Los Angeles
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register

ralph

4 posters

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next

Go down  Wiadomość [Strona 2 z 4]

1ralph - Page 2 Empty ralph Czw Cze 14, 2012 2:50 pm

ralph

ralph

First topic message reminder :

ralph - Page 2 5467215151_ff82a23a1c_z_large


26ralph - Page 2 Empty Re: ralph Wto Cze 19, 2012 2:32 pm

donnie

donnie

W międzyczasie Donnie zdążyła wyswobodzić swoje zgrabne ciałko ze spodni i wyciągnąć się na jednym z leżaczków, które musiał tam gdzieś mieć, bo przecież nie będzie leżała na rozgrzanych kafelkach czy czymś tam! Zapewniła go, że truskawki brzmią świetnie, bo w sumie nie jadła obiadu, więc przecież mogła sobie pozwolić na jedną, dwie albo dwadzieścia. - Uwielbiam LA. Za tą pogodę - westchnęła, osłaniając swoje oczy od słońca dłonią, bo nie chciało jej się ruszać tyłka po okulary przeciwsłoneczne do torebki swojej.

27ralph - Page 2 Empty Re: ralph Wto Cze 19, 2012 2:35 pm

ralph

ralph

- ja też. - uśmiechnął się do niej zdejmując spodnie i spojrzał na swoje bokserki, które okazały się kąpielówkami, bo zawsze miał je na tyłku. nigdy nie wiadomo, kiedy przyjdzie mu iść na plażę i się kąpać. więc wolał być zawsze przygotowany. - a czekaj. zapomniałem o olejku. zaraz wracam. - ucałował jej czółko i skoczył jeszcze do łazienki swojej matki, bo też mieszkał z rodzicami, gdyż tak było mu wygodniej. z matką i siostrą.... pewnie po prostu nie dali mu własnego lokum, bo by je przechlał. wrócił po chwili z jakimś fajnym olejkiem. - posmarować cię? - zapytał z uśmiechem stając gdzieś przed nią.

28ralph - Page 2 Empty Re: ralph Wto Cze 19, 2012 2:45 pm

donnie

donnie

Czekając na Ralpha, aż ten przyjdzie z olejkiem, poczęstowała się truskawką, a wręcz truskawkami, bo wpieprzyła od razu dwie, bo były przepyszne, soczyste i słodziutkie, a na dodatek z czekoladą smakowały świetnie! Pewnie był cały wybór, z białą, mleczną i gorzką czekoladą. Kiedy przyszedł uśmiechnęła się do niego i skinęła głową, oblizując swojego kciuka z truskawkowego soku albo czegoś równie słodkiego. - Jasne. Potem ja mogę cię wysmarować! - Chciała pomiziać się z jego seksi klatą. Usiadła jakoś bardziej bokiem, dając mu do zrozumienia, że ma się zabrać za jej plecki.

29ralph - Page 2 Empty Re: ralph Wto Cze 19, 2012 2:50 pm

ralph

ralph

- dobra! - w sumie nie lubił się smarować takimi pierdołami, bo później świecił się jak kulturysta na tych ich zawodach. usiadł za nią i najpierw odgarnął jej włosy do przodu. - dawno nie widziałem cię tak prawie nago. - mruknął cmokając jej ramię, by zaraz zabrać się za smarowanie jej ponętnego ciałka, które zaraz miało się jeszcze bardziej przybrązowić. - daj mi jedną, co? - zapytał wyciągając buzię jakoś przez jej ramię by przycisnąć na chwilę swój policzek do tego jej i się szerzej uśmiechnąć. idę do sklepu, to chwila.

30ralph - Page 2 Empty Re: ralph Wto Cze 19, 2012 2:53 pm

donnie

donnie

- Nago nie widziałeś mnie chyba jeszcze dawniej, hm? - Uśmiechnęła się bardziej do siebie niż do niego, by za chwilę wybrać dla niego ładną truskawkę i wsadzić mu ją do ryjka, potem jeszcze miźnęła go opuszkami palców po policzku. - Smacznego grubasku - wymruczała, sięgając po swoje martini, którego upiła spory łyk, przymykając przy tym oczy. Mogła tak siedzieć w nieskończoność, nie myśląc o pracy i o tym, że powinna zwolnic swoją gosposię i poszukać nowej, bo ta jej aktualna ewidentnie podkradała jej kosmetyki.. Może jednak powinna była zgodzić się na beztroski rejs do Miami z Ralphem, kiedy jej to proponował.

31ralph - Page 2 Empty Re: ralph Wto Cze 19, 2012 3:13 pm

ralph

ralph

- chyba tak... - westchnął przesuwając dłońmi na jej brzuch, by mocniej ją do siebie przytulić. słodkich zapach jej perfum był bardziej odurzający niż to martini i trawka razem wzięte. w ogóle cała donnie go cholernie kręciła. ale sam już nie wiedział, w jaki sposób. czy to po prostu ta sama miłość, którą darzy od wieków fanny, czy raczej zwyczajna chemia, która robi z jego mózgu papkę i kręci go jedynie uprawianie z nią seksu. bo przy donnie nie mógł myśleć o niczym innym. zacisnął usta i dopiero teraz ogarnął, że ona coś do niego mówi. - naprawdę myślisz, że powinienem schudnąć? - zapytał rozbawiony, bo chyba tyle, co on nie ćwiczył nikt! i wiedział, ze ma fajne ciałko. chociaż moim skromnym zdaniem benjamin wygląda od niego sto razy lepiej. ;c nie wspominając o noah xdxdxd

32ralph - Page 2 Empty Re: ralph Wto Cze 19, 2012 3:18 pm

donnie

donnie

Zamruczała, gdy tak ją do siebie przytulał, chociaż powinna go okrzyczeć za to, że się obijał, zamiast wysmarowywać jej ciało olejkiem, który pragnęła mieć nawet między palcami u stóp! Ale że było jej wyjątkowo przyjemnie to mogła mu to wybaczyć. Dłonie Ralpha zawsze wiedziały gdzie i jak powinny jej dotykać, za co zwyczajnie go ubóstwiała. Odwróciła się bardziej do niego, by oprzeć łapkę na jego klacie, chociaż rzecz jasna wolałaby macać tą Noah, ale wiadomo, ten był dla niej niedostępny, bo była dla niego zbyt brzydka! - Jasne, że nie. Jesteś idealny - zapewniła go, nachylając się w jego stronę, by pocałować jego prawy obojczyk, zaraz przesunąć się na jego szyję, którą muskała raz po raz ustami, masując jego ramionko.

33ralph - Page 2 Empty Re: ralph Wto Cze 19, 2012 3:24 pm

ralph

ralph

nie był pewien, czy jest jej tak wygodnie, ale odstawił gdzieś na bok olejek i bardziej wsunął się na leżaczek, by położyć się na nim po prostu. donnie wciągnął na siebie i znowu przyciągnął do siebie. - ty też jesteś idealna - bo nie mógł jednak zaprzeczyć, ze on nie jest! dlatego trochę nie rozumiał tej fanny, ze go nie chce. ale nie myślał już o niej wcale, bo jakby mógł mając donnie u siebie. i go praktycznie nagą! w dodatku napaloną na niego, bo widział to w jej oczach. złapał ją za kark, by nakierować jej usta już na te swoje, a dłonią z tego karku zjechał do jej zapięcia od stanika, które raz dwa rozpiął. no i stanik poleciał na podłogę. miał ochotę rzucić nim do basenu, ale jeszcze donnie by się wściekła i stąd zwiała. drugą ręką masował jej pośladek.

34ralph - Page 2 Empty Re: ralph Wto Cze 19, 2012 3:28 pm

donnie

donnie

Gdyby Ralph utopił jej stanik Donnie z pewnością rozgniewałaby się tak, że już nigdy nie udałoby mu się jej udobruchać, nawet gdyby kupił jej milion par butów i obsypał ją kwiatami. - Mhmm - wymruczała tylko, bo przecież nie będzie teraz wymieniała swoich wad, którymi mogłaby zniechęcić do siebie Ralpha, chociaż nie wydaje mi się, że to, że miała pieprzyka na karku, albo dłuższy kciuk prawej ręki niż lewej bardzo by obrzydził mu osobę Donnie. Rozsiadła się na Ralphie okrakiem, zachłannie całując jego usta, wsuwając łapkę w jego kąpielówki, by skontrolować sytuację. Może stracił któreś jądro na tym nieszczęsnym Harvardzie!

35ralph - Page 2 Empty Re: ralph Wto Cze 19, 2012 3:32 pm

ralph

ralph

całe szczęście był sto procent samcem. nie to co noah! może myślała, ze jest tu z nim. . . ;c w sumie trochę smuteczek. ale nieważne. - donnie - westchnął w jej usta już podniecony, bo sto lat nikt nie odwiedzał jego gaci. sam za to z tego wszystkiego wsadził jej paluchy w cipkę i robił jej dobrze. dobrze, że basen był tak schowany przed sąsiadami. no, ewentualnie mogli ich widzieć ludzie z przepływającej obok łodzi, albo służba. ale kto by się tym przejmował. całował jej szyję, druga łapką macając jej cycki.

36ralph - Page 2 Empty Re: ralph Wto Cze 19, 2012 3:37 pm

donnie

donnie

Pewnie to była jego prywatna woda odgrodzona węgorzami elektrycznymi czy czymś równie drapieżnym i żadne łódki nie miały na nią wstępu, w związku z czym mieli sto procent prywatności! A jego służba miała pewnie wycięte języki, żeby nie kablowali. - Ooch, Ralph - sapnęła w jego usta, za chwilę przechylając nieco głowę, by ułatwić mu dostęp do swojej żyrafiej (albo jednak trochę krótszej) szyi, zabawiając się łapskiem z jego penisem, co zaraz jednak się jej znudziło, w związku z czym złapała się gumki jego kąpielówek, podnosząc się przy tym nieco. - Podnoś tyłek - zarządziła, stwierdzając, że pora się pozbyć jego gaci.

37ralph - Page 2 Empty Re: ralph Wto Cze 19, 2012 3:42 pm

ralph

ralph

węgorze elektryczne są pro! wysunął palce z jej majteczek i spojrzał na nią. - hm? - zdziwił się, że sie odsunęła, ale zaraz zerknął na jej łapki i uśmiechnął się szerzej. podniósł tyłek, by raz dwa zdjęła z niego majtki, pewnie pomógł jej gdzieś w okolicach kolan, bo miał koślawe i trudno było jej tam je zdjąć. - chodź tu... - złapał ją za jedno ramię i przyciągnął do siebie. - jesteś piękna, donnie. zawsze byłaś. - lubił czasami sobie pogadać przy seksie, dlatego też teraz miziając ją po bioderku mruczał słodko do tego jej uszka. ale z drugiej strony była półnaga, a do zupełnej nagości dzieliły ją tylko bardzo cieniutkie stringi, które zresztą już z niej zdjął, bo był lepszy w rozbieraniu ludzi.

38ralph - Page 2 Empty Re: ralph Wto Cze 19, 2012 3:49 pm

donnie

donnie

Biedne kolanka Ralpha! Miała nadzieję, że nie zrobił krzywdy jej majteczkom ściągając je, bo były to jedne z jej ulubionych (dlatego pewnie miała z dziesięć par takich samych) i tych nie wyrzucała po jednym dniu noszenia tylko nawet dawała je do prania swojej gosposi! - Mhm - mruknęła tylko, bo co miała mówić? Że on też jest piękny? Jeszcze by się obraził, myśląc, że miała go za babę! - Tęskniłam za tobą, Ralph - zapewniła go cicho, by za chwilę wziąć go na tym leżaczku, który daj boże nie okaże się być superniestabilny i nie wylądują na ziemi albo w ogóle w basenie, bo chociaż nie lubiła być na górze, dla niego mogła zrobić wyjątek. Przynajmniej dzisiaj!

39ralph - Page 2 Empty Re: ralph Wto Cze 19, 2012 3:55 pm

ralph

ralph

- ja za tobą też - wymruczał macając jej cycki i głównie do nich, bo jednak trochę jej przez ten czas urosły i nie była już takim dzieciakiem. kiedy jednak już jechała na nim równo oparł rączki na jej biodrach i przymknął oczy. głownie dlatego, że słońce go raziło. wzdychał sobie, bo momentalnie ogarnęła go jakaś fala gorąca i było mu cholernie przyjemnie. i mógłby tak cały czas, ale jednak jego ciało myślało inaczej. i kiedy już robili to wystarczająco dużo, a ralph nie mógł już się powstrzymać, wytrysnął w niej. oddychał głęboko i znowu ją do siebie przytulał. - all i ever wanted... - zamruczał - all i ever needed is here in my arms - dodał po chwili prosto do jej ucha, bo doprawdy bardzo lubił depeche mode.

40ralph - Page 2 Empty Re: ralph Wto Cze 19, 2012 3:59 pm

donnie

donnie

Aż obadam jakie ona ma cycki bo nie kojarzę. W sensie jakiej wielkości, nie myśl że mam zamiar się w tą kwestię jakoś bardziej zagłębiać.. Zachichotała na jego występy wokalne, chociaż on raczej mruczał niż śpiewał, więc uszy ją tak bardzo od tego nie rozbolały. Cmoknęła jego podbródek, dłuższą chwilę przytulając się do jego całkiem przyjemnego ramienia, by potem na moment się od niego odsunąć i sięgnąć po dwie truskawki. Jedną od razu zeżarła, bo potrzebowała dodać sobie nieco energii, którą on z niej wypompował, a drugą wsadziła mu do gęby, zaraz znów wtulając się w jego ramionko. - Wskakujemy do wody? - Spytała, przymykając oczy. W sumie mogłaby tutaj sobie jeszcze trochę poleżeć, ale może wypadałoby się trochę popluskać.

41ralph - Page 2 Empty Re: ralph Wto Cze 19, 2012 4:05 pm

ralph

ralph

pewnie prawie ich nie miała xd ale robił masaże fanny i popatrz jakie ma teraz! - dzięki - szepnął na tą truskawkę i oblizał jeszcze usta, bo czekolada mu się na nich rozpuściła, miał takie rozpalone usta. podniósł się zostawiając ją na tym leżaku i przeciągnął się. - tak... jest mi tak gorąco, ze zaraz się ugotuję. - popatrzył na nią zamroczony. - to wszystko przez ciebie, donnie. ale jesteś seksi! - jeszcze obrzucił ją spojrzeniem i upił dwa wielkie łyki martini, by raz dwa wejść do wody. basen może nie był największy, ale on go lubił.

42ralph - Page 2 Empty Re: ralph Wto Cze 19, 2012 4:14 pm

donnie

donnie

Kurde, nie chce mi się szukać jej cycków, nie mogę znaleźć żadnych dowodów na to, że są większe niż mniejsze. Więc wiem jedno, że na pewno są mniejsze niż te Fanny! - Mówisz tak, jakbyś sam nie był seksi, Ralph - zaśmiała się, podnosząc się z leżaczka, rozglądając się za swoją bielizną, ale potem uznała, że jest wśród samych swoich i może kąpać się nago, w związku z czym dopiła swoje martini i wsunęła się do basenu. - Mam nadzieję, że nie opalisz się z tego wszystkiego na czerwono! Wiesz, niczym cię nie nasmarowaliśmy - stwierdziła nieco zatroskana, podplywając do niego, by ułożyć dlonie na jego ramionkach, przyglądając się jego nochalowi, który jeszcze nie przypominał nosa Rudolfa, więc zaraz uznała, że chyba nie musi się tym przejmować.

43ralph - Page 2 Empty Re: ralph Wto Cze 19, 2012 4:20 pm

ralph

ralph

grunt, ze są większe od tych, co miała effie xd więc wiesz! i tak były zajebiste. poza tym jemu nie grało roli, czy cycki są większe czy mniejsze. kochał je wszystkie. - bo moze nie jestem? według ciebie. - powiedział z uśmiechem, bo pewnie gdyby nie był seksi to by się z nim przed chwilą nie kochała. chociaż mogła też to robić z żalu... jakby miał ją za wielką dobroczynnicę. ale takiego słowa chyba nie ma... no to niech będzie altruistkę, która jest gotowa ulżyć każdemu nieudacznikowi. - ja też mam taka nadzieję, chociaż chyba nigdy nie opalałem sie na czerwono... - zamyślił się chwilę, ale przecież nie będzie teraz się zajmował takimi bzdurami, więc złapał ją za pośladki. - zostań u mnie na zawsze, d. - wymruczał do jej ust, które znowu całował.

44ralph - Page 2 Empty Re: ralph Wto Cze 19, 2012 4:26 pm

donnie

donnie

Mniejszych nie mogła mieć, bo wtedy miałaby chyba wklęsłe! - Jesteś. Według mnie i podejrzewam, że większości panienek w LA - zaśmiała się, chociaż sądziła, że i bez tego Ralph był świadom tego, że jest niezłym ciachem, a że na dodatek był superbogaczem to mógłby mieć każdą dziewczynę, o której by marzył. Chociaż nie, bo Fanny dała mu kosza, więc może nie do końca każdą. Zarzuciła mu łapki na szyję, uśmiechając się do jego ust. Był taki słodki! Postanowiła nie ciągnąć już tematu czerwonej opalenizny i zamiast tego dłuższą chwilę delektowała się smakiem jego ust, od których w końcu się oderwała. - Na zawsze? Szybko byś się mną znudził, Ralph - zapewniła go, chociaż podejrzewała, że to ona znudziłaby się nim dużo szybciej. Uwielbiała Ralpha, ale chyba nie mogłaby spędzać z nim zbyt wiele czasu. Chociaż kto to tam wie.

45ralph - Page 2 Empty Re: ralph Wto Cze 19, 2012 4:30 pm

ralph

ralph

no właśnie! bo effie miała same suty...... i jej klata wyglądała jak u andreja! no właśnie to go tak bolało! że przecież kazda chciała z nim być, a ta której on chciał najbardziej na świecie miała go w dupie. biedaczek. ale najwyraźniej już się po tym otrząsnął i teraz był święcie przekonany, że kocha donnie. bo niby dlaczego myślałby tylko o niej? przynajmniej w tej chwili, kiedy świeciła przed nim cyckami. - mhm - zamruczał przesuwając nosem po jej obojczyku, bo akurat go swędził, jak mnie teraz oko ; x - i nie mów. nie mógłbym się tobą znudzić. jesteś zbyt fajna. - klepnął ją w tyłek i posadził przy brzegu basenu, tyłem do tej wody a przodem do domu i zanurkował z ustami w jej cyckach.

46ralph - Page 2 Empty Re: ralph Wto Cze 19, 2012 4:34 pm

donnie

donnie

Andrej pewnie miał od niej większe cycki! Podrapać cię po oku? Ja ostatnio odkryłam, że naprzeciwko mojego domu jest pole rzepaku i podejrzewam, że przez niego mnie cały czas oczy swędzą:c Wplotła paluszki prawej dłoni w jego włosy, wzdychając, kiedy ten obcałowywał jej piersi. - Może masz rację - stwierdziła, przymykając oczy, zastanawiając się, czemu Ralph ostatnio zrobił się jakiś taki wylewny. Może ma raka i chce podzielić się ze światem swoja naturą wrażliwca zanim umrze? - Ty też jesteś bardzo fajny. W sumie nieźle do siebie pasujemy, nie sądzisz? - Zauważyła, chichocząc, bo ją załaskotał. Objęła jego zgrabne ciałko swoimi jeszcze zgrabniejszymi nóżkami.

47ralph - Page 2 Empty Re: ralph Wto Cze 19, 2012 4:39 pm

ralph

ralph

nie, bo byś mi jeszcze wydrapała oko i co :c to idź na jakieś testy! no właśnie pewnie zawsze był wylewny i trochę bardziej wrażliwy, niżby tego chciał. to znaczy kiedy był z fanny, możliwe że pokazywał tylko jej tą naturę romantyka, ale to nie znaczy, ze jej nie było. słyszac, ze do siebie pasują lekko się uśmiechnął. - idealnie do siebie pasujemy - pokiwał głową i podniósł się na rękach, opierając je o murek od basenu i wyciągnął szyję, by go pocałowała w usta.

48ralph - Page 2 Empty Re: ralph Wto Cze 19, 2012 4:43 pm

donnie

donnie

Wolę nie, bo powiedzą mi, że tak naprawdę jestem przewlekle chora i co wtedy! Nie lubię lekarzy, po tym jak kiedyś stwierdzili, że mam astmę a potem cudownie z niej ozdrowiałam. Rozumiem, że basen całował w usta? Bo to "go" mnie trochę zmyliło. Wiem, czepiam się! Uśmiechnęła się do jego ust, masując delikatnie jego rozgrzany karczek. - Jeszcze lepiej. Myślisz, że powinniśmy coś z tym zrobić? - Spytała, muskając jeszcze ustami jego dolną wargę, przeganiając od siebie jakiegos wielgachnego komara, który chciał jej odgryźć nos.

49ralph - Page 2 Empty Re: ralph Wto Cze 19, 2012 4:47 pm

ralph

ralph

nie, tego latynosa, co stal za nią ;x i jak chodzisz do jakiś dziwnych lekarzy to sie nie dziwię xd ralph trochę się zdziwił tymi jej pytaniami. popatrzył w jej oczy i nie chciał by się obraziła dlatego szerzej się uśmiechnął. - a nie robimy już z tym czegoś? - znowu pocałował jej sutek, bo opadł na nogi na dno basenu i oparł dłonie o jej udka. - chcesz być oficjalnie parą, donnie? - zapytał poważnie, bo jemu to w sumie nie robiło. i tak z nikim innym by się nie spotykał, bo niby po co? donnie mu zupełnie wystarczała, nawet jeśli teraz będzie musiał ją zabierać na kolacje, kina czy nawet na durne imprezki. nie wspominając o zakupach, na które z pewnością będzie chciała go targać :c

50ralph - Page 2 Empty Re: ralph Wto Cze 19, 2012 4:50 pm

donnie

donnie

Donnie chyba nie chciałaby ciągać go na zakupy, bo wolała kupować sobie nowe ciuszki sama. Taki Ralph pewnie tylko by jej marudził, psując całą przyjemność. Oblizała usta i wzruszyła ramionami. - Nie wiem - westchnęła, zastanawiając się nad tym dłuższą chwilę. - Może... - Zmarszczyła nieznacznie swoje czółko, opierając dłonie o brzeg basenu. - W sumie dawno nie byłam w prawdziwym związku - stwierdziła i wgryzła się w swoją dolną wargę, którą dłuższą chwilę żuła, ale całe szczęście jej nie zeżarła. - Więc czemu nie? Chyba, że masz coś przeciwko temu...

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 2 z 4]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next

Similar topics

-

» ralph's
» ralph
» ralph
» ralph
» ralph malicky

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach