Los Angeles
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register

derek & kat

3 posters

Idź do strony : 1, 2, 3, 4  Next

Go down  Wiadomość [Strona 1 z 4]

1derek & kat Empty derek & kat Pią Cze 15, 2012 9:03 pm

derek

derek

derek & kat Tumblr_m5mnk5n2iX1r9i1ymo1_500_large

2derek & kat Empty Re: derek & kat Sob Cze 16, 2012 10:04 pm

derek

derek

tak jak pisałam gdzieś tam z donnie, to kat była dzisiaj na jakiejś kolacji z szychami ze swojej agencji, więc derek cały wieczór spędził w swoim towarzystwie. kiedy wrócił już do domu grał całe wieki na gitarze i krótko mówiąc obijał się, to oglądając jakieś programy, również kulinarne, to pływał chwilę w ich basenie albo jadł. teraz czekał na nią w salonie trochę znudzony, dalej przed telewizorem, bo nic innego nie pozostało mu do roboty. mógł trochę pobiegać na bieżni albo poćwiczyć na ich siłowni, ale przecież mu się nie chciało. był momentami taki leniwy! ale by nie wyglądali śmiesznie, trzymał formę. jak wiadomo, z racji jej profesji była chuda jak szczypiorek.

3derek & kat Empty Re: derek & kat Sob Cze 16, 2012 10:09 pm

katherine

katherine

kat właśnie wchodziła do domu gdzie witał ich jakiś ich cudowny pupil. może seter irlandzki albo inny duży psiak który był naprawdę słodki i nie miał więcej niż pół roku bo pewnie stare psy oddawała do opieki innym ludziom i brała szczeniaki które są żywe i kochane. ale do niego się już tam przyzwyczaiła że nie sądziła że będzie mogła go oddać. przykucnęła przy nim żeby go trochę wygłaskac i wyprzytulać a potem poszła szukać dereka co nie było takie proste przy tej powierzchni domu. - kochanie wróciłam! - krzyknęła bo może echo ją do niego zaprowadzi.

4derek & kat Empty Re: derek & kat Sob Cze 16, 2012 10:20 pm

derek

derek

derek pewnie czekałby razem z tym psiakiem pod drzwiami, ale niefortunnie zasnął oglądając jakąś galę boksu, pewnie adamka, bo podobno dzisiaj gra. tak więc dopiero jej krzyk go rozbudził i taki zaspany podniósł się do pozycji leżącej i przeciągnął się. westchnął cicho i wstał by poczłapać w kierunku wejścia, oczywiście szurając nogami. miał na tyłku jakieś długie, za długie rozciągnięte dresy i był bez koszulki więc świecił swoją lichą piersią, białą aż dawała po oczach. - hej. która jest godzina? - zapytał jedną rękę kładąc na biodrze, a drugą przecierając oczy, bo pewnie kat chciała go zdalnego do użycia i wypoczetego, a taki z pewnością się nie czuł.

5derek & kat Empty Re: derek & kat Sob Cze 16, 2012 10:23 pm

katherine

katherine

podniósł się do pozycji leżącej ;3 uśmiechnęła się nieznacznie widząc go idącego w jej strone ale po chwili przestała bo wyglądał jak jakiś duch! jeszcze taaaaki biały to już w ogóle. przyglądała mu się. dobrze że wypiła trochę na tym spotkaniu bo miała o wiele lepszy humor niż zwykle to bywało po takich nudnych imprezach towarzyskich. - późna,a ty już spałeś? myślałam że będziesz na nogach kiedy wrócę. - zmarszczyła nos i podeszła dwa kroczki bliżej żeby ucałować go w środek ust.

6derek & kat Empty Re: derek & kat Sob Cze 16, 2012 10:32 pm

derek

derek

SIEDZĄCEJ! weź. czytać nie umiesz. praktycznie nie odwzajemnił pocałunku tylko westchnął kiedy się odsunęła. pokręcił głową. - nie, w zasadzie to czekałem, ale chyba przysnąłem. walka była nudna. - pewnie gdyby oglądał walki kogutów byłoby mu ciekawiej. spojrzał na psa, który lizał mu stopę i się uśmiechnął. - jak spotkanie? chcesz coś zjeść? - bo normalnie publicznie nic nie jadła, by nikt nie sfotografował jej w tak karygodnej czynności i później nie mówili na nią grubaska. pewnie szalała na tym punkcie. - nie gniewasz się? w zasadzie nie wiem, kiedy zasnąłem. - podrapał się po karku i był gotowy wypić z dziesięć filiżanek kawy, by potowarzyszyć jej jeszcze z trzy godziny, co najmniej.

7derek & kat Empty Re: derek & kat Sob Cze 16, 2012 10:37 pm

katherine

katherine

a ty pisać ;* pogrywał z ogniem. już była na niego bardziej zła za to że tak biernie podchodził do tego że chciała się trochę pomiziać i poprzytulać do niego. bez słowa poszła do salonu i przełączyła na jakieś faszyn tiwi żeby zobaczyć czy przypadkiem jej tam nie ma. nie odpowiedziała mu na pytanie czy chce jeść bo to było pytanie głupie a przede wszystkim retoryczne. pewnie nie jadła nic oprócz liści sałaty i jogurtów naturalnych zero procent. - ja zła? - zapytała - skąd. - mruknęła i wyłożyła nogi na stolik przed kanapą. była zmęczona sama tym ciągłym uśmiechaniem się do idiotów których nie lubiła.

8derek & kat Empty Re: derek & kat Sob Cze 16, 2012 10:44 pm

derek

derek

- kat... - jęknął widząc jak kręci nosem na to wszystko i zaraz poszedł za nią. widząc jej zmęczone nogi przymknął na chwilę oczy. super! tak jak przewidywal. będzie musiał sto lat ją masować, bo inaczej by mu groziła, że pójdzie do przystojnego ciemnoskórego fizjoterapeuty, a raz już do takiego poszła, co skończyło się na obitej mordce dereka, bo oczywiście nie dał mu rady. usiadł przy kanapie i złapał jej stopę w swoje dłonie. - chyba nie było aż tak tragicznie, co? - pocałował ją w kolano, przytrzymując lekko jej nogę, bo już nie raz dostał od niej w nos, przez co prawie ze złami w oczach musiał tamować z niego krew, a ona tylko piszczała skacząc wokół wołając, że zadzwoni po karetkę i nie chce by umierał, bo momentami wpadała w taką histerię, ze nawet on nie umiał jej uspokoić. planował w takich chwilach kupić kaftan bezpieczeństwa w razie kolejnego ataku, ale brakło mu odwagi.

9derek & kat Empty Re: derek & kat Sob Cze 16, 2012 10:54 pm

katherine

katherine

kat za to bardzo lubiła kręcić nosem szczególnie kiedy była zmęczona, niewyspana albo miała spotkania z nudnymi ludźmi co niestety najczęściej się kumulowało i to była tragedia dla biednego dereka. kat na pewno nie chciała go skrzywidzić ale taki miała charakter. - było jeszcze bardziej niż tragicznie. westchnęła i wysunęła prędko stopę z jego rąk żeby się przytulić do jego boku. - pracuję z idiotami i zboczeńcami derek, to nie mogą być miłe spotkania. - powiedziała kręcąc głową.

10derek & kat Empty Re: derek & kat Sob Cze 16, 2012 10:59 pm

derek

derek

w takich chwilach, kiedy sama katherine się do niego przytulała wiedział, po co te męczarnie. była taka słodka! nie mogła być złą dziewczyną. oczywiście, miała swoje wzloty i upadki, ale jednak częściej wydawała się być po prostu kruchą dziewczyną o wielkim sercu, całym dla niego. przynajmniej taką miał nadzieję. podniósł się z podłogi i usiadł obok niej by już delikatnie gładzić ją po ramieniu. - jesteś cudowna, kat. nie przejmuj się jakimiś nadętymi dupkami. - pocałował ją koło ucha. - oni się nie liczą. - wolał nie przypominać jej o tym, ze gdyby zaproponowała to poleciałby tam z nią i z chęcią pogapił się na jej koleżanki z branży. chociaż nie! patrzyłby się tylko w nią, bo ona była jego całym światem i poza niego swojego nosa nie wychylał. trochę go ograniczała, ale tego nie widział i dalej był przy niej, gotowy na każde zawołanie królowej. bo zdecydowanie dla niego nią była.

11derek & kat Empty Re: derek & kat Sob Cze 16, 2012 11:05 pm

katherine

katherine

westchnęła cichutko i przytuliła policzek do jego szyi. czuła się o wiele bezpieczniej i o wiele lepiej w jego ramionach. kiedy zostawali sami i gasnął błysk reflektorów, oczy paparazzi się zamykały a ona mogła być w miarę zwyczajną dziewczyną z kochającym ją chlopakiem. oczywiście i ona dażyła dereka ogromnym uczuciem bo inaczej by z nim nie była ale czasem gubiła się w okazywaniu tego i wtedy wychodziła na ogromną sukę którą w rzeczywistości przecież wcale nie była. - liczą się bardziej niż sądzisz. gdybym nie wytrzymywała tych spotkań to nie byłabym tam gdzie teraz jestem. - powiedziała wzruszając ramionami i westchnęła. uniosła głową i ponowiła próbę pocałunku mając nadzieję że tym razem go odwzajemni bo spałby w drugiej sypialni.

12derek & kat Empty Re: derek & kat Sob Cze 16, 2012 11:26 pm

derek

derek

nie pamiętam już nawet, co tu pisałam. coś o tym, ze wywaliłaby go nie do drugiej sypialni tylko raczej na taras, gdzie tempertatura spadała naprawdę znacznie i byłby narażony na krokodyle i inne zwierzaczki, bo sąsiedzi lubili egzotycznych pupili, których niekoniecznie umieli poskromić i wtedy im uciekały. nie raz znaleźli jakieś potopione węże boa u siebie w basenie. strach się bać! - ale nie są najważniejsi - bo liczył, że to on jest na szczycie jej hierarchii, mimo wszystko. - poza tym nie z takimi dawałaś sobie radę. - pocałował ją tym razem w szyję. - kocham cię, kat. - i wtedy go zaatakowała ustami, więc przysunął łapkę do jej policzka i nieco pogłębił pocałunek, bo sam był spragniony jej czułości. nawet jeśli czuł wielkie zmęczenie! ale nie chciał by się obraziła, mimo wszystko.

13derek & kat Empty Re: derek & kat Sob Cze 16, 2012 11:32 pm

katherine

katherine

nie wiem czy by go aż tak narażała ale pewnie miała ptasi móżdżek to niekoniecznie zdawała sobie sprawę z tego co mogłoby mu się stać. pewnie był na szczycie jej hierarchii ale jak mówiłam czasem miała problemu z okazywaniem uczuć i musiała nieźle go tyrać chwilami. ale znali się milion lat więc musiał jej to wybaczać. - ja ciebie też. - uśmiechnęła się do niego przeuroczo przerzuciła mu nogi przez uda kiedy ją całował. - napijmy się co? podpisałam dzisiaj duży kontrakt na kampanię reklamową więc mamy co świętować. - powiedziała z uśmiechem.

14derek & kat Empty Re: derek & kat Sob Cze 16, 2012 11:39 pm

derek

derek

byli ze sobą od półtora roku, a dopiero teraz od niedawna są tak oficjalnie parą i mieszkają razem! bo pisałam to dzisiaj gdzieś tam xd - podpisałaś? - uśmiechnął się szeroko i pocałował ją znowu przeciągle. - to wspaniale, kat! - jasne, ze mieli, co świętować. aż pies podniósł na nich łeb i zaczął merdać ogonem. - rety! lecę już po szampana, skarbie. z jaką firmą? - zapytał, bo wiedział, że to dla niej ważne. dla niego raczej mnie, bo szczerze mówiąc nawet nie ogarniał tego wszystkiego i nie wiedział nawet, jaki szampon do wlosów używa, bo wszystko załatwiała mu kat i praktycznie podała do ręki. musiała o niego bardzo dbać! dlatego podniósł się z miejsca i pobiegł do lodówki, bo zawsze mieli na stanie francuskiego szampana, od którego trochę się uzależniła i kiedy miała gorszą niedzielę piła go nawet na śniadanie.

15derek & kat Empty Re: derek & kat Sob Cze 16, 2012 11:46 pm

katherine

katherine

eh. no trudno. dla niej półtora roku to milion lat najwyraźniej. pewnie nigdy w życiu nie była tyle z facetem dlatego uważała go za swój ideał bo z nią wytrzymywał. a to jak wiemy nie było proste i przyjemne chwilami. uśmiechnęła się najpierw do dereka a potem pogłaskała psa i mówiła coś d niego o tym jak pańcia się cieszy i tak dalej. powiedziała mu jakąś nazwę super firmy. miała reklamować jakiś podkład czy coś zapewne w każdym bądź razie dostanie kolejną kasę. kat często zaczynała dzień jakimś alkoholem. w szczególności kiedy ktoś ją obudził i chodziła wkurwiona. na pewno o niego dbała. a że dostawała pewnie jakieś kosmetyki od znanych firm żeby je polecała a nie kupowała nic to ten. czekała na niego a pies zajął jego miejsce i przytulał pyszczek do jej brzucha bo był taki przytulaśny.

16derek & kat Empty Re: derek & kat Sob Cze 16, 2012 11:54 pm

derek

derek

pewnie, że półtora toku to milion lat! tym bardziej, że to pewnie obojga jakiś poważniejszy związek, skoro są takimi młodziakami. derek raz dwa wrócił z butelką tego szampana i roześmiany uwalił sie po jej drugiej stronie, na tej fantastyczniej kanapie. umiejętnie otworzył butelkę, tak że korek wcale nie trafił w sufit ani w żaden kruchy bibelocik, a został mu po prostu w dłoni. - zatem za twój kolejny kontrakt! - nalał im szampana do kieliszków i posłał jej szeroki uśmich. - kat.. nie masz pojęcia, jaki jestem z ciebie dumny. - powiedział podając jej kieliszek z bąbelkami i gapił w jej piękne oczy.

17derek & kat Empty Re: derek & kat Sob Cze 16, 2012 11:59 pm

katherine

katherine

no tak to na pewno. przyjaciółka jak otwierała wino to jej korek wpadł do środka xd faza... w kadym bądź razie przejęła od niego kieliszek i zachichotała. - mam nadzieję że jesteś ze mnie dumny. - powiedziała z uśmiechem bo potrzebowala jego aprobaty żeby czuć się ze sobą dobrze. dlatego codziennie musiał jej powtarzać że wcale nie jest gruba, że ślicznie wygląda i że jest dla niego najwazniejsza. inaczej nie wyobrażała sobie dnia i ciskała we wszystkich piorunami. nawet pies nie wychylał wtedy głowy ze swojego pokoju który na pewno mu urządziła żeby bylo mu super.

18derek & kat Empty Re: derek & kat Nie Cze 17, 2012 12:06 am

derek

derek

JA KIEDYŚ WYRWAŁAM POŁOWĘ! ale to było jakieś tanie wino, do gotowania xd tak się nie tykam korków, ale potrzebowałam do kalafiora. pamiętam jak dziś, bo byłam zgrzana, a zaraz mieli przyjechać jacyś znajomi rodziców na kolację. trauma do dziś. - przecież bym cię nie okłamał. - powiedział mrużąc oczy, bo mówił jej prawdę i tylko prawdę. to chyba jasne. piorunami jak dzisiaj u mnie xd pies miał jedwabne posłanie i najlepsze żarcie. zresztą jak mój i chłopak się nabija, że on je lepiej od niego, bo mój tata kupuje mu szynkę i tak dalej. - za ciebie, kat. żeby było dalej tak świetnie, a może i lepiej. - uśmiechnął się szerzej i pocałował ją w kącik ust.

19derek & kat Empty Re: derek & kat Nie Cze 17, 2012 12:11 am

katherine

katherine

eh, to ja nie otwieram nic żeby nie było wtopy xd mam od tego facetów w domu u mnie dwóch u babci dwóch więc jest w czym wybierać. xd i zawsze zostaje moja matka. xd - wiem przecież. - powiedziała i pogładziła go po policzku wierzchem dłoni żeby się nie gniewał bo tego nie chciała. miała ochotę na seks więc nie mogli się kłócić i nie mogła być na niego zła. - ja mam nadzieję że wy w końcu będziesz miał równie piorunującą karierę co ja skarbie. zasługujesz na to. - zapewniła go.

20derek & kat Empty Re: derek & kat Nie Cze 17, 2012 12:18 am

derek

derek

lepiej nie xd ale to była wszystko wina korkociągu, to znaczy moja, bo krzywo go wkręcałam xd ach! że ona nie jest zmęczona na seks! bo w sumie derek trochę był. tym bardziej, że wybudziła go. ale czegoś się nie robi dla takiej seksi lasi. - wolałbym nie. - uśmiechnał się nieśmiało. nie chciał jej przyćmić! a wtedy z pewnością by go przestała tak bardzo kochać. - poza tym nawet jeśli zaczęli grać nas w radiu i pokazywać w telewizji to dalej nikt nas nie rozpoznaje - westchnął do swojego kieliszka, z którego w końcu napił się kilka łyczków. zmrużył oczy i podniósł buzię na katherine. - wiesz, spotkałem dzisiaj twoją koleżankę. tą donnie... no i nie pamiętała mnie. - westchnął, bo miała do tego prawo, ale jeśli nawet osoby z którymi rozmawiał kilka razy go nie kojarzą to co z nieznajomymi ludźmi, którzy mają kupić jego płytę?

21derek & kat Empty Re: derek & kat Nie Cze 17, 2012 12:22 am

katherine

katherine

nie chce mi się już nią grać bo jest nudna.. więc poszaleli i poszli spać.

22derek & kat Empty Re: derek & kat Nie Cze 17, 2012 9:14 pm

derek

derek

więc przyjechali tutaj, bo niby gdzie indziej i zaczął ją budzić w limuzynie. - skarbie? jesteśmy już w domu... - szturchał ją to po udzie to w ramię. pewnie spała mu na kolanach i jedynie przełknął ślinę patrząc na kierowcę.

23derek & kat Empty Re: derek & kat Nie Cze 17, 2012 9:17 pm

katherine

katherine

i obśliniła mu garnitur. chociaż może się jednak nie śliniła. kto wie. spojrzała na niego zaspanymi oczami. pewnie rozmazał się jej makijaż ale nie będzie z tego powodu płakała. - aha okej. - mruknęła tylko i znów się do niego przytuliła sądząc że żartuje czy coś takiego. a ona naprawde byla zmęczona bo poszli spać późno a wstała wcześnie bardzo bo szalała przez tą imprezę.

24derek & kat Empty Re: derek & kat Nie Cze 17, 2012 9:24 pm

derek

derek

- hej, kat... mówię poważnie. rusz swój zgrabny tyłeczek, kochanie. - mruczał jej do ucha, a ręką przesunął pod jej sukienkę, bo to zawsze ją rozbudzało. - daj nam jeszcze chwilę, dobra? - zawołał do szofera, który od razu podniósł tą szybkę oddzielającą go od nich i derek musnął jej usta swoimi. - wstawaj, kat, idziemy do łóżka. - zarządził.

25derek & kat Empty Re: derek & kat Nie Cze 17, 2012 9:28 pm

katherine

katherine

mruknęła coś i westchnęła cicho. za to kiedy wsunął dłoń pod jej krótką sukienkę pokazującą jej nogi do nieba westchnęła ciężko. - dlaczego. - jęknęła i uniosła na niego swój zaspany wzrok z rozmazanym lekko makijażem. ale zaraz posłusznie wstała z jego kolan i niepewnie wyszła z limuzyny. trzymała się dereka bo inaczej by zaraz sie przewróciła albo zasnęła na stojąco. - czemu takie imprezy nie są bliżej nas. - jęknęła cicho przytulając policzek do jego klaty. rozbudzona kat była słodką kat zazwyczaj przynajmniej.

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 4]

Idź do strony : 1, 2, 3, 4  Next

Similar topics

-

» derek kim
» derek
» derek
» derek
» polly-derek

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach