- kat... - jęknął widząc jak kręci nosem na to wszystko i zaraz poszedł za nią. widząc jej zmęczone nogi przymknął na chwilę oczy. super! tak jak przewidywal. będzie musiał sto lat ją masować, bo inaczej by mu groziła, że pójdzie do przystojnego ciemnoskórego fizjoterapeuty, a raz już do takiego poszła, co skończyło się na obitej mordce dereka, bo oczywiście nie dał mu rady. usiadł przy kanapie i złapał jej stopę w swoje dłonie. - chyba nie było aż tak tragicznie, co? - pocałował ją w kolano, przytrzymując lekko jej nogę, bo już nie raz dostał od niej w nos, przez co prawie ze złami w oczach musiał tamować z niego krew, a ona tylko piszczała skacząc wokół wołając, że zadzwoni po karetkę i nie chce by umierał, bo momentami wpadała w taką histerię, ze nawet on nie umiał jej uspokoić. planował w takich chwilach kupić kaftan bezpieczeństwa w razie kolejnego ataku, ale brakło mu odwagi.