczyć rano z deską i pójść popływać. no i miał prysznic. pewnie w dodatku z zimną wodę, bo kto by dbał o gości i dawał im zimną. - trochę mam. nie tylko za komplement, rzecz jasna. - położył głowę gdzieś na jej piersią. patrzył na to, jak jej klatka piersiowa się podnosi i opada, jak dalej jej sutek sterczy. nawet przesunął po nim palcem, był taki sztywny! dlatego znowu go ssał. był zdecydowanie lepszy od malin, truskawek i innych czereśni.

19ralph Empty Re: ralph Czw Cze 14, 2012 10:23 pm

liliann

liliann

no coraz gorzej. szkoda, ale wanna też nie jest zła. - no nie wiem. to chyba ja powinnam ci dziękować. - powiedziała z uśmiechem i pogładziła jego policzek. zamruczała jedynie kiedy jego usta sięgnęły jej sutka. przygryzła wargę i pociągnęła go żeby się na niej położył. sądziła że mmogłoby się przypadkiem zrobić zimno a ona wolała gorącą atmosferę i w ogóle wszystko co było raczej ciepłe. może oprócz alkoholi. uśmiechała się delikatnie i smyrała go gdzieś tam.

20ralph Empty Re: ralph Czw Cze 14, 2012 10:27 pm

ralph

ralph

ale w wannie jednak nie wzięliby orzeźwiającego prysznica! jak już to odprężającą kąpiel. no chyba, że obmywaliby się ze słuchawki i stali. ale wtedy cała łazienka byłaby zalana i potrzebowałby interwencji ręczników, a już zwłaszcza jednej z kilku sprzątaczek tutaj. pewnie jedną z nich była crystal, bo jednak jakoś sobie w wakacje będzie musiała dorabiać! o właśnie... crystal może sprzątać u llyoda i lily. chyba, ze nie mieszkają razem. - czy ja wiem. dzisiaj było więcej twojej zasługi. ale jakoś to odpracuję, obiecuję. - uśmiechnął się do niej szerzej, bo to chyba było zaproszenie na kolejną randkę. ułożył się więc na niej, ale nie znowu jakoś mocno. bo wolał być nieco nad nią, żeby przypadkiem nie przygnieść jej. nie, żeby był taki tłusty. nie to, co jego stary! - milo mi. - zamruczał przymykając oczka i on gładził akurat jej udko.

21ralph Empty Re: ralph Czw Cze 14, 2012 10:36 pm

liliann

liliann

może. sama nie wiem czy mieszkają razem. ale nawet jeśli to u lily i ojca może sprzątać. lily na pewno ją polubi bo to miła dziewczyna. z lily znaczy. - jestem pewna, że to odrobisz. - powiedziała z uśmiechem chociaż dla niej ten seks był wystarczającą zapłatą za jej zasługi. pewnie się chwilę zastanawiała o co mu chodzi ale nie za długo bo nie mmiała na to czasu. prychnęła z rozbawieniem na jego słowa. - mi też. - powiedziała uśmiechając się. pewnie jeszcze kochali się milion lat, poszli spać a rano zjedli jakieś śniadanie i poszli w swoje strony. a przynajmniej ona.

22ralph Empty Re: ralph Wto Cze 19, 2012 1:50 pm

donnie

donnie

Więc Ralph z Donnie przybyli do niego, po drodze pewnie konwersując na różne mądre tematy. Zostawiła torebkę oraz buty (w jego domu mogła sobie pochodzić na boso, zwłaszcza ze komuś musiala się pochwalić swoimi ślicznymi stópkami, które nie zdążyły się jeszcze zniekształcić przez noszenie obcasów) w przedpokoju i pewnie od razu ruszyli do basenu. - Dawno tu nie byłam - stwierdziła, rozglądając się jak dużo się zmieniło. Pewnie wystrój uległ milionie zmian, ale Donnie nie za bardzo zauwazyła.

23ralph Empty Re: ralph Wto Cze 19, 2012 2:04 pm

ralph

ralph

- wiem, ze dwno nie byłaś. w sumie trochę szkoda. bo zawsze lubiłem cię tutaj. pasujesz do mojego domu. - przyglądał się jej chwilę by stwierdzić, ze mogłaby stać obok telewizora czy kanapy, bo idealnie się komponowała z wystrojem. - chcesz margaritę czy krwawą mery, martini? albo nie wiem... - naprawdę nie pamiętał jej ulubionego drinka, nawet jeśli zamawiała go kiedy byli na tej premierze. spuścił wzrok na swoje spodnie, ale najpierw zdjął z siebie koszulkę, bo przecież mieli się wylegiwać i opalać przy basenie.

24ralph Empty Re: ralph Wto Cze 19, 2012 2:08 pm

donnie

donnie

- Może się do ciebie wprowadzę, co? Mogłabym się w sumie wylegiwać na kanapie, robiąc za ozdobę twojego salonu - zaśmiała się, bo rzecz jasna żartowała, do nikogo nie miała zamiaru się wprowadzać, chociaż może powinna, bo dalej nie zrobiłam jej mieszkania. Rozpinała guziczki swojej koszuli kierując się w stronę tarasu, zastanawiając się chwilę nad jego pytaniem, by w końcu się do niego odwrócić. - Martini - stwierdziła w końcu, zsuwając ze swoich szczupłych ramion koszulkę, którą przewiesiła przez oparcie jakiegoś fotela, który akurat się jej napatoczył. Niezmiernie się cieszyła, że miała na sobie akurat swoją ulubioną bieliznę sprowadzaną z Paryża, która była super seksi i z pewnością jej biust prezentował się znakomicie, zresztą jej jędrne pośladki niegorzej.

25ralph Empty Re: ralph Wto Cze 19, 2012 2:28 pm

ralph

ralph

- jasne! możesz sobie wybrać nawet pokój w którym chcesz mieszkać. bo jednak ta kanapa nie wygląda najlepiej jako miejsce do spania. - zerknął własnie teraz na tą kanapę i pokręcił głową. nie, zdecydowanie donnie zasługiwała na łoże królewskie z milionem poduszek. - w porządku. - kiwnął głową podchodząc do jakiegoś barku, gdzie wszystko przygotował. - hej, mam chyba truskawki w czekoladzie, bo rano moja mama kazała zrobić to też je wezmę na zewnątrz, co? - stwierdził nie czekając nawet na jej odpowiedź. odstawił szklanki na jakiejś tacy i poszedł po truskawy, a już z tym wszystkim później do niej na taras.

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 4]

Idź do strony : 1, 2, 3, 4  Next

Similar topics

-

» ralph's
» ralph
» ralph
» ralph
» ralph malicky

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach