Los Angeles
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register

El Matador Beach

+21
darren
claudia
lloyd
zola
robbie
abbey
blair
julien
massie
angela
tristan
benjamin
minnie
mathilde
marko
nigel
fanny
donnie
ralph
liliann
admin
25 posters

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, ... 11, 12, 13  Next

Go down  Wiadomość [Strona 2 z 13]

1El Matador Beach - Page 2 Empty El Matador Beach Czw Cze 14, 2012 11:42 am

admin

admin

First topic message reminder :

El Matador Beach - Page 2 Tumblr_m1vw67FQeQ1qf0wc7o1_500


26El Matador Beach - Page 2 Empty Re: El Matador Beach Czw Cze 14, 2012 4:34 pm

liliann

liliann

tez mam ten problem ciągle xd ojeeej to się nie poopala. szkoda. - czy ja wiem czy lżej. materiał masz do opanowania ten sam. - powiedziała spokojnie wzruszając ramionami. - ludzie są okej, wykładowcy niektórzy nieźle szurnięci. a po za tym to myślę że bardzo podobnie jest jak na harvardzie. - powiedziała obojetnie. - gdybys był dziewczyną miałbyś jakieś fory u wykładowców. - dodała z rozbawieniem bo ona pewnie miała. i się z tego cieszyła.

27El Matador Beach - Page 2 Empty Re: El Matador Beach Czw Cze 14, 2012 4:40 pm

ralph

ralph

- ale dziewczyną nie jestem. - zmrużył oczy zastanawiając się, czy to, że dzisiaj się ogolił kwalifikuje go do grupy kobiet, bo niektóre były tak samo płaskie jak on i niekiedy równie owłosione na brzuchu ale chyba nie. - no, zobaczymy. jeden rok praktycznie powielam - bo nie zaliczył prawie żadnego egzaminu, bo był wiecznie nachlany, ale to nieważne. myślał, że jak matka zna całą kadrę ucla, bez względu na kierunek to go łagodniej będą traktować. pewnie ruchała się z każdym wykładowcą, to ten.

28El Matador Beach - Page 2 Empty Re: El Matador Beach Czw Cze 14, 2012 4:43 pm

liliann

liliann

- możesz jedynie żałować. - powiedziała znów wyciągając się na swoim ręczniku. przeciągnęła się bo coś jej było niewygodnie. - ja chyba też będę musiała. przez to że wiedziałam że biorę wolne nie zaliczyłam żadnego egzaminu. - roześmiała się z rozbawieniem i usiadła. - robi się nieprzyjemnie, chyba będę się zwijać - stwierdziła otrzepując uda z piasku czy czegoś podobnego.

29El Matador Beach - Page 2 Empty Re: El Matador Beach Czw Cze 14, 2012 4:49 pm

ralph

ralph

miał wątpliwości, czy powinien żałować, ale jedynie uśmeichał się nieznacznie... za dużo reklam. - to będziemy razem chodzić na zajęcia? - uniósł brew, bo w sumie nie wiedział ile ma lat. a jednak głupio było mu się pytać o rocznik czy wiek. dziewczęta się o to obrażały! nawet takie młode, na jaką wyglądała mathilde. MECZ HISZPANIA IRLANDIA... ;3 - może cię odprowadzę? albo zamówię taksówkę? sam cię odwiozę? - podniósł zadek do góry. - no i może mogłabyś mi dać swój numer? będzie nam się łatwiej porozumieć co do imprezy. - podrapał się po policzku.

30El Matador Beach - Page 2 Empty Re: El Matador Beach Czw Cze 14, 2012 4:57 pm

liliann

liliann

- nie wiem. ja będę powtarzać przez to pierwszy rok. - powiedziała wzruszając ramionami. bo tak mi wyszło xd nieważne. będzie zaczynała studia od początku. nie zaszkodzi jej to. - możesz mnie odwieźć jeśli chcesz. - wzruszyła ramionami i zarzuciła na siebie koszulkę i spódniczkę a ręcznik wpakowała do torby. założyła na nos okulary z którymi się nie rozstawała w sumie zazwyczaj i podrapała się pod okiem. - mogłabym dać ci mój numer.- dodała wzruszając ramionami.

31El Matador Beach - Page 2 Empty Re: El Matador Beach Czw Cze 14, 2012 5:04 pm

ralph

ralph

- uu.. to ja nie. ja trzeci rok. - uśmiechnął sie kącikowo. ale nie powiedziałby, że ona taka młodziutka. on też podniósł jakąś swoją torbę z ziemi, bo gdzieś musiał wszystko mieć. - w takim razie czekam - wyjął telefon z torby i czekał aż mu poda swój numer, bo to dość istotne. - gdzie mieszkasz? - zapytał jeszcze rozglądając się na boki. robiło mu się zimno, więc wyjął jeszcze jakąś swoją sportową kozulę i przywdział ją.

32El Matador Beach - Page 2 Empty Re: El Matador Beach Czw Cze 14, 2012 5:06 pm

liliann

liliann

uśmiechnęła się delikatnie. - pewnie gdzieś się będziemy tam mijać. - dodała wzruszając ramionami. nie żeby na to liczyła. podała mu swój numer i pewnie on od razu podał jej swój żeby nie miała wątpliwości. i podała mu też adres. poprawiła ubranie i włosy przejrzała się w telefonie czy wygląda idealnie i uśmiechnęła się do niego chowając komórkę do torby.

33El Matador Beach - Page 2 Empty Re: El Matador Beach Czw Cze 14, 2012 5:11 pm

ralph

ralph

pewnie puścił jej sygnał czy coś takiego. - hej - powiedział w pewnej chwili, po dłużym momencie milczenia, kiedy to ruszyli w kierunku jego samochodu. - a może zamiast pojechania do domu, skoczymy gdzieś na kolację? - nie chciał jej puszczać, bo bał się, że go zleje. w końcu jak się poznali była raczej mu nieprzychylna. biedny ralph! taki niepewny siebie.

34El Matador Beach - Page 2 Empty Re: El Matador Beach Czw Cze 14, 2012 5:14 pm

liliann

liliann

wzruszyła ramionami. - mogę pojechać na kolację ale wcześniej i tak muszę pojechać do domu przebrać się żeby jakoś bardziej wyjściowo wyglądać. - powiedziała unosząc kącik ust. zgodziła się z dobrego wychowania bo tak trzeba, tak ją uczył tatuś. po za tym głupio byłoby jej mu odmówić skoro kiedyś jej się podobał bardzo i wzdychała do niego na każdej przerwie kiedy to się z niej nabijał.

35El Matador Beach - Page 2 Empty Re: El Matador Beach Czw Cze 14, 2012 5:19 pm

ralph

ralph

- no w porządku - wzruszył ramionami, bo skoro chciała się pindrzyć, to niech tak więc będzie. - więc jedziemy do ciebie i zaraz na kolację. daj poniosę. - zabrał jej torbę i pojechali tam do niej, a później gdzieś na żarcie. zacznij.

36El Matador Beach - Page 2 Empty Re: El Matador Beach Pią Cze 15, 2012 9:06 pm

donnie

donnie

Donnie uciekła z jakiegoś klubu niedaleko plaży, w którym jedna z jej głupiutkich koleżanek robiła imprezę z okazji piątku, bo bolała ją głowa, w związku z czym spacerowała teraz brzegiem plaży z butami w jednej łapce, a torebką w drugiej, i starała się nie wejść w żadne zużyte gumki, kawałki szkła czy strzykawki od heroiny, bo różne śmieci można było znaleźć na tutejszych plażach.

37El Matador Beach - Page 2 Empty Re: El Matador Beach Pią Cze 15, 2012 9:10 pm

ralph

ralph

nie wiem, czy to jego ulubione miejsce czy jak, ale znalazł się tu znowu! być może po prostu przyszedł trochę podumać o lily. w każdym bądź razie podniósł głowę i zobaczył donnie. wyglądała jak zwykle świetnie i zjawiskowo, bo chyba coś tam mieli. w sensie relacje. podszedł do niej bezszelestnie i objął od tyłu. - zjem cię! - jeknął jej do ucha i zaraz ze śmiechem puścił ją, by czasami mu nie przyłożyła, czy nie posikała się w gacie, bo różnie bywa.

38El Matador Beach - Page 2 Empty Re: El Matador Beach Pią Cze 15, 2012 9:16 pm

donnie

donnie

Nic nie mają, bo nikt się Donnie w relacje nie wpisał. Chlip chlip! No ale się znali, chociażby z jakiejś imprezy. Pewnie nie miała majtek, więc nie miałaby w co się posikać. - Cholera, jesteś psychiczny?! - Złapała się za serce, by zaraz przywalić Ralphowi z torebki w ramię, ale lekko, bo udawała, że jest delikatna i bezbronna, chociaż tak naprawdę chodziła na kick-boxing trzy razy w tygodniu i bez problemu powaliłaby każdego zboczeńca w mieście. Łypnęła na niego okiem, poprawiając ramiączko swojej sukienki, by upewnić się, że zaraz żaden z jej dwóch (niemożliwe!) cycków nie wyskoczy na wierzch. - Nie wiesz, że kobiet się nie straszy?

39El Matador Beach - Page 2 Empty Re: El Matador Beach Pią Cze 15, 2012 9:19 pm

ralph

ralph

ojacie. no to już ma xd znali się ze szkoły! bo są ten sam rocznik. chyba, że ona starsza... ale jednak chyba nie. w każdym bądź razie znali się z liceum i mogła być z nimi w paczce. on i fanny i w ogóle. chociaż nie wiem w końcu co z tą fanny :c nic, nieważne. - chciałem się przywitać, mała! - powiedział rozbawiony poprawiając sobie jakąś koszulkę. może nawet go zaraz ubiorę. - i pochwalić, ze wróciłem na stałe. - bo nie miał okazji jeszcze jej tego powiedzieć, więc pewnie była do tyłu. objął ją ramieniem i szli jakoś obok siebie. - chyba się już nie gniewasz, co? - zamruczał jej prosto do uszka.

40El Matador Beach - Page 2 Empty Re: El Matador Beach Pią Cze 15, 2012 9:25 pm

donnie

donnie

- Mam być szczera? Teraz gniewałabym się na ciebie nawet jakbyś mi powiedział, że od dzisiaj czekolada nie ma kalorii, bo głowa mi pęka - mruknęła, pocierając dłonią o swoją skroń, by zaraz jednak się uśmiechnąć, wtulając się w jego ramię. Ładnie pachniał i odciążał ją, dzięki czemu nie musiała się tak wysilać chodząc! - Czemu wróciłeś? Mam nadzieję, że nie bierzesz sobie za żonę jakiejś tutejszej striptizerki, bo z nią wpadłeś.. - Zmarszczyła nosek, zerkając na niego z pewną dozą niepokoju. Ostatnio jej kumpel musiał zamieszkać w przyczepie kempingowej, bo jego laska-biedaczka zaciążyła i rodzice go wydziedziczyli. Rzecz jasna od razu przestał być jej kumplem.

41El Matador Beach - Page 2 Empty Re: El Matador Beach Pią Cze 15, 2012 9:31 pm

ralph

ralph

- o matkooooo - on też jęknął, bo przecież ból głowy donnie był gorszy w skutkach niż zrzucenie bomby atomowej na hiroszimę! kiedy sie uspokoiła odetchnął z ulgą, bo może aż tak bardzo jej nie bolało, skoro udało mu się to przeżyć. wciągnął nosem zapach morza. - coś ty! - odsunał się od niej lekko. - jesteś w ciąży, donnie? - zmrużył oczy myśląc, że skoro ma takie głupie pomysły to musiało się coś stać. - ja.. trochę narozrabiałem. - zaśmiał się cicho i musnął znowu jej skroń, bo zawsze była taka kochana i fajnie ją się całowało, chociaż oczywiście nie robił tego jakoś namolnie i był delikatny, by fanny się przypadkowo nie wściekła i go nie wywaliła z la. - są jakieś fajne striptizerki? - zapytał po chwili, bo miał na jakąś ochotę.

42El Matador Beach - Page 2 Empty Re: El Matador Beach Pią Cze 15, 2012 9:35 pm

donnie

donnie

- Jasne, idioto. Z bliźniętami, nie widzisz jaki mam wielki brzuch? - Prychnęła, przewracając oczyma, by zaraz znów się uśmiechnąć i pogłaskać Ralpha po karku. Zaraz zmarszczyła czoło, zerkając na niego kątem oka, dosyć niepewnie. - Co zrobiłeś? Idziesz do więzienia w LA? Przechlapane, pewnie nie mają nawet telewizorów w celach - wzdrygnęła się na samą myśl o czymś takim, by potem westchnąć i klepnąć Ralpha w prawy pośladek. - Skąd mam znać striptizerki? Pomyśl czasami, nie interesuję się zbyt bardzo gołymi cyckami - przypomniała mu.

43El Matador Beach - Page 2 Empty Re: El Matador Beach Pią Cze 15, 2012 9:39 pm

ralph

ralph

- no trochę masz... - zamruczał gładząc jej brzuchek. gdyby jakiś fotograf tu szedł i zrobiłby im fotkę, byłoby jutro na jakims portalu, że donnie jest w ciąży, a ralph będzie ojcem! ale by się narobiło............! - przecież jakieś koleżanki masz. - zauważył szybko i westchnął. - nie idę do więzienia, ale czasami myślę sobie, że to byłoby fajniejsze rozwiązanie. - nie musiałby gapić się na te wszystkie mordy, które tu są. łącznie z lilką! a raczej głównie z nią. - gołe cycki są najlepsze na świecie. - zapewnił ją z szerokim uśmiechem i podrapał się nad brewką. - opowiadaj co u ciebie się działo, przez ten cały czas. - i zamienił się w słuch!

44El Matador Beach - Page 2 Empty Re: El Matador Beach Pią Cze 15, 2012 9:44 pm

donnie

donnie

- Mam jakieś koleżanki, ale nie jestem pewna, czy byłyby gotowe poświecić przed tobą cyckami, Ralph. Chociaż może, gdybyś sypnął groszem - wzruszyła ramionami, uznając, że nie ma co mieszać w to jej głupich koleżanek, które z pewnością by się przed nim rozebrały i chętnie rozłożyły nogi, bo w końcu Ralph był kasiasty jak mało kto. Odgarnęła wlosy za uszy. - Jesteś gorszy niż baba. Mówisz zagadkami.. Dowiem się, o co chodzi, czy to jakiś wielki, rodzinny sekret, o którym nie wolno ci mówić? - Spytała, przyglądając mu się uważnie, by potem złapać go za dłoń i pociągnąć na piasek, bo zmęczyło jej się chodzenie i musiała usiąść. - U mnie? Nic specjalnego, serio - ziewnęła w dłoń, by podkreślić nudę i monotonię, która ją niby ogarnęła. - Ciężko pracuję. Uczę się. A kiedy przychodzi w końcu piątek boli mnie głowa. Straszne, nie? - Zamrugała do niego.

45El Matador Beach - Page 2 Empty Re: El Matador Beach Pią Cze 15, 2012 9:49 pm

ralph

ralph

- i nie możesz imprezować! biedactwo. - pogładził ją po głowie już sadowiąc się jakoś na piasku. westchnął i podrapał się po policzku. - nie jest to sekret, ale wstyd mówić. po prostu nawygłupiałem się po pijaku na uczelni i mnie wywalili. muszę poprawiać rok, już na ucla. - zmrużył oczy, przyglądając się jej profilowi. nie zmieniła się zbyt wiele. dalej była śliczna i tak samo opalona. pewnie dalej każdą wolną chwilę spędzała wylegując się w swojej wielkiej posiadłości przy basenie. - no ale to nie jest takie ważne. może tu nie będzie aż tak źle, jak sobie myslę. - spuścił wzrok na swoje kolana. - nie przepracuj się, donnie. jesteś zbyt młoda i piękna na harówkę. - uśmiechnął się lekko.

46El Matador Beach - Page 2 Empty Re: El Matador Beach Pią Cze 15, 2012 9:55 pm

donnie

donnie

- Oj - oblizała usta, zerkając na Ralpha. - Tutaj na pewno będzie ci dobrze, Ralph. Prawie jak za dawnych czasów w liceum, nie? - Zauważyła, uśmiechając się i pogłaskała go po udzie, w ramach pocieszenia, zaraz grzebiąc w swojej małej torebeczce, z której wyciągnęła fajki, poczęstowała Ralpha, i sama zapaliła jedną. - Dzięki za radę. Robię wszystko, by pracować jak najmniej, więc może nie zbrzydnę i tak bardzo się nie zestarzeję od tego - westchnęła, poprawiając swoją sukienkę, by ta jej się tak bardzo nie podwijała. Całe szczęście była dosyć trzeźwa, bo wypiła tylko jedno martini, inaczej pewnie pozwoliłaby na to, by piasek wsypał się do jej majteczek, które jednak chyba miała.

47El Matador Beach - Page 2 Empty Re: El Matador Beach Pią Cze 15, 2012 10:02 pm

ralph

ralph

no właśnie. ale on nie był pewien, czy te czasy liceum były takie fajne. był wredny i głupi. a teraz trochę się zmienił. dalej był głupi, przynajmniej życiowo, ale stał się bardziej wyrozumiały i kochany. taki przytulaśny kociak. - dzięki - powiedział biorąc od niej jedną fajkę, żałując że nie ma jakiś swoich, bo ona pewnie miała jakieś smakowe, które nie bardzo mu odpowiadały, bo to umniejszało jego męskości, nawet jeśli całkiem mu smakowały i nie robiły mu takiego kuku na zdrowiu. - zawsze masz botoks. wiesz, moja mama ma tylu znajomych chirurgów, że jakiegoś dla siebie z pewnością znajdziesz. - zaśmiał się, bo bynajmniej nie sądził by donnie tego w ogóle potrzebowała. na razie wyglądała świetnie. nawet jeśli pod oczami miała niezłe wory. - piątek wieczór, a my jak stare dziadki siedzimy gapiąc się na wodę. - westchnął, bo to było jednak trochę przytłaczające. wziął jakiegoś kamienia, który lezał obok jego zadka i rzucił w wodę.

48El Matador Beach - Page 2 Empty Re: El Matador Beach Pią Cze 15, 2012 10:08 pm

donnie

donnie

Na pewno paliła smakowe fajki, bo normalnych nie tolerowała ze względu na wszechobecny smród! Bo o zdrowie się nie martwiła, przecież wszystko można kupić, natomiast odgonić od siebie paskudny smród bardzo ciężko, zwłaszcza na jakiejś imprezie! - Daj spokój. Myślę, że do botoksu nie sięgnę przez jeszcze jakieś kilka lat, Ralph - westchnęła, przesuwając opuszkami palców po swoim policzku, upewniając się, czy wszystko ma na miejscu, ale chyba nic się nie zmieniło i nie zrobiły sie jej żadne paskudne zmarszczki. - Za bardzo się czepiasz. Jeśli ci to przeszkadza to możemy stąd iść i zrobić coś super młodzieńczego i beztroskiego, byś potem nie wspominał mnie jako ta stara kobieta, z którą gapiłeś się na wodę - zaproponowała, obsypując swoją stopę piaskiem.

49El Matador Beach - Page 2 Empty Re: El Matador Beach Pią Cze 15, 2012 10:13 pm

ralph

ralph

- jasne, że tak. żartowałem. - powiedział patrząc jak się maca, by ująć jej dłoń i cofnąć od jej twarzy, którą tylko brudziła swoimi brudnymi łapami. a nie! pewnie sto razy je w ciągu dnia myła, skoro taka wrażliwa na smród to na bród też. - nie o to chodzi, donnie. mam ostatnio jakiś czas wielkich refleksji, więc nie przeszkadza mi brak imprezy czy rozwalania się samochodami. - może właśnie rozwalił się samochodem na tym harvardzie! albo rozwalił samochód dziekana, który ukradł. ale chuligan! - więc takie siedzenie na plaży jak najbardziej mi odpowiada. nudziarz ze mnie, co? - objął ją ramieniem i przytulił do siebie. - albo faktycznie się starzeję. - westchnął przymykając oczy by przypomnieć sobie, jak to kochał się kiedyś z donnie pod niewiedzę fanny i momentalnie otworzył oczy i odsunął swoje ramię od niej. zaciągnął się papierosem i wydmuchał dym w drugą stronę. - nie chcesz jednak iść? - zapytał mrugając oczami, jakby mu tam coś wpadło. pewnie cycek donnie, o którym sobie przypomniał.

50El Matador Beach - Page 2 Empty Re: El Matador Beach Pią Cze 15, 2012 10:19 pm

donnie

donnie

Zwłaszcza na bród! xd Donnie oblizała usta, smakujące szminką YSL, która dzielnie się trzymała. - Czas refleksji, hm? Może nie starzejesz się, a po prostu w końcu dorosłeś. Gratulacje, Ralph, jesteś w końcu dużym chłopcem. Może urosną ci też włosy na klacie - uniosła prawy kącik ust, chwytając jego łapkę, w drugiej przytrzymując papierosa, i splotła swoje paluszki z jego. Zaciągnęła się papierosem, którego zaraz zgasiła w piasku. Miała tendencję do wypalania papierosów tylko do połowy, albo i mniej, bo później przestawały jej smakować. Poza tym bała się, że nikotyna ma dużo kalorii, a musiała przecież dbać o linię 24/7. Zamrugała dwa razy. - Nie wiem. A ty chcesz stąd iść? - Spytała, bo może chciał ją porwać na jakiś swój nowy jacht, w którym mogłaby się powylegiwać do południa.

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 2 z 13]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, ... 11, 12, 13  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach